-
zniszczone indio
Pomóżcie proszę.
Nie było mnie tu kilka lat, moje dzieci wyrosły już z chustonoszenia. Indio, które sobie zachowałam "dla wnuków" dzielnie pracowało u rodziny i nosiło kolejne dzieciaki. Teraz stało się z nim coś dziwnego. Na środku zaczęło się rozchodzić, jakby część nici się rozeszła... Czy ktoś miał taką sytuację? I jak sobie z tym poradził?
zdjęcia uszkodzeń w linku:
https://www.dropbox.com/sh/ov5ier5e1...hJ1d_E-Va?dl=0
-
Z tym już nic nie zrobisz, to chusta do pocięcia na gadżety okołochustowe.
To b. częsta historia w indiaczach, to takie chusty po prostu... Inne tkanie, delikatniejsze są..
-
No, niestety, po chuście. Potnij ją na szaliki albo dwa kocyki
-
A mozna z niej zrobic dwie kolkowe? Czy jesli chusta rozeszla sie w jednym miejscu to juz cala bedzie sie rozchodzic?
Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
-
Dziękuję za komentarze. Chociaż miałam nadzieję, że jednak jakoś to uratuję...
-
może na nosidło starczy? A jak nie to na kółkowe lub pouche?