Wersja do druku
Dostałam wyczekanego Didka Metro - już jakoś czas temu przyszedł, ale ze był prezentem to dopiero w zeszłym tygodniu go odpakowalam i dokładnie obejrzałam. To bawełna z Tussah. Znalazłam na nim wadę, chyba tkania, i nie wiem czy to zwykły babol, czy tak ma prawo być, czy jednak wada, która powinnam reklamować? Może ktoś pomoc w ocenie?
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...fc3f1f4dcf.jpg
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...82e5c1bb0b.jpg
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
a tussah nie ma naturalnie takich zgrubień? Takich jakże pożądanych teraz fafolków...?
Właśnie nie wiem bo nie miałam nigdy z tussah chusty, a to jest jedno takie miejsce. I tak się zastanawiam o co chodzi, i czy to nie jest jakoś zgubiona nitka albo coś, co się będzie z czasem rozwarstwiać i babrać... Liczę, że bardziej wprawne oczy mi podpowiedzą :)Cytat:
Zamieszczone przez marynarka
Mi to wygląda na nierówną, grubszą nić, której krosno nie dało rady "wepchać" równo, tak jak inne cieńsze obok..
Wygląda mi to bardziej na naturalny urok i naturę nici, niż wadę.
Ale mogę się mylić..
:)
Mi tez wygląda to na zgrubienie nici. To taka wada, ktora nadaje uroku :)
Sent from my iPad using Tapatalk
Moja koronka od LL z tussah chyba ma takie zgrubienia. Sprawdzę dzisiaj :)
edit: ma zgrubienia, ale ma też len w składzie, więc może od niego..? Zawsze możesz napisać do firmy i zapytać czy takie zgrubienia są normalne :)
Dzięki za wszystkie opinie :) nie zależy mi na ideale, zgrubienia są dla mnie Ok - jak u ludzi, sprawiają, ze dany model jest jeden jedyny ;)
Skoro nie ma ryzyka ze to wada wpływająca na użytkowanie to super.
Co do producenta to chciałam ustalić z jakiej pozycji wychodze, żeby mnie nikt nie spławił ale tez żebym nie drążyła czegoś, co jest normalne :)
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk