Ja niestety często widuję mamy w wisiadłach, ostatnio szła taka jedna Pani z malutkim dzieckiem przodem do świata ehh..
Wersja do druku
Ja niestety często widuję mamy w wisiadłach, ostatnio szła taka jedna Pani z malutkim dzieckiem przodem do świata ehh..
Muszka gratuluję narodzin synka :) w jakim szpitalu rodziłaś?
Dziękuję :) Na Klinicznej
Ah jak ja Ci zazdroszczę takiego maluszka :) oczywiście oprócz nieprzespanych nocy ;-) bo takie atrakcje mam do teraz z 20mieś. córą.
Nie jest tak źle, w miarę ładnie przesypia :).