-
Bardzo mnie zaskoczyło że Charlie pasowały na moją chudzinkę już przy wadze 2,8 kg, pospinane na maksa wcale nie robią wielkiej pupy.
Jedyne co mi się nie podoba to pul który się jakoś dziwnie posklejał, ale tylko w jednej a wszystkie traktowane tak samo (pranie czasem na 40 czasem na 60stopni). Mimo tego ciągle nadaje się do użytku.
-
Moje ChB też pasowało zaraz po wyjściu ze szpitala, jednak nie bardzo się polubiliśmy. Miałam wrażenie że w tej pieluszce małej jest niewygodnie, przestawała płakać gdy tylko ją ściągałam. Straszna szkoda bo fajnie wykonana. I super wkład! z chęcią dokupiłabym więcej wkładów tej firmy, ale nie mogę namierzyć sklepu który miałby w ofercie same wkłady. Póki co kieszonka leży na dnie stosiku i czeka- może jeszcze się do niej przekonamy.
-
Pupa mojego b. dużego rocznika nie wystaje o dziwo. Cały czas mi się wydaje, że z nich wysrósł i jestem zaskoczona za kazdym razem jak zakładam, że nie!