Zamieszczone przez
Anyczka
Odkopuję wątek, bo mamy problem. Młody się odpieluchował, bez jakichś znaczacych wysiłków z naszje strony. Zdarza mu się wpadka, ale coraz rzadziej, problem jest z kupa, ale mam nadzieję, że się rozwiąże. Natomiast on nie chce siadać na nocniczek/kibelek w żłobku. Ja go przyprowadzam w majtkach, a on przynosi ciociom pieluchę i każe sobie zakładać pieluchę. Kazałam mówić, że nie ma pieluszek, to ona zaczął wstrzymywać sikanie i sika dopiero przez sen podczas drzemki. Panie są niom niom montessoriańskie i mowią, że nie będa dziecka zmuszać. No fajnie, tylko to już tydzień tak trwa. Macie jakieś pomysły?