Bawełna, czy domieszki z lnem lub wełną? Chuścioch waży prawie 14kg, do 8 kg nosiłam w Amazonicie , obecnie w nosidle ale wracam do chustowania. Którego Agata wybrać, jest zauważalna różnica między nimi ? Noszę już tylko na plecach. :help:
Wersja do druku
Bawełna, czy domieszki z lnem lub wełną? Chuścioch waży prawie 14kg, do 8 kg nosiłam w Amazonicie , obecnie w nosidle ale wracam do chustowania. Którego Agata wybrać, jest zauważalna różnica między nimi ? Noszę już tylko na plecach. :help:
Nie pomogę, bo dopiero szukam chusty, ale przy okazji zapytam. Jeśli jesteś jeszcze w posiadaniu i chcesz się pozbyć to ja poszukuję i chętnie kupię amazonit LF 4,6 bawełna. Jakby co daj znać.
Niestety mój amazonit jest narazie na gościnnych występach, i ma dł 4,2
Ok. Dzięki za info :)
ja od niedawna mam fuksjowy Agat, noszę mojego ponad dwuletniego synka w nim, naprawdę fajnie się w nim nosi. syn też ok 14kgCytat:
Zamieszczone przez Lolka79
ja co prawda nie mam jeszcze 14kg słodkiego ciężaru ale myślę,że wszystkie LF o gramaturze 240 są mega nośne (czyli właśnie agaty,opale fluoryty ii chyba coś tam jeszcze ostatnio doszło). kawał fajnej szmaty. mam teraz porównanie pomiędzy kamiennym opalem czyli 100% bawełna 240g a lnianym opalem również 240g. na razie nośność jest podobna jak dla mnie, choć mówią,że len niesie teoretycznie lepiej. bawełna tej samej gramatury jest jakby bardziej puszysta:) w stosie wygląda na grubszą. len bardziej przewiewny. len LF jest dość miękki-nie trzeba go łamać tak katorżniczo jak lny, które miałam okazję macać innych producentów. jednakże nie współpracuje tak łatwo jak bawełna. w bawełnianym opalu wiązałam noworodka jako chustonówka wiec daje radę. len mniej się poddaje i trzeba się trochę przyłożyć do wiązania. obydwie chusty są stosunkowo śliskie-więc łatwo się je przeciąga po ubraniu i względem siebie.
reasumując-niezależnie jaką chustę bawełnianą gramatury 240 wybierzesz będzie nosić oczywiście tak samo-bo tylko kolor się zmienia-chyba,że właśnie zastanawiasz się nad lnem lub wełną. wełny nie macałam ale ponoć jest mięciutka i nośna również:)
Z wełnianymi krótkim Tanzanitem mam pozytywne doświadczenia, bardzo wygodny na dłuugie spacery do plecaka, nawet mało precyzyjnie zawiązany odejmuje kg, jedyne "ale" to ze jest tak miękka wełna merynosow, ze aż trochę mam wrażenie ze śliska, radzę brać z lekkim zapasem na długość, żeby solidnie zawiązać :)
To ciekawe co piszesz. A wstawisz zdjęcie porównawcze tych dwóch opali w stosie?Cytat:
Zamieszczone przez asik
Ma ktoś z was jeszcze takie porównanie lnu i bawełny 240g? Opłaca się inwestować w len jeśli chodzi tylko o nośność? Faktycznie trudniej zawiązać len?
Cytat:
Zamieszczone przez Itula
ah Itula-niestety nie wstawię bo razem opale były tylko przez kilka godzin, kamienny opal poleciał już dalej a lniany został ze mną:)
bardzo chciałam coś lnianego ponosić i bardzo chciałam zachować opala w stosie-stąd mój wybór a dwa opale w stosie to już zbytek;)
ja myslę,że odczucia co do chust są bardzo indywidualną cechą. np indio cienizny są uważane przez chustomaniaczki za bardzo nośne. i ja się z tym zgodzę-bo ja lubię chusty czepliwe. być może zweryfikuję jeszcze swoje preferencje z biegiem czasu-a raczej z biegiem kg:)
i co to koniec komentarzy ???? halo gdzie te doświadczone lf mamy???
Mam welne i len. Welna nosniejsza ;). Len bardziej sie wpija w ramiona ale za to nie poce sie przy dlugim wiazaniu.
z telefonu
Ja mam tylko bawełniany opal - to z tych grubszych. Noszę niecałe 9 kg dziecka i jest komfortowo. Noszę tak do godziny, bo z braku kurtki tylko po domu, ale jesienią byliśmy na wakacjach i nosiliśmy po 2-3 godziny i było OK. Tylko, że wtedy dziecko było lżejsze, jakieś 7,5 kg czy coś takiego.
Marzy mi się jakaś żabka z lnem, ale podobają mi się tylko opale, a jakoś tak bez sensu mieć dwie praktycznie identyczne kolorystycznie chusty różniące się jedynie długością i składem...
Karolka - moze LF na wiosne/lato wypusci jakies lny.
Właśnie na to liczę i tylko zaglądam ciągle na ich stronę. Z drugiej strony jak będzie jakaś promocja typu -30% to pewnie kupię z tego, co jest.Cytat:
Zamieszczone przez Mikalina
Karolka musisz zrobić to co ja:) tez nie mogłam mieć 2 tych samych chust a w opalu jestem zakochana:) wymieniłam bawełnę na len:) miłość nie wygasła...a jak opal pięknie wygląda zapleciony w warkocz:beat:
Ja w lnianym agacie nosiłam tak do 11-12kg i było wygodnie. Jestem pewna, że i więcej poniesie. Nie miałam wełnianego LF, ale ten lniany był dla mnie porównywalny w wełnianym japanem od nati. Jedyna różnica była taka, że len sztywniejszy (chociaż może dlatego że nowy kupiłam i się nie złamał jeszcze), więc mniejsze ogony mi zostawały niż w nati.
zważyłam wczoraj mojego starszaka, 15kg dużego chłopca noszonego w plecaku prostym ;) mamy agata bawełnianego. i naprawdę nie czuć tej jego wagi :)