Które z dziecięcych z Mamanii polecacie? Na pewno wezmę "W moim sercu" :) Poszukuję dla 5,5 latki i 3 latki :)
Wersja do druku
Które z dziecięcych z Mamanii polecacie? Na pewno wezmę "W moim sercu" :) Poszukuję dla 5,5 latki i 3 latki :)
a przy okazji warto jeszcze dodać, że w Mamanii outlet zimowy się zaczął ;) choć to co chciałam już wykupione :(
http://mamania.pl/pol_m_Styl-zycia_Outlet-269.html
Mojej dwulatce spodobała się seria o Bolusiu, co podobnego polecacie? Ważny jest wątek rodzeństwa (ona uwielbia malutkie dzieci, dzidziusie). Kicia Kocia będzie podobna?
Kicia Kocia ma motyw rodzeństwa tylko w części Kicia Kocia ma braciszka Nunusia i w tych dwóch kartonówkach.
zulam - Ja tez chce imec rodzenstwo Astrid Lindgen z Zakamarkow - troche powazniejsze, ale rodzenstwo jest; wiecej pomysle i dopisze pozniej, bo zdaje sie pielucha czeka na pilna zmiane ;)
Basia i nowy braciszek - ale to chyba jeszcze nie dla dwulatki
Natala Astrid mam, za poważne jeszcze chyba :roll: Franklina też mam, kilka opowiadań z malutkimi dziećmi tam jest, to już się Mani bardziej podoba - mniej tekstu, więcej ilustracji.
Basia i Franek, te kartonówki albo zbiorcze Wielka Księga
Dziewczyny potrzebuję rady jaka książkę dla 6- cio letniej dziewczynki która już zaczyna sama czytać?
Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
Jak zaczyna to piaskowy chyba za wcześnie... a zna serię czytam sobie? Tam są 3 poziomy trudności i tematycznie można coś fajnego wybrać. Moi właśnie dostali historyczne i są wniebowzieci
Albo tola i felek?
Ja bym dodała serię o Basi. Litery są przyzwoitej wielkości, zdania również ☺.
nie pamiętam czy w wątku pojawił się "Binek i Pulpet w świątyni Majów", ja w każdym razie nie wiedziałam o tej książce, którą dzieci dostały pod choinkę - aż mąż się śmiał, że niedzieciatemu bratu udało się mnie książkowo-dzieciowo zaskoczyć (fakt, że teraz jestem mniej na bieżąco niż kiedyś, ale żeby tak w ogóle umknęło mi coś z 2 sióstr?). BTW brat był b. zadowolony z wizyty w księgarni dwóch sióstr, polecał, miła pani pomogła mu wybrać książki dla całej rodzinnej dzieciarni.
Po przydługim wstępie - to książka obrazkowa z kilkoma zadaniami, wędruje się po jej kartach wte i z powrotem śledząc Binka i jego psa, którzy niczym Indiana Jones przemierzają zakamarki dawnej świątyni Majów. Nie jest to aż tak proste, bo trasa w różnych momentach krzyżuje się ze sobą (chwilę mi zajęło prześledzenie całej wędrówki ;)). Z okazji Świąt w domu pojawiła się mnogość fajnych książek, gier i klocków i jeszcze nie miałam czasu pooglądać Binka razem z dziećmi, ale raczej im się podoba, bo długo okupowały kolana wujka, który razem z nimi "czytał".
Pisałam o Piaskowym Wilku jako lekturze do czytania przez dorosłego.
Binka mamy i znamy. W lubi tez naszoksiegarniana Mape przyszlosci - tez sie szuka roznych roznosci, do tego sie rozklada - bo to harmonijkowate jest.
Na blogach i w necie faktycznie cisza, ale w księgarniach stacjonarnych była chyba wszędzie w Toruniu na wystawach, dobrze widoczna w nowościach. Kupiłam Ignasiowi już w październiku i potwierdzam, jest b. fajna :)
Wiekowo tak maks 6 lat, a realnie najlepiej do 5, bo dla starszych jest zbyt krótka i zbyt prosta moim zdaniem.
Zulam - tak tak seria o Bincie, Babo i Lalo to u nas hit. Czytamy codziennie. A. jeszcze lubi Nusie - szczególnie "Nusia się chowa" i też są tu małe bobasy
Dzięki dziewczyny, zapolujemy na Nusię i Bintę