ja tylko długi rękaw :D
Wersja do druku
ja tylko długi rękaw :D
Hej a tak kombinuję, polar z pentelki i twiga na takie temp jak teraz dałyby radę?
pisane z telefonu
popatrzyłam tez na prognozę długoterminową, jest dość optymistyczna :)
zamówię chyba twigę a najwyżej polar dokupię :)
ale chyba poczekam na tę nową, szarą :D
a ja powiem inaczej. jest cos takiego jak temp odczuwalna. ja nosze w twidze do zera stopni a nawet poniżej bez polara dla dwojga. jak któregoś dnia było wietrznie bardzo i wilgoć w powietrzu z temp 3stopnie moim zdaniem odczuwalna była na moje oko minus5 i wtedy polar się sprawdził. innym razem było 0 stopni ze słońcem i bez polara w samym softshell byłyśmy z córką ugrzane. moim zdaniem opcja polar dla dwojga plus softshell to wystarczająca opcja na minusy. zawsze można coś doubrać na siebie i dzecko.
w każdym innym rejonie Polski może być to odczuwalne odmiennie. Każda z nas i każde dziecko jest też inne nie mówiąc już o tym co włożymy na siebie i dziecko pod kurtkę i chustę. ja małą ubieram jak w domu plus na to cienki dresowy kombinezon i obowiązkowo wełniaki na stopy. czasem merynoski na łapki. sama ubieram długi rękaw. polecam golfy termiczne (w lidlu były tanioszki) dodatkowo jeszcze chcę poszukać dla siebie i małej golfy z kołnierzem wełniane bo polarowe przepuszczają wiatr.
suma sumarum ja jestem mega zadowolona z twigi. przy samym polarze w te samą pogodę czuję bardzo duży ziąb. jednak softshell jest niezastąpiony:)
ja mam wełniany mama jacket. i choc nie jest to wybitnie gruby płaszczyk, to na zime spokojnie wystarcza. bo jak pisze asik ważne, co załozymy na siebie i na dziecko. plus grzeje chusta i grzejemy siebie nawzajem :)
Ja noszę w twidze, jak jest poniżej -5 to zakładam na siebie grubszy polar i bieliznę termo, jak cieplej to taki cieniutki. Mała ma zwykle bodziaka i pajaca merino + skarpety wełniane, jak chłodniej to dodatkowo pajacyk polarowy na większe mrozy czeka w szafce cieplejszy... polar dla dwojga tez by dał radę ale nie posiadam...
Podzielę się też swoją opinią. Mam Proyecto LL - softshell z cienkim podszyciem polarowym i welniana chuste ;). Wczoraj bylysmy na spacerze przy -4 przez 1,5h - po powrocie do domu mala byla cieplutka a i ja nie zmarzlam. W. miala na sobie bawelniany "domowy" bodziak, bawelniana raczej cienka bluze, rajstopy i cieplejsze getry, tylko na stopki grubiej, bo chyba 3 pary skarpet, na koniec welniane. Ja bielizne termiczna i cienka bluze. Wedlug mnie wazna role odgrywa chusta i wiazanie, jako dodatkowa warstwa (w przypadku kieszonki nawet 3 ;) ), ogrzewajaca dziecko. U nas takie polaczenie sprawdza sie super.
Bardzo dziękuję dziewczyny za opinie :) zamówilam czerwoną twige i juz nie mogę doczekać się kuriera :)
pisane z telefonu
Wyciągam wątek, jako że Kokadi wypuściło swoją kurtkę
https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.n...af&oe=56A21FB9 https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.n...de&oe=56D1E942
Ładna a patent pod szyję wydaje się być super :thumbs up:
Diva Milano też już ma swoje, cieplutkie i śliczne :) Kurtki puchowe i wełniane płaszcze. Więcej tu: http://www.diva-milano.com/diva-outerwear/
http://www.diva-milano.com/images/co...atures-ENG.jpg
http://www.diva-milano.com/images/detailed/3/antr1.jpg
I nowość od Lenny Lamb w styczniu - parka
https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.n...6a&oe=56FF842E
https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.n...31893474_o.jpg
https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.n...60755861_o.jpg
Zaznaczę sobie coby potem nie szukać ;)
Jeszcze lato, ale powoli rozglądam się za jakąś kurtką na deszczowe i zimne dni. Coś zgrabnego i w małym rozmiarze (małe S). Co u was się sprawdziło, co byście poleciły? :)
edit
zapomniałam - cena, żeby mnie nie zabiła ;)