Jest wieczór. Filip telefonicznie obiecał mi ze wieczorem wyśle mi numer paczki, żebym miała o co pytać.
No to czekam...:evil:
Wersja do druku
Jest wieczór. Filip telefonicznie obiecał mi ze wieczorem wyśle mi numer paczki, żebym miała o co pytać.
No to czekam...:evil:
:duh::duh::duh::duh::hide::hide::hide::evil::evil: :evil::evil:
czemu ja tak kocham Vatki??????
durna masochistka, durna, durna...i do tego naiwna.
Dostałam numer przesyłki, z którego wynika, że przesyłka została NADANA 24 czerwca (już jest u mojego kuriera wg. info z trackingu)
Mail z informacją że nadano przesyłkę mam z 9 czerwca i od wtedy czekam
@#%#@%&^%$&^$*&^%$*^&(#%^@$!^@
Nigdy więcej nie kupię nic od Vatka bezpośrednio - są tak nieprofesjonalni jak to tylko możliwe. Polak jest dla nich klientem drugiej kategorii, wolę zapłacić w funtach za przesyłkę od brytyjskiego retailera. Gnojki!!!!!
Rozczarowałam się jak piernik jasny....chusty tkają ładne ale klienta mają w d...e.
ja historii mojej reklamacji nawet opisywać nie będę bo mi sie nie chce (a chusta "szła" 3 miesiace :twisted:) w przeprosiny dostałam 3,5 m. listków pomarańczowych ale co sie nadenerwowałam i co mi dziecko w tym czasie urosło to moje
:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::s zok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szo k::szok:
ponieważ w stopce maila prywatnego mam podane miejsce pracy właśnie zadzwonił mi sekretariat, że wczoraj odebrali przesyłkę dla mnie z czech. Vatek wysłał chustę do moejgo miejsca pracy a nie do mnei do domu...
Brak mi słów.
Odebrałam, powiem tylko że to nie jest SZARAK, to jest GRANATOWO - ZŁOTA chusta. Ślicznie się mieni, nie będę jej farbować jak pierwotnie myślałam, poczekam aż sami wyprodukują jakąś zieleń.
Jest cieniutka, teraz dość płaska ale po praniu pewnie będzie bardziej puchata. Moje 5m waży 708g.
edit jeszcze wymiary przed praniem 73cm szerokości! i 502cm długości.
Zamotam dopiero po praniu a teraz fotki:
http://img641.imageshack.us/img641/1619/foto004j.jpg
http://img842.imageshack.us/img842/461/foto001xl.jpg
http://img219.imageshack.us/img219/6035/foto002o.jpg
I tak jest piekna, piekna, piekna! Na zdjeciach ten granat wpada w grafit, ale w sumie kolory i tak moje ulubione, szukalam czegos zlotego na to lato. Zamiast butow, chcialabym te chuste. :)
Fotki w akcji najciekawsze, takze ja grzecznie czekam na foty, niech sie chusta spokojnie suszy.
:love: śliczny waciaczek
Przepiękny jest ten Chartres :love:, a do tego wielkimi nerwami okupiony.
Fotki ze starszym bratem a w akcji jak Emka się da zamotać.
http://img850.imageshack.us/img850/6383/foto273p.jpg
http://img849.imageshack.us/img849/3927/foto275p.jpg
http://img853.imageshack.us/img853/4702/foto277s.jpg
http://img8.imageshack.us/img8/1641/foto280y.jpg
Po wysuszeniu i prasowaniu chusta ma 68cm szerokości i 490cm długości. Nie ma baboli i wad - "igiełka" poza jednym miejscem gdzie jest zbyt płytko podwinięta na 2cm długości.
No i tak: cieniutka i przewiewna, zdecydowanie letnia. Zyskała na puchatości po praniu, jest strasznie elegancka - błyszcząca jak jedwabik.
Skurczyła Ci się ponad 2 metry?:ninja:
Piękna i współczuję przeżyć.
hehehe czujna ;) no tak pomyliłam się, bez kawy mózg ociężały...
O rany! Jaka piękna! Ja poluję na Valensole od dłuższego czasu, ale chyba zmienię obiekt marzeń :-)
Vacie są takie... niebanalne! No i fantastycznie cieniutkie. Chyba sobie zamówię :-)
Obłędna! Już dawno żadna chusta tak mi się nie podobała...i co tu zrobić:confused: Ile to cudeńko kosztowało w przeliczeniu na nasze?
4,5 m na polskie ponad 400 złoty, buu...:duh:
:cryy:buuuuu
Chyba żeby sprzedać wszystko co mam, oprócz amitoli która idzie i ograniczyć sie do 2 chust i ergo...
Za 5m zapłaciłam 102E, tyle że akurat dobry kurs był więc nawet nie całe 400zł w przeliczeniu.
Niestety mam kota na punkcie tych szmat :hide:, jak dziewczyny wyrosną to je przerobię na coś...
hehehe...to jeszcze ze 3 lata zanim baby wyrosną, chyba że się kolejny poTomek pojawi ;)
E tam czujna, akurat znalazłam ten wątek.
To życzę Ci kolejnego poTomka, żebyś nie musiała się tych śliczności szybko pozbywać :)