Zamieszczone przez
franada
Mamy dwa otulacze babyyetty. Jeden kupiony niedawno w sklepie i drugi kupiony na bazarku. Jestem zaskoczona, bo bardzo różnią się szerokością w kroku. Nie wiem, z którego roku jest ten bazarkowy, ale ani razu nas nie zawiódł, a w tym nowym wciąż mamy przecieki. Ostatecznie daje radę z formowanką również od babyyetty i wkładami małe me (nie zawsze), ale już z prefoldami czy ręczniczkami sobie nie radzi - przy sprzyjających wiatrach są mokre jedynie lamówki przy nóżkach, czasem wylewa się aż na PUL, a raz przeciekło po pleckach. No i trochę żal, bo już raczej na nic ze sklepu się nie zdecyduję. Poluję teraz na bazarkowe, może znów trafi mi się taki szerszy w kroku - zauważyłam, że ten co mam z bazarku ma też nieco sztywniejszy PUL.
Widzę, że u margolci podobny problem. A sprawdzałaś dokładnie krój-szerokość?