:lool:
P.s. Mój mąż ma 3 braci... Tylko 3 braci ;)
Wersja do druku
hm... ja tez będę straszną teściową....
Jaki fajny wątek! Nie mam żadnych limitowych chust, ale chętnie z synowymi pogdybam, co kupić :D.
mnie juz jest fajnie
kiedy mowie
ze mlodsza corka jest chustowym dzieckiem mimo,ze ma dopiero 4 latka
jakas duma mnie rozpiera
bylam zjawiskiem chodzac z nia w chuscie bo nikt tu tego nie znal..
Odświeżam trochę, bo świetny wątek :D.
Takie same przemyślenia mnie naszły ostatnio o byciu przyszłą teściową i się boję :P. Tak jak teraz słyszymy jakieś głupoty od babć o dopajaniu herbatkami i odłożeniem do łóżeczka (no bo po co trzymać na rękach :D), tak my będziemy gadać o chustach i o bliskości, a za 20 lat będzie w ogóle inny model i tak dalej... Ale smutno byłoby jakby jednak nasze synowe nosiły w wypaśnych wózkach i nie chciały słuchać o chustach :(.