-
Re-lamanie Toma?
Dzis dokladnie moj mlody ma 2 tyg, a ja po cieciu czuje sie w koncu ok, zeby nosic. Postanowilam wrzucic dziecie do kieszonki, biore chuste,a tu zonk...twarda i niemila w dotyku. Ostatnio byla uzywana 1,5roku temu ito ciagle. Bdac teraz w szpitau poprosilam meza, zeby ja upral i uprasowal. Wiem, ze jak wkladalam ja do brudow, to byla mieciutka. A teraz? No ledwo ja dociagnac moge, nie mowiac o wiazaniu na koncu.
Macie pomysl co to? Byla prana w dzieciowym plynie..tak jak zawsze robilam to wczesniej. A moze to twarda woda?
-
przed porodem miałam wyszykowany stosik mięciutkich chust :) po... wszystkie były twardymi dechami ;)
możesz wrzucić pod prześcieradło albo dać komuś do pomęczenia przez parę dni, ale wydaje mi się, że to głównie Twoje subiektywne odczucie.
Każda chusta jest nieco twardsza po niż przed praniem, ale zazwyczaj szybko "wraca do formy" :)