Ja też bym nabyła gaskę, co by zobaczyć czy fajna :) nie wiem czy mam na co wymienić, na pewno mogę kupić ;)
Wysłane z mojego CAM-L21 przy użyciu Tapatalka
Wersja do druku
Ja też bym nabyła gaskę, co by zobaczyć czy fajna :) nie wiem czy mam na co wymienić, na pewno mogę kupić ;)
Wysłane z mojego CAM-L21 przy użyciu Tapatalka
alez oczywiscie :) Suzy Goose and Christmas Star. cudna jest, jak caly Horacek zreszta :)
To polskie wydanie jest tak naprawdę polsko-angielskie. Angielski tekst też jest.
Znalazłam wczoraj, moze ktos jeszcze szuka pierwiastkow z okienkami:
https://www.swiatksiazki.pl/pierwias...7-ksiazka.html
Nie jest to może najnizsza cena jaka widzialam, ale od jakiegos czasu nie było w ogóle nigdzie.
Pierwiastki sa wlasnie w SK stacjonarnie
Stacjonarnie nie mialam po drodze nigdy, moze caly czasy byly... ale internetowo jeszcze niedawno nie bylo, takze sie cieszę z upolowania :)
Dziewczyny szukam Nóż w palcu. Skaleczenie - Wojciech Feleszko i To ja. Historie które dodają dzieciom pewności siebie (ta z żółtą okładką). Może ktoś ma na sprzedaż?
Inka poluj ja niedawno znalazłam za grosze :)
We wszystkich czesciach, jedna wystawialam tutaj na aukcji
Jak gdzies znajde bede pisac
Inka czy ty czasami nie jesteś na jakiejś grupie książkowej? W tym tygodniu 6 osób mnie się o to pytało.
Nie daj się wkręcić bo jeśli to jest ta grupa o której myślę to przepadłaś. Przecież to tam te ceny są windowane tak, że później po kilkaset złotych są książki na sprzedaż. Dziewczyny już tryskają do siebie jadem a zazdrość sięga zenitu.
Kupuj to co jest dostępne bo za moment znowu wykupią i sztucznie będą windować ceny. Przecież część tych dziewczyn jeżdzi pociągiem do innych miejscowości aby kupić książki i później sztucznie podnoszą ceny.
Przecież to na tej grupie poszła informacja, że Gruffalo i Ekspres polarny cały nakład już wyczerpany. Chciałam niedawno kupić i dobrze, że annnia z zamówienia zbiorowego mi odpisała, że będzie dodruk. Bo koleżanka która jest na tej grupie miała info od rzekomo zaufanej osoby z wydawnictwa, że dodruku nie będzie.
Tojest coś chorego. Tutaj na forum Gąska Zuzia poszła za normalną cenę a tam się podobno biły o Gąskę. Nie mam fejsa ale mam koleżankę która ma i opowiada mi co tam się dzieje. Z daleka od takiego czegoś.
Ta grupa jest cudna :lol:. Ale poza takimi kwiatkami, o jakich piszesz, można z niej sporo ciekawych książek wyłapać.
Fejsa nie mam i nie wiem co to za grupa. Nie uczestniczę w tych rozmowach. Przekazuję tylko to co mi zostało przekazane. Nawet nie wiem jak to działa i szczerze po tym co mi koleżanka powiedziała to omijałabym ją szerokim łukiem. Jak dla mnie niezdrowe są zazdrości i kłótnie o książki dziecięce. Książki dziecięce regularnie kupuję od około 8 lat tak jak zaczęły rodzić mi się dzieci. Większość poleconych tutaj na forum. I cieszę się, że tutaj kiedyś były (część nadal jest) życzliwych osób dzięki którym mam tak pokaźną biblioteczkę dziecięcą. Moje najmłodsze nie jest w stanie zaznajomić się ze wszystkim co mamy i co nagromadziliśmy w ciągu tych 8 lat. Przecież jak rodzic pracuje, dziecko idzie do placówki to nie ma się czasu na czytanie tego wszystkiego, a czas leci tak szybko. To jest zbieractwo. Ok niektórym to odpowiada ale u niektórych jest tylko po to aby mieć i nic więcej.
Kocham książki, dużo czytamy rodzinnie i sami ale zdrowy rozsądek jest najważniejszy.
A jak dodatkowo sztucznie podbija się ceny to n7e jest to dobre.
Cieszę się, że tutaj na tym forum dziewczyny zakładają wątki o minimaliźmie, oszczędzaniu, odgruzowywaniu i innych rzeczach i czynnościach które dadzą nam przestrzeń i uwolnią od zbieractwa.
Niestety ale będąc w tej grupie na fejsie bardzo szybko wpadniemy w coś co nie jest dobre dla nas
Nie, to nie tak. Znaczy jasne, jest tam grupka mega świrów, o których piszesz, którzy kupują wszystko, a im droższe i bardziej poszukiwane tym lepiej. Ale większość członków tej grupy to normalni rodzice, którzy lubią rozmawiać o dziecięcych książkach. Jestem na tej grupie niemal od jej początków i dowiedziałam się tam o wielu fajnych książkach. No i dzięki tej grupie jestem na bieżąco ze wszystkimi nowościami wydawniczymi bez śledzenia stron wydawnictw, księgarń itp. Plus fajne kody zniżkowe tam dają ;).
jasne, że jestem (nawet na kilku grupach książkowych) ale chyba wiem którą grupę masz na myśli ;-) tam to trochę działa jak efekt domina - wystarczy że jedna osoba pokaże jakąś książkę, a ona momentalnie znika z rynku i później rzeczywiście zdarza się, że jest wystawiana w kwotach które przyprawiają o zawał. nie da się nawet kupić na olx bo akcje z podbijaniem ceny na priv stały się normą. ale ... niektóre pozycje tam pojawiające się są świetne, naprawdę. teraz, to nawet nie wiem czy tu o nie pytać, bo już je przetestowałam z biblioteki i zaczynam szukać, a na grupach jeszcze nie są "very hot" ale skoro nawet w takiej grupie może być "kret" to się boję normalnie ;-( bo ja tylko za jedną pozycję jestem w stanie zapłacić dużo bo to już od ponad roku wielkie love mojego synka ;-) także dziewczyny, różnie jest.
A to może dlatego już nikomu nie chce się wpisywać tutaj informacji o nowościach bo jest to na fejsie.
Szkoda wielka bo kiedyś wątek książkowy tutaj na forum żył i wiedziałam wszystko. A teraz nawet jak się o coś ktoś zapyta to brak odpowiedzi.
Natomiast tutaj nie było tych chorych sytuacji i zdecydowanie było lepiej.
Skoro twierdzisz, że grupa ciekawa to zapewne tak jest ale samo to, że w tym tygodniu Inka jest 7 osobą która interesuje się Nożem w palcu mówi samo za siebie. Zaraz cena tej książki pójdzie w górę bo zainteresowanie nią wzrasta bardzo. Tutaj na forum tego jednak nigdy nie było aby windować ceny. A na fesie jest większa anonimowość i możemy sobie na więcej pozwolić. Windowanie cen książek dziecięcych, umawianie się na przebijanie cen, podkupowanie innych i co gorsza sprzedawanie tego z zarobkiem dla siebie jest jak dla mnie czymś żenującym.
Już sobie wyobrażam co by było tutaj na forum gdyby ktoś wyskoczył z ceną prawie 300zł za Jak złapać księżyc. No drugi Pan Witek z allegro który tutaj na forum jeszcze rok temu był wyśmiewany.
No teraz mamy sporo takich Panów Witków i nagle jest ok. I co gorsza są na to chętni.
Za książkę Tato 100zł. No nie. Oczywiście to Inki pieniądze i nic mi do tego, ale najczęściej to my dorośli chcemy te książki. Ta książka nie jest tego warta i tyle. To jest nakręcenie się na swoje chciejstwa. 100zł to bardzo dużo pieniędzy i zapewne niedługo na allegro albo olx pojawi się Tato za 150 albo i więcej.
Tyle jest nowości na rynku i nieco starszych książek, że można wybierać i nie windować sztucznie cen.
Tez jestem zdania, ze ksiazki Tato nie sa warte wydania 100zł ;)
Pamiętam jak od mojej koleżanki kupiłaś książkę Mrówka wychodzi za mąż. Ucieszyłam się, że trafiła do Ciebie za rozsądne pieniądze. Nawet byłam przy jej wysyłaniu na poczcie. Skojarzyłam imię i nazwisko przy wypisywaniu blankietu. :-)
To taki OT tylko. Dawno miałam Ci o tym napisać i zapominałam a teraz mi się przypomniało.