Do mnie idzie silk :jump:
nie mogłam sie powstrzymac :twisted:
Anetko, gratuluje udanych zakupów!!!
Wersja do druku
Do mnie idzie silk :jump:
nie mogłam sie powstrzymac :twisted:
Anetko, gratuluje udanych zakupów!!!
Cytat:
Zamieszczone przez adriana-p
Ja też mam silka :)
to ten "didynos" :lol:
http://www.allegro.pl/item543452967_chu ... super.html
ale,ale...właśnie częśc rzeczy doszła w tym i didek.
no i mam dylemat.
chusta jest oszukana,cięta ręcznie nie maszynowo i krzywo z lekka,co widac na pierwszy rzut oka,używana (co jak co ale nieużywaną chustę rozpoznam),ta jest po prostu złamana,pomijam,że brudna (da się sprać) i z jakimiś kłakami jak z narzuty,ale nawet pudełko jest cięte tak,że boków brak tylko jest przód i tył.więc nazwy i długości oryginalnie chusty brak.
brak oznaczenia środka,ale to nie mus,choć metka pokazuje,że to nie stara chusta.
za to licytnęłam ją za 135 zeta,co daje mi razem z przesyłką 32 euro.
kolor pięknie wiosenny,świetna też do farbnięcia.i tak miała być na kółkowa lub na boczek maluszka włożyć.
właściwie jak jest złamana,to wg. mnie nie nadaje się na kółkową uniwersalną,za to na wiązanie na boku czy w kołyskę jak najbardziej.
jak widac to aukcja,więc panna nie bierze odpowiedzialności za swoje kłamstwa (fajny przepis,no nie? :evil: ),z drugiej strony ona sama mogła ją taką dostać i nie uzywać wcale.
drugi kant na allegrze.nigdy więcej :evil: :evil:
za to sukienkę ciążową mam pięęękną na szczęście.
acha, a w ogóle jako nino zielone jest piękna.ta chusta znaczy.
no i limitowane,co zobaczyłam na historical swatches na birdie`s roomie.
http://birdiesroom.com/Departments/DIDY ... tches.aspx
Magda,
jesli pudełko jest pocięte, a chusta cieta recznie, to nawet najwiekszy jełop, za przeproszeniem wie, że to nie jest nowa rzecz. a jesli panna dostała i nie uzywała, to i tak nie ma prawa pisac "nieuzywaną".
dlaczego uwazasz ze skoro aukcja, to bez odpowiedzialnosci za kłamstwa? :omg:
Dobrze, że sukienka piekna :thumbs up:
O ja Cię! Kurcze - Magda - ja bym nie odpuściła. Wygląda to tak, jakby laska pocięła długą chustę na dwie połowy i jedną puscila, jako krotką. Ciekawe, czy druga część tez się ukaże :evil:
Anetka pochwal się nam tutaj szybciutko chustą i MT :wink:Cytat:
Zamieszczone przez aneta.s
Aneta pokaż się w..... :wink:
a ja dziś dostałam w łapki mojego nowiutkiego calyxa :D
szalejecie dziewczyny :wink:
ja niedługo oszaleję.....ale ze złości :twisted:
dziewczyna,u ktorej kupiłam staniki nie odzywa sie do mnie 3 dzien,
najgorsze jest to,że nic nie zalicytowałam u niej tylko umowiłysmy się że wpłacę jej pieniądze i ona mi wysle to co chcę,
zapłata jest niby zwrotną kaucją w sytuacji gdybym chciała zrezygnować z któregos biustonosza,
przez to,że nie licytowałam to nie wiem jak mam w razie ewentualnych kłopotów dochodzic zwrotu pieniedzy,do allegro nie moge napisac no bo w koncu u nich nic nie kupiłam :evil:
ależ ciskam piorunami!!!!
głupia,głupia,głupia Aneta :duh:
U mnie listonosza nie było :(
Anetko,czyżby jedwab od Hanti 8))
współczujęCytat:
Zamieszczone przez marza
viewtopic.php?f=8&t=22&start=360Cytat:
Zamieszczone przez marza
8))
Heheh :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez hanti
do mnie przyszedł stanik-karmnik z melissy,bo jako jedyna mi znana firma,znaja sie,ze karmia tez kobitki z wiekszym biustem,wiec mam85G i jest naprawde fajny i sobie dobrze dopasowałam i zaraz lepiej wyglądam!!!!!!
czekam na...
pozyczone wielorybki
pozyczona oope chmabray
materiały do kursu "minimum sanitarne"
2m tkaniny batystowej z allegro
bo od jakiegoś czasu jest przepis,że tylko "kup teraz" zmusza sprzedającego do przyjęcia towaru spowrotem z jakichkolwiek powodów.Cytat:
Zamieszczone przez adriana-p
za to licytacja już nie.
te przepisy już od dawna były za granicą (stąd na ebayu zawsze piszą"keine garantie" i jest tyle oszukańczych chust).
na razie chusta uprana i czyściutka zostaje w domu (mogłabym pogryźć sprzedającą tak,że by musiała mi kasę zwrócić 8)) :lol: ),bo jest flanelkowo złamana i bez wad.
natomiast z panną swoją drogą sobie porozmawiam :evil:
po przemysleniu sprawy mam nadmiar plusów zostania chusty niż minusów.
ale normalnie jakby chociaz jedno zaciągnięcie było to bym babę zjadła chyba.
co ciekawe, już drugi raz sie dałam nabrać na cięte używane chusty :evil:
Hej Hanti, pochwal się jakiego Calyxa wybrałaś?Cytat:
Zamieszczone przez hanti
Cytat:
Zamieszczone przez Kasina
ja nie nosidłowa jestem, więc nazwy nie znam :hide: brązowy i śliczny jest 8))
dzięki za wyjaśnienie. przyznam, że jestem w szoku. ale logicznie rzecz biorąc, to skoro oszustwo, to pewnie można za to dochodzić swoich praw. tyle że droga długa i nerwów sporo. większość ludzi odpuszcza, i oszustwa kwitną :-(Cytat:
Zamieszczone przez magda1980
Anetka, głupio bardzo zrobiłas wpłacając kasę nieznanej osobie:-( też da się na pewno odzyskać, skoro płaciłas przelewem, ale pewnie jeszcze trudniej niż od oszusta allegrowego:-(
Za to Hanti i Anecie gratuluję pięknych nowych nabytków :-)
ja na listonosza dalej czekam..
Jest jest jest !!!!!!!
Poczta spisała się na medal :)
Wczoraj wysłany a dziś mój piękny MT jest u mnie :jump: :jump: :jump: :jump: :jump:
Dziękuję Martuś.
Jak się obpstrykamy i więcej ponosimy, to wpiszę się gdzie trzeba ;)
P.S.
Wsadziłam w niego moją dwulatkę a ta wtuliła się we mnie i mówi: kunienie, kunienie, kunienie ( co w wolnym tłumaczeniu oznacza dziękuję ;) ) Czyli młodej podobał się również :D
A ja czekam na torebki Joani :)
Magda napisz do sprzedającej może zwróci Ci częśc kaski. Ja sporo kupuję na allegro i w tym tygodniu miałam dwa zonki- raz plamy na spodenkach (babeczka nie zauważyła i bez problemu zwróciła mi pieniądze bez odsyłania spodenek) i druga akcja plamki na sukieneczce (sprzedająca przeprosiła, że nie zauważyła i zaproponowała odesłanie i zwrot pieniędzy za sukienkę i przesyłkę). W obu przypadkach były to licytacje.
Ja w liceum dostałam na Walentynki pocztą puste pudełko po czekoladkach Milka.
Pytam się mojego chłopaka, co to za kawał, a on :shock:
Na poczcie zeżarli.
Ale pudełko zostawili, żeby nie było, że walentynki nie dostałam od lubego :wink: