Wersja do druku
Szwagierka miesiąc temu urodziła córeczkę, bardzo chce nosić, szuka chusty dla siebie. Przyznaję się, że ja się za bardzo nie znam na chustach, po prostu przyjęłam spadek po Anyczce:) W tej chwili noszą się w Anyczkowej chuście, ale Asia chciałaby sobie kupić własną. I potrzebuje porady, jaka chusta się nada dla maluszka?
Oj jak to dawno było... Mnie maleństwo najlepiej nosiło się w lisce azzuro i w serduszkowej (nie wiem, co to było, chyba lovebabywearing).
Mnie też najlepiej nosiło się w Lisce azzuro i pożyczonym Girasolu, amitola bodajże. Później jak córka już podrosła to Lisca rainbow. jest trochę grubsza.
Ale każdy lubi co innego i chyba trzeba metodą prób i błędów trafić na tę swoją :)
Lisca Minos miodzio
Wysłane z mojego PRA-LX1 przy użyciu Tapatalka
Mi najbardziej pasowały na początek chusty z bambusem w składzie, zwłaszcza na lato były super.
dla maluszka lisca, jak pisza dziewczyny. Wyprobowalam rozne chusty (az tak duzo ich znowu nie bylo) i jak dla mnie lisca i tylko lisca ;)
Dla mnie indio cieniutkie bawełniane i mareynosowa stara natka
Cienka bawełna (mała gramatura) to jest to! Ja uwielbiałam elipsy didymosa.
U mnie też się fajnie sprawdziły. Od Anni je odkupilam :)Cytat:
Zamieszczone przez annia
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Dzięki dziewczyny, podrzucę jej te pomysły, trochę sama poszukam :)