Wersja do druku
atelko Isabela z Isatky ma teraz urlop, więc najlepiej bezpośrednio u Vatka.
lola_22 liczę że jeszcze wypuszczą jakiś kolorek - granat byłby cudny, negatyw tego obecnego - czyli czarny z popielem (i ten mógłby być z wełną...) oczywiście zieleń i czerwień jakaś by się przydała...
moge prosić o cynka jak coś będzie wiadomo?:mighty:Cytat:
Zamieszczone przez nemhain
Cytat:
Zamieszczone przez mamaslon
Jasne, zaraz tez napisze do nich z przypomnieniem :)
I cos wiadomo na temat tych chust?
amst
Masz foteczki w akcji?! I ile placilas za przesylke do Polski z tego sklepu?
Ciągle czekam :-(....wysłane tydzień temu - ileż może iść przesyłka z Czech????
Swoich fotek nie mam ale znalazłam na TBW i jestem zachwycona - Chusta wygląda jakby miała odcień złoto-granatowy - bardziej niż odcienie szarości. Stąd:
http://www.thebabywearer.com/forum/showthread.php?448228-New-Vatanai-Chartres!/page3
http://i145.photobucket.com/albums/r...w/IMG_0291.jpg
http://i145.photobucket.com/albums/r...w/IMG_0282.jpg
http://i145.photobucket.com/albums/r...w/IMG_0281.jpg
http://i145.photobucket.com/albums/r...w/IMG_0278.jpg
Tam też więcej fotek - np. pokazane jaka to cienizna...
edit: za wysyłkę płaciłam 11 euro.
Cytat:
Zamieszczone przez amst
Jak ja chcialam kupic chuste z czeskiego sklepu, to za wysylke zaspiewali mi 33 euro, ale dostawa miala byc gwarantowana w dwa dni.
Ojej, ale ta chusta jest piękna!!!! Dzięki za linka.
Nemhain, pamiętaj o mnie i zaklep dla mnie szóstkę plisss! Jeśli jeszcze można coż klepnąć. :)
Nie mam żadnego info z Vatka :( pisałam do nich też wczoraj o malinowe i też cisza :(Cytat:
Zamieszczone przez Aniika
Jednak polskie chustomamy to klient drugiej kategorii...a szkoda. Miałam nawet ochotę pojechać na wycieczkę do Vatka - ode mnie to 180km. 3 godzinki i miałabym już chustę u siebie.
Po zielonego pojadę osobiście chyba że urodzę zanim się pojawi...
Nie tylko czeski producent chust nas tak traktuje, a szkoda. Dziwne, ze sprzedaz chust jest pelna niedomowien, albo tak swietnie idzie im sprzedaz, albo tak kiepsko (w te druga opcje mocno watpie), ale dziwi mnie podejscie producentow chust do tematu obsluga klienta.Cytat:
Zamieszczone przez amst
Amst puk puk, vatek dotarl pod Twój próg??? Łaknę fotek w akcji!
Nie, ja już jestem w trakcie interwencji u Vatka i na poczcie oraz w urzędzie celnym. Kasę mi przyblokowało na już ponad miesiąc - mogłabym sobie kupić u sprzedawcy zagranicą dawno a tak to szlag trafił...
Tak jak powiedziałam - następnym razem jadę osobiście odebrać. Szlag mnie trafia!!!
podejrzewam, że wcale jeszcze nie wysłali, niestety miałam już kilka takich przypadków :(Cytat:
Zamieszczone przez amst
Jeśli jest tak jak piszesz to następnym razem jadę nie dość ze odebrać osobiście to jeszcze z gotówką w ręku.
Długi weekend wypadł teraz a czekam na odpowiedź z Urzędu Celnego.
Mam maila od p. Kaslika z datą i potwierdzeniem że wysłał. Mam nadzieję że to nie szachrajstwo. Jak już paczka wreszcie dotrze to sprawdzę ich rzetelność.
A po co urząd celny? przecież paczki z terenów UE nie przechodzą przez niego, Vatek wysyła pocztą i do mnie zawsze przynosi listonosz od paczek.
Na poczcie mi powiedzieli, że zagraniczne zawsze i tak najpierw idą przez centralę Poczty w Warszawie. Zdarza się że wyrywkowo trafiają do UC jesli wartość powyżej 100E. Taką mam informację z Poczty - stąd sprawdzam.
Nic nie mogę wskórać to chociaż dymu narobię.
Ania a ile czekałaś najdłużej? Bo rozumiem, ze do Ciebie paczka te jeszcze nie dotarła?
Najdłużej czekam teraz czyli prawie 2 miesiące ;( ale joleczka czekała chyba pół roku, podobno 2 razy wysyłali i paczka wróciła do Czech.Cytat:
Zamieszczone przez amst
Cytat:
Zamieszczone przez nemhain
Ale szaraczka nie ma w tej paczce??
Amst
Jesli masz numer nadania paczki, to oni powinni wiedziec gdzie znajduje sie paczka, nawet miedzynarodowa. Ja jak szukalam paczki, dzwonilam na konkretny numer na poczte, oni wstukiwali numer nadania i zawsze bylo wiadomo co sie z ta paczka dzieje.
Myslalam, ze kupilas przez ten czeski sklep, a nie bezposrednio u vatka?
Strach zamawiac bezposrednio u producentow.
Isatky mieli zamkniętą sprzedaż z powodu wakacji Isabelli - właścicielki. Prosiła żeby zamówić u Vatka. I takie cyrki...
Cytat:
Zamieszczone przez amst
Aaaa takie vatki, znaczy kwiatki. ;)
Szaraczka wtedy jeszcze nie było, czekam na solsbury i jagodki.