PDA

Zobacz pełną wersję : rumień okołopieluszkowy



emma
27-06-2013, 17:23
Jak byliśmy na urlopie w te upały to syn dostał krostek, wygladajacych jak rumień. Są tylko w miejscu pieluszki, na bioderkach. Obecnie krostki bledną. Być może dlatego, że nie zakładam pieluch jednorazowych a wielo.
Czy ktoś się z czymś takim spotkał? Czy to może być uczulenie a może tylko podrazniona skóra potem?

Losanna
27-06-2013, 21:23
A nie były za mocno spięte napki?
Uczulenie wychodzi raczej na większej powierzchni i w miejscach bardziej wrażliwych, niż bioderka.

emma
27-06-2013, 21:47
A nie! Źle zrozumiałaś, choć w sumie to wprost nie napisałam a że w takim miejscu to pewnie dlatego...
Zrobiło to mu się od jednorazówek. Tych biedronkowych, jeśli to komuś w czymś pomoże.
Teraz lata albo bez albo w wielo i dochodzi do siebie...

Tola_zet
27-06-2013, 21:54
A nie! Źle zrozumiałaś, choć w sumie to wprost nie napisałam a że w takim miejscu to pewnie dlatego...
Zrobiło to mu się od jednorazówek. Tych biedronkowych, jeśli to komuś w czymś pomoże.
Teraz lata albo bez albo w wielo i dochodzi do siebie...

właśnie miałam zapytać czy to nie po biedronkowych:), jesli tak to standard. Samo przejdzie :)

Losanna
27-06-2013, 21:54
To w takim przypadku stawiałabym na otarcie od sztucznego materiału plus przegrzanie i pot.
Ale najważniejsze, że schodzi, tak jak piszesz.
Pierwszy raz używacie Dadów?

emma
27-06-2013, 22:04
Ano pierwszy, zużyłam chyba pół paczki, ale tak na przemian z wielo. A na wyjeździe zakładałam częściej, wiadomo, problem z praniem i przechowywaniem, i o.
Czyli, że nie mogę ich już używać czy okazyjnie mogę? Mam, kurcze, drugą paczkę tego... Tak zachwalali wszyscy dookoła to kupiłam...:roll:

Tola_zet
27-06-2013, 22:07
Ano pierwszy, zużyłam chyba pół paczki, ale tak na przemian z wielo. A na wyjeździe zakładałam częściej, wiadomo, problem z praniem i przechowywaniem, i o.
Czyli, że nie mogę ich już używać czy okazyjnie mogę? Mam, kurcze, drugą paczkę tego... Tak zachwalali wszyscy dookoła to kupiłam...:roll:

my zaleczyliśmy to pierwsze podraznienie i spróbowaliśmy jeszcze raz - nigdy więcej się nie pojawilo...

Losanna
27-06-2013, 22:11
Sprawdź jak skóra będzie reagować przy niższych temperaturach. Być może, jeśli była to kwestia upałów, nie wyjdą już żadne zaczerwienienia i krosty, i okazyjnie będziecie mogli używać.
Ale fakt, Dady nie są najwyższych lotów.

yanettee
27-06-2013, 22:12
U NAS TO SAMO !!

Użyliśmy DADY, i wysypka na plecach i udach, dokładnie pod pieluchą, jakby ktoś skóre szpilką ponakłuwał!

emma
27-06-2013, 22:14
Tia, śmierdzą tak, że zanim założyłam to 2 dni się wietrzyły. Wystarczyło, że otworzyłam paczkę a już żałowałam zakupu...
Rossmannowskie już lepsze.

Tola_zet
27-06-2013, 22:14
Tia, śmierdzą tak, że zanim założyłam to 2 dni się wietrzyły. Wystarczyło, że otworzyłam paczkę a już żałowałam zakupu...
Rossmannowskie już lepsze.

no a ja właśnie przy nich zostałam bo mi śmierdzą najmniej :D

Losanna
27-06-2013, 22:22
Nam też Dady ogromnie śmierdziały. Użyliśmy kilku sztuk i mąż się wkurzył, pociachał i wyrzucił :hide:
Ale ochrzan naturalnie dostał.

konstantynopolitanka
30-06-2013, 17:29
A my tylko raz trafiliśmy na śmierdzącą paczkę, jakaś felerna seria chyba :( A na ogół było OK.
Ale przerzuciliśmy się potem na Rossmanowskie...

*LOLA*
30-06-2013, 18:18
My natomiast starszą pociechę głównie na Dadach chowaliśmy(o istnieniu wielo nawet nie wiedziałam:hide:)i w porównaniu do Lidlowskich Toujours czy innych podróbek marketowych najlepiej nam pasowały.
Teraz mamy kryzysik wielo(nadmiar obowiązków plus zgrabny wygląd pupy w jednorazówce;))i jesteśmy znów na Dada.Nigdy mi jednorazówka nie śmierdziała,chyba,że z wiadomą wkładką,za to wielo capią chwilami tak,że mnie mdli.
co do Rosmanowskich zniechęciła mnie skóra synka przyjaciółki pod nimi(ona takich używa i tylko takich)tak odparzonego dziecka jak żyję nie widziałam.
My przeszliśmy na wielo właśnie przez nadwrażliwą skórę synka który we wszystkim niemal się odparzał poza dadą i przemówiły do nas fakty o niepłodności po ciągłym stosowaniu pampków.teraz problem odparzeń zniknął w jednorazówce a kryzys może kiedyś mi minie i wrócę radośnie do wielo.

wildhoney
01-07-2013, 14:14
Moją córeczkę właśnie tak wysypało po białych Pampersach - jak zdjęłam pampersa, to krotki i zaczerwienienie idealne pokrywało się z pampersem:/ to było dziwne, bo o ile inne pampersy uczulały mi syna, tak te białe jako jedyne nie.
Fatalne imho są gaga i Bambino, śmierdzą i przeciekają już po jednym siku.


przemówiły do nas fakty o niepłodności po ciągłym stosowaniu pampków.
say what?

*LOLA*
01-07-2013, 18:39
Faktem jest,że w pampersach (ogólnie jednorazówkach)jest wysoka temperatura co powoduje przegrzanie jąder,a to z kolei jest najczęstszą przyczyną niepłodności-co już jest stwierdzone.Natomiast o tym jak działają jednorazówki na okolice intymne sama się nie raz przekonałam w wielo jest przewiew i skóra oddycha pod jednorazówką jest gorąca i spocona.Nie jestem całkowitym wrogiem jednorazówek,również ich używam ostatnio całodobowo,ale na ogół posiłkuję się nimi na wyjścia z domu,bo to jest czas na zabawę dla smyka i na odpoczynek dla mnie żeby nie biegać za nim i co chwilę nie sprawdzać czy się nie przesikał przypadkiem

wildhoney
01-07-2013, 19:36
Hm, w życiu nie spotkałam się z gorącą i spoconą skórą pod pampersem - nawet po całej nocy :hmm:

*LOLA*
01-07-2013, 20:51
A ja się spotkałam i mój syn po trzech godzinach w pampku(bo max tyle jest w jednorazówce) ma jądra spocone i kleją mu się do skóry. Pielucha często siknięta raz idzie do kosza.Nie mam tego problemu w wielorazówce skóra nie jest spocona i nie klei się nic do niej.Tyle,że wielo zmienia się częściej i zdarzają się przecieki każda pielucha ma swoje plusy i minusy to co przekonuje jednego budzi bunt w kimś innym.
Mnie akurat przekonała jajecznica w jednorazówce ale jeśli ktoś tego nie widział,może nie ma tych doświadczeń to nie musi się ze mną zgadzać.Wolna wola i wolny wybór

Magenta
22-11-2013, 23:25
podbijam,

córa dostała w pn gorączkę, okazało się, że angina, jest już ok, ale miała bardzo słaby apetyt i niewiele piła,
miałam wrażenie, że zagęścił się jej mocz, zwłaszcza z pn na wtorek, miała całą noc dadę na pupie, ale tylko trochę zasiusianą obawiam się, że to jej skórze zaszkodziło, taki okład z siuśków w dadzie, wiem, powinnam zmienić, ale ona i tak najczęściej ma jednorazówkę w nocy, bo ogólnie, gdy jest zdrowa to jeszcze dużo w nocy pije i dużo siusia, nawet jedno jej ok 4 nad ranem zmieniałam, cały czas poszukuję metody na wielo w nocy.....
no i bierze od pn antybiotyk, ma taką dziwną wysypkę, na zewnątrz sromu i pupci, tzn. zwykle miala zaczerwienienia właśnie od "środka" czyli w wargach sromowych i w okolicach odbytu i taka zwykle po skrobi ziemniaczanej znikała, a tej nie moge się pozbyć, od rana smarowałam jej sudokremem i raczej gorzej niż lepiej, zlalo się w całość, taka gruba czerwona kaszka, nie wiem co robić, czym posmarować? nakładam na pieluszki dodatkową wkładkę polarkową, aby ich nie zatłuścić i papierek, nie użyłam od pn. żadnej nowej pieluszki, cały czas używamy kilku ulubionych pieluszek w kółko, piorę codziennie w nappy fresh, myślę, że to od tej nocy z gorączką i "okładem z zagęszczonego moczu" w tej dadzie, co robić?

inka
23-11-2013, 22:14
podbijam,

córa dostała w pn gorączkę, okazało się, że angina, jest już ok, ale miała bardzo słaby apetyt i niewiele piła,
miałam wrażenie, że zagęścił się jej mocz, zwłaszcza z pn na wtorek, miała całą noc dadę na pupie, ale tylko trochę zasiusianą obawiam się, że to jej skórze zaszkodziło, taki okład z siuśków w dadzie, wiem, powinnam zmienić, ale ona i tak najczęściej ma jednorazówkę w nocy, bo ogólnie, gdy jest zdrowa to jeszcze dużo w nocy pije i dużo siusia, nawet jedno jej ok 4 nad ranem zmieniałam, cały czas poszukuję metody na wielo w nocy.....
no i bierze od pn antybiotyk, ma taką dziwną wysypkę, na zewnątrz sromu i pupci, tzn. zwykle miala zaczerwienienia właśnie od "środka" czyli w wargach sromowych i w okolicach odbytu i taka zwykle po skrobi ziemniaczanej znikała, a tej nie moge się pozbyć, od rana smarowałam jej sudokremem i raczej gorzej niż lepiej, zlalo się w całość, taka gruba czerwona kaszka, nie wiem co robić, czym posmarować? nakładam na pieluszki dodatkową wkładkę polarkową, aby ich nie zatłuścić i papierek, nie użyłam od pn. żadnej nowej pieluszki, cały czas używamy kilku ulubionych pieluszek w kółko, piorę codziennie w nappy fresh, myślę, że to od tej nocy z gorączką i "okładem z zagęszczonego moczu" w tej dadzie, co robić?

i jak lepiej? Moze inne jednorazowki?:hmm: Nie wiem czy polarek nie pogarsza sprawy bo on moze trche grzac. Albo samej tetry sproboj, to jak cos zawsze mozna wygotowac.

Maminek
23-11-2013, 22:33
podbijam,

córa dostała w pn gorączkę, okazało się, że angina, jest już ok, ale miała bardzo słaby apetyt i niewiele piła,
miałam wrażenie, że zagęścił się jej mocz, zwłaszcza z pn na wtorek, miała całą noc dadę na pupie, ale tylko trochę zasiusianą obawiam się, że to jej skórze zaszkodziło, taki okład z siuśków w dadzie, wiem, powinnam zmienić, ale ona i tak najczęściej ma jednorazówkę w nocy, bo ogólnie, gdy jest zdrowa to jeszcze dużo w nocy pije i dużo siusia, nawet jedno jej ok 4 nad ranem zmieniałam, cały czas poszukuję metody na wielo w nocy.....
no i bierze od pn antybiotyk, ma taką dziwną wysypkę, na zewnątrz sromu i pupci, tzn. zwykle miala zaczerwienienia właśnie od "środka" czyli w wargach sromowych i w okolicach odbytu i taka zwykle po skrobi ziemniaczanej znikała, a tej nie moge się pozbyć, od rana smarowałam jej sudokremem i raczej gorzej niż lepiej, zlalo się w całość, taka gruba czerwona kaszka, nie wiem co robić, czym posmarować? nakładam na pieluszki dodatkową wkładkę polarkową, aby ich nie zatłuścić i papierek, nie użyłam od pn. żadnej nowej pieluszki, cały czas używamy kilku ulubionych pieluszek w kółko, piorę codziennie w nappy fresh, myślę, że to od tej nocy z gorączką i "okładem z zagęszczonego moczu" w tej dadzie, co robić?

sudokrem nie jest najlepszy, to jest krem przede wszystkim na odleżyny dla starszych ludzi. jakoś się utarło, żeby dla dzieci też stosować, ale to nie najlepsze rozwiązanie.

na pewno trzeba dużo pupę wietrzyć.
nam na odparzenia pomaga krem weledy na odparzenia oraz zwykła maść nagietkowa.
jeśli sprawa się nie poprawia, to dobrze aby lekarz obejrzał żeby stwierdzić czy to nie jest infekcja grzybiczna, etc.

Magenta
23-11-2013, 23:52
jest lepiej, bo odstawiłam ten sudokrem i posmarowałam maścią tłustą jak smalec(taka robiona w aptece dla atopowej wysuszonej skóry) i na zmianę zasypywałam mąką ziemniaczaną, co chwilę zmieniam pieluchy i mam nadzieję, że będzie ok :| mam nadzieję, że to nie grzybiczne, w takich przypadkach samo nie minie, prawda?

inka
24-11-2013, 04:40
moze to tylko podraznienie od siuskow z antybiotykiem, wiesz ten olejek araganowy jest ponoc antygrzybiczny i ogolnie dobrzez robi dzieciece pupki.

ale jak to cos powazniejszego to nie wiem czy jest sens :(

Magenta
24-11-2013, 12:54
jest już super, tylko lekko różowe, tłusty krem pomógł, dziś latała na gołej pupci, potem w cienkich majteczkach a teraz zwykła tetra + flip dziękuję dziewczyny, bardzo mi pomogłyście :kiss: