Anna Nogajska
26-06-2013, 18:59
Dawno mnie tu nie było, ale niektórzy pewnie mnie jeszcze pamiętają:)
Postanowiłam znowu do Was pozaglądać. Tyle tu zmian, nowych osób!
Co się u mnie działo? Dzieci odchowane nieco. Alex skończył 6 lat, Julcia 4,5. Tak, czas szybko mija.
Nadal prowadzę Szkołę Noszenia ClauWi® i daje mi to wiele, wiele satysfakcji. Zajmuję się też naturalnym pieluszkowaniem i wychowaniem bezpieluchowym. Z rozrzewnieniem wspominam raczkujące początki podforum pieluchowo-bezpieluchowego gdzie pisałam o moich doświadczeniach i szukałam bratnich dusz:) Gdy widzę teraz jak wiele z Was interesuje się tym tematem to miód na moje serce.
W tym roku skończyłam też fizjoterpię, mam nadzieję, że będziecie chciały skorzystać i z tych moich doświadczeń. Sporo pracuję z wcześniakami w zakresie kangurowania, noszenia, minimalnej pielęgnacji i prawidłowego układania w inkubatorze. Bardzo dużą wagę przykładam do prawidłowego handlingu, widzę jak to przekłada się na prawidłowy rozwój także zdrowych dzieciaczków.
Planuję dalsze kształcenie w wybranym kierunku, ale na razie jeszcze nie zdradzam konkretów:)
Krótko mówiąc rodzina, praca i studia zabrały mnie stąd na kilka lat:) Napiszcie co u Was:)
Postanowiłam znowu do Was pozaglądać. Tyle tu zmian, nowych osób!
Co się u mnie działo? Dzieci odchowane nieco. Alex skończył 6 lat, Julcia 4,5. Tak, czas szybko mija.
Nadal prowadzę Szkołę Noszenia ClauWi® i daje mi to wiele, wiele satysfakcji. Zajmuję się też naturalnym pieluszkowaniem i wychowaniem bezpieluchowym. Z rozrzewnieniem wspominam raczkujące początki podforum pieluchowo-bezpieluchowego gdzie pisałam o moich doświadczeniach i szukałam bratnich dusz:) Gdy widzę teraz jak wiele z Was interesuje się tym tematem to miód na moje serce.
W tym roku skończyłam też fizjoterpię, mam nadzieję, że będziecie chciały skorzystać i z tych moich doświadczeń. Sporo pracuję z wcześniakami w zakresie kangurowania, noszenia, minimalnej pielęgnacji i prawidłowego układania w inkubatorze. Bardzo dużą wagę przykładam do prawidłowego handlingu, widzę jak to przekłada się na prawidłowy rozwój także zdrowych dzieciaczków.
Planuję dalsze kształcenie w wybranym kierunku, ale na razie jeszcze nie zdradzam konkretów:)
Krótko mówiąc rodzina, praca i studia zabrały mnie stąd na kilka lat:) Napiszcie co u Was:)