PDA

Zobacz pełną wersję : Kaczor, a raczej kaczka...



owieczka33
23-06-2013, 20:43
Kaczor, bo lubi kuper w wodzie moczyć... :lool:
No mam kaczora, a raczej kaczkę. Kaczusię, moją słodką.
Zaczynam: bez pieluch nie będzie chodziła wcale- staje pod przewijakiem i płacze wskazując czego potrzebuje; sama tetra też Jej nie satysfakcjonuje.... kupiłam trenerki. Chodzi, wsio oki, nie widze nic ciekawego w zachowaniu, biorę na chwile na ręce... treneki mokrzuteńkie, bodziak (rozpięty!) też... Jej nie przeszkadzało ani nunu...
Kupcia w czasie snu.
Córeńka ma 15 miesięcy z hakiem, jest piekne lato, chciałabym odpieluchowac. Co nam radzicie?

dziobak
23-06-2013, 20:56
Na podstawie pieluchowania moich dzieci, moja rada: dać sobie spokój z odpieluchowaniem na jakieś pół roku conajmniej, nie ma po co próbować nawet. Ale niech się wypowiedzą osoby, których dzieci odpieluchowały się tak wcześnie.

Kasia.234
23-06-2013, 21:18
jak chcesz bardzo i masz dużo samozaparcia to próbuj
ja bym poczekała, poczekałam z synkiem, poczekam i z córką teraz, bo wiek podobny jak u Ciebie, ale widzę, że nie gotowa jeszcze

Basinda
23-06-2013, 21:25
Poczekaj do przyszłego lata :mrgreen:`
No chyba że chcesz na siłę i masz wystarczająco dużo cierpliwości i samozaparcia to próbuj dalej.

asioczka
23-06-2013, 22:08
Poczekaj do przyszłego lata :mrgreen:`
No chyba że chcesz na siłę i masz wystarczająco dużo cierpliwości i samozaparcia to próbuj dalej.

to samo mi przyszlo na mysl;) ale probowac zawsze mozna, po co ma dziecko latac w mokrym, jak moze sie uda zlapac? a kupke robi mniej wiecej o stalych porach? starsza odkad miala rok az do calkowitego odpieluchowania (2 lata i 4 miesiace), robila kupke co rano na nocnik. kupka w pieluche zdarzyla sie kilka razy tylko. ale ona wyraznie sygnalizowala, ze robi kupke i raczej byla z tych, ktore robia twarde kupki. wiec posiedzenie na nocniku ulatwialo zalatwienie sie przy zatwardzeniu, a ja raczej zawsze zdarzylam z wysadzeniem. niedlugo trwalo i sie nauczyla, ze kupka na nocnik. z sikaniem mialysmy rozne okresy, w lecie bylo lepiej, w zimie regres.

owieczka33
23-06-2013, 23:45
Czytam Wasze posty i widze, że lepiej zbastować.
Będe jeszcze próbowała, ale bez specjalnego napinania się. Jak nie wyjdzie- w przyszłym roku będzie nam obu łatwiej. :)