PDA

Zobacz pełną wersję : Za co kochacie indio?



Zuzia
04-02-2008, 00:13
Spotkałam się z opiniami że mozna się w indio zakochać od pierwszego wejrzenia, a raczej dotknięcia.

irla
04-02-2008, 11:01
Pomożemy, ale ostrzegam - wciąga na maksa i boli kieszeń ;)
Kolorystyka jest niesamowita - niby jeden kolor, ale faktycznie z każdej strony jest inny, jeden kolor przebija przez drugi (trudno to opisać - taka piękna plecionka kolorów) no i ta miękkość :love: :love: :love:

Prostota ale i złożoność ;)

msophie
04-02-2008, 11:14
Na czym polega ten fenomen?

o wlasnie; tez chcialabym wiedziec :)
na poczatku wogole mi sie nie podobaly wizualnie, ale im czesciej je ogladam w necie, tym bardziej sie przekonuje... z tym ze nia mialam okazji macac....

irla
04-02-2008, 11:18
... z tym ze nia mialam okazji macac....

Czyli nie widziałaś na żywo i tutaj tkwi szkopuł ;) Koloru tej chusty w sieci nie oddasz - próbowałam zrobic zdjęcia Indio szmaragdowemu i żadne zdjęcie nie oddało jego prawdziwego koloru.

hanti
04-02-2008, 11:26
większość osób zakochuje się od pierwszego motania :D ja zakochałam się jak zobaczyłam jak fantastycznie się w niej nosi, kolory pokochałam później :lol:

poza tym ta chusta ma klimat, dla większości nie wtajemniczonych wygląda jak ręcznik, tylko chustomaniacy potrafią docenić jej walory :wink:

Zuzia
04-02-2008, 12:31
Hmm.. "klimat", "wtajemniczenie" - chyba się skuszę :-) To brzmi jak coś fajnego.

Kolorystyka jest niesamowita - niby jeden kolor, ale faktycznie z każdej strony jest inny, jeden kolor przebija przez drugi

ithilhin
04-02-2008, 12:36
ja jestem fanka indio czarno-bialego, szkoda, ze nie mialam takiego jak moj maluch byl mniejszy.

chociaz aktualnie mam nowy obiekt milosci (nieosiaglny niestety chlip chlip) - reczniki z norwegii :-D
ale Indio B&W zawsze bedzie wysoko na liscie moich faworytow kolorystycznych i dotykowych.
(zaraz po Ultracienkim Kairo hi hi choc to inna klasa, ale ten material jest taki elegancki, ze aaaach...)

kamaal
04-02-2008, 12:39
Ja właśnie czekam na indio czarno-białego do Donkaczki. Miał byc w sobotę ale nie wyszło :( Już nie mogę się doczekac kiedy zamotam w niego moja

Jasnie Pani :)
04-02-2008, 13:10
Koloru tej chusty w sieci nie oddasz - próbowałam zrobic zdjęcia Indio szmaragdowemu i żadne zdjęcie nie oddało jego prawdziwego koloru.

potwierdzam! Widzalam twoja aukcje na allegro, a potem sama chuste, bo moja kolezanka od ciebie ja kupila i wogole bym nie powiedziala, ze to ta sama chusta!!! :shock: :shock: :shock: PIEKNA!!! (choc nie jestem fanka tej tonacji)
Ja wymarzylam indio czarno-czerwone, ale nie moge uzywanego dopasc, a nowy to klopoty z lamaniem no i cena :roll:

Zuzia
04-02-2008, 13:27
A jakby ktoś spróbował porównać indio i leo?

irla
04-02-2008, 15:01
Indio i Leo - tak się składa, że moje INDIO rubinowe chwilowo zamieniłam na LEO bordowe - nosi się podobnie, Storch jest dłuższy niż Didek, natężenie koloru bordo - obie super. Co do miękkości się nie wypowiem - jedna chusta była mocno uzywana, a druga prawie nówka - nie da się na razie porównac ;)

Wzór LEO ładny, taki uporządkowany, ale bez sensacji jak dla mnie - nie zmienia koloru zależnie od światła, zdjęcie oddaje rzeczywisty wygląd ;) zależy co kto lubi.

Jeżeli kupisz którąś z tych chusty - moim zdaniem nie będziesz żałować.

polaquinha
04-02-2008, 15:22
Bardzo to ciekawe co piszecie o Indio...

Widziałam, macałam a jednak nie porwało mnie za serce. Mozliwe,ze jest to coś co przychodzi z "wiekiem" - tzn doswiadczeniem chustowym. Moje klimaty to te intensywnie kolorowe. Nie odczuwałabym w 100% radości z noszenia w czyms co wizualnie nie poruszyłoby we mnie wrażliwej struny...

Tym samym, melduję się jako "niezakochana w indio od pierwszego wejrzenia"

Choć podobno tylko krowa nie zmienia zdania :wink:

polaquinha
04-02-2008, 15:29
Moje klimaty to te intensywnie kolorowe. Nie odczuwałabym w 100% radości z noszenia w czyms co wizualnie nie poruszyłoby we mnie wrażliwej struny...

Tym samym, melduję się jako "niezakochana w indio od pierwszego wejrzenia"



Chociaż jak tak patrzę na to koralowe to już wcale nie jestem pewna powyzszego zdania....

Kurde bierze mnie??? oj, chyba bierze.... :wink:

No i po co tam w ogóle zaglądałam?? Tak to żyłabym sobie spokojnie w przekonaniu,że wszystkie indio są takie... bure.... (z całym szacunkiem dla wielbicielek!)

Ps.czy ktos ma takie koralowe w domu?? :rolleye:

Araminta
04-02-2008, 15:48
Indio jest grubsze od Leo i w związku z tym inaczej się go mota.

Zuzia
04-02-2008, 18:35
A czy mnie się wydaje czy ten rubinrot tez ma jakby dwa odcienie tej czerwonej nitki? Z bliska na zdjęciach tak to wygląda.

DonKaczka
04-02-2008, 19:39
ma
wszystkie indio maja
ja w koncu do domu dotarlam, sprobuje pyknac foty z bliska

piekne koralle Ania odbierze z poczty lada chwila, az zaluje ze fotek nie strzelilam, moze wklei bo cudne są

Ania
04-02-2008, 19:52
ponieważ wyprzedałam wszystkie chusty pasiaste jakie miałam i zaprzedałam duszę INDIO :lol: :lol: :lol:
jak tylko dojdą do mnie kolejne dwa egzemplarze OBIECUJE się pochwalić przed Wami fotograficznie :wink:

Jasnie Pani :)
04-02-2008, 19:55
OBIECUJE się pochwalić przed Wami fotograficznie :wink:
Mam nadzieje, ze mi pochwalisz sie organoleptycznie :lol: :lol:
Pewnie wtedy juz nie bedzie dla mnie odwrotu i zaprzedam nowiusienka prawie bb :cry:

visenna2
04-02-2008, 20:24
Tak, z indio to dziwna sprawa :) Niby nie zachwyca ale...
Moje pierwsze indio kupiłam przypadkiem, strasznie chciałam mieć didymosa, a że jeszcze w Polsce ich nie było (zamierzchłe czasy :D ) zamówiłam sobie z wyprzedażowej strony didka, no i tylko na to indio było mnie stać :D Był to ziegel-natur, i wcale mi sie tak bardzo nie podobał :) Zakochałam się w nim za zabój po wypraniu i pierwszym motaniu. Cudownie miękki, mięsisty, gładki... Jak już w nim nie nosiłam to owijałam sie nim dla samej przyjemności pomacania :)
Ziegel jakiś czas temu trafił do nowej włascicielki, ale od tamtej pory nie mogłam sie opędzić od myśli o indio :)
No i dzięki Donkaczce mam od paru dni indio hellblau z wełną :) Czeka na Małego Chuściocha, ktory przyjdzie na świat w lipcu :)

Zuzia
04-02-2008, 20:41
Dzięki, trochę mi rozjaśniłyście umysł :-) A w środę pomacam indio na żywo to będę mieć już całkiem jasno. Mam nadzieję że w bazarku na jakieś indio uda mi się zapolować ;-)

kamaal
04-02-2008, 22:05
JA właśnie zakochałam się od pierwszego dotknięcia w indio czarno-białym od Donkaczki. Jest sliczne, mięciutkie piękny plecaczek mi wyszedł :) Nawet mężowi się spodobał - powiedział że jakoś tak lepiej

winnie
04-02-2008, 23:00
A ja mam mieszane uczucia. Indio ultramaryna był moją pierwszą chustą. Super. Kolor faktycznie piękny (nitki są w różnych kolorach), wzór "nieszmaciany", nosił świetnie. A chusta szybko zmiękła. Potem kupiłam Storczyka. Nie wiem czy nie będę odszczekiwać ;) ale nosi mi się w nim lepiej. Zawsze, nawet jak bardzo niechlujnie zamotam jest wygodnie. Nigdy nie mialam wrażenia że Młodej wpijają się krawedzie (w Indio tak). Może to kwestia tego, że Storcz jest sztywniejszy i jak zmięknie to nie będzie różnicy?