PDA

Zobacz pełną wersję : kangurek do oceny



RoxieSTB
27-05-2013, 00:57
po kieszonce przyszla pora na cos trudniejszego... probuje minimum raz dziennie zamotac malego i cwicze na lalce (maly sie denerwuje jak za dlugo grzebie przy chuscie) Boziu, nie wiedzialam ze ten kangurek jest az tak trudny. Na filmikach wydaje sie taki latwy ;) Niestety w tej chwili pracuje tylko na filmikach, na konsultacje mnie nie stac, a jak bylam na angielskim spotkaniu chustowym to sie troche zdziwilam sposobem w jaki wiaza kangurka.
powiedzcie jak to wyglada? Co poprawic i co najwazniejsze jak...

http://imageshack.us/a/img62/7421/19804595.jpg

http://imageshack.us/a/img24/2373/71651074.jpg

http://img809.imageshack.us/img809/8383/27543582.jpg

nel
27-05-2013, 01:24
Kolanka Maluszka musza byc podgiete bardziej, a dupcia "wpadnieta w chuste". Wpusc tez wiecej materialu pod pupe. Bardzo ladnie zrobilas motylki i wydaje mi sie ze dociagnieta tez jest OK. Sprobuj wiazac ciut nizej.
Kangurek trudny, ale chyba ogarniasz :) moja corka tez sie wkurzala przy motaniu, a potem-blogi spokoj :)

RoxieSTB
27-05-2013, 11:37
Kolanka Maluszka musza byc podgiete bardziej, a dupcia "wpadnieta w chuste". Wpusc tez wiecej materialu pod pupe. Bardzo ladnie zrobilas motylki i wydaje mi sie ze dociagnieta tez jest OK. Sprobuj wiazac ciut nizej.
Kangurek trudny, ale chyba ogarniasz :) moja corka tez sie wkurzala przy motaniu, a potem-blogi spokoj :)

moj maly uwielbia byc w chuscie, na razie zasypia w 2-3 minuty po zawiazaniu. On tylko nie lubi jak sie przy nim 'majstruje'
a kangurek mimo ze trudny jak dla mnie bardzo wygodny, fajnie rozklada ciezar, lepiej niz przy kieszonce.

mi.
27-05-2013, 11:46
podoba mi się :thumbs up:

wydaje mi się, że na wpadnięcie pupy pomoże "podwinięcie miednicy" Maluszka. na samym początku, jeszcze przed wywinięciem "motylków".

pamiętaj, żeby zawsze zamykać węzeł :znaika:

RoxieSTB
27-05-2013, 12:34
podoba mi się :thumbs up:

wydaje mi się, że na wpadnięcie pupy pomoże "podwinięcie miednicy" Maluszka. na samym początku, jeszcze przed wywinięciem "motylków".

pamiętaj, żeby zawsze zamykać węzeł :znaika:

dzieki, tak sie zastanawialam jak zrobic lepsza dupowpadke ;)
co to znaczy 'zamykac' wezel? Bo ja zawsze robie plaski, tu tez taki jest.
i jeszcze jedno pytanie - co mozna zrobic z nadmiarem materialu po zawiazaniu? Bo w tej chwili mam tylko dlugie szmaty 4.6m i zawsze mi zostaja poly do ziemi.

mi.
27-05-2013, 13:05
aaaaaaaa! bo on się przekręcił! to wszystko jasne.

ja nadmiar sprzedałam :lol:
serio. nie używam od bardzo dawna chust dłuższych niż 4.2 głównie 3,6-4,0. konto sobie to chwali ;)

kangur ma słaba prasę (czego nie mogę zrozumieć jako osoba, którą kieszonka umęczyła okrutnie, a kangur zachwycił), więc baaardzo się cieszę jak widzę, że ktoś się za niego bierze. zwłaszcza, jeśli robi to z TAKIM efektem :thumbs up::thumbs up:

nel
27-05-2013, 13:34
No wlasnie ten efekt :) super jest mi. jakbys moje pierwsze kangury zobaczyla.... zalamka :)

RoxieSTB
27-05-2013, 19:25
dzieki dziewczyny za komplementy. Ale ile ja sie filmikow naogladalam, instrukcji obejrzalam zeby ugryzc tego kangura to nie macie pojecia.
Przygode z chustowaniem zaczelam od kieszonki w sumie nie z wlasnej woli ;) bo jak jeszcze bylam w ciazy, bedac w Polsce bylam na jednym spotkaniu kk. I tam wtedy dokladnie pokazywali i uczyli kieszonke. Wiec juz ja 'pociagnelam' Jesli trafilabym na kangura w kk jego bym szlofowala.
A ze kieszonka juz mi dosc dobrze wychodzi, ponadto robi sie u nas coraz cieplej przyszla pora na cos bardziej przewiewnego.
A te dodatkowe metry chyba rzeczywiscie sprzedam, zwlaszcza ze po kangurku biore sie za plecak a na to tez nie potrzeba dlugiej chusty.
Szkoda ze nie umiem sama szyc, zrobilabym sobie torbe do kompletu do chusty ;)

a przy okazji mam pytanko o rece w chuscie. wiem ze jesli dziecko jeszcze nie siedzi rece powinny byc w chuscie. a co z dlonmi? Bo mojemu czesto palce wystaja z chusty - to tez jest zle?

FatalFuchsia
27-05-2013, 21:49
A ja Ci powiem przekornie - nie tnij, jeśli masz zamiar mieć więcej niż jedną chustę to miej jedną długą i jedną krótszą - nie wiem jak inne forumki, ale mojemu dziecku kangur szybko przeszedł, od trzech miesięcy noszę tylko na plecach i czasami w kółkowej z przodu i boku.

Ze standardowej 4.6 zawiążesz 1001 różnych plecaków, również prosty. Zawsze prościej owinąć się drugi raz w pasie niż dosztukować:)

franada
27-05-2013, 21:50
Zdolna jesteś!
Wiąż póki mały spokojny. My się poddaliśmy na początku, a teraz się nie da zamotać jej w to to.

IzaBK
28-05-2013, 06:27
a przy okazji mam pytanko o rece w chuscie. wiem ze jesli dziecko jeszcze nie siedzi rece powinny byc w chuscie. a co z dlonmi? Bo mojemu czesto palce wystaja z chusty - to tez jest zle?

dłonie mogą wystawać :) łokcie nie mogą.

RoxieSTB
28-05-2013, 16:10
kolejna proba kangurka. tym razem zawiazalam malego troche nizej, kolanka ma tuz pod moimi piersiami. Przepraszam za jakosc zdjec, mam nadzieje ze cos widac.

http://imageshack.us/a/img15/917/20130528143329s.jpg

http://imageshack.us/a/img849/4027/20130528143530.jpg

http://imageshack.us/a/img24/1238/20130528143425.jpg

brikola
28-05-2013, 17:55
:thumbs up::thumbs up::thumbs up:

mi.
28-05-2013, 17:59
Ci mistrz! :applause:

pozazdrościłam dziś i sama zawiązałam Małego w kangurka.
no, nie było mi super wygodnie ;)
(ok. 7,7 i ok. 72 cm)
cudne to wiązanie, ale zaraz się zhiperlordozowałam :roll:

IzaBK
28-05-2013, 18:17
:thumbs up:

RoxieSTB
28-05-2013, 19:08
juz teraz moge powiedziec ze kangurka wiaze mi sie szybciej niz kieszonke, chociaz to dopiero moje poczatki kangurowania. Niestety motylki czasami przeszkadzaja, a wlasciwie boje sie ze mi sie zsuna podczas wykonywania gwaltownych ruchow. No ale na grzeczne spacerki np zeby wysikac psa jak znalazl
Moje to jeszcze malenstwo, niby 8 tygodni ale 4.2kg i 54cm. Jeszcze dlugo sie ponosimy w kangurku ;)

mi.
28-05-2013, 19:42
ale wiesz - zawsze je możesz przecież podwinąć (nie podciągnąć!) do góry :)
składasz na pól i na pół - tak, żeby nie stracić naprężenia chusty. "zbieraj chustę" racze z pleców niż z ramienia. o. namieszałam, czy pomogłam? ;) :lol:

RoxieSTB
28-05-2013, 19:51
Pomogłas :heart: Chyba wiem o co ci chodzi ale w praktyce juz teraz nie dam rady sprawdzić. Jeśli materiał będzie leżał podobnie jak w kieszonce to będę przeszczesliwa :)

malgos
28-05-2013, 21:50
To ja jeszcze zapytam doradczyń przy okazji tego wątku.

Jak to jest z tymi połami, które w kangurku są wiązane w węzeł? Czy muszą iść w dołkach podkolanowych (jak w kieszonce), czy mogą iść niżej, po łydkach? Na zdjęciu Roxie idą po łydkach, a właściwie po kostkach maluszka...

Z drugiej strony wydaje mi się, że ciężko wcisnąć takie poły w dołki podkolanowe i do tego większy węzeł pod małą pupcię..

edit: na pierwszych zdjęciach Roxie chusta idzie po materiale w dołkach podkolanowych, ale ciężko było uzyskać wtedy dupkowpadkę, bo przeszkadza węzeł (tak mi się wydaje), trzeba by go wcisnąć jakoś pod pupcię, a to trudne jest, jak pupa mała ;).

Na zdjęciach z drugą chustą dupkowpadka jest śliczna :), ale poły idą po kostkach i nie ma swobody ruchu nóżek od kolana w dół, wydaje mi się też, że poły słabo przytrzymują materiał pod pupcią.

To jak powinno być?

Tak pytam tylko, proszę się na mnie nie gniewać :). Bo ja też chcę umieć kangurka ;).

scarlet
29-05-2013, 14:09
ale super!!!

mi.
29-05-2013, 14:15
malgos - nie umiem chyba odpowiedzieć na Twoje pytanie. albo go nie rozumiem albo nigdy nie zwróciłam uwagi na to czy poły idą po kostkach czy po łydkach... w dołkach to poły iść nie powinny, bo wtedy podwieszenie gwarantowane...

wydaje mi się, że kangurkowe maluszki niewiele ruszają nogami... :hmm:

na pierwszym nie ma dupkowpadki, bo miednica dziecka nie była podwinięta.

Ananke
29-05-2013, 15:28
Niestety w tej chwili pracuje tylko na filmikach, na konsultacje mnie nie stac, a jak bylam na angielskim spotkaniu chustowym to sie troche zdziwilam sposobem w jaki wiążą kangurka.




Zaciekawilas mnie. Jak wiążą?

RoxieSTB
29-05-2013, 15:56
Motylki wywijaja na sam koniec, juz po zawiązaniu supla. Czyli krzyżują material na plecach, zawiazuja supel z przodu. Pozniej jedna reka podnosza pupe dziecka tak ze robi sie troche luzu, na tyle zeby wlozyc druga reke i wywinac poly na ramiona. Pozniej tak samo z druga strona (material dodatkowo idzie pod nozkami dziecka nie na nich ) mam nadzieje ze wiesz mniej więcej o co mi chodzi; )
W taki sposob nie da rady popeawnie naciagnac chusty no i nie ma zbytniego wplywu na jakiej wysokosci ostatecznie będzie dziecko.
Na polskich stronach nigdzie nie widzialam zadnej instrukcji z taka kolejnością

malgos
29-05-2013, 21:34
malgos - nie umiem chyba odpowiedzieć na Twoje pytanie. albo go nie rozumiem albo nigdy nie zwróciłam uwagi na to czy poły idą po kostkach czy po łydkach... w dołkach to poły iść nie powinny, bo wtedy podwieszenie gwarantowane...


No tak napisałam o tych połach sugerując się, że kangur to poniekąd odwrócony plecak prosty, a tam poły idą w dołkach podkolanowych po materiale przytrzymując go, żeby się nie wysuwał spod pupy i dodatkowo podkręcając miednicę właśnie, przynajmniej w plecaku prostym tak chyba jest i w kieszonce... No i swoboda ruchu nóżek od kolanka w dół zawsze była podkreślana (kieszonka, plecak)

Ale u maluszków trudno uzyskać chyba ten efekt, bo primo: mają krótkie nóżki, małe dołki podkolanowe, nie zawsze poła z chusty tam się zmieści (szczególnie z grubej chusty) i często ta poła ląduje właśnie niżej, właśnie na łydkach lub kostkach z konieczności jak na zdjęciu Roxie. A secundo: jest jeszcze ten węzeł z chusty, jakoś mi się wydawało, że powinien być głęboko pod pupą, a dziecko powinno opierać się ciężarem na chuście na plecach i tych dołkach podkolanowych :bduh:.

A tymczasem na zdjęciu RoxieSTB wygląda na to, że to on (a nie poły chusty) podtrzymuje ten materiał pod pupą i samą pupcię, a dupkopadka jest uzyskana dzięki mocniejszemu dociągnięciu tej zebranej pod pupcią części chusty.

Tak tylko pytam, próbuję zrozumieć :bduh: kangurka.

mi.
29-05-2013, 21:48
nigdy nie wsadzam chusty w dołki podkolanowe :ninja: (gdyż tak mnie uczono na kursach doradczych)

RoxieSTB
29-05-2013, 22:43
W moim odczuciu wezel jest tylko zakaczeniem wiazania. Dziecko w odpowiedniej pozycji utrzymuje naprezony material. Na pewno nie jest tak ze on 'siedzi' na węźle.

brikola
30-05-2013, 12:43
dokładnie, dziecko jest przyklejone do rodzica, chustowa łódeczka dba o dobrą pozycję ciała, dziecko nie siedzi na węźle.

poły wychodzące zza pleców po prostu przebiegają po nóżkach- zależnie od ich długocsi wypada to albo niżej albo wyżej, ale nic nie leży w dołkach podkolanowych, po jakim cudem, skoro chusta jest na nóżce a nie pod nóżką-jak w przypadku kieszonki.

Roxie spróbuj następnym razem nie dociągać tak mocno dolnej krawędzi by kolanka były mniej więcej na wysokości pępka

RoxieSTB
02-01-2014, 00:29
Podbijam po dluzszym czasie. Zostala mi tylko jedna chusta i to 4 - wiec albo kangurek albo plecak prosty. Jak to teraz wyglada? Przepraszam za jakosc - zdjecia robione tosterem ;)

http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/30/373s.jpg

http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/842/k4on.jpg