PDA

Zobacz pełną wersję : z polarkiem czy bez?



magnolia
23-03-2009, 09:48
Dziewczyny jak to jest z tymi pieluszkami bez polarku w środku? Na przykład taki tots bots bambusowy (bo akurat taką posiadam) - pielucha jest bardzo chłonna, no i rozumiem, że przy większym dziecku to ok, bo nasika dużo, czuje że ma mokro no i go przebieramy. No ale te pieluchy są też w rozmiarach dla maluszków. Mój mały sika tak pewnie z 20 ml za jednym razem a taka pielucha to ponoć pomieści z 500. Moje pytanie zatem: czy zawsze zakładacie takim maluszkom wkładkę sucha pielucha/polar czy też tylko taką pieluszkę. No i jak długo wtedy taki dzieciaczek wytrzyma w takiej mokrej po tych siknięciach pieluszce? Dodam, że mój mały do wrażliwców nie należy (w formowankach to nawet w kupie leży i nie daje znaku, eh muszę być czujna). Dotąd dawałam mu wkładkę, ale chyba spróbuję założyć bez, zobaczymy. Ma ktoś w tej materii jakieś doświadczenie?
To pytanie to też tak z okazji zbliżającego się lata, bo polar to jednak trochę grzeje.
ps. ta bambusowa tots bots jest super, bo ja mam taki rozmiar od 9 kilo, ale zawijam przód no i mój 6 kilowy Franek spokojnie w niej śmiga - więc odrysowałam sobie model od niej i jest to idealny wzór do uszycia pieluszki, jak zrobię zdjęcie to zamieszczę, jakby ktoś był zainteresowany:)

Aloha
23-03-2009, 10:05
U mnie na dzień polarków od wewnątrz być nie musi. Jak młody nasika, to trochę w tym posiedzi, po jakimś czasie marudzi, i wtedy zmieniam. No albo wcześniej, jak już czuję, ze dobrze mokre. Na dwór też bez polarku wychodzimy, bo tam polarek od zewnętrznej strony, więc już jest jedno grzanie. Jakoś raczej nie marudzi, że ma mokro.

Ja to się nawet zastanawiam, czy na noc z wewn. warstwy polaru nie zrezygnować, bo nie chcę mi spać w takiej ciepłej otulinie.

hanti
23-03-2009, 10:10
Kluska jak nie ma polaru bardzo się denerwuje i po każdym siknięciu żąda zmiany pieluszki :wink: więc do pieluszki wkładam jej wkładkę polar-bambus

formichiere
23-03-2009, 10:13
Ja swojemu zmieniam prawie po każdym siku pieluszkę i nie zakładam polarka. Polarek wkładam tylko do AIO które go nie mają i to na wyjścia.

magjur
23-03-2009, 10:23
ja z kolei zawsze polarek zakładam ale tylko na tetrę , mój nigdy nie sygnalizuje na razie mokrej pieluszki, zaglądam w gatki często lub tak na wyczucie zmieniam

ala
23-03-2009, 11:07
zawsze wkładam polarek do pieluszek, które nie maja wbudowanego :)
kiedys nie używałam wkładek polarkowych i było ok, tylko że zmieniałam częściej

darijah
23-03-2009, 11:11
u nas polarek jest tylko na wyjścia ( i to nie zawsze) i w nocy koniecznie.

erithacus
23-03-2009, 12:04
Co mama to przyzwyczajenie ;)
Ja zawsze wkładałam polarek. Pieluszkę zmieniałam co dwie godziny.
To, że młoda nie czuła, że ma mokro w ogóle nie wpłynęło na naukę nocnikownia.

mamaduo
23-03-2009, 12:30
Ja nie daje w dzien wkladek polarkowych. Na noc mamy BG i wystarcza az do porannej kupy :D
Z tego co zauwazylam, to moim dzieciom w ogole nie przeszkadza ze maja mokro :( wiec zmieniam mniej wiecej co dwie godziny profilaktycznie. Jedyne co to na szczescie kupa przeszkadza i wtedy marudza. Polar mnie generalnie nie przekonuje, bo jednak grzeje.

magnolia
23-03-2009, 12:43
No ja właśnie też zmieniam pieluchę co 2 godziny, ale na razie wszystkie mam z polarem, a do tych bez wkładałam papierek z canpola, spróbuję zatem bez polara, zobaczymy czy będzie marudził