PDA

Zobacz pełną wersję : nosidło, ale jakie?



Agala
17-04-2013, 20:57
witajcie
bardzo chciałabym się zaopatrzyć w nosidło, ale nic o takowych nie wiem:confused:
mój M. raz miał na sobie, pożyczone i bardzo sobie chwalił i córka też była zadowolona. teraz chciałabym mieć swoje, ale nie wiem jakie najlepsze:roll:
i co brać pod uwagę przy wyborze? córka ma roki 7 m-cy

mi.
17-04-2013, 20:59
poczytaj ten dział, wiele tu opinii o przeróżnych nosidłach :)

Mayka1981
17-04-2013, 21:15
Agala, masz trochę chusto/nosidło-mam w Lublinie, poproś o pożyczkę albo pomacania, zawsze najlepiej przymierzyć :)

No i określić wymagania cenowe, kolorystyczne, czy myślisz o długim noszeniu czy krótkim i z doskoku - ale najważniejsze jest dobre dopasowanie do dziecka (i do swoich) wymiarów - musisz pomierzyć małą jakiej szerokości i wysokości panel będzie Cię interesował, półtoraroczniaki potrafią się bardzo różnić wymiarowo...

Iiii! Zawsze możesz kupić, potestować, sprzedać, kupić inne, potestować, sprzedać itd itd...

A w chuście nosiliście?

Agala
17-04-2013, 22:27
nosimy i to bardzo, starszy miał "alergię" na wózek, więc od początku właściwie spacery tylko w chuście. Młodsza zresztą do tej pory u taty w chuście śmiga, tylko już trochę duża, a od września starszaka chcemy do przedszkola i pomyślałam że nosidło lepsze dla niej niż chusta, bo trochę szybciej się chyba wiąże. Jak będę musiała z trójką śmignąć, to starszą właśnie myślałam żeby na MT przerzucić

Pekatrine
17-04-2013, 22:31
nosimy i to bardzo, starszy miał "alergię" na wózek, więc od początku właściwie spacery tylko w chuście. Młodsza zresztą do tej pory u taty w chuście śmiga, tylko już trochę duża, a od września starszaka chcemy do przedszkola i pomyślałam że nosidło lepsze dla niej niż chusta, bo trochę szybciej się chyba wiąże. Jak będę musiała z trójką śmignąć, to starszą właśnie myślałam żeby na MT przerzucić

Też tak sądziłam. Sprzedałam chusty, zostawiłam sobie tylko nosidło. I co? Właśnie kupiłam krótką chustę, a sprzedaję nosidło :D Szybciej i lepiej wychodzi mi plecak niż wrzucanie na plecy do nosidła.

Agala
17-04-2013, 22:41
może to jest rozwiązanie, bo między mną a M.duże różnice gabarytowe i musieliśmy kupić długą chustę, bo też chciał nosić, a jakoś trudno mi sobie wyobrazić że będę rano męczyła się żeby zamotać taki kawał materiału i jeszcze jakoś to zamotać na plecach. Jeszcze zresztą nie próbowałam plecaka... Jakiś trudny mi się wydaje. Może z krótką chustą rzeczywiście będzie łatwiej

Kaś
17-04-2013, 22:48
Ja po przetestowaniu dużej ilości nosideł polecam Tula (dla 1,7 to już pewnie wersje todler), ale tj pisały Dziewczyny - wybór nosidla to dość indywidualna kwestia

Agala
18-04-2013, 00:33
poszperałam po forum i okazało się że nawet kilka moich znajomych się tu udziela :D, więc będę się z nimi kontaktować i dogadywać szczegóły chustowo- nosidłowe, dzięki wielkie za pomoc :hello:

jul
18-04-2013, 00:42
chusta o tyle fajniejsza, że masz jeden rozmiar i dla tego, które właśnie się urodzi i dla starszych - co ważne nie tylko w kontekście wydatku, ale i miejsca w torbie ;) - u nas tak to działało (teraz noszę tylko malucha, ale jak poprzedni był maluchem to w chuście lądowali oboje na zmianę). Zamiast nosidła IMHO "warciej" kupić drugą, krótszą chustę.

natala
18-04-2013, 01:13
a ja sobie kupilam wypasiona tule, a moje dziecie mlodsze odmawia wspolpracy z nosidlami...nie i juz, szmata ma byc i koniec ;) wiec faktycznie moze najpierw pozycz i sprawdz, po co kase topic:)

Agala
18-04-2013, 11:02
chusty jestem pewna że się sprawdzi, a z MT musiałabym poczekać do rozpakowania, więc to na razie wstępne rozpoznanie