PDA

Zobacz pełną wersję : pomocy obtarcia od otulacza



rodzynka007
15-04-2013, 09:14
hej mam problem moj 14 miesieczniak obtarł sobie udka od otulacza na poczatku byly to zaczerwienienia, ktore smarowałam taka sama mascia co pupe z lanolina, lecz po dzisiejszej nocy to wyglada masakrycznie porobily mu sie straszne bable i wyglada jak oparzenie. znacie jakis sposob jak to szybko zlikwidowac bo maluch non stop marudzi,chodzimy od wczoraj po domku tylko w rajstopkach zeby jak najwiecej powietrza docieralo ale nic nie poskutkowalo :( wczesniej uzywalismy kieszonek i tego problemu nei mielismy :(

joasia
15-04-2013, 09:27
Może nie toleruje lamówki w otulaczu (niektóre dzieci tak mają) po prostu jest wrażliwe na tą lamówkę. W nocy to dłuższy kontakt ze skórą, ale obtarcia to raczej nie - bardziej odciśnięte. Ale te bąble - wg mne alergicznie reaguje na lamówkę.

kamilam
15-04-2013, 10:31
My najczęściej wszelkie odparzenia leczymy sudocremem a otulacz spróbuj wełniany albo polarkowy zawsze bardziej przewiewny i miękki albo gatki wełniane bądź polarkowe to już całkiem miękkie i nie odciska się.

mi.
15-04-2013, 10:45
a rajstopy są z czegoś nie-sztucznego? bo jak nie, to raczej nie pomagają...

Kudlata
15-04-2013, 10:48
krem z pantenolem powinien dać radę

*LOLA*
15-04-2013, 12:48
U mnie daje radę krem NiveaBaby S.O.S i jest genialny na wszystko moment leczy takie i podobne historie.Mój synek od flipów obtarł sobie pachwinki i też mieliśmy problem.
Jak wyżej polecam majtaski wełniane i tetrówkę(lub formowankę) nim się nie wyleczy.Nam tylko w pupekowskich pulowcach nic się nie dzieje.Ale puli rzadko używamy.

rodzynka007
15-04-2013, 14:28
teraz lata po domku w storchenkinderach i nic więcej do nich nie wkładałam, też pupci niczym nie smarowałam żeby łatwiej skórka oddychała i sadzam co godzinkę na nocnik żeby się nei zasiusiał i nei podrażnił się moczem

rodzynka007
15-04-2013, 14:29
Może nie toleruje lamówki w otulaczu (niektóre dzieci tak mają) po prostu jest wrażliwe na tą lamówkę. W nocy to dłuższy kontakt ze skórą, ale obtarcia to raczej nie - bardziej odciśnięte. Ale te bąble - wg mne alergicznie reaguje na lamówkę.


to otulacze w takim razie chowam narazie do kartonika dla nastepnego bobasa, a wrocimy z powrotem do kieszonek

rodzynka007
15-04-2013, 14:31
a rajstopy są z czegoś nie-sztucznego? bo jak nie, to raczej nie pomagają...

hmm rajstopy kupowane w h&m wiec sądzę że dużo sztucznego w sobie nie maja, mam taka nadzieje

mi.
15-04-2013, 14:46
a co na metce stoi? :)

espejo
15-04-2013, 15:01
teraz lata po domku w storchenkinderach i nic więcej do nich nie wkładałam, też pupci niczym nie smarowałam żeby łatwiej skórka oddychała i sadzam co godzinkę na nocnik żeby się nei zasiusiał i nei podrażnił się moczem

w sensie, ze ma na sobie tylko welniane gacie, bez niczego w srodku?

jak tak to bez sensu - w razie wpadki nic nie chlonie, a welna moze podrazniać uszkodzoną skorę, jak wysadzasz to lepsza jest naturalna!!! formowanka lub zwykle majteczki, i rajstopy tez sobie odpusc - w wiekszości mają sztuczne dodatki.
Tez leczylam odparzenia welnianym otulaczem i tetra, ale nigdy otulacz nie dotykal bezposrednio podraznionej skory.

rafandynka
15-04-2013, 15:06
Kurcze, ale żeby bąble...to chyba nie tylko otarcie...jakaś reakcja alergiczna na lamówkę...

Opryszczka nie? Ospa?

Wełna na otarcie nie za bardzo,a już sama wełna aaaa chyba, że masz na myśli ich formowanki?

lilith83
15-04-2013, 15:10
Moja to już by się drapała od wełny,bo nie znosi jej,ale ja kocham hehe :) Ja bym na założyła zwykłą formowankę lub tetrę z paskiem sumo,wpadki zbyt wielkiej nie będzie,a szybciej się wygoi. Tylko dziwią mnie te bąble,to może tak mocne odparzanie jest,a nie obtarcie,bo moja córa raz obtarła nóżki przez głupotę mamy i w sumie było tylko zaczerwienienie,które po jednym dniu zeszło samo z siebie.

rodzynka007
15-04-2013, 15:33
lata w ich formowance :) samego wełniaka nie nałożyłabym mu bo nie lubi wełniaków się drapie i kombinuje jak ściągnąć, więc wełniaków szybko się pozbylismy i leża w kartonikui czekają na kolejne dzieci :D młody tylko 2 razy miał wełniaka na sobie i odrazu próbowałam go ściągać za każdym razem, wiec jedyne co nam podpasiło i używamy to kieszonki z wkładami lub z formowanka pod nią, a ostatnio zaszalałam i kupiłam na bazarku 2 otulacze i wczoraj w dzień jeden ponosił i drugi niestety nałożyłam mu na noc :duh: i dziś się przeraziłam jak zobaczyłam jego uda. Wiec jak do jutra nie będzie widać ze bąble maleją albo że nie znikają to wybiorę się do pediatry, bo aż szkoda mi malucha... Normalnie drugi raz nam się przytrafiła taka masakra pierwsza raz to po użyciu huggiesów (jak nosiliśmy jeszcze jednorazówki) jak miał 6 tygodni to w ciągu 2 godzin miał takie odparzenie na pupci, że żadne kremy nie skutkowały dopiero maść pośladkowa od pediatry zdziałała cuda. I wtedy to przeszliśmy na wielorazówy