PDA

Zobacz pełną wersję : odpieluchowanie a wychodzenie na dwór



lice
25-03-2013, 12:05
Dziewczyny poradźcie, moja 21 miesięczna córa zaczęła korzystać z nocnika. W sumie tak sama z siebie, nocnik stał w łazience odkąd skończyła rok. Czasem siadała na niego, żeby nam potowarzyszyć i na tym się kończyło.
Teraz od jakiś dwóch tygodni, biega na siusiu. Najpierw był problem tego typu, że z gołą pupą siuśki lądowały w nocniku a jak były majtki to w majtkach. Wytłumaczyłam, że trzeba ściągać i załapała po dwóch dniach. Problem jednak jest jak musimy wyjść na dwór, na krótki spacer, ryzykuje i idziemy bez pieluchy, ale na długi się boje i zakładamy. No i tu pojawia się problem, mała po powrocie i oczywiście wytłumaczeniu że jest bez pampersa i ma chodzić siku na nocnik, leje w majtki. Co mam zrobić, boję się jeszcze wychodzić na dwór bez, bo zimno i ciężko byłoby mi ją gdzieś przebrać, a wysadzać w takim zimnie to chyba słabo?. Tym bardziej, że młodszą mam przywiązaną z przodu.
W nocy też udaje się ją wysadzać, karmię małą, więc przy okazji sadzam na nocnik starszą.
Ach no i chyba najważniejsze ona jeszcze mi nie sygnalizuje, że chce po prostu biegnie do łazienki.
Co robić, czekać, zakładać czy nie?
martwię się tym, że jak zakładam jej tego pampka to mące jej w głowie.
Proszę podpowiedzcie jak to rozwiązać:mighty:

pewna_mama
26-03-2013, 18:02
Dzidzia mi sie odpieluchowala w jeden dzien, dokladnie 2 stycznia. Tez nie wiedzialam co robic, tym bsrdziej, Dzidzia przestala chciec sikac do pieluchy. Wysadzalam po prostu. Z Bubikowa z przodu w chuscie to bylo karkolomne. Albo ja mialam zasikane kolana, albo Dzidzia spodnie :) Pare razy wracalysmy z zasikanymi spodniami, bo dzieckozapimnialo sie. Trzeba miec nadzieje, ze wkrotce juz bedzie cieplo :)

pszczoła
26-03-2013, 19:58
ja nie zakładalam pieluchy na wyjścia dziecku, które już załatwiało się samo. Ale znam rodziców, którzy to robili - u jednych wiem, że bardzo przedłużony był problem odpieluchowania, jednak nie znam sytuacji na tyle, by stwierdzic, ze to z tego powodu.
A po tych dłuższych spacerach ma sucha pieluchę?

lice
26-03-2013, 20:25
ja nie zakładalam pieluchy na wyjścia dziecku, które już załatwiało się samo. Ale znam rodziców, którzy to robili - u jednych wiem, że bardzo przedłużony był problem odpieluchowania, jednak nie znam sytuacji na tyle, by stwierdzic, ze to z tego powodu.
A po tych dłuższych spacerach ma sucha pieluchę?


Różnie, wczoraj np siku zrobiła chwilę przed wyjściem na dwór a po ubraniu i wyjściu z klatki była zesiusiana. Dzisiaj zaliczyła wpadkę na drzemce, całe łóżko mokre. Sama nie wiem, może za szybko zostawiam ją bez pieluchy.:hmm:

PchlePsotki
26-03-2013, 21:02
moja tez odpieluchowała sie zimowa pora. na spacery i na noc zakładałam majteczki-pieluszki z rosmana. moja miała fisia i tak nie skała na spacerach w pieluszke(ja poprostu czułam sie pewniej) ,przez pierwsze pół roku sikała tylko do swojego nocnika, pamietam jedna przymusowa wyprawe 6 godzin niesikała, bo zapomnieliśmy o nocniku.

magnus
26-03-2013, 21:09
Wychodziłabym na krótsze spacery.

lice
26-03-2013, 21:37
Wychodziłabym na krótsze spacery.
Ok, ale czasem muszę wyjść na dłuższy spacer i zrobić w drodze zakupy i co wtedy?
A jeszcze pytanie czy wysadzanie na śpiąco w nocy ma sens?

magnus
26-03-2013, 21:46
Ok, ale czasem muszę wyjść na dłuższy spacer i zrobić w drodze zakupy i co wtedy?
A jeszcze pytanie czy wysadzanie na śpiąco w nocy ma sens?

Akurat ja miałam szczęście, że odpieluchowywałam latem. Unikałabym zakładania pieluchy mimo wszystko, żeby dziecku nie mącić. No ale to ja :) Poza tym za chwilę będzie ciepło, to problem sam się rozwiąże (mój uwielbiał sikanie w terenie, więc nawet było łatwiej niż w domu).
A co do wysadzania, to w mądrej książce "Rozwój psych. dziecka 0-10 lat" odradzają wysadzania, bo wtedy przyzwyczaja się dziecko do wstawania w nocy. Sama miałam z tym problem, bo syn długo nie dawał rady wytrzymać całej nocy i sikał. Zakładałam pieluchomajtki. Kłóciło mi się to z tym, że jak zdejmuję, to na dobre, ale u nas akurat Młody rozgraniczał sikanie w nocy i w dzień i nie było najmniejszego problemu (na spanie w dzień zakładałam pieluchę, gdy już zasnął).

zapominajka
26-03-2013, 22:02
A co do wysadzania, to w mądrej książce "Rozwój psych. dziecka 0-10 lat" odradzają wysadzania, bo wtedy przyzwyczaja się dziecko do wstawania w nocy. Sama miałam z tym problem, bo syn długo nie dawał rady wytrzymać całej nocy i sikał. Zakładałam pieluchomajtki. Kłóciło mi się to z tym, że jak zdejmuję, to na dobre, ale u nas akurat Młody rozgraniczał sikanie w nocy i w dzień i nie było najmniejszego problemu (na spanie w dzień zakładałam pieluchę, gdy już zasnął).

Moje dziecko od 4 miesięcy czyli odkąd skończył 1,5 roku śpi bez pieluchy i raz się budzi w nocy raz nie. W dzień mu wychodzi różnie.
My się wysadzaliśmy od 1 miesiąca.

magnus
26-03-2013, 22:06
Moje dziecko od 4 miesięcy czyli odkąd skończył 1,5 roku śpi bez pieluchy i raz się budzi w nocy raz nie. W dzień mu wychodzi różnie.
My się wysadzaliśmy od 1 miesiąca.

Ja mam na myśli wysadzanie w nocy, tak dla jasności napiszę.

Szybko zaczęliście - podziwiam :)

Pat
26-03-2013, 22:56
lice, witaj w klubie. Jesteśmy na podobnym etapie, przy czym u nas to już drugie podejście. Obecnie Miłosz sika do nocnika lub sedesu, ale za cholerę nie daje sobie założyć majtek. No nic... Po domu lata bez. Też mi nie sygnalizuje, tylko po prostu robi swoje. Nie umie ściągnąć majtek, jeśli ma je już na sobie. Zauważyłam, że wstrzymuje wtedy siku. Jeśli zapytam, czy chce siku, podchodzi do nocnika i ściągamy majty.

Na noc pielucha. Na drzemki trenerki. Na wyjścia też, ale jeśli wiem, że wyjście będzie ciut dłuższe, daję dodatkową wkładkę bambusową. Gdzie się da, proponuję zrobienie siku w toalecie. Zwykle z ok. 2-godzinnych wypadów synek wraca z suchymi trenerkami. Najczęściej również po drzemce budzi się suchy. Po nocy mokry.

Wysadzanie na śpiocha odradzam. Poznałam ostatnio przypadek, kiedy dziecko przez takie wysadzanie zupełnie nie kontrolowało swojego pęcherza w nocy przez wiele lat. Sikało przez sen, bo zostało nauczone, że sikanie na śpiocha jest ok. To tak w skrócie.

Wlaszczka
26-03-2013, 23:02
ja zaczęłam używać pieluchomajtek, powiedziałam, że to nie jest pielucha. Że to dla starszych dzieci właśnie w razie gdyby....

Mam chłopca więc mi łatwiej do dzisiaj wożę w samochodzie słoiczek i zimą zdarzyło się go używać.
A możesz "zbadać" czas pomiędzy siusianiami i starać się pilnować, żeby przed wyjściem, na zakupach, wysadzać? Jeśli masz samochód to może też nocnik w samochodzie? Zawsze to lepiej niż zasiusiane dziecko przewiać...

Pat
26-03-2013, 23:17
O właśnie, też mówię ciągle Miłoszowi, że trenerki to majteczki i że się w nie nie siusia ;)

lice
27-03-2013, 09:56
Idę więc szukać info o trenerkach i pieluchomajtkach, może to będzie dobre wyjście na spacery i nocki. Dzisiaj w nocy pamper do 5 rano suchy zastanawiałam się czy wysadzić, ale nie ruszałam i jak wstała o 7 to było pełno.
Pat007 a czemu drugie? co poszło nie tak przy pierwszym, że zrezygnowaliście?

yvona
27-03-2013, 10:28
A w temacie, co robicie, jak dziecku sie zachce kupe na dworze. Nie zawsze da sie przytrzymac (wlasciwie to prawie nigdy, zakladajac, ze dziecko wola juz w ostatniej fazie), a wysadzac z numerem 2 pod drzewkiem.... no nie bardzo. A na przyklad jestesmy w drodze do domu z plazy, gdzie bardzo szybkim marszem, same domki po drodze, jest jakos pol godziny (z dzieckiem idacym poltorej godziny :P) ?

Aniika
27-03-2013, 11:31
Teraz w sprzedazy jest pottete plus, mozna przeciez dziecko posadzic i przy domku, dziecko zrobi kupe w reklamowke i nie ma problemu, zwlaszcza, ze w Australii chyba caly czas cieplo?! :)

Anna H.
28-03-2013, 11:49
słoiczek w aucie.. to dobre:duh: czemu wcześniej nie wpadłam na to:)

Pat
28-03-2013, 12:03
Idę więc szukać info o trenerkach i pieluchomajtkach, może to będzie dobre wyjście na spacery i nocki. Dzisiaj w nocy pamper do 5 rano suchy zastanawiałam się czy wysadzić, ale nie ruszałam i jak wstała o 7 to było pełno.
Pat007 a czemu drugie? co poszło nie tak przy pierwszym, że zrezygnowaliście?

Pierwsze było w zeszłym roku. Młody miał równo 1,5 roku. Latał bez gaci od maja do sierpnia (do czasu aż się Maks urodził). Za chiny nie mógł załapać. Lał pod siebie, robił kupę, a ja wycierałam i wycierałam... Na nocnik ani nakładkę na sedes nie chciał siadać.

Bez sensu to było. Trzeba było poczekać 2-3 tygodnie i odpuścić, ale szkoda mi było rezygnować, bo próbowałam go odpieluchować przed narodzinami Maksa. Wiedziałam, że jak się Młodszy urodzi, nie będę miała na to siły i tak też było. Dlatego druga próba dopiero na koniec lutego wypadła.

wrotka
17-04-2013, 23:01
Jeśli masz samochód to może też nocnik w samochodzie?

My mamy jeden nocnik "samochodowy" i przydał się wiele razy.

peluche
17-04-2013, 23:22
też bym stawiała na konsekwencję i puszczała bez pieluchy. trudno, najwyżej się zleje.

to samo w nocy. wytrzyma, tylko zaraz po obudzeniu przypomnieć, że na nocnik po nocy siadamy od razu.