dorothea
12-03-2013, 13:34
Od pewnego czasu podczytuję kilka wątków na forum i postanowiłam w końcu się ujawnić. Jestem mamą 13-miesięcznego synka, od około czwartego miesiąca nosimy się w chuście, a od niedawna też w nosidle MT. Szczerze to nie wyobrażam sobie życia bez chusty, chociaż wiązać uczyliśmy się z mężem sami i w okolicy ciągle jesteśmy sensacją. Wraz z mężem kochamy góry i często w nie jeździmy, a w tym roku zaczniemy jeździć z maluszkiem, więc znowu chusta się przyda, gdy nóżki zabolą :wink:
Na forum znalazłam sporo bardzo przydatnych tematów i cieszę się, że jest tu tyle mam o podobnych poglądach, jak moje. Niestety Kluby Kangura i różne spotkania są dosyć daleko od nas (problem z dojazdem), więc po cichutku liczę, że znajdę tu jakieś osoby z Jaworzna lub bliskich okolic na chociaż wspólne spacerowanie.
Pozdrawiam serdecznie!
Na forum znalazłam sporo bardzo przydatnych tematów i cieszę się, że jest tu tyle mam o podobnych poglądach, jak moje. Niestety Kluby Kangura i różne spotkania są dosyć daleko od nas (problem z dojazdem), więc po cichutku liczę, że znajdę tu jakieś osoby z Jaworzna lub bliskich okolic na chociaż wspólne spacerowanie.
Pozdrawiam serdecznie!