Aggie
27-02-2013, 22:28
Na stole świeczka, miska po budyniu, luby na koncercie a ja poraz kolejny na forum czytając o tym, co mnie interesuje. Mam na imię Agnieszka, prawdopodobnie na początku kwietnia pojawi się na świecie moje pierwsze dziecię, które planuję urodzić w domu.
Na forum trafiłam szukając informacji o chustach i ich noszeniu. Po kilku tygodniach czytania i obserwacji straciłam nadzieję na kupno chusty z forum; w głowie mi się kręci od próby rozgryzienia stawania i podskakiwania (wciąż nie wiem co się kryje za skakaniem :jump: ) i zdecydowałam chustę kupić od producenta, za to dowiedziałam się duuużo bardzo. Dziękuję.
Jestem Rebirtherem/terapeutką oddechem, psychoterapeutką w trakcie szkolenia oraz doulą. Myślę o wielorazowych pieluchach, frajdzie z noszenia dziecka w chuście i o tym, by udzielić się trochę w wątku o porodach bo uczyłam się od świetniej douli i Michel'a Odent (lekarza, który wprowadził baseny do sal porodowych), którzy mają wspaniałe podejście i zrozumienie tematu (główne teza: kobiecie nie można pomóc przy porodzie, ale można jej stworzyć idealne warunki i nie przeszkadzać). Anglia wydaje się oferować więcej możliwości poprowadzenia swojego porodu niż Polska narazie. Każda świadoma (przyszła) mama powinna mieć dostęp do informacji.
Smutno mi trochę, że mieszkając w Londynie nie mam szansy się z Wami spotkać osobiście. Chyba, że ktoś gościnnie w Londynie będzie..
Na forum trafiłam szukając informacji o chustach i ich noszeniu. Po kilku tygodniach czytania i obserwacji straciłam nadzieję na kupno chusty z forum; w głowie mi się kręci od próby rozgryzienia stawania i podskakiwania (wciąż nie wiem co się kryje za skakaniem :jump: ) i zdecydowałam chustę kupić od producenta, za to dowiedziałam się duuużo bardzo. Dziękuję.
Jestem Rebirtherem/terapeutką oddechem, psychoterapeutką w trakcie szkolenia oraz doulą. Myślę o wielorazowych pieluchach, frajdzie z noszenia dziecka w chuście i o tym, by udzielić się trochę w wątku o porodach bo uczyłam się od świetniej douli i Michel'a Odent (lekarza, który wprowadził baseny do sal porodowych), którzy mają wspaniałe podejście i zrozumienie tematu (główne teza: kobiecie nie można pomóc przy porodzie, ale można jej stworzyć idealne warunki i nie przeszkadzać). Anglia wydaje się oferować więcej możliwości poprowadzenia swojego porodu niż Polska narazie. Każda świadoma (przyszła) mama powinna mieć dostęp do informacji.
Smutno mi trochę, że mieszkając w Londynie nie mam szansy się z Wami spotkać osobiście. Chyba, że ktoś gościnnie w Londynie będzie..