Zobacz pełną wersję : mała Kokadkowa aferka
Kokadi dało ciała, mówiąc delikatnie. Od października czekam z zapartym tchem na Ernę im Wunderland- z preorderu na Mama Natura. Nie dość, że Kokadi spóźnia się już dobre 2 tygodnie z wysyłką zamówionych chust do Becky z MN, to dzisiaj wstawia niezliczone ilości Erny do swojego online shop :roll: Tak po prostu. Dostępnych jest ich, że hoho. Każdy może kupić od ręki i dojdzie do nich prawdopodobnie wcześniej niźli do reszty, czekającej czwarty miesiąc.
Oprócz powyższego niesmaku - unikatowa chusta straciła na wartości płynącej głównie z nieosiągalności. A tu nagle.. :hide: az mi się jej odechciało.
Z tym, że preorderowej odesłać nie mogę, tę zakupioną dzisiaj - mogłabym. Nie no, super są. się na medal spisało Kokadi :thumbs up:
Diorite stars też w sklepie, więc jak ktoś lubi "oryginalność", to polecam :thumbs up:
grunt to szacunek dla klienta. ja uważam, że to nie fair i kokadi bojkotuję; to co już mam - ok. nic więcej bezpośrednio od nich nie kupię :hey:
ja czekam na moje slonie odkad preorder byl, chyba juz z pol roku :/ jak tak dalej pojdzie, to nie bede miala w nich kogo nosic :evil:
Uuu, to kiepsko. Ja coś czytałam, że ich ciężarówki z tymi chustami gdzieś w śniegu utknęły czy jak :lol:.
Ech a ja swoje Diorite z Norwegii sprowadzałam i mi jeszcze cło naliczyli :hide:.
p.s. zrezygnowałam z zakupu ostatnich fioletowych gwiazdek, to pieniądze na konto w paypall wracały do mnie 2 tyg :omg: codziennie pisali, że 'dziś wieczorem' . poważna firma :thumbs up:
Uuu, to kiepsko. Ja coś czytałam, że ich ciężarówki z tymi chustami gdzieś w śniegu utknęły czy jak :lol:.
Ech a ja swoje Diorite z Norwegii sprowadzałam i mi jeszcze cło naliczyli :hide:.
no to masz szansę na Diorite bez cła :lol: :whistle:
mamaslon
08-02-2013, 21:09
ja tez czekałam na ptaki kokadki nieprzyzwoicie dlugo:duh:
Ja kokadi uważam za niepoważnych z tymi cenami. Tkaja w turcji za kebaba a cenią się lepiej niż didek;)
ja tez czekałam na ptaki kokadki nieprzyzwoicie dlugo:duh:
No a potem ptaki wisiały dłuuugo, dłuuugo w sklepie.
Po co oni te preordery robią? Trochę to dziwne faktycznie. Nooo ale z drugiej strony to firmie produkującej chusty zależy na sprzedaniu jak największej liczby chust. oni chyba gdzies mają to , że chusty stają się limitami. Skoro ileś osob pyta o jakiś wzór bo na rynku wtórnym te chusty chodza za grubą kasę, i nie każdego stać, to chyba klientela powinna się cieszyć że hehehe kokadi dotkała jeszcze seteczke :)
Ja kokadi uważam za niepoważnych z tymi cenami. Tkaja w turcji za kebaba a cenią się lepiej niż didek;)
:lool:
eee, naprawdę niepoważni :/
Ja czytalam o aferce że Lea i Erna są takie same. Różnice są tak minimalne, że osoby, które upolowały Leę jako LE mają uzasadnione pretensje, że Erna jest taka sama...:?
FatalFuchsia
08-02-2013, 21:40
Miałam podobne doświadczenia z Nati - koła wełniane z preorderu wisiały od dobrych 2 tygodni w sklepie zanim mój preorder dotarł do sklepu w Holandii.
Współczuję i cieszę się, że mnie te chusty absolutnie nie ruszają.
kokadi dotkała jeszcze seteczke :)
taką tyci-tyci.
Ja czytalam o aferce że Lea i Erna są takie same. Różnice są tak minimalne, że osoby, które upolowały Leę jako LE mają uzasadnione pretensje, że Erna jest taka sama...:?
a są jakieś różnice?
jak patrzę na fotki na google i kokadi, to nie widzę żadnej
taką tyci-tyci.
nooo :) z tego tez powodu od kilku tygodni kokadi kakdu są dostępne, o dziwo teraz ich nikt nie kupuje, ptaszki brązowo/zielone, co jakiś czas gwiazdki czarne, wiszą przez kilka dni.... Ciekawe czy dotkają ptaszki fioletowe ....?
mówicie, że mają strategię na walkę ze spekulacjami na cenach? :ninja::lol:
Mayka1981
08-02-2013, 22:14
Kokadi tkają w Turcj?
No to przerąbane mają, przepisy celne tam są masakryczne, do tego podejście Turków do tego co mają na stanie jest mocno hmmm... nicniewiedzące ;)
Czasami z Turcji usiłuję coś ściągnac - nie dość, że dwa tygodnie aresztu na granicy to jest MINIMUM to jeszcze zazwyczaj dostaję nie to co trzeba - i groźby i prośby i pisanie wołami w najprostszych poleceniach nic nie dają! totalnie się nie orientują co gdzie jest, szukają np po kierowcy który tego dnia jechał :duh: a nie po rodzaju, dacie, nazwie - raz ściagałam 6 rzeczy - przyszło jednego po 3, drugiego po 2, trzecego po 1 - reszty niet.
No to ściągam drugi raz po 1 szt z tych brakujących - przychodzą 3szt tego samego:sick:
Więc wcale mnie nie dziwi że na coś czekacie miesiącami a coś innego z tego samego jest wcześniej - nic a nic...
Tylko współczuć... (zwrot kasy to inksza inkszość, też bez komentarza - może robią przelewy raz w miesiącu np? Każda firma ma jakieś swoje regulacje, szkoda tylko utraconych z tego powodu klientów...
i wyczekana moja erno/lea wisi tak po prostu w sklepie. we wszystkich rozmiarach :roll:
mamaslon
08-02-2013, 23:43
no, to jest zonk:duh:
ptaszory chyba juz nie, ale tez tak było:hide:
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.