PDA

Zobacz pełną wersję : moje nieprzyjemne doświadczenie z Ellevill



hanciaa
27-12-2012, 15:01
W lipcu tego roku kupiłam ze strony Ellevill Zarę blue silk. Dostałam ją pod koniec lipca. Juz po kilku dniach używania zauważyłam odbarwienie na całej długości gdzie dziecko ma plecki. Ewidentnie chusta traciła kolor pod wpływem słońca! Na początku września postanowiłam zareklamować chustę. Wysłałam mailem fotki i dostałam odp, żebym podała numer zamówienia. Od tego czasu czekałam miesiąc na odpowiedź. Po miesiącu i wysłaniu kilku maili, dostałam odpowiedź że niby moje maile trafiały do Spamu i żebym chustę odesłała, więc po kilku krotnym noszeniu dziecka w blue silku odesłałam go. Po jakiś 3 tyg dostałam maila, że mam podać rozmiar chusty i adres. Podałam te dane, choć mieli całą nasza korespondencję w mailu i podany numer zamówienia gdzie wszystkie te dane były czarno na białym! Po kolejnych tyg czyli przeszło po 2 miesiącach od zgłoszenia reklamacji dostałam chustę od Ellevill. Rozmiar 6 zamiast 5. Napisałam od razu maila, że popełnili błąd i żeby mi oddali pieniądze a ja chustę im mogę odesłać. Nikt mnie nie przeprosił za zaistniała sytuację, nikt się nie tłumaczył. Bez rozpakowywania jej z folii, poszłam grzecznie na pocztę i chustę odesłałam. Na swój koszt. Na pieniądze czekałam i czekałam. Pisałam maile, na które mi odpisywano po kilku dniach, że oddadzą kasę. No i w końcu po miesiącu doczekałam się pieniędzy, ale zamiast dostać pieniądze za uznaną reklamację i za koszty jakie poniosłam odsyłając złą chustę, oni sobie jeszcze potrącili za przesyłkę! Wkurzyłam się bardzo i już mniej kulturalnie zaczęłam się domagać własnych pieniędzy. Ellevill milczy. Reszty pieniędzy nie dostałam i pewnie ich nie odzyskam. Szczerze mówiąc te pieniądze nie są już tak istotne. 100zł straciłam. Trudno. Ale podejście Ellevill do całej sprawy mnie załamało. Nie polecam zakupów u Ellevill.

milorzab
27-12-2012, 15:49
Współczuję.
Obawiam się, że Twoja historia nie jest pierwszą i że Ellevill baaardzo dużo na tym stracił. Szkoda:(

hanciaa
29-01-2013, 15:02
Miesiąc temu napisali, że żeby oddać resztę pieniędzy potrzebują dokładne dane banku, które im wysłałam:) Cisza:)

Kamila
29-01-2013, 15:52
Ellevill jest fajny, dopoki wszystko gra.
Slyszalam juz wiele historii, ze reklamacje nie sa ich najmocniejsza strona, delikatnie mowiac. Lepiej wiec jest kupic sprawdzone i uzywane Elleville na bazarku, gdzie stan chusty widnieje w opisie.

hanciaa
05-03-2013, 14:16
I mamy marzec. Po kolejnych kilku mailach, w których dalej im się nie zgadzały moje dane banku (skopiowane ze strony banku), a to za długi numer konta(sprawdzony, dobry) itd i kłamstwach, że się starają już kilka miesięcy wysłać te pieniądze, ale im nie wychodzi, dzisiaj dostałam maila, że w ogóle nie wiedzą dlaczego ja się domagam jakichkolwiek pieniędzy, bo przecież oddali mi tyle ile mi się należy.. Brak słów. Tyle miesięcy kłamali i zwodzili zamiast napisać wprost kilka zdań z wyjaśnieniem skąd taka kwota na moim koncie i o co została pomniejszona i dlaczego. Takie proste a jednak nie dla Ellevill. Zupełny brak szacunku jak dla mnie. Podrawiam forumowiczki

yvona
05-03-2013, 14:49
Pytalas czy wiedza co to znaczy czarny PR i ze nie beda za dobrze wygladac w oczach, bagatela, calego forum chusciarskiego? No chyba ze uwazaja sie za takich mocarzy, ze im to nir zaszkodzi. Moga sie baaardzo pomylic.

Szkoda, ze tak cie potraktowali/ze tak traktuja klientow z buta.

paskowka
05-03-2013, 14:53
wpisz sie im na ich profil na fb - wiem ze niby moga skasować, ale ileś osób zobaczy

hanciaa
08-03-2013, 15:09
Po informacji, że oddali mi tyle ile trzeba i o co mi w ogóle chodzi odpisałam, że nie oddali wcale 1210NOK jak pisze szanowny Pan, ale 1160NOK, więc niech nie ściemnia! Na co on stwierdził, że wcale nie, że oddali całość, więc przejrzałam od listopada każdą transakcję i nic! Wysłałam mu fakturę od nich na 1160NOK i zapytałam kiedy niby wysłali mi resztę pieniędzy. Co się okazało? Że oddali teraz 6.03 podczas pisania ze mną maili! No po prostu szlag człowieka może trafić. Ja nie wiem po co ten cyrk, po co ta cała szopka, oddamy, nie oddamy o co mi chodzi itd. Koleś robi ze mnie idiotkę w tak perfidny i bezczelny sposób, że musiałam się wygadać. Sprawa nareszcie zakończona. Kasa oddana. Nie chce mieć z nimi nigdy więcej nic wspólnego. Napisałam szanownemu Panu, że na polskim forum opisałam całą sytuację. Mam czyste sumienie, że każda osoba, która będzie chciała kupić od nich chustę może dotrze do moich postów i się zastanowi czy warto. Na FB nie zamierzam robić dymu, bo szkoda moich nerwów. Chcę o nich jak najszybciej zapomnieć. Przy następnym dziecku zakupy będę robić na bazarku:) pozdrawiam!