PDA

Zobacz pełną wersję : uzależniłam się...



Lela
26-01-2008, 11:51
uzależniłam się od chust!!!! Jak trafiłąm na to forum to w sumie tylko po to żeby się doradzić co kupic a potem miałam zniknąć...ale zostałam.I co....????wciągło mnie. Wczoraj udało mi się namówić mamę na uszycie MT, w przyszłym tygodniu idę upolowac jakieś fajne materiały. Normalnie tak się cieszę, mam nadzieję że niebawem będę się mogła pochwalić nowym nabytkiem. :lol:

hanti
26-01-2008, 12:30
:lol: bo to wciąga jak czarna dziura :wink:

Lovrita Bornita Rokita
26-01-2008, 23:42
Fakt, wciaga strasznie! Ja juz MT zamowila, a teraz tak patrze na swoja Nati i chyba przydaloby sie jej towarzystwo 8))

serafinka
27-01-2008, 00:10
ja to już całkiemsię uzależniłam!!!!!! aż się boję co bedzie jak Bronek wyrośnie z chusty

mart
27-01-2008, 00:24
serafinka, to proste - bronek się chyba nie obrazi za rodzeństwo...... :wink:

serafinka
27-01-2008, 00:54
no i proszę jakie proste - a może tak wypożyczać od kogoś dziecko na spacery......

Lela
27-01-2008, 11:09
z tego co widziałam na zdjęciach to nie tylko dzieci można w chuście nosić...niektórzy koty, jeszcze inni siebie nawzajem :lol:

annq27
28-01-2008, 19:04
Mala ma dopiero 7,5 tyg a ja mam juz 4 chusty (w tym 1 do sprzedania wprawdzie ale juz wiem czym ja zastapie) i 1 sprzedalam :)

agata_t
28-01-2008, 19:16
Ja tez:) Jeszcze dobrze w Ince nie ponosiłam, a juz planuję kolejne zakupy... Mąż na razie wyrozumiały, ale zobaczymy co będzie jak z planów przejdę do czynów :lol:

fajerwerka_1
28-01-2008, 20:47
Cieszę się, że tak ci się ten temat spodobał :).

Lovrita Bornita Rokita
29-01-2008, 14:35
Mnie sie ostatnio chusty snia! :shock: Musze na odwyk 8))

kajkasz1
29-01-2008, 14:37
A ja nie od dzisiaj wszystko na chusty przeliczam. Idę dzisiaj do dentysty i co? Nowe Vatanai pójdzie się "gonić". buuuu!

Jasnie Pani :)
29-01-2008, 14:48
Mnie sie ostatnio chusty snia! :shock: Musze na odwyk 8))
cholera ja dzis mialam horror polaczony z romansidlem i obyczjem w nocy, a wszystko sie dzilo na jednym z wydzilów Uniwersytetu Chustonoszenia :lol: :lol: :lol: Juz chyba psychiczna jestem :rolleye: :rolleye: :rolleye: :bduh: :bduh: :bduh: :duh: :duh:

Agnen
29-01-2008, 16:21
Mnie sie ostatnio chusty snia! :shock: Musze na odwyk 8))
Mam to samo. :?

polaquinha
29-01-2008, 16:41
Ja tez nie spię po nocach przez moje szmaciane marzenia :)

A chusty uwielbiam za prostotę i genialność rozwiązania. I za KOLORY!

Chciałabym mieć ich mnóstwo!

Choć jestem z tych, które jednak uważają, że wózki nie są do końca bleee :)

mango977
29-01-2008, 22:16
U mnie było tak - dopóki nie wiedziałam o istnieniu chust wydawało mi się, że świetnie funkcjonuję z dzieciem uwieszonym na rękach. A jak już sie dowiedziałam, to nie wyobrażam sobie bez nich życia :) Simona kocham wręcz patologicznie, za kolory - moje ukochane brązy z turkusami :D

rillia
29-01-2008, 22:24
Ja też troszkę się uzależniłam. Uważam że to doskonały "wynalazek". Chyba tylko dzięki chuście tu zaglądam oraz nie mam depresji. Jedną sprzedaję drugą zaraz będę sprzedawać i dwóch oczekuję. Myślę jaka następna, i tak w kółeczko. Ciągle myślę o chustach.

Ania z Tulikowa
30-01-2008, 17:58
Ja też mam totalnego bzika. Pamiętam jak z Donkaczką na mojego krokusa polowałyśmy to przez kilka dni do końca aukcji normalnie mi się po nocach śniła :bduh: I tak jest właściwie za każdym razem jak coś nowego wypatrzę. Do tego jeszcze pieluchy doszły i teraz też na nie przeliczam. Igor mi ostatnio chorował, lekarza zawezwałam i od razy tak sobie przeliczyłam, że za to chorubsko przynajmniej dwie pieluchy możnaby kupić ;)
Ech chyba musze na odwyk iść.
Mango mój ulubiony zestw kolorystyczny to też turkus z brązem szkoda, że tak mało chust w tym zestawie.
Rillia miło Cię widzieć, pokazuj szmaragda szybciorem!

hanti
30-01-2008, 18:12
oj tak pieluchy też wciągają :lol: