Zobacz pełną wersję : 22.10 Warszawa, autobus 185, brązowa Manduca
Wczoraj około godziny 14tej na przystanku Polinezyjskiej lub Teligi (nie pamiętam) wsiadła mama z dzieciątkiem w brązowej Manduce.
Pozdrawiam :hey:
kasia111
23-10-2012, 14:43
To chyba ja, ale manduca jest czarna.;)
Pozdrowienia:hey:
Oooo moje okolice :-))) ja smigam w tula toodler, ale nikogo nie spotykam :-((((
To chyba ja, ale manduca jest czarna.;)
Pozdrowienia:hey:
O jak miło! Ja siedziałam tyłem do kierowcy, mój jedyny akcent chustowy to torba z Inki :)
kasia111
23-10-2012, 21:18
O, to kojarzę cię ze stegieńskich placów zabaw.
Na Ursynowie byłam tylko na występach gościnnych, multibabykino.
Po krótkiej akceptacji wózka, znów wróciliśmy do noszenia, tym razem w manduce.
Pozdrowienia:hey::hey::hey:
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.