ziarnko_piasku
23-01-2008, 21:00
Byłam dziś u koleżanki i pożyczyłam 3 gazety. Jedna z nich to Rodzice, w której znajduje się artykuł o różnych sposobach noszenia dziecka i oczywiście jest i nosidło sztywne i chusta.
Przeczytajcie proszę o wadach i zaletach obu. Ja po lekturze nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać... :?
Niezawodne nosidełko
PLUSY
Nosidełko jest bardzo wygodne, np. na spacery. Specjalne mocowania ułatwiają szybkie zapinanie i rozpinanie, a jednocześnie zapewniają smykowi bezpieczeństwo. Większość nosideł ma regulowane pasy - można dostosować je do rosnącego dziecka i do rozmiarów rodziców np. poszerzyć, gdy zakładasz ciepłą kurtkę a malec kombinezon. W wielu nosidłach z łatwością zmienisz pozycję maluszka - może on podróżować z przodu, z tyłu, na środku lub na biodrze. Kiedy malec jest odwrócony tyłem do osoby go noszącej może bez problemu obserwować otoczenie. Niektóre nosidła mają zadaszenie.
MINUSY
W takim nosidełku malec może zacząć podróżować gdy skończy 3, 4 miesiace czyli wówczas gdy potrafi samodzielnie utrzymać główkę. Jeśli zdecydujesz się na zakup nosidełka, którenie ma zbyt wielu regulacji może się okazać że malec bardzo szybko z niego wyrośnie. Poza tym kiedy dziecko znudzi się już siedzeniem w nosidełku, a jesteś na spacerze, nie zapewnisz mu innego miejsca, dlatego mimo wszystko, na dłuższe wyprawy warto zabrać ze sobą wózek. Pamiętaj także, aby nosidło było dobrze dopasowane do maluszka, bo inaczej może obciążać jego kręgosłup.
W chuście utulony
PLUSY
Osoba nosząca malca ma wolne ręce i przy okazji może wykonywać inne czynności. Chusta zapewnia również mamie dyskrecję podczas karmienia piersią - smyk może się pożywić prawie w każdej sytuacji. Ta sama chusta może być używana zarówno przez noworodka, jak i 2, 3 latka (do 15kg). Poza tym poprzez bliski kontakt z mamą maluszek czuje się bezpieczny i łatwiej usypia. Bliskość mamay pomaga także przejść trudny czas kolek i ząbkowania.
MINUSY
Mimo, że malec ma w niej większą swobodę ruchu, to chusta nie zabezpiecza w pełni jego delikatnego kręgosłupa (brak usztywnień). Kiedy dziecko podrośnie i stanie się cięższe, stanowi z kolei obciążenie dla kręgosłupa rodzica (w chuście nie możesz umieścić smyka na plecach tak, jak w klasycznych nosidełkach). Poza tym utulony w chustę malec nie zobaczy tyle, ile mógłby w "odkrytym" nosidle.
I co wy na to? we mnie się zagotowało :twisted: kto to pisze co? bo chyba nie osoba która jest kompetentna :evil: i w artykule nie chozi o chustę typu bebelulu bo na zdjeciu jest matka która jest zamotana z dzieciem w długiej chuście. Skąd te bzdury że malca nei można nosić na plecach :?: i największa bzdura o niepodpratym odpowiednio kręgosłupie wrrrr :twisted:
wkurzyłam się! :evil:
Przeczytajcie proszę o wadach i zaletach obu. Ja po lekturze nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać... :?
Niezawodne nosidełko
PLUSY
Nosidełko jest bardzo wygodne, np. na spacery. Specjalne mocowania ułatwiają szybkie zapinanie i rozpinanie, a jednocześnie zapewniają smykowi bezpieczeństwo. Większość nosideł ma regulowane pasy - można dostosować je do rosnącego dziecka i do rozmiarów rodziców np. poszerzyć, gdy zakładasz ciepłą kurtkę a malec kombinezon. W wielu nosidłach z łatwością zmienisz pozycję maluszka - może on podróżować z przodu, z tyłu, na środku lub na biodrze. Kiedy malec jest odwrócony tyłem do osoby go noszącej może bez problemu obserwować otoczenie. Niektóre nosidła mają zadaszenie.
MINUSY
W takim nosidełku malec może zacząć podróżować gdy skończy 3, 4 miesiace czyli wówczas gdy potrafi samodzielnie utrzymać główkę. Jeśli zdecydujesz się na zakup nosidełka, którenie ma zbyt wielu regulacji może się okazać że malec bardzo szybko z niego wyrośnie. Poza tym kiedy dziecko znudzi się już siedzeniem w nosidełku, a jesteś na spacerze, nie zapewnisz mu innego miejsca, dlatego mimo wszystko, na dłuższe wyprawy warto zabrać ze sobą wózek. Pamiętaj także, aby nosidło było dobrze dopasowane do maluszka, bo inaczej może obciążać jego kręgosłup.
W chuście utulony
PLUSY
Osoba nosząca malca ma wolne ręce i przy okazji może wykonywać inne czynności. Chusta zapewnia również mamie dyskrecję podczas karmienia piersią - smyk może się pożywić prawie w każdej sytuacji. Ta sama chusta może być używana zarówno przez noworodka, jak i 2, 3 latka (do 15kg). Poza tym poprzez bliski kontakt z mamą maluszek czuje się bezpieczny i łatwiej usypia. Bliskość mamay pomaga także przejść trudny czas kolek i ząbkowania.
MINUSY
Mimo, że malec ma w niej większą swobodę ruchu, to chusta nie zabezpiecza w pełni jego delikatnego kręgosłupa (brak usztywnień). Kiedy dziecko podrośnie i stanie się cięższe, stanowi z kolei obciążenie dla kręgosłupa rodzica (w chuście nie możesz umieścić smyka na plecach tak, jak w klasycznych nosidełkach). Poza tym utulony w chustę malec nie zobaczy tyle, ile mógłby w "odkrytym" nosidle.
I co wy na to? we mnie się zagotowało :twisted: kto to pisze co? bo chyba nie osoba która jest kompetentna :evil: i w artykule nie chozi o chustę typu bebelulu bo na zdjeciu jest matka która jest zamotana z dzieciem w długiej chuście. Skąd te bzdury że malca nei można nosić na plecach :?: i największa bzdura o niepodpratym odpowiednio kręgosłupie wrrrr :twisted:
wkurzyłam się! :evil: