Zobacz pełną wersję : Pawioza
Kurcze co jest takiego w tych pawiach, że je tak mocno kochacie? Kupiłam jakis czas temu mroczne pawie i tak mi chodzi po głowie czy ich nie sprzedać.. A bo szał na pawie to i ja muszę je mieć. Mam te swoje ryby karaibskie, w których się oboje z Fabianem Kochamy. A razie jak przyszły tak leżą. Zajrzałam do pudła czy nie przyszła cegła i tak leżą. Nawet ich nie motalam :hide: ale tak sobie tłumacze, że to będzie wspaniała szmata jak mały nie będzie taki mały. I może będzie warta drugie tyle :lol: właściwie to nie wiem czemu je kupiłam.. :hide:
Ty sluchaj, nie wiesz co tracisz - musisz je wyprac i wtedy zobaczysz jak one cudownie miekna po praniu i takie sa fajne lejace, samowiazace. Przed praniem, to zwykla decha z drzazgami.
Kamila, a jak noszą konopne w porównaniu z rocznicowymi 2007? Na logikę powinny lepiej, co?
Hmmm trudne pytanie. Mialam dlugie pawie 2007 w rozmiarze 6 i zawsze nosilam w plecaku z koszulka. W tym wiazaniu kazda chusta dobrze nosi :duh:
Nosza wiec pewnie podobnie, czyli dobrze :mrgreen:
Dla mnie znaczaca roznica byla grubosc i cechy chusty. Pawie 2007 byly cudownie miekkie i takie jakby puchate, co odpowiadalo mi kiedy Marcel byl mniejszy. Czylam ze jest opatulonyw puch :heart: Teraz gdy jest ciezszy i wiekszy ten puch zaczal mi przeszkadzac, grubo tych puchatych warstw, ja sie poce na sama mysl o zawijaniu sie w nie. I tu przychodzi z pomoca Paw konopny. Idealna grubosc - wydaje sie cienki, ale cholernie mocny. Pakownie tak latwo modulujacej sie chusty pod dupke (co mi zajmuje najwiecej czasu) jest czysta przyjemnascia, a nie przeklinaniem. Przewiewny! Dociaga sie w pol sekundy. Nic sie nie luzuje. Moja ulubiona chusta ze wzgledu na samowiazace sie wlasciwosci, jednym slowem :heart:
Uff... Czyli jeśli mam konopne (wstyd przyznać, jeszcze nie motalam), a mój klocek ma już 7,5kilo to dużo nie strace jeśli odpuszcze sobie rocznicowe?
Ja decyzji za ciebie nie podejme.
Rocznicowe to klasyka gatunku. Mnie by z lekka ciekawosc zzerala - jakie one sa w dotyku, ze tak dlugo pozostaja klasyka :mrgreen:
to chyba i ja powinnam się ze swoimi pogodzić. Chociaż na próbę.. ;)
Noooo pawie to coś w sobie mają. Można gadać, że kurczaki i takie tam. Ale za to cholernie mocne kurczaki.
Pod tym co napisała Kamila na temat pawii konopnych moge się tylko podpisać. Noszą moje 12 kg bez problemu, dawały radę latem w najgorsze upały, są nie do zdarcia. Do tego wizualnie pasują mi idealnie! Choć taka estetyka nie każdemu podchodzi, dlatego nazwane zostały żałobnymi etc. ja lubię szmaty w ciekawych mocnych kolorach, albo szaro bure, ale zarazem jakieś takie szlachetne, na pewno nie są nijakie.
Aż się zastanawiałam czy się w jeszcze jedne na wszelki wypadek nie zaopatrzyć.
Pawii 2007 jestem ciekawa, ale nie na tyle, aby flaki wypruwać i wywalić na nie 1000zeta ;) Może kiedyś spadnie mi z nieba jakaś mega okazja to nabędę.
Do tego byłam posiadaczką ecru i viola, troszkę te pawie inne i fakturę mają fajną, ale jestem fanką zdecydowanie cieńszych chust (choć nie firanek). To mega nosne szmaty!
Mam równiez porównanie konopnych z rybkami karaibskimi, pod względem nośności ryby są nie do zdarcia, ale duża grubość zwłaszcza latem, może być minusem. Pawie 2012 nośnością odbiegają niewiele.
Ale jak nie spróbujesz to się nie dowiesz ;)
patrysha
11-09-2012, 21:31
Upolowałam Pfau violett z lnem z 2011 na allegro, podobno tylko wyprane.
Powiedzcie mi, że nie będę żałować wydanej kasy [6 za 384zł to dużo, bo się nie orientuję] :roll: i trochę w niej ponoszę
Upolowałam Pfau violett z lnem z 2011 na allegro, podobno tylko wyprane.
Powiedzcie mi, że nie będę żałować wydanej kasy [6 za 384zł to dużo, bo się nie orientuję] :roll: i trochę w niej ponoszę
Trafiła Ci się mega okazja. Przegapiłam koniec aukcji :duh: ;)
Ponosisz. A jak nie, to bez straty puścisz dalej. Gdybyś, gdybyś, to ja chętna na pawie owe ;)
Fabianowa kupiłaś te pawie od mamru? Bo jak będziesz sprzedawać, to ja się ustawiam w kolejce ... bo też jestem ciekawa co w tych ptakach jest:hmm:
Asikka ja kupiłam :) Dziś doleciały :whistle:
Upolowałam Pfau violett z lnem z 2011 na allegro, podobno tylko wyprane.
Powiedzcie mi, że nie będę żałować wydanej kasy [6 za 384zł to dużo, bo się nie orientuję] :roll: i trochę w niej ponoszę
Ja swoje jakiś czas temu puściłam, zresztą miała je przez moment. na te chciałam znów zapolować,a le akurat nie było mnie w domu ;) Wogóle ta pani wystawia chusty w bardzo śmiesznych cenach, mam już od niej jedną.
Asikka ja kupiłam :) Dziś doleciały :whistle:
I jakie wrażenia? Czy jeszcze nie zdążyłaś zamotać?
margaretka
11-09-2012, 22:19
Mam 2007, ale chyba mi się świeżynka trafiła, bo wbrew temu, co pisze Kamila nie są puchate, tylko troszkę sztywne i chropowate. Za to 2012 to sama miękkość! Nie przypuszczałam, że konopie mogą być tak miękkie:) Wizualnie podobają mi się jedne i drugie, gdybym musiała zdecydować się na któreś, to miałabym mały problem:) Co do nośności się nie wypowiem, bo Hania dopiero 6 kg waży, a Gabi jeszcze nie motałam.
OK. Dobra. Zwracam honor. Wyciągnęłam rano pawiszcze z szafy i poszliśmy na spacer. Jak zwykle zawiązałam młodego trochę wyżej, pod samą brodą, bo po 5-10minutach już miał głowę sporo niżej i trzeba było dociągać ponownie. Ale nie tym razem! Kurka! Chodziłam z nim tak, że czołem obijał mi się o brodę cały spacer.NIC się nie poluzowało! Zmieniam zdanie! Pawie przechodzą na status niesprzedawalności. No chyba, że sytuacja mnie zmusi :hide: To chyba najlepsza moja szmata.. Dziękuję za słowa otuchy i przekonania "czymże jest paw".:thumbs up:
Mam też swoje pawie! Pawie petrolowe zafarbowane na fioletowo ;) Jeżeli chodzi o kolor to nie jestem jeszcze do końca przekonana... Jeżeli chodzi o wiązanie to przyznam rację, wiąże i dociąga się super. Nosiłam ciągiem przez 2,5 h moje 7 kg dziecko w kangurku i pod koniec zaczęły mnie bardzo boleć plecy. Fakt, że mam tylko pawie bawełniane ale może ptaki z dodatkami noszą cudownie...:hmm: Jeszcze sama nie wiem czy całkowita pawioza mnie dopadnie:roll:
Upolowałam Pfau violett z lnem z 2011 na allegro, podobno tylko wyprane.
Powiedzcie mi, że nie będę żałować wydanej kasy [6 za 384zł to dużo, bo się nie orientuję] :roll: i trochę w niej ponoszę
Też licytowałam ... Ale zobaczyłam aukcję na 3 minuty przed końcem i zabrakło czasu na zastanowienie. Chętnie odkupię:D
No a moje pawie garnetowe kocham:heart:
A u mnie takie oto stadko ;)
http://images41.fotosik.pl/1759/3cba0a6aa8a5503amed.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images41.fotosik.pl/1759/4807269833c87d83med.jpg (http://www.fotosik.pl)
:love::love::love::sick::love:
:lool:
Paulino, ja nie mogę z tej emotki :omg: Co ją widzę, to ataku śmiechu dostaję :lool:
Szare i turkusowe ładne! A jak z nośnością tych nowych pawi, czy tylko te rocznicowe i mroczne noszą super?
A u mnie takie oto stadko ;)
http://images41.fotosik.pl/1759/3cba0a6aa8a5503amed.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images41.fotosik.pl/1759/4807269833c87d83med.jpg (http://www.fotosik.pl)
Boskieeee! :love:W sumie jesli chodzi o pawie, to kocham tylko te gładkie, wzor grubszych jak w ecru czy garnetach juz nie robi na mne takiego wrazenia - i te kolory!!!!!
:heart::heart::heart:
mamaslon
22-09-2012, 00:21
A u mnie takie oto stadko ;)
http://images41.fotosik.pl/1759/3cba0a6aa8a5503amed.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images41.fotosik.pl/1759/4807269833c87d83med.jpg (http://www.fotosik.pl)
o mamo!!!
piekne!
dorzucam do tego tegoroczne :) hihi
http://roznechusty.pxd.pl/gallery/pic155/v2012092123185250987981.jpg (http://roznechusty.pxd.pl/zdjecie/878894/1/pict0003)
M. bardzo lubi bo wyglądają jak łuska ryby
oraz ja mam taka fotke golda(jak ja to zwę)
http://roznechusty.pxd.pl/gallery/pic696/v2012091116431358748352.jpg (http://roznechusty.pxd.pl/zdjecie/873535/1/3)
Aksamitka
22-09-2012, 00:29
Mniam :)
nieeeeeeeeeee po co ja tu wlałam :sick:
jakie one są piękne tak wszystkie razem:beat:
aqua w realu nie zrobiły na mnie wrażenia wielkiego,a teraz zaczynają mi się cynamonki podobać ehhhh
mamaslon
22-09-2012, 00:35
hihi
no mniam
kurczak pieczony
alifi! jak ty je pieknie poskładałaś, a naumiej mnie prosze :ninja:
z tego co pamietam to teraz jakos masz byc u mnie...no nie:lol:
ja moje z pudła nie wykładałam zbytnio aby tak pieknie wygladały:duh:
ps: zoana, ja myśłałam ze jesteś pfau zaspokojona ;)
alifi! jak ty je pieknie poskładałaś, a naumiej mnie prosze :ninja:
Żartujesz? Jakie poskładanie. One z pudełek wyjęte :lol: Do pawi mam ostatnio podejście kolekcjonersko-inwestycyjne ;)
Żartujesz? Jakie poskładanie. One z pudełek wyjęte :lol: Do pawi mam ostatnio podejście kolekcjonersko-inwestycyjne ;)
Właśnie miałam o to pytać, czy one są rzeczywiście nienoszone, czy tylko na takie wyglądają :lool:
mamaslon
22-09-2012, 11:04
Żartujesz? Jakie poskładanie. One z pudełek wyjęte :lol: Do pawi mam ostatnio podejście kolekcjonersko-inwestycyjne ;)
:lool:
a, filecik nabyłas:lool:
itd
hahaha....:duh:
no to wszytko jase:lol:
Żartujesz? Jakie poskładanie. One z pudełek wyjęte :lol: Do pawi mam ostatnio podejście kolekcjonersko-inwestycyjne ;)
może hodowlę założysz i jakieś ciekawe krzyżówki uzyskasz?:ninja:
może hodowlę założysz i jakieś ciekawe krzyżówki uzyskasz?:ninja:
Piękna myśl! Życzyłabym sobie uzyskać kompaktowe pawie viola z konopiami, solidne jak garnety, nośne oraz z punktu legendarne jak edycja z 2007 :thumbs up:
Aksamitka
25-09-2012, 21:55
Piękna myśl! Życzyłabym sobie uzyskać kompaktowe pawie viola z konopiami, solidne jak garnety, nośne oraz z punktu legendarne jak edycja z 2007 :thumbs up:O to to :-)
reginleif
25-09-2012, 23:12
Żartujesz? Jakie poskładanie. One z pudełek wyjęte :lol: Do pawi mam ostatnio podejście kolekcjonersko-inwestycyjne ;)
Jesteś w takim razie... Pafioso :lool:
Jesteś w takim razie... Pafioso :lool:
Raczej chory, uzależniony człowiek, który próbuje dorobić ideolo do swojego nałogu ;)
greeneddie
26-09-2012, 00:05
Fajnie wyglądają wszystkie razem :love:
U mnie teraz 3 Pawie w szafie siedzą, ale tylko dwa rocznicowe, a ten wzór zdecydowanie bardziej mi się podoba :rolleye:
Zacne stadko! Alifi, jakby coś się tam jednak wykluło, to chętnie zaopiekuję się jakimś zabłąkanym kurczątkiem.
Ale do adremu, jak mawiają.
Cześć, mam na imię Aga i jestem pawioholiczką. Od przed chwili. Właśnie zarzuciłam wodnego pfaua na plecy. To mój pierwszy raz, moje pierwsze pawie i to od razu własne. I już TO wiem. Opierałam się temu przez dwójkę dzieci. Poległam teraz i cieszę się, że dałam kurom szansę. Moje chustowe życie byłoby bez kur ubogie :)
Szare i turkusowe ładne! A jak z nośnością tych nowych pawi, czy tylko te rocznicowe i mroczne noszą super?
Ja się podpinam pod to pytanie :)
Rocznicowe i Aqua mimo,że w 100% bawełniane noszą podobnie jak konopne.Ba,nawet tak samo dobrze bym powiedziała.
I jak już gdzieś kiedyś pisałam,wydaje mi się,że to splotowi zawdzięczają swoją nośność:)
ja mam nadzieję wkrótce porównać cynamony, garnety i funerale.
zgrzeszyłam ojcze :hide:
yyy, to znaczy mężu.
mam przewlekłą pawiozę. tylko remisje i nawroty, remisje i nawroty...
greeneddie
27-09-2012, 21:34
aliona :applause: :applause: :applause:
Co do nośności to moim zdaniem świetnie noszą petrolowe - też 100% bawełna, ale chusta jest grubsza i świetna również dla większego i cięższego dziecka :D
aliona :applause: :applause: :applause:
Co do nośności to moim zdaniem świetnie noszą petrolowe - też 100% bawełna, ale chusta jest grubsza i świetna również dla większego i cięższego dziecka :D
Ja mam petrolowe i przyznam, że dobrze się wiążą. Jednak bolą mnie ramiona po godzinnym noszeniu w plecaku prostym :( Może powinnam zmienić wykończenie wiązania:hmm:
Ja mam petrolowe i przyznam, że dobrze się wiążą. Jednak bolą mnie ramiona po godzinnym noszeniu w plecaku prostym :( Może powinnam zmienić wykończenie wiązania:hmm:
jesli sam prosty nie daje rady, to dobrze jest zawiązać tybetana. mi to zawsze pomaga.
greeneddie
27-09-2012, 21:45
Ja mam petrolowe i przyznam, że dobrze się wiążą. Jednak bolą mnie ramiona po godzinnym noszeniu w plecaku prostym :( Może powinnam zmienić wykończenie wiązania:hmm:
Mnie ramiona i kręgosłup przy prostym zawsze bolał niezależnie od chusty :rolleye: dlatego zawsze wykańczałam z przodu ;)
Mnie ramiona i kręgosłup przy prostym zawsze bolał niezależnie od chusty :rolleye: dlatego zawsze wykańczałam z przodu ;)
A jak wykańczałaś? Bo właśnie przeglądam forum i próbuje coś znaleźć, tylko nie wiem czego dokładnie szukam:hide:
jesli sam prosty nie daje rady, to dobrze jest zawiązać tybetana. mi to zawsze pomaga.
ooo... To chyba instrukcji do tybetana poszukam;)
Rocznicowe i Aqua mimo,że w 100% bawełniane noszą podobnie jak konopne.Ba,nawet tak samo dobrze bym powiedziała.
I jak już gdzieś kiedyś pisałam,wydaje mi się,że to splotowi zawdzięczają swoją nośność:)
No to wpadłam jak śliwka w kompot... Po co ja pytałam :duh:
Aliona - jak porównasz, daj znać :)
greeneddie
27-09-2012, 22:38
A jak wykańczałaś? Bo właśnie przeglądam forum i próbuje coś znaleźć, tylko nie wiem czego dokładnie szukam:hide:
Z przodu krzyżowałam, pod ramiona plecaka i wiązałam węzeł. Poszukam gdzieś zdjęć :)
Ja męczę tego wodnistego pawia od dwóch dni i jestem coraz bardziej zaskoczona. Pozytywnie. Cienka bawełna, ale pierońsko nośna. Zastanawiam się, w czym tkwi fenomen. I myślę, jak wielu, że to sposób tkania sprawia, że pawik sunie po ubraniu w czasie dociągania jak żadna inna znana mi chusta, a jednocześnie umiejscowiony w pożądanym miejscu nieruchomieje i tkwi tamże nieustępliwie. I myślę sobie, że taki paw z lnem lub konopiami to poniósł by naprawdę słonia. Ja wpadłam po uszy.
Ja męczę tego wodnistego pawia od dwóch dni i jestem coraz bardziej zaskoczona. Pozytywnie. Cienka bawełna, ale pierońsko nośna. Zastanawiam się, w czym tkwi fenomen. I myślę, jak wielu, że to sposób tkania sprawia, że pawik sunie po ubraniu w czasie dociągania jak żadna inna znana mi chusta, a jednocześnie umiejscowiony w pożądanym miejscu nieruchomieje i tkwi tamże nieustępliwie. I myślę sobie, że taki paw z lnem lub konopiami to poniósł by naprawdę słonia. Ja wpadłam po uszy.
ot to to to!
Ja męczę tego wodnistego pawia od dwóch dni i jestem coraz bardziej zaskoczona. Pozytywnie. Cienka bawełna, ale pierońsko nośna. Zastanawiam się, w czym tkwi fenomen. I myślę, jak wielu, że to sposób tkania sprawia, że pawik sunie po ubraniu w czasie dociągania jak żadna inna znana mi chusta, a jednocześnie umiejscowiony w pożądanym miejscu nieruchomieje i tkwi tamże nieustępliwie. I myślę sobie, że taki paw z lnem lub konopiami to poniósł by naprawdę słonia. Ja wpadłam po uszy.
Wyborny opis! Reputa Ci :thumbs up:
Ja męczę tego wodnistego pawia od dwóch dni i jestem coraz bardziej zaskoczona. Pozytywnie. Cienka bawełna, ale pierońsko nośna. Zastanawiam się, w czym tkwi fenomen. I myślę, jak wielu, że to sposób tkania sprawia, że pawik sunie po ubraniu w czasie dociągania jak żadna inna znana mi chusta, a jednocześnie umiejscowiony w pożądanym miejscu nieruchomieje i tkwi tamże nieustępliwie. I myślę sobie, że taki paw z lnem lub konopiami to poniósł by naprawdę słonia. Ja wpadłam po uszy.
Czyli że piękne i nośne :) i po co ja to czytałam :duh::lol: teraz będzie trzeba kupić...coraz bardziej się przekonuję, a na początku wcale mi się pawie nie podobały :hide:
wildhoney
02-11-2012, 09:52
A jak prać konopne? na razie motałam bez prania, ale farba mi trochę zajeżdża:/ tak normalnie na pranie delikatne/ręczne? ile wirowań? same czy w towarzystwie? z płynem zmiękczającym czy nie? z jakimś specjalnym płynem, czy zwykły do prania?
Szukałam, wpisaywałam kombinacje i nic.
A jak prać konopne? na razie motałam bez prania, ale farba mi trochę zajeżdża:/ tak normalnie na pranie delikatne/ręczne? ile wirowań? same czy w towarzystwie? z płynem zmiękczającym czy nie? z jakimś specjalnym płynem, czy zwykły do prania?
Szukałam, wpisaywałam kombinacje i nic.
Pawie mroczne?
Ja prałam na takim uniwersalnym programie 45 minut 40 stopni. Czasem w płynie czasem w proszku zależy z jakim wkładem. Zawsze piorę albo z innymi chustami albo z ubraniami, nigdy w pustej pralce żeby się nie "poobijała".
Zawsze wirowanie na max czyli u mnie na 1000 obrotów. Potem suszenie i prasowanko :)
Gdzieś czytałam że konopie nie lubią długiego moczenia w wodzie :confused::confused: więc dlatego na krótki program.
Kiedyś mawiałam pogardliwie-kury.
Dzisiaj :love::love::love:.
Mam swoje 2007 i nie wyobrażam sobie je puścić gdziekolwiek dalej :rolleye:.
Kiedyś mawiałam pogardliwie-kury.
Dzisiaj :love::love::love:.
Mam swoje 2007 i nie wyobrażam sobie je puścić gdziekolwiek dalej :rolleye:.
O widzisz Aniu a ja w 2007 jakoś się nie zakochałam:duh::duh::duh::duh: no chyba że jakaś fajna farbowanka by się trafiła to może :mrgreen:
dla mnie do tej pory najlepsze były mroczne właśnie (nie próbowałam garnetów i ecru ale ten wzór mniej do mnie przemawia)
Teraz ślinię się do wełnianych i zakochałąm się po zdjęciach Agut :love::love::love::love:
Jednak z chorób chustowych to ja jednak gwałtowniej przechodziłam gekonozę :beat::beat::beat::beat: mając równocześnie 8 różnych :duh::duh::duh:
Pawiozę przechodzę łagodniej znacznie ale i tak 7 gatunków się przewinęło tyle że tym razem już nie równocześnie :lol::lol:
Dziewczyny przed chwilą do drzwi mojego mieszkania zapukał Pan listonosz i z szerokim uśmiechem wręczył mi - uchachanej jeszcze bardziej zgrabną paczuszkę ;) Nie muszę chyba tłumaczyć, że zawartość owej paczki stanowiła chusta - piękniusie pawie aqua :D Dzieć od razu postanowił współpracować i dał się zamotać w te cudne ptaszyska - muszę się przyznać, że to nasz pierwszy raz z pfau'ami i "powiem" tylko WOWWWWWW - wiążą się same, dociągają wprost genialnie, noszą wybornie no i wyglądają, wyglądają, wyglądają ... Iza dzięki :)
Nie wiedziałam, że tak wpadnę po uszy w te pawie :D Teraz tegoroczne konopki mi się marzą ;)
Gratuluję zakupu i życzę owocnej pawiozy! Ja się poważnie zastanawiam nad pozbyciem się reszty... Zostawię pawie, jeden len i jedne konopie. Chyba :hmm:
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.