PDA

Zobacz pełną wersję : okręca sie w chuście



Nata
07-02-2009, 20:23
Dziewczyny, mam problem .Moja 3 mies. Stefania okręca sie w chuście i chce patrzeć do przodu,no po prostu kiedy nie śpi,to boje sie,że sobie kark skręci.Poza tym odpycha sie rączkami,zeby sie przekręcić.
Pamietam,ze pozostałe dzieci równiez. Córki starsze nosiłam w zwykłym nosidełku i jak nie spały to tylko przodem do świata. (wiem,wiem,wiem :oops: ) Synek tez wczesnie chciał byc przodem noszony,wiec nie znając chust pozyczyłam od siositry baby bjorna i tez przodem i pozniej w pouchu chusta.pl w pozycji buddy sie starałam. No i teraz corka tez tak ma.
A w ogole to moje dzieci uwielbiaja buc noszone przodem do swiata na...brzuchu taty,a brzuch mu po cztrech ciazach został spory :wink:

Nie ma problemu,kiedyStefcia jest spiaca,poniewaz poprzekręca i ale w koncu usnie,ale kiedy spiaca nie jest to masakra.Co robić?

Anna Nogajska
07-02-2009, 21:57
ja bym próbowała nosić na plecach :)

masz w pobliżu jakieś doświadczone mamy?

Nata
07-02-2009, 22:11
Takie małe dziecko na plecach?????Wiem,ze nie dam rady-psychicznie. :hide:

ithilhin
07-02-2009, 22:36
a na biodrze?
w siodelku z petelka?
http://www.chustomania.pl/online/chusto ... _z_petelka (http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/siodelko_z_petelka)

Anna Nogajska
08-02-2009, 01:10
jeśli nie dojrzałaś psychicznie (co rozumiem) to faktycznie biodro zostaje. małej plecy na pewno by nie przeszkadzały :lol:

Nata
08-02-2009, 13:19
Dziękuję Wam,dziewczyny. Spróbuje to z pętelka,choc mi sie strasznie trudne wydaje na razie....

ithilhin
08-02-2009, 14:24
kika razy sprobujesz i sie zrobi latwe :-)
jak cos to pytaj.
to fajne wiazanie bo mozna podociagac chuste na calej szerokosci i zrobic stabilne podparcie na plecki dla dziecka, ktore samo nie siada.
podobny jest kangurek na biodrze, ale moim zdaniem trudniejszy.

betula
09-02-2009, 19:12
To ja tylko powiem, że moja Lidusia dwa miesiące starsza od Twojej Stefci i jak nie śpi to tylko na biodro da się zamontować bez marudzenia, ale ja używam kółkowej, bo tak mi najwygodniej na szybko.
I to biodro rzeczywiście jej pasuje, rozgląda się na boki i jest zadowolona :)

Pozdrawiam :)


A na plecy to się chyba odważę ją wsadzić jak będzie miała 18 lat :hide:

aniamik
10-02-2009, 13:15
Takie małe dziecko na plecach?????Wiem,ze nie dam rady-psychicznie. :hide:

ja wrzuciłam Hankę pierwszy raz na plecy kiedy miała 2 miesiące :hide:

co prawda - z pomocą najstarszej córki (wiązała mi plecak hanti, i do tej pory często warczy : mama, tu i tu źle dociągnęlaś; taka się specjalistka zrobiła :roll: )
albo ja motałam Hanię na plecach Zosi

w dwie duże osoby - nie problem :)

Tuja
14-02-2009, 23:51
Tak się podepnę pod temat, bo chodzi mi o wiązanie siodełko z pętelką, na biodrze. Mały też się strasznie wierci w kieszonce, wszystko chce widzieć, więc próbuję przerzucić na biodro, ale mam problem z dociąganiem chusty. Ta pętelka jakaś taka mocna wychodzi, nie mogę jakoś tego poluzować, żeby materiał się przesuwał, i żebym dociągnąc chustę mogła. Nie wiem czy się jasno wyrażam (to ta pora już :roll: ), no ale jeśli rozumiecie, to może coś na to poradzicie, please :)

ithilhin
15-02-2009, 00:04
to unies nieco dziecko i wtedy dociagaj - material nie bedzie napiety i nie bedzie tarcia. no dobra - bedzie mniejsze.
ja czasem tez przekladam dlon przez petelke, zbieram luzy i przeciagam.

Tuja
15-02-2009, 00:11
Dzięki, dzięki :) jutro wracam do prób z tym małym wiercipiętą

aliona
08-03-2009, 11:22
To i ja się podczepię, bo jesteśmy w takiej samej sytuacji.

Czy możecie zlinkować jakąś instrukcję do tego kangurka na biodrze? Siodełko nam jako tako wychodzi, to może i z kangurkiem damy radę :wink:

Też mi się jakoś tak intuicyjnie wydaje, że moje młode to już by sie na plecy nadawało (jednak trochę sie boję). Czy jest jakaś generalna zasada od jakiego momentu można dziecia na plecy ładować?

manna
04-04-2009, 17:37
od jakiego wieku mozna tak na biodrze?

ithilhin
04-04-2009, 18:27
sidelku z dlugiej chusty i w siodelku z petelka mozna na biodrze nosic nawet malutkie dzieci ale po dopracowaniu techniki wiazania bo wazne jest dobre podociaganie.