humusia
04-02-2009, 22:28
Mam nietypową prośbę :? otóż chodzi mi o zabawkę, największy skarb mojej 4 letniej Julki. Oto historia:
W ostatnią sobotę wybraliśmy się nad morze "jodku powdychać", a przy okazji zajechaliśmy do IKEII do Gdańska. Moja córka jak zwykle zabrała ze sobą ukochanego "Kota-Psota" i jak tylko weszłyśmy do sklepu dopadło ją szaleństwo, zaczęła biegać, bawić się i takie inne różne dziwne rzeczy. Ja zajmowałam się moim Młodszym i nie wiem kiedy, ale ukochany kotek zagubił się!
Domyślam się że stało się to w jednym z pierwszych aranżacji pokoi, tam gdzie jest fotelik dziecięcy taki zamykany-obracany, stoliki do malowania itp. itd. Jak sięgam pamięcią jak doszliśmy do działu z biurami/biurkami już kotka nie było :?
A teraz wielka prośba.
Może któraś z Was posiada w domu taką zabawkę, już niechętną dla swego dziecka? Ja odkupię. A może jakaś mama z Gdańska będąc przy okazji w Ikei rozejrzy się za taką zabawką?
Od niedzieli wydzwaniam do Ikei i nic, nikt im nie przyniósł.
Teraz opis:
KOtek mały z H&M, wielkości troszkę większej niż dłoń, biały (kiedyś był troszkę różowy), brzuszek w serdusza. Zabawka już wiele przeszła, a ślady tego są widoczne, dlatego mam nadzieję że nikt jej nie przywłaszczył bo taka już "zmaltretowana"
Moja Julka cowieczór zalewa się łzami i mówi że "Kotek-Psotek" musi do niej wrócić bo jak ma bez niego zasnąć? Ta zabawka wiele z nami przeszła, gubiła się też wiele razy, aż do teraz..... Jestem z Olsztyna a taka wyprawa po zabawkę do Gdańska to jednak coś większego.
Proszę Was o pomoc, już nie wiem co robić :hide:
postaram się wkleić zdjęcia
http://img30.glitterfy.com/35/glitterfy133804946D30.gif
http://img30.glitterfy.com/35/glitterfy140603227Q42.gif
W ostatnią sobotę wybraliśmy się nad morze "jodku powdychać", a przy okazji zajechaliśmy do IKEII do Gdańska. Moja córka jak zwykle zabrała ze sobą ukochanego "Kota-Psota" i jak tylko weszłyśmy do sklepu dopadło ją szaleństwo, zaczęła biegać, bawić się i takie inne różne dziwne rzeczy. Ja zajmowałam się moim Młodszym i nie wiem kiedy, ale ukochany kotek zagubił się!
Domyślam się że stało się to w jednym z pierwszych aranżacji pokoi, tam gdzie jest fotelik dziecięcy taki zamykany-obracany, stoliki do malowania itp. itd. Jak sięgam pamięcią jak doszliśmy do działu z biurami/biurkami już kotka nie było :?
A teraz wielka prośba.
Może któraś z Was posiada w domu taką zabawkę, już niechętną dla swego dziecka? Ja odkupię. A może jakaś mama z Gdańska będąc przy okazji w Ikei rozejrzy się za taką zabawką?
Od niedzieli wydzwaniam do Ikei i nic, nikt im nie przyniósł.
Teraz opis:
KOtek mały z H&M, wielkości troszkę większej niż dłoń, biały (kiedyś był troszkę różowy), brzuszek w serdusza. Zabawka już wiele przeszła, a ślady tego są widoczne, dlatego mam nadzieję że nikt jej nie przywłaszczył bo taka już "zmaltretowana"
Moja Julka cowieczór zalewa się łzami i mówi że "Kotek-Psotek" musi do niej wrócić bo jak ma bez niego zasnąć? Ta zabawka wiele z nami przeszła, gubiła się też wiele razy, aż do teraz..... Jestem z Olsztyna a taka wyprawa po zabawkę do Gdańska to jednak coś większego.
Proszę Was o pomoc, już nie wiem co robić :hide:
postaram się wkleić zdjęcia
http://img30.glitterfy.com/35/glitterfy133804946D30.gif
http://img30.glitterfy.com/35/glitterfy140603227Q42.gif