PDA

Zobacz pełną wersję : Pruszcz Gdański i okolice



Strony : [1] 2

Sunrise
22-08-2012, 23:26
W moim wątku powitaniowym padła propozycja wspólnego spotkania, w takim razie żeby na planowaniu się nie skończyło może napiszcie w jakie dni i w jakich godzinach Wam przeważnie pasuje i będziemy kombinować. Z miejsc na razie mamy wspomniane centrum (kulki) i faktorię. To ja może jeszcze zaproponuję mój ogródek w Juszkowie ;) A czas mam od rana do 14 lub 16, od pn do sb.

edit: ogródek przy domu, nie na działkach - w razie czego można przenieść się pod dach ;)

Tamarin
23-08-2012, 06:52
A jak daleko jest z centrum do Juszkowa przykładowo? to trzeba jakoś jechać autobusem czy można iść pieszo ? :ninja:

Sunrise
23-08-2012, 07:12
15-20 min spacerkiem :) Można podjechać autobusem (J) albo busem (tylko wózek się do nich nie mieści) ale średnio się opłaca bo od przystanku jest też kawałeczek.

AS
23-08-2012, 07:15
Mnie najłatwiej do Juszkowa :mrgreen: więc się wpraszam!
I potwierdzam, że dla dorosłego spacer kulki-Juszkowo to kwadrans spacerku.

asiajka
23-08-2012, 07:53
dla mnie też najłatwiej do juszkowa :cool:
i póki co jestem dyspozycyjna od pon. do pt., także się dostosuję :)

Tamarin
23-08-2012, 08:16
15-20 min spacerkiem :) Można podjechać autobusem (J) albo busem (tylko wózek się do nich nie mieści) ale średnio się opłaca bo od przystanku jest też kawałeczek.

No to daleko nie jest na szczęście, bo już myślałam, że może i z godzinę :P

AS
23-08-2012, 09:12
No to daleko nie jest na szczęście, bo już myślałam, że może i z godzinę :P
Za godzinę to do Straszyna centrum dojdziesz :P

Tamarin
23-08-2012, 10:27
Za godzinę to do Straszyna centrum dojdziesz :P
No proszę jaka obcykana :mrgreen: także ja tam jestem "za" tylko musimy się umówić na konkretny dzień i godzinę :) tak żeby wszystkim pasowało, ja siedzę w domu od pon.-pt. to mam czas zawsze ;)

AS
23-08-2012, 10:43
No proszę jaka obcykana :mrgreen: także ja tam jestem "za" tylko musimy się umówić na konkretny dzień i godzinę :) tak żeby wszystkim pasowało, ja siedzę w domu od pon.-pt. to mam czas zawsze ;)
Oszywiśśie! Latam tam i z powrotem prawie 4 lata, a odległość się nie zmienia :)

lice
23-08-2012, 11:36
O ja też, ja też chętna do Juszkowa :) Tamarin a my się w razie czego może umówić i razem pójdziemy tak w ramach spaceru :)
My się raczej dostosujemy do większości, śpimy różnie więc ciężko o konkretną godzinę :/ ja w przyszłym tygodniu tylko w środę bym nie mogła bo na 10:30 mam lekarza na Żabiance a tak każdy dzień mi odpowiada, mam nadzieje że mała już dojdzie do siebie po szczepieniu bo nadal walczymy z gorączką:(

Sunrise
23-08-2012, 12:20
Co za odzew :lol: W takim razie proponuję jutro o 10, pasuje Wam? Dajcie znać to wieczorem powysyłam Wam wiadomosci z moim adresem i telefonem :-)

lice
23-08-2012, 13:34
Ja jutro jeszcze na pewno nie, bo jak pisałam Lena gorączkuje i nie wiem czy jutro będzie już dobrze;/ ale jak większość będzie miała jutro czas to na mnie nie patrzcie :)

Sunrise
23-08-2012, 14:09
Ale ze mnie gapa :duh: Tak się cieszę na to spotkanie że zapomniałam o gorączce :oops: Przepraszam.

asiajka
23-08-2012, 20:01
to może ustalmy jakiś dzień w przyszłym tygodniu co by każda z wyprzedzeniem mogła sobie zaplanować to spotkanie :roll: ja proponuję wtorek lub środę

AS
23-08-2012, 20:33
środa bardziej mi pasuje :)

Sunrise
23-08-2012, 21:40
lice we środę ma lekarza, proponuję wtorek, czwartek lub piątek :)

AS
24-08-2012, 08:56
My mamy lekarza we wtorek, zresztą nie nastawiałabym się, że spotkamy się wszystkie - zawsze coś komuś wypada przy takich spotkaniach.

Tamarin
24-08-2012, 14:06
Ja nie znam drogi, więc mogę iść tylko wtedy kiedy Lice będzie mogła, ale fajnie by było jakbyśmy wszystkie dały radę, no to odpada wtorek i środa, został pon. czw. i piątek ? macie jakieś obiekcje ? bo mi pasuje. Aha i moja pannica ostatnimi czasy codziennie śpi do 9 rano, a próba wybudzenia kończy się zepsutym humorem i histerią, więc godz. 10 odpada, bo jeszcze śniadanie musi zjeść. Tak najlepiej to by było coś koło 11/12? :roll: co myślicie?

asiajka
24-08-2012, 14:14
czwartek, godz. 12? :roll:

lice
24-08-2012, 16:47
ło wiedziałam, że będzie ciężko! zawsze tak jest z babkami :) As masz rację wszystkim nie dogodzisz :) Mnie w czwartek na 12 pasuje :)

Sunrise
24-08-2012, 17:15
Mi pasuje :-) Ola około 12 przeważnie ma drzemkę ale dziś na przykład dopiero o 15:30 dała radę zasnąć więc nie powinno być problemu.

AS, a Tobie pasuje?

Tamarin
24-08-2012, 17:17
Mi też pasuje :mrgreen:

AS
26-08-2012, 21:57
Czwartek ok :)
Mnie nie chodziło o to, że nie dogodzisz każdemu, tylko, że nie mamy wpływu na choroby naszych dzieci i inne zdarzenia losowe. Z bujnego doświadczenia spotkaniowego KK :lol: wynika, że rzadko wszyscy docierają na spotkanie, którzy planują.

Sunrise
26-08-2012, 22:41
Czyli czwartek godz. 12 :) Jak którejś z Was będzie się wcześniej nudzić to zapraszam nawet szybciej ;) Zaraz Wam podeślę adres i telefon.

Sroka
26-08-2012, 23:30
o wlasnie was znalazlam i pewnie chetnie bym dolaczyla ale w srode wyjezdzamy do domu :(

milego popoludnia!

Sunrise
28-08-2012, 08:33
Odezwij się jeśli kiedyś znów będziesz w Pruszczu to nadrobimy :)

AS
29-08-2012, 23:29
Jutro w samo południe? Bez zmian?

Sunrise
29-08-2012, 23:47
Bez zmian, jutro o 12 :)

asiajka
30-08-2012, 16:36
aa i sorki za te ciastka, nie wpadłam na to że dziecko + czekolada + słońce nie jest najlepszym połączeniem :hide:

AS
30-08-2012, 17:34
aa i sorki za te ciastka, nie wpadłam na to że dziecko + czekolada + słońce nie jest najlepszym połączeniem :hide:
To doskonałe połączenie, pod warunkiem, że nie dziecko dorwie się do ciastek, tylko matka :mrgreen:

Tamarin
30-08-2012, 18:13
Szkoda, że było tak gorąco, bo byśmy mogły się napić kawy, a tak to wiadomo nic się nie chce, jak dla mnie było super, droga - kuracja odchudzająca, że ledwo do domu się doczłapałam, no i nadal mam w pamięci widok Laury zauroczonej we Wojtusiu :mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Sunrise
30-08-2012, 21:00
aa i sorki za te ciastka, nie wpadłam na to że dziecko + czekolada + słońce nie jest najlepszym połączeniem :hide:

Daj spokój, dzieciaki były zachwycone :D


To doskonałe połączenie, pod warunkiem, że nie dziecko dorwie się do ciastek, tylko matka :mrgreen:

Albo ojciec :P Mój M dorwał się do nich jak wrócił z pracy ;) Myślałam, że biorę pudełko do wyrzucenia a tam jeszcze ciastka były, wybacz asiajka za zakoszenie ;)


Szkoda, że było tak gorąco, bo byśmy mogły się napić kawy, a tak to wiadomo nic się nie chce, jak dla mnie było super, droga - kuracja odchudzająca, że ledwo do domu się doczłapałam, no i nadal mam w pamięci widok Laury zauroczonej we Wojtusiu :mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Nic straconego. uda się z kawą następnym razem :) Zobaczymy, może jeszcze trochę i Wojtek odwzajemni to zauroczenie :D

Jak Wam minęła droga powrotna?

AS
30-08-2012, 21:24
Wypraszam sobie, kawę dostałam!
Tamarin, wcześniej nie widziałam w Twojej sygnaturce wpisu o DzieckuNR2? Gratulować? Teraz czy przyszłej wiosny? :mrgreen:

asiajka
30-08-2012, 21:38
Aniu cieszę się że smakowały :p a kawę musimy nadrobić koniecznie :)

Tamarin
31-08-2012, 05:30
Wypraszam sobie, kawę dostałam!
Tamarin, wcześniej nie widziałam w Twojej sygnaturce wpisu o DzieckuNR2? Gratulować? Teraz czy przyszłej wiosny? :mrgreen:

Nie no na razie nie ma czego :mrgreen: wstępnie planujemy starać się na wiosnę :) tylko się nie mogę zdecydować czy lepiej urodzić w 2013 pod koniec czy następnego roku, a już w tym bardzo się upewniłam jak zobaczyłam małą miziającą Wojtka, nie mogła się od niego oderwać, tak samo w drugim pokoju jak leżał na kocyku też była zainteresowana. Pewnie później własnym rodzeństwem już nie będzie :hide:

AS przy następnym dziecku będę prosić o dokładne namiary i naukę na to nosidło co pokazywałaś lub jakieś inne, może spróbuję nosić :)

Sunrise
31-08-2012, 18:30
Byłam dziś w tym lumpeksie przy Żabce, niestety pieluch wielo nie mieli i, z tego co sympatyczna pani powiedziała, dawno nie było :( Za to z okazji obniżki piątkowej kupiłam dla Oli bluzeczki za 1,5 zł/ szt. ;)

lice
31-08-2012, 20:00
Dobrze, że panie już wiedzą co to pieluszki wielo :) a było w ogóle coś ciekawego?

Sunrise
31-08-2012, 20:48
Było już dosyć przebrane bo w poniedziałki mają dostawę, ale mimo tego znalazłam dla siebie i Męża po 2 pary krótkich spodni, koszulkę dla M i dla Oli koszulki. Body "wyszły" a na damskie nie zdążyłam zerknąć bo M wezwał mnie do domu na karmienie do Wojtka ;)

Tamarin
01-09-2012, 20:03
Ja byłam tam dzisiaj :mrgreen: i szczerze mówiąc nic ciekawego nie mieli, ale ceny powalające. Najlepsze ciuszki dla dzieci mają w centrum naprzeciw tego szwajcarskiego lumpka. Widziałam taki śliczny różowy kombinezon :love: za 20zł bez nóżek tylko w kształcie takiego śpiworka, przy następnym dziecku będę takiego szukać.

Sunrise
01-09-2012, 20:23
Pewnie już wszystkie ciekawe rzeczy były wybrane. Może uda mi się tam zajść
w któryś poniedziałek, dam znać jak było. A na przeciwko szwajcarskiego kiedy jest dostawa?
Tamarin, gdyby kolor był bardziej unisex to byś juz mogła się skusić dla następnego dziecka ;-) Chociaż nie wiadomo w sumie czy ten rozmiar akurat wtedy przypasuje. Jednak głupi pomysł ;-)

Tamarin
01-09-2012, 20:26
Pewnie już wszystkie ciekawe rzeczy były wybrane. Może uda mi się tam zajść
w któryś poniedziałek, dam znać jak było. A na przeciwko szwajcarskiego kiedy jest dostawa?
Tamarin, gdyby kolor był bardziej unisex to byś juz mogła się skusić dla następnego dziecka ;-) Chociaż nie wiadomo w sumie czy ten rozmiar akurat wtedy przypasuje. Jednak głupi pomysł ;-)

Gdyby był unisex to pewnie bym kupiła, tylko tak jak mówisz wielka niewiadoma kiedy się utrafi :) ale zawsze wtedy można komuś innemu oddać, bo wśród moich znajomych i rodziny to się pełno dzieci ostatnio rodzi. Dostawa jest chyba zawsze kiedy nie ma przeceny o ile się nie mylę, przecena -50% jest w środę i sobotę. Jak coś pokręciłam to napiszcie sprostowanie ;)

AS
01-09-2012, 20:43
Gdzie jest lump szwajcarski? To któryś z tych trzech czy czterech na deptaku?

Sunrise
01-09-2012, 23:44
Tak, w tym ciągu gdzie Multimedia, bank BPH i solarium. Na samym rogu.

Tamarin
02-09-2012, 07:09
W tym szwajcarskim byłam kilka razy i nigdy nic nie kupiłam, niektóre lumpki to nie powinny w ogóle powstawać, bo oferują jakieś szmaty, a te lepsze to ludzie od razu wykupują, a znowu ten naprzeciw ma te najlepsze rzeczy drogo :mrgreen: więc się trzeba zastanowić czy nie lepiej kupić coś nowego na allegro :duh: I zauważyłam pewną specyfikę, jak Laura była mała nie mieli nigdy body, pajacyków itp. nic dla niemowląt-dziewczynek, a jak podrosła to od razu mają od wyboru do koloru, gdzie tu sprawiedliwość :hmm:

Sunrise
02-09-2012, 08:21
Kupowanie na allegro ma jeden minus - nie da się pomacać ;) A do niektórych lumpków trzeba by iść w dzień otwarcia jak tylko otworzą podwoje (i pewnie przeciskać się przez tłum grzebaczy) ;)

A byłyście może w tym lumpie po schodkach na Obr Wybrzeża na przeciwko Drogerii Błękitnej?

Tamarin
02-09-2012, 14:13
Kupowanie na allegro ma jeden minus - nie da się pomacać ;) A do niektórych lumpków trzeba by iść w dzień otwarcia jak tylko otworzą podwoje (i pewnie przeciskać się przez tłum grzebaczy) ;)

A byłyście może w tym lumpie po schodkach na Obr Wybrzeża na przeciwko Drogerii Błękitnej?

No właśnie to ten "cudowny" minus, staram się wtedy patrzeć na oceny od osób kupujących z reguły są zasadne, choć nie zawsze, kilka razy się przejechałam, ale nie na tyle by całkowicie zrezygnować z zakupów przez neta. To jest jak nałóg :mrgreen:

Ja w tym lumpku nigdy nie byłam, jestem ciekawa jak tam jest :) Lice może Ty wiesz?

AS
02-09-2012, 16:20
Byłam tam parę razy, ciuchy takie sobie, może i trafiają się perełki, ale nie zauważyłam, za to mają fajne dodatki, materiały i bieliznę dla uświadomionych :D

asiajka
02-09-2012, 16:43
Fajne ciuchy się trafiają w lumpie w centrum, naprzeciwko knajpy Kameleon, po schodkach na dół :)

lice
02-09-2012, 19:40
Byłam tam parę razy, ciuchy takie sobie, może i trafiają się perełki, ale nie zauważyłam, za to mają fajne dodatki, materiały i bieliznę dla uświadomionych :D

Zgodzę się w 100%, nigdy nic ciekawego w tym lumpie nie znalazłam, za to moje dziecko lubi tam chodzić bo Panie pozwalają się jej bawić zabawkami ;-)

Fajne ciuchy się trafiają w lumpie w centrum, naprzeciwko knajpy Kameleon, po schodkach na dół :)
Tam niestety byłam tylko raz, jakoś z wózkiem mi nie po drodze, a poza tym jak tam już byłam to oglądam odzież dziecięcą i tak brudnej to nigdy nie widziałam w żadnym lumpie. Może się zmieniło, nie wiem bo się zraziłam i nie chodzę :oops:
Najbardziej lubię ten w centrum na rogu, fajne i ładne ciuch. Fakt jak czasami te lepsze są z czerwonymi metkami ale i tak się opłaca. Szczerze powiem, że jak mam zapłacić 10zł za body używane albo 11 zł za nowe to wolę te używane bo jakościowo są o niebo lepsze.:thumbs up: Na allegro nie kupuje, bo też muszę pomacać a poza tym rozmiar rozmiarowi nie równy.
Ach Tamarin, widziałam ten różowy kombinezon i nawet się nad nim zastanawiałam, ale pamiętam, że jak szukałam dla Leny, to super miała babka w komisie Kubuś, ciut droższe ale niektóre było piękne :hide: w ogóle ona tam ma czasami takie boskie rzeczy, że szok :shock:;-)

Tamarin
03-09-2012, 07:49
Zgodzę się w 100%, nigdy nic ciekawego w tym lumpie nie znalazłam, za to moje dziecko lubi tam chodzić bo Panie pozwalają się jej bawić zabawkami ;-)

Tam niestety byłam tylko raz, jakoś z wózkiem mi nie po drodze, a poza tym jak tam już byłam to oglądam odzież dziecięcą i tak brudnej to nigdy nie widziałam w żadnym lumpie. Może się zmieniło, nie wiem bo się zraziłam i nie chodzę :oops:
Najbardziej lubię ten w centrum na rogu, fajne i ładne ciuch. Fakt jak czasami te lepsze są z czerwonymi metkami ale i tak się opłaca. Szczerze powiem, że jak mam zapłacić 10zł za body używane albo 11 zł za nowe to wolę te używane bo jakościowo są o niebo lepsze.:thumbs up: Na allegro nie kupuje, bo też muszę pomacać a poza tym rozmiar rozmiarowi nie równy.
Ach Tamarin, widziałam ten różowy kombinezon i nawet się nad nim zastanawiałam, ale pamiętam, że jak szukałam dla Leny, to super miała babka w komisie Kubuś, ciut droższe ale niektóre było piękne :hide: w ogóle ona tam ma czasami takie boskie rzeczy, że szok :shock:;-)
Wiesz, że też myślałam o tym komisie :D tylko nigdy tam jeszcze nie byłam, trzeba się kiedyś wybrać :) może nawet razem jak będziemy miały okazję :)

lice
03-09-2012, 11:28
Wiesz, że też myślałam o tym komisie :D tylko nigdy tam jeszcze nie byłam, trzeba się kiedyś wybrać :) może nawet razem jak będziemy miały okazję :)
Muszę się zabrać za kompletowanie wyprawki dla maleństwa, najpierw kierunek piwnica a potem z chęcią się wybiorę na zakupy :D

Tamarin
03-09-2012, 12:04
Muszę się zabrać za kompletowanie wyprawki dla maleństwa, najpierw kierunek piwnica a potem z chęcią się wybiorę na zakupy :D

No właśnie te ubranka 56/62 takie malutkie, aż dziwne, że dzieci po urodzeniu się w to mieszczą :) Masz już niektóre ubranka wyprane i poukładane w szafie czy dopiero zamierzasz się za to zabrać? :)

asiajka
03-09-2012, 12:58
No właśnie te ubranka 56/62 takie malutkie, aż dziwne, że dzieci po urodzeniu się w to mieszczą :) Masz już niektóre ubranka wyprane i poukładane w szafie czy dopiero zamierzasz się za to zabrać? :)

ja mam nawet bodziaka w rozm.44 - to jest dopiero małe :p

lice
03-09-2012, 13:02
No właśnie te ubranka 56/62 takie malutkie, aż dziwne, że dzieci po urodzeniu się w to mieszczą :) Masz już niektóre ubranka wyprane i poukładane w szafie czy dopiero zamierzasz się za to zabrać? :)
Lena jak się urodziła to niektóre nawet rozmiar 50 nosiła, jak teraz na to patrze to ło matko jak ona w to weszła:) coś Ty ja dopiero dzisiaj zeszłam do piwnicy zobaczyć co tam mam, większość takich małych miałam pożyczone a teraz chyba przyjdzie mi kupić sporo, bo koleżanka od której miałam dla Leny, oddała dalej ciuchy i nie ma już nic:(.

Sunrise
03-09-2012, 15:26
Szkoda, że ja swoje puściłam dalej. Zaledwie tydzień przed naszym spotkaniem :(
BTW pisałaś na FB o niani elektronicznej. Potrzebujesz jeszcze?

asiajka
03-09-2012, 15:36
Aga znalazłoby się parę ciuszków takich małych u mnie jak coś :)

Tamarin
03-09-2012, 17:53
ja mam nawet bodziaka w rozm.44 - to jest dopiero małe :p

Moja szwagierka miała synka z 7mieś. to ja nie wiem co on nosił.. chyba ubranka dla lalek..

Tamarin
03-09-2012, 18:03
Lena jak się urodziła to niektóre nawet rozmiar 50 nosiła, jak teraz na to patrze to ło matko jak ona w to weszła:) coś Ty ja dopiero dzisiaj zeszłam do piwnicy zobaczyć co tam mam, większość takich małych miałam pożyczone a teraz chyba przyjdzie mi kupić sporo, bo koleżanka od której miałam dla Leny, oddała dalej ciuchy i nie ma już nic:(.

Ja dostałam ubranka w spadku po synku szwagierki, takie kolory neutralne, więc niby coś tam mam dla drugiego dziecka, ale wiadomo jak kto jest.. część trzeba będzie wyrzucić, bo już są za bardzo zużyte. Laura nosiła 56 chyba z 2-4tyg. , wystarczy, że drugie dziecko będzie dłuższe sporo od Lenki i już 56 może iść do kartonu ehhh.. pamiętam jak w ciąży nakupowałam bodziaków takich ślicznych dziewczęcych z kotkami itd. nigdy nie założyłam, bo okazały się za małe (mała rozmiarówka jak na 56) i w dodatku zakładane przez głowę :duh:

Sunrise
03-09-2012, 20:50
pamiętam jak w ciąży nakupowałam bodziaków takich ślicznych dziewczęcych z kotkami itd. nigdy nie założyłam, bo okazały się za małe (mała rozmiarówka jak na 56) i w dodatku zakładane przez głowę :duh:
Przy Wojtku już mi nie przeszkadza zakładanie przez głowę. Ola za to była bardzo długo ubierana głównie w pajace i inne rzeczy zapinane po całości z przodu :lol:

lice
03-09-2012, 21:34
Szkoda, że ja swoje puściłam dalej. Zaledwie tydzień przed naszym spotkaniem :(
BTW pisałaś na FB o niani elektronicznej. Potrzebujesz jeszcze?

Ania przepraszam, że teraz dopiero odpisuje. Wstępnie moja ciocia się zdeklarowała, że nam załatwi ale jakoś słabo jej idzie. Jakby się nie udało to byłbym wdzięczna, gdybyście nam pożyczyli na weekend :)


Aga znalazłoby się parę ciuszków takich małych u mnie jak coś :)

Super Asia, jak się ogarnę z tym co mam to pewnie się zgłoszę do Ciebie:D

Ja dostałam ubranka w spadku po synku szwagierki, takie kolory neutralne, więc niby coś tam mam dla drugiego dziecka, ale wiadomo jak kto jest.. część trzeba będzie wyrzucić, bo już są za bardzo zużyte. Laura nosiła 56 chyba z 2-4tyg. , wystarczy, że drugie dziecko będzie dłuższe sporo od Lenki i już 56 może iść do kartonu ehhh.. pamiętam jak w ciąży nakupowałam bodziaków takich ślicznych dziewczęcych z kotkami itd. nigdy nie założyłam, bo okazały się za małe (mała rozmiarówka jak na 56) i w dodatku zakładane przez głowę :duh:

Ja na szczęście dla Leny na początek dużo nie kupiłam. Wszystko co miałam na początek było pożyczone, później w miarę potrzeb wymiana(dodawałam za małe, dostawałam wieksze) albo coś dokupywaliśmy


Przy Wojtku już mi nie przeszkadza zakładanie przez głowę. Ola za to była bardzo długo ubierana głównie w pajace i inne rzeczy zapinane po całości z przodu :lol:

Jeżeli chodzi o Lenę to jej nigdy nie przeszkadzało ubieranie przez głowę, ale pamiętam że dla mnie było wygodniejsze i mniej stresujące zakładanie rzeczy właśnie rozpinanych z przodu :)

Tamarin
04-09-2012, 07:21
Przy Wojtku już mi nie przeszkadza zakładanie przez głowę. Ola za to była bardzo długo ubierana głównie w pajace i inne rzeczy zapinane po całości z przodu :lol:

Ja zwykłe body zakładane przez głowę chyba 1 raz założyłam jak nosiła rozmiar 68 :D a tak to cała latałam ze strachu żeby je założyć, chciałam, ale się bałam, że coś jej zrobię, przy 2 dziecku już taka bojaźliwa nie będę, bo wiem, że krzywdy nie zrobię :) ale zdecydowanie dużo łatwiej jest ubrać ciuszek po całości rozpinany niż taki co się wciska przez główkę.

asiajka
04-09-2012, 09:14
ja w sumie to wszystkie bodziaki miałam zakładane przez głowę, jakoś nie miałam z tym problemu :) ale dostałam raz od teściowej pajace, które nie były rozpinane w kroku :duh: ja nie wiem, kto to wymyślił, ale ten ktoś chyba nie miał dzieci, a moja teściowa to chyba zapomniała że czasem też trzeba pampka zmienić dziecku...

Sunrise
07-09-2012, 07:31
Lena jak się urodziła to niektóre nawet rozmiar 50 nosiła, jak teraz na to patrze to ło matko jak ona w to weszła:) coś Ty ja dopiero dzisiaj zeszłam do piwnicy zobaczyć co tam mam, większość takich małych miałam pożyczone a teraz chyba przyjdzie mi kupić sporo, bo koleżanka od której miałam dla Leny, oddała dalej ciuchy i nie ma już nic:(.

Dostałam wczoraj dla Wojtusia troszkę ubranek na rozm. 62, nosi już 68 więc jak Ci się spodobają - są Twoje :) Kolory raczej uniwersalne.


Ania przepraszam, że teraz dopiero odpisuje. Wstępnie moja ciocia się zdeklarowała, że nam załatwi ale jakoś słabo jej idzie. Jakby się nie udało to byłbym wdzięczna, gdybyście nam pożyczyli na weekend :)


Od niedzieli ma być ładna pogoda, może znów jakieś spotkanie zrobimy w ciągu tygodnia? Dałabym Ci wtedy i ciuszki i nianię.

Co Wy na to Dziewczyny? Robimy powtórkę? Mój ogródek zawsze stoi otworem ;)


Planuję zapisać Olę do CKISu na Godzinkę dla Smyka (http://www.ckis-pruszcz.pl/mod/content/path/27/), może któraś z Was też ma ochotę?

asiajka
07-09-2012, 11:50
Od niedzieli ma być ładna pogoda, może znów jakieś spotkanie zrobimy w ciągu tygodnia? Dałabym Ci wtedy i ciuszki i nianię.
Co Wy na to Dziewczyny? Robimy powtórkę? Mój ogródek zawsze stoi otworem ;)


ja od poniedziałku do pracy wracam, więc mnie nie bierzcie pod uwagę :cryy:

Sunrise
07-09-2012, 13:17
Buu :-( :cryy:

Tamarin
07-09-2012, 13:23
Ania, ale tam jest wiek podany 2-6l, więc muszę czekać do stycznia :hide: ale chętnie bym ją na coś takiego zapisała.

Dla mnie nie ma problemu ze spotkaniem :wink: tylko muszę znać dokładny dzień i godzinę.

lice
07-09-2012, 13:48
ja od poniedziałku do pracy wracam, więc mnie nie bierzcie pod uwagę :cryy:

Asia będzie dobrze, dacie rade

Ania, ale tam jest wiek podany 2-6l, więc muszę czekać do stycznia :hide: ale chętnie bym ją na coś takiego zapisała.

Dla mnie nie ma problemu ze spotkaniem :wink: tylko muszę znać dokładny dzień i godzinę.
Ja też się pisze na spotkanie, oby tylko pogoda była :lol:

asiajka
07-09-2012, 13:55
no chyba że w weekend :p:rolleyes:

Tamarin
07-09-2012, 16:13
no chyba że w weekend :p:rolleyes:

No to już od Ani zależy czy pasuje :roll: (musimy ładnie poprosić :D) ja bym też się z chęcią przeszła na faktorię, bo nigdy tam nie byłam.

Sunrise
07-09-2012, 21:14
Ania, ale tam jest wiek podany 2-6l, więc muszę czekać do stycznia :hide: ale chętnie bym ją na coś takiego zapisała.

Dla mnie nie ma problemu ze spotkaniem :wink: tylko muszę znać dokładny dzień i godzinę.

Myślę, że nie będą robić problemu z powodu tych kilku miesięcy. Ja z Olą byłam kilka razy w zeszłym roku a miała wtedy chyba niecały rok. Teraz zresztą też jeszcze dwóch lat nie ma ;)

Sobota też może być, żaden problem :)

Aga, w razie czego umówimy się wcześniej w ciągu tygodnia żebym mogła dać Ci nianię i ciuchy.

Tamarin
07-09-2012, 21:28
Myślę, że nie będą robić problemu z powodu tych kilku miesięcy. Ja z Olą byłam kilka razy w zeszłym roku a miała wtedy chyba niecały rok. Teraz zresztą też jeszcze dwóch lat nie ma ;)

Sobota też może być, żaden problem :)

Aga, w razie czego umówimy się wcześniej w ciągu tygodnia żebym mogła dać Ci nianię i ciuchy.

No chyba, że tak :)
Ja we wtorek idę na ostatnie szczepienie z małą, więc ten dzień akurat odpada, ale inne dni mam wolne.

Sunrise
07-09-2012, 22:15
Mi odpada piątek, bo też idę na szczepienie z Wojtkiem.

Tamarin
08-09-2012, 07:42
No to wtorek i piątek nie pasują, jeszcze nie wiemy jak będzie ze samopoczuciem po szczepieniu następnego dnia.

asiajka
09-09-2012, 19:13
To jakbyście się zdecydowały na sobotę to ja chętna jestem :)

Tamarin
10-09-2012, 09:23
To jakbyście się zdecydowały na sobotę to ja chętna jestem :)

Ja też :)

Sunrise
10-09-2012, 14:00
Super :) O której Wam pasuje?

asiajka
10-09-2012, 19:04
Super :) O której Wam pasuje?

ja się w sumie dostosuję, może być tak jak ostatnio albo i wcześniej nawet :)

a ja dziś pierwszy dzień w pracy - masakra :-(

Sunrise
10-09-2012, 20:08
http://emots.yetihehe.com/1/pocieszacz.gif

A Dominik w żłobku czy masz kogoś do opieki?

asiajka
10-09-2012, 20:18
mam opiekunkę, niby znajoma, ale już mnie wkurzyła, bo podała młodemu jogurt Danone Gratka (o ile można to jogurtem nazwać...) :duh: w prawdzie tylko trochę (podobno..), ale mogła chociaż do mnie zadzwonić i zapytać czy może...ehh..jak tak dalej pójdzie to chyba będę musiała zacząć rozglądać się za nową opiekunką albo za żłobkiem...:-?

lice
10-09-2012, 21:30
mam opiekunkę, niby znajoma, ale już mnie wkurzyła, bo podała młodemu jogurt Danone Gratka (o ile można to jogurtem nazwać...) :duh: w prawdzie tylko trochę (podobno..), ale mogła chociaż do mnie zadzwonić i zapytać czy może...ehh..jak tak dalej pójdzie to chyba będę musiała zacząć rozglądać się za nową opiekunką albo za żłobkiem...:-?
Widzisz z tego co wiem z dobrą opiekunkę nie łatwo jest znaleźć niestety z resztą to samo tyczy się żłobków... zawsze znajdzie się coś co nam będzie przeszkadzało bo przecież nikt nie wychowa naszego dziecka tak dobrze jak my... już abstrahując od tej gratki:hide: współczuje, tym bardziej jak sobie pomyśle, że mnie też będzie czekał kiedy tam :rolleyes:powrót do pracy to ciary na plecach mam:mad

Sunrise
10-09-2012, 22:47
:omg:zatkało mnie

lice
10-09-2012, 22:48
:omg:zatkało mnie
czemu:ninja:

Sunrise
10-09-2012, 22:51
na tą gratkę ;)

spotkamy się w tygodniu żebym dała Ci nianię?

lice
10-09-2012, 22:52
tak, tak tylko kiedy wam pasuje?

Sunrise
10-09-2012, 22:57
napiszę Ci PW :)

lice
10-09-2012, 23:00
Aaaa dziewczyny znalazłam jeszcze jeden fajny lumpek a nawet dwa:lol: jedne jest na Mickiewicza na przeciwko Stokrotki w tych pawilonach a drugi w arbacie po schodkach w dół się schodzi :)

Sunrise
10-09-2012, 23:06
Słyszałam dobre opinie o tym przy arbacie ale jeszcze tam nie byłam.

Pochwalę się jeszcze, że Wojtek debiutował dziś z pieluchą wielo :D

lice
10-09-2012, 23:11
Słyszałam dobre opinie o tym przy arbacie ale jeszcze tam nie byłam.

Pochwalę się jeszcze, że Wojtek debiutował dziś z pieluchą wielo :D

Ja tam dzisiaj byłam i rzeczy fajne aczkolwiek ceny na niektórych ubrankach dość wysokie były:rolleyes:

I jak mu było, że tak spytam?? :lol:

Sunrise
10-09-2012, 23:14
Mokro :P
A tak serio, to wyglądał na zadowolonego. Coś mi się zdaje, że jeszcze chwila i połknę bakcyla ;)

Edit: Mokro, bo go zapakowałam w otulacz i tetrę do środka.

AS
11-09-2012, 11:08
A gdzie jest arbat? To ten deptak Ks. Waląga? :ninja:

Tamarin
11-09-2012, 11:40
Słyszałam dobre opinie o tym przy arbacie ale jeszcze tam nie byłam.

Pochwalę się jeszcze, że Wojtek debiutował dziś z pieluchą wielo :D

Moje gratulacje!! ;) jeśli chcesz żeby czuł sucho to kupuj pieluszki-kieszonki, które mają polarek od pupy, albo wkładki polarkowe takie cienkie i to nakładasz na tetrę przykładowo.

To kiedy i na którą godz. się w końcu umawiamy :confused::rolleyes:

Tamarin
11-09-2012, 11:43
Aaaa dziewczyny znalazłam jeszcze jeden fajny lumpek a nawet dwa:lol: jedne jest na Mickiewicza na przeciwko Stokrotki w tych pawilonach a drugi w arbacie po schodkach w dół się schodzi :)

Wy mnie nie kuście tymi lumpkami, bo mnie mąż z domu wyrzuci za ten mój zakupoholizm :hide::cool:

lice
11-09-2012, 13:17
A gdzie jest arbat? To ten deptak Ks. Waląga? :ninja:

Arbat jest za wiaduktem, od razu jak go przejedziesz(wiadukt) to po prawej stronie
:)

Wy mnie nie kuście tymi lumpkami, bo mnie mąż z domu wyrzuci za ten mój zakupoholizm :hide::cool:
Moja mama na to sposób, przynajmniej działa na mojego tatę:hide:, wkłada nowo zakupioną rzecz do szafy, tam ona poleży jakiś czas i potem jak mama ja zakłada i ojciec stęka, że znowu coś sobie kupiła to ona mówi, że to już stare jest i od dawna leży w szafie :rolleye:

Tamarin
11-09-2012, 16:37
Arbat jest za wiaduktem, od razu jak go przejedziesz(wiadukt) to po prawej stronie
:)

Moja mama na to sposób, przynajmniej działa na mojego tatę:hide:, wkłada nowo zakupioną rzecz do szafy, tam ona poleży jakiś czas i potem jak mama ja zakłada i ojciec stęka, że znowu coś sobie kupiła to ona mówi, że to już stare jest i od dawna leży w szafie :rolleye:

Moja babcia też tak robiła :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

asiajka
11-09-2012, 20:27
Aaaa dziewczyny znalazłam jeszcze jeden fajny lumpek a nawet dwa:lol: jedne jest na Mickiewicza na przeciwko Stokrotki w tych pawilonach a drugi w arbacie po schodkach w dół się schodzi :)

a ja już nie mam kiedy łazić po lumpach, no chyba że w sobotę się wybiorę i oblukam :roll:



Pochwalę się jeszcze, że Wojtek debiutował dziś z pieluchą wielo :D


Moje gratulacje!! ;) jeśli chcesz żeby czuł sucho to kupuj pieluszki-kieszonki, które mają polarek od pupy, albo wkładki polarkowe takie cienkie i to nakładasz na tetrę przykładowo.

To kiedy i na którą godz. się w końcu umawiamy :confused::rolleyes:
Gratki! :high:

będę chciała zamówić chinki z ebaya.. któraś byłaby chętna? :ninja: http://www.ebay.pl/itm/YOU-PICK-16-Baby-Stoffwindel-Windelhose-Windeln-4-15-kg-/270618328498?pt=DE_Baby_Kind_Unterwegs_Wickelzubeh %C3%B6r&hash=item3f021bfdb2#ht_7331wt_1064



To kiedy i na którą godz. się w końcu umawiamy :confused::rolleyes:
właśnie o której? :rolleyes:



Moja mama na to sposób, przynajmniej działa na mojego tatę:hide:, wkłada nowo zakupioną rzecz do szafy, tam ona poleży jakiś czas i potem jak mama ja zakłada i ojciec stęka, że znowu coś sobie kupiła to ona mówi, że to już stare jest i od dawna leży w szafie :rolleye:
dobre :D

Sunrise
11-09-2012, 21:05
ja się w sumie dostosuję, może być tak jak ostatnio albo i wcześniej nawet :)


To o 9? :)
Mam nadzieję, że Wojtek nie będzie marudny po szczepieniu. Ostatnio było ok, ale w razie czego bądźcie wyrozumiałe :)


Moje gratulacje!! ;) jeśli chcesz żeby czuł sucho to kupuj pieluszki-kieszonki, które mają polarek od pupy, albo wkładki polarkowe takie cienkie i to nakładasz na tetrę przykładowo.


Albo potnę Oli polarowy koc z ikei :) Szkoda tylko, że nie potrafię szyć na maszynie (maszyny też nie mam). Korci mnie, żeby kupić jakąś tanią i się nauczyć ale brak mi czasu na cokolwiek a co dopiero na to ;) Obszyłabym sobie te kawałki i bym miała tanie wkładki.



Moja mama na to sposób, przynajmniej działa na mojego tatę:hide:, wkłada nowo zakupioną rzecz do szafy, tam ona poleży jakiś czas i potem jak mama ja zakłada i ojciec stęka, że znowu coś sobie kupiła to ona mówi, że to już stare jest i od dawna leży w szafie :rolleye:

Genialne :D I prawdę mówi :D




będę chciała zamówić chinki z ebaya.. któraś byłaby chętna? :ninja: http://www.ebay.pl/itm/YOU-PICK-16-Baby-Stoffwindel-Windelhose-Windeln-4-15-kg-/270618328498?pt=DE_Baby_Kind_Unterwegs_Wickelzubeh %C3%B6r&hash=item3f021bfdb2#ht_7331wt_1064



Jaaa :D

asiajka
11-09-2012, 22:06
To o 9? :)
Mam nadzieję, że Wojtek nie będzie marudny po szczepieniu. Ostatnio było ok, ale w razie czego bądźcie wyrozumiałe :)



Jaaa :D

Myślę że 9 to dobra godzina, ew. 10 ;)

Co do pieluch, ja na pewno będę chciała max 5-6 szt (mam już dwie od tego gościa i są całkiem spoko tylko wkład dodatkowy potrzebny - bynajmniej mojemu sikaczowi ;) - bo my też od kilku dni próbujemy się zaprzyjaźnić z wielo :roll: jak się uda zebrać chętnych na 16 szt to zamówię ;)

Tamarin
12-09-2012, 07:15
Myślę że 9 to dobra godzina, ew. 10 ;)

Co do pieluch, ja na pewno będę chciała max 5-6 szt (mam już dwie od tego gościa i są całkiem spoko tylko wkład dodatkowy potrzebny - bynajmniej mojemu sikaczowi ;) - bo my też od kilku dni próbujemy się zaprzyjaźnić z wielo :roll: jak się uda zebrać chętnych na 16 szt to zamówię ;)

To ja poproszę o zdjęcie środka tych pieluszek od Ciebie :) bo interesuje mnie materiał i gumki wokół nóżek, bo na stronie źle widać.

Wczoraj byłyśmy na szczepieniu i o mało ze śmiechu nie padłam, jak chłopiec starszy nie wiem z 5-7l zaczął wariować przed szczepieniem, że on nie chce itd. ja od małego pozwalałam się kłuć niczego się nie bałam :D może dlatego to mnie śmieszy, ale do rzeczy, Laura grzecznie czekała na swoją kolej i jak już poszłyśmy zaczął się sajgon.. jak rozbierałam nic.. jak usiadła na wagę zaczęła powoli popłakiwać, ale jak już dr ją badała to już ryk na całego.. jakoś się uspokoiła, usiadłam z nią, ubrałam i czekamy na szczepienie,. Laura już spokojna, opanowana pielęgniarka daje zastrzyk i...:omg: dziecko siedzi cicho, jakby nic nie poczuło :mrgreen: no to obie zaczęły żartować, że do ważenia płacze, a przy szczepieniu cicho. Ja to mam dziecko hehe, zatkało mnie totalnie, bo przy szczepieniu to wyła razy 2. Jaka zmiana :ninja:

Dziewczyny jestem z was naprawdę dumna, że próbujecie pieluchować wielo :applause:i mam nadzieję, że się do nich przekonacie ;)

To tak może chociaż 10 ? :rolleyes: bo nie wiem czy dam radę zwlec się z łóżka szybciej :mrgreen:

asiajka
12-09-2012, 19:53
To ja poproszę o zdjęcie środka tych pieluszek od Ciebie :) bo interesuje mnie materiał i gumki wokół nóżek, bo na stronie źle widać.

Wczoraj byłyśmy na szczepieniu i o mało ze śmiechu nie padłam, jak chłopiec starszy nie wiem z 5-7l zaczął wariować przed szczepieniem, że on nie chce itd. ja od małego pozwalałam się kłuć niczego się nie bałam :D może dlatego to mnie śmieszy, ale do rzeczy, Laura grzecznie czekała na swoją kolej i jak już poszłyśmy zaczął się sajgon.. jak rozbierałam nic.. jak usiadła na wagę zaczęła powoli popłakiwać, ale jak już dr ją badała to już ryk na całego.. jakoś się uspokoiła, usiadłam z nią, ubrałam i czekamy na szczepienie,. Laura już spokojna, opanowana pielęgniarka daje zastrzyk i...:omg: dziecko siedzi cicho, jakby nic nie poczuło :mrgreen: no to obie zaczęły żartować, że do ważenia płacze, a przy szczepieniu cicho. Ja to mam dziecko hehe, zatkało mnie totalnie, bo przy szczepieniu to wyła razy 2. Jaka zmiana :ninja:

Dziewczyny jestem z was naprawdę dumna, że próbujecie pieluchować wielo :applause:i mam nadzieję, że się do nich przekonacie ;)

To tak może chociaż 10 ? :rolleyes: bo nie wiem czy dam radę zwlec się z łóżka szybciej :mrgreen:

To ja może po prostu wezmę te pieluszki ze sobą na spotkanie ;)

Domik też ostatnio na szczepieniu mnie zaskoczył, bo zawsze był jeden wielki krzyk, a teraz tylko zająknął po czym zaczął się bawić grzechotką i tyle, a wszyscy mnie straszyli że żółtaczka jest najbardziej bolesna...:hmm: :omg:

Tamarin
12-09-2012, 20:49
To ja może po prostu wezmę te pieluszki ze sobą na spotkanie ;)

Domik też ostatnio na szczepieniu mnie zaskoczył, bo zawsze był jeden wielki krzyk, a teraz tylko zająknął po czym zaczął się bawić grzechotką i tyle, a wszyscy mnie straszyli że żółtaczka jest najbardziej bolesna...:hmm: :omg:

O to super przynajmniej sobie pomacam na żywo :) to co 10 rano sobota pasuje wszystkim? :) rośnie Ci mały twardziel :D

Sunrise
12-09-2012, 22:07
To ja może po prostu wezmę te pieluszki ze sobą na spotkanie ;)

Miałam to właśnie zaproponować :)

No to umówmy się na 10 w takim razie, ale jeśli Wasz dzieć zbudzi Was o 5 rano i będzie się Wam nudzić, to macie mój telefon - dzwońcie i wpadajcie wcześniej :)

Tamarin
13-09-2012, 07:51
Miałam to właśnie zaproponować :)

No to umówmy się na 10 w takim razie, ale jeśli Wasz dzieć zbudzi Was o 5 rano i będzie się Wam nudzić, to macie mój telefon - dzwońcie i wpadajcie wcześniej :)

Ok nie ma problemu :D

Sunrise
13-09-2012, 19:03
Znów dziś byłam w lumpie koło Żabki :oops: Czyzby to początki lumpkoholizmu? ;-)

asiajka
13-09-2012, 20:30
Znów dziś byłam w lumpie koło Żabki :oops: Czyzby to początki lumpkoholizmu? ;-)
ja też coraz częściej tam zaglądam i parę ciuszków dla młodego kupiłam :)

mam nadzieję, że się rozpogodzi do soboty :|

Sunrise
13-09-2012, 21:12
Sprawdziłam pogodę na piątek, zapowiadają duże zachmurzenie i 17 stopni. Oby się nie sprawdziło ;)

Ja też co nieco dla Oli znalazłam. Rozwaliły mnie trampki z napisem "I love Justin Bieber" http://emots.yetihehe.com/1/rotfl.gifJeśli któraś z Was jest fanką serialu "Friends" to była płyta DVD.

Tamarin
14-09-2012, 06:41
O jakim lumpie mówicie obok żabki? :roll: ja już jestem zakręcona.. przydałaby mi się jedna z was i razem byśmy pochodziły haha!

AS
14-09-2012, 08:03
O jakim lumpie mówicie obok żabki? :roll: ja już jestem zakręcona.. przydałaby mi się jedna z was i razem byśmy pochodziły haha!
na rogu obrońców wybrzeża i cichej`

Tamarin
14-09-2012, 08:32
na rogu obrońców wybrzeża i cichej`

AAA już wiem jaki :) też tam byłam :)

asiajka
14-09-2012, 09:16
dziewczyny mój syn się rozchorował więc mnie raczej jutro nie będzie :frown pierwszy tydzień w pracy, a już musiałam wziąć dziś wolne, bo do lekarza z nim idę...w nocy prawie w ogóle nie spał, leje mu się z nosa, kaszle - mam nadzieję że to zwykłe przeziębienie..ehh

Sunrise
14-09-2012, 12:43
Zaczyna się zasmarkany sezon :( Aga wczoraj była u mnie po nianię i Lenka też "pociągająca" była. Dużo zdrówka :thumbs up: Daj znać co u lekarza, oby to było tylko przeziębienie.

Tamarin
14-09-2012, 14:51
Ehh to co przekładamy spotkanie aż maluchy wyzdrowieją? bo chciałabym zobaczyć te pieluchy i może cieplej by było następnym razem? :roll: bo jutro pewnie będzie podobnie jak dzisiaj.. aż nie chce się z domu wychodzić :-| dużo zdrowia dla maluchów!!

Apropo dzisiaj kupiłam w lumpku naprzeciw tego szwajcarskiego fajną spódniczkę h&m dla Laury :P jutro to dopiero będą okazje-obniżki.. a orientujecie się może kiedy inne lumpki mają obniżki w jakie dni? jeśli tak to piszcie to będziemy wiedziały kiedy chodzić. Ten naprzeciw szwajcarskiego ten duży to ma -50% w środy i soboty.

Sunrise
14-09-2012, 15:42
Może rzeczywiście w inny dzień się zobaczmy, bo Ania też może nie dać rano rady (spotkałyśmy się dziś jak wracałam ze szczepienia). Pogoda też nienajlepsza się zapowiada.

asiajka
14-09-2012, 20:32
my po lekarzu, na szczęście to albo przeziębienie albo zęby i obstawiam to drugie - dopiero co mu dolne jedynki wyszły teraz już górne idą..ehh..
Wasze dzieci też tak strasznie przechodziły ząbkowanie? bo Domik ma wszystkie możliwe objawy :omg:

AS
14-09-2012, 20:37
Jeśli wstanę rano, to mogę przybyć, jak zechcecie!
No i się zaczęło: choroby, zęby, niemoc ogólna...

Sunrise
14-09-2012, 21:19
Ok, to kto może i komu pogoda nie straszna niech wpada :) Będę Was oczekiwać, ale nie obiecuję, że będę miała posprzątane:p

Ola też przy pierwszych zębach miała podobnie.

Tamarin
19-09-2012, 06:28
Jak zdrowie dziewczyny? zauważyłam, że coraz więcej osób chodzi zakatarzonych, dzieci też :hmm: normalnie mam czasami ochotę kogoś udusić.. jestem z Laurą na dworze, dziewczynka do niej podchodzi, przytulają się, potem jej babcia CHWILĘ później mówi, że lepiej żeby się nie bawiły, bo ona ma katar.. no ręce opadają :evil: ja jestem typem matki, która nienawidzi jak ludzie chodzą z chorymi dziećmi do innych dzieci żeby je tylko zarazić. Jak byłam w kościele to samo.. dzieci pewnej kobiety - rodzeństwo kaszel, katar, ale nie.. twardo w kościele, bo przeziębienie to nie choroba.. :hide: Sorki za moje wywody, ale nie mogłam się powstrzymać.


A z miłych rzeczy (mój zakupoholizm mnie kiedyś zgubi) znowu byłam w lumpku i kupiłam Laurze bluzę, ale tym razem drożej , ale do przeceny by nie doczekała tak mi się wydaje, bo wygląda jak nowa.

Sunrise
19-09-2012, 20:41
Ola ma katar i mam nadzieję, że na tym się skończy, i to w miarę szybko.
W ogóle zadziwiło mnie moje starsze dziecię. Bez mrugnięcia okiem wzięła wit. C i wapno (kiedyś były dzikie wrzaski). A co najlepsze, dwa dni temu sama się odsmokowała :omg: Dziś trzecią noc usypia bez smoczka. Bez żadnej rozmowy na ten temat, po prostu nie poprosiła o 'hoka' więc mąż jej nie dał i usnęła z butelką mleka. Dziś trochę trudniej jest jej zasnąć więc mąż wziął ją do siebie do łóżka i założę się, że on pierwszy zaraz odpadnie ;) Kilka dni wcześniej napomknęłam jej, że smoczki są dla małych dzidź, be i w ogóle i że będzie trzeba się z nimi niedługo rozstać, ale bez większego nacisku. Czyżby aż tak wzięła to do siebie? :hmm: Mniejsza z tym, epokę smoczkową uważam za zakończoną :high:

Jeśli dzieciaki będą zdrowe to umawiamy się na sobotę?

asiajka
19-09-2012, 22:29
Domik niestety dalej chory, na początku był tylko katar, a od wczoraj kaszel i jutro na kontrolę do lekarza znowu..jak mu przejdzie to ja chętna na spotkanie cały czas

Aniu super że Twoja córa tak bezproblemowo pozbyła się smoczka :applause:

co do zakupów, to ja ostatnio na allegro szaleje :p

Tamarin
20-09-2012, 08:55
Na allegro to ja ciągle buszuję :mrgreen: Jeju dziewczyny współczuję, dużo zdrowia!! Też bym chciała, żeby Laura porzuciła wreszcie smoczek , ale na to na razie się nie zanosi, ciągle tylko woła "tita" "tita" i szuka po domu.

lice
20-09-2012, 14:33
Ola ma katar i mam nadzieję, że na tym się skończy, i to w miarę szybko.
W ogóle zadziwiło mnie moje starsze dziecię. Bez mrugnięcia okiem wzięła wit. C i wapno (kiedyś były dzikie wrzaski). A co najlepsze, dwa dni temu sama się odsmokowała :omg: Dziś trzecią noc usypia bez smoczka. Bez żadnej rozmowy na ten temat, po prostu nie poprosiła o 'hoka' więc mąż jej nie dał i usnęła z butelką mleka. Dziś trochę trudniej jest jej zasnąć więc mąż wziął ją do siebie do łóżka i założę się, że on pierwszy zaraz odpadnie ;) Kilka dni wcześniej napomknęłam jej, że smoczki są dla małych dzidź, be i w ogóle i że będzie trzeba się z nimi niedługo rozstać, ale bez większego nacisku. Czyżby aż tak wzięła to do siebie? :hmm: Mniejsza z tym, epokę smoczkową uważam za zakończoną :high:

Jeśli dzieciaki będą zdrowe to umawiamy się na sobotę?


Zakupiłam małej nasivin mam nadzieję, że pomoże bo mam już dość kataru:/ co do wit. C ja się ostatnio w ogóle dopiero dowiedziałam, że nie wolno jej podawać bezpośrednio, tylko trzeba z wodą rozrobić:mad bo można krzywdę przełykowi zrobić:duh:

Lena też smoczkowa i tak sobie myślę, że póki wszystkie zęby nie wyjdą to jej nie będę odstawiać od niego :)
A i na spotkanie też chętnie się piszę:) chociaż myślałam, że już było ;)

Sunrise
20-09-2012, 15:31
Zakupiłam małej nasivin mam nadzieję, że pomoże bo mam już dość kataru:/ co do wit. C ja się ostatnio w ogóle dopiero dowiedziałam, że nie wolno jej podawać bezpośrednio, tylko trzeba z wodą rozrobić:mad bo można krzywdę przełykowi zrobić:duh:

Lena też smoczkowa i tak sobie myślę, że póki wszystkie zęby nie wyjdą to jej nie będę odstawiać od niego :)
A i na spotkanie też chętnie się piszę:) chociaż myślałam, że już było ;)


Ja Oli kiedyś dawałam wit. c tylko na łyżeczkę z kaszką i chyba jej krzywdę zrobiłam z przełykiem :hide: Teraz z doświadczenia tylko na łyżkę z wodą.

Spotkanie było ale bardzo kameralne, Ania wpadła do nas po południu :) Dlatego zapraszam Was wszystkie ponownie.

Kupiłam niedawno na bazarku pieluszki wielo. 5 sztuk naughty baby i otulacz flip. Nie wiem czemu nie zwróciłam uwagi, że kieszonki są bez wkładów, więc póki co tetrę będę w środek wkładać. Na flipa jeszcze czekam, jest już awizo :) Niedługo chyba sobie zrobię zakaz na bazarek, bo za dużo bym chciała ;)

Lumpek koło Żabki zrobili teraz na wagę. Jak dla mnie trochę gorzej, wolę wiedzieć ile zapłacę zanim pójdę do kasy.

Ola się odsmoczkowała ale też oddrzemkowała. Spać w dzień już nie chce, widocznie coś za coś ;)

lice
20-09-2012, 15:48
Lumpek koło Żabki zrobili teraz na wagę. Jak dla mnie trochę gorzej, wolę wiedzieć ile zapłacę zanim pójdę do kasy.

Ola się odsmoczkowała ale też oddrzemkowała. Spać w dzień już nie chce, widocznie coś za coś ;)
:omg: byłam w poniedziałek i nie zwróciłam nawet na to uwagi, ale może to dlatego że nic nie kupiłam :mrgreen: ale teraz sobie przypominam, jak jakaś babka mówiła przy kasie, że za spodnie wyszło 17 zł, ale ja tam zawinięta więc nie pomyślałam że takie zmiany nastały:p

Muszę wam się pożalić, całkiem nie dzieciowo. Dzisiaj po powrocie z zakupów, mąż mój stwierdził, że wypadł nam zamek w tylnej klapie samochodu. Szybko pojechał do znajomego, który stwierdził, że został profesjonalnie wykręcony i że teraz już sobie ktoś dorabia klucze do naszego samochodu :duh: kurcze a auto pod blokiem trzymamy, mogliśmy się jutro obudzić i by go nie było :mad teraz wydatki, bo trzeba pozmieniać zamki i alarm w końcu założyć... jakbyśmy nie mieli na co kasy wydawać :cryy::?

Sunrise
20-09-2012, 20:26
Czasem chciałabym, żeby wróciły średniowieczne kary dla złodziei. Nie mieści mi się w głowie jak można po prostu ukraść sobie cudzą własność, na którą często długo się odkłada albo bierze spory kredyt. :mad:

Wracając do kataru, spróbuj może jeszcze maść majerankową pod nosek.

lice
20-09-2012, 21:54
Czasem chciałabym, żeby wróciły średniowieczne kary dla złodziei. Nie mieści mi się w głowie jak można po prostu ukraść sobie cudzą własność, na którą często długo się odkłada albo bierze spory kredyt. :mad:

Wracając do kataru, spróbuj może jeszcze maść majerankową pod nosek.
Tak tak ręce przy du.. należałoby obcinać:mad
Maścią też smarujemy, ale chyba ten nasvin pomaga, bo już tak popołudniu nie wyciekało z noska.

Sunrise
20-09-2012, 21:59
Albo samo z siebie zaczęło przechodzić :)

Dziękuję za ciasteczka :mrgreen:

lice
20-09-2012, 22:11
Najważniejsze że katar znika ;)
Nie ma za co, to ja dziękuje za użyczenie niani :) a tak przy okazji mam nadzieję, że możesz je zjeść. Niby sama niedawno karmiłam, ale jakoś tak z głowy wypada, co można a czego się nie powinno jeść przy :bfing:

Sunrise
21-09-2012, 12:12
Jak odskrobię czekoladę to będę mogła zjeść :ninja:

To kto jutro reflektuje na spotkanie? Tradycyjnie o 10? :)

AS
21-09-2012, 12:54
My możemy? :hide:

Sunrise
21-09-2012, 13:36
Koniecznie :mrgreen:

lice
21-09-2012, 17:47
My też :)

Sunrise
21-09-2012, 19:03
:high:

AS
21-09-2012, 20:13
Twoja radość przyklapnie, jak Ci czteroosobowy tajfun przeleci po domu :ninja:

asiajka
21-09-2012, 20:22
my niestety odpadamy, chyba że jakimś cudem młodemu katar do jutra przejdzie :ninja:

lice
21-09-2012, 20:32
Twoja radość przyklapnie, jak Ci czteroosobowy tajfun przeleci po domu :ninja:

:twisted:


my niestety odpadamy, chyba że jakimś cudem młodemu katar do jutra przejdzie :ninja:

Lenie przeszło po dwóch tygodniach, wczoraj wieczorem po poleconym przez Sunrise, nasivinie :kiss:

asiajka
21-09-2012, 20:56
Lenie przeszło po dwóch tygodniach, wczoraj wieczorem po poleconym przez Sunrise, nasivinie :kiss:

u nas też nasivin był w użyciu ale pediatra kazała tylko do 3 dni go stosować, teraz po kontroli zaleciła fenistil - ogólnie to już jest lepiej, jest szansa że do jutra przejdzie, ale jak będzie dalej smarkał to zostajemy w domu - nie chciałabym aby Wasze dzieciaki pozarażał czy coś :ninja:

Sunrise
21-09-2012, 21:20
Twoja radość przyklapnie, jak Ci czteroosobowy tajfun przeleci po domu :ninja:

Wolę i dziesięcioosobowy tajfun niż cały dzień w samotności. Mąż zaraz wyjeżdża do Krakowa i dopiero w niedzielę wraca :thumbs down:


:twisted:

Lenie przeszło po dwóch tygodniach, wczoraj wieczorem po poleconym przez Sunrise, nasivinie :kiss:

:D Bardzo się cieszę. Szkoda, że Ci nie poleciłam jak przyjechałaś do mnie po nianię, ;)


my niestety odpadamy, chyba że jakimś cudem młodemu katar do jutra przejdzie :ninja:

Chciałam Ci właśnie nasivin polecać :ninja: Fenistil u nas też w takich sytuacjach uruchamiamy. No i będzie trzeba z garażu przynieść nawilżacz powietrza, bo Wojtkowi już nos strasznie wysycha w nocy.

Sunrise
22-09-2012, 08:39
Ola kaszlnęła kilka razy z rana :roll: Może to nic, ale wolę Was uprzedzić.

Tamarin
25-09-2012, 07:10
Wszystkie dzieciaki już zdrowe? bo niedługo znowu ma być ciepło, chyba, że kłamią w tv :roll: to chętnie gdzieś bym się spotkała może tym razem faktoria czy coś ? Byłam obok faktorii na mniejszym placu zabaw, który ma płot no i fajnie tam jest, są ławki, dzieciaki można puścić nigdzie nie uciekną :) kojarzycie? Anka a Ty byś się czuła na siłach tam pójść z Olą i Wojtkiem, albo jednym z nich? :)

Sunrise
25-09-2012, 15:51
Moje zdrowe, więc możemy się gdzieś wybrać :) Ten zamknięty plac to ten niedaleko sklepu spożywczego i działek ogrodowych? Jeśli tak, to wiem gdzie :) Myślę, że dam radę z dwójką.

Z nowości: Ola wczoraj zrobiła pierwszą kupę do nocnika :high:

Tamarin
25-09-2012, 16:34
Moje zdrowe, więc możemy się gdzieś wybrać :) Ten zamknięty plac to ten niedaleko sklepu spożywczego i działek ogrodowych? Jeśli tak, to wiem gdzie :) Myślę, że dam radę z dwójką.

Z nowości: Ola wczoraj zrobiła pierwszą kupę do nocnika :high:

Przed nim jest o ile pamiętam sklep "tres" czy coś takiego :) także ja bym się z chęcią tam ponownie wybrała. To jak dziewczyny jesteście za? :)

Gratulację dla Olki!! Super!! Moja zołza tylko kupy do nocnika robi i czasami jak się jej przypomni siku, a było już tak pięknie, że za dnia nie nosiła wcale pieluch, po nocy pielucha sucha i nagle wszystko się zmieniło.Trwało to aż tydzień :D Nie mam pojęcia dlaczego.

AS
25-09-2012, 16:44
Brawo dla Oli!
Jeśli chodzi o wyjście, to opracujcie plan, jeśli będziemy zdrowi, to się zjawimy :)

asiajka
25-09-2012, 19:05
i my również :roll: w prawdzie Domik jeszcze katar ma ale już chyba końcówka...
no i my tylko w weekend możemy :frown

gratulacje dla Oli :applause: a u nas z nowości, to młody nauczył się pełzać i śmiga po całym pokoju

Tamarin
26-09-2012, 07:02
i my również :roll: w prawdzie Domik jeszcze katar ma ale już chyba końcówka...
no i my tylko w weekend możemy :frown

gratulacje dla Oli :applause: a u nas z nowości, to młody nauczył się pełzać i śmiga po całym pokoju

Super!! Poczekaj jak zacznie raczkować to będzie dopiero uciecha :) pamiętam jak chciałam żeby moja szybko zaczęła raczkować (bo nie pełzała i się nie turlała) to jak się tego nauczyła żałowałam, bo zaczęła chodzić po całym domu szperać tam gdzie nie trzeba, potem chciałam, żeby chodziła, jak się nauczyła to kurcze po czasie klnęłam ten dzień :P do dzisiaj wspominam te piękne chwile jak sobie leżała na kocyku na brzuchu nie mogła się ruszyć i tylko gaworzyła :P

Tamarin
26-09-2012, 07:09
To co sobota może być ? Asia do tego czasu powinien wyzdrowieć to dużo dni :)

Sunrise
26-09-2012, 21:47
Mi pasuje :)

AS
26-09-2012, 22:56
Bawcie się dobrze, bez nas :P Wyjeżdżam :)

Tamarin
27-09-2012, 07:14
Bawcie się dobrze, bez nas :P Wyjeżdżam :)

Tej to dobrze, ja też chcę! :P

asiajka
27-09-2012, 20:14
to na którą się umawiamy? :mrgreen:
mam nadzieję że pogoda będzie ładniejsza niż dzisiaj

Sunrise
27-09-2012, 20:47
Tradycyjnie na 10?

Asia zabierz ze sobą pieluszki do pomacania ;)

asiajka
27-09-2012, 20:56
Tradycyjnie na 10?

Asia zabierz ze sobą pieluszki do pomacania ;)

może być 10 :) a o pieluszkach pamiętam ;)

Tamarin
28-09-2012, 09:35
Może być 10 :) tylko żeby pogoda dopisała, a w razie gdyby później się zepsuła niedaleko jest restauracja czy bar nie pamiętam już, gdzie można sobie usiąść na kawę czy coś do zjedzenia. Lice mówiła, że ponoć też jest bar na Faktorii czy obok? już sama nie wiem, bo tam nigdy nie byłam.

AS
28-09-2012, 12:11
Jest bar na faktorii, nie żebym była, szyld widziałam ;)
Obok widziałam też pizzerię. Z zewnątrz.

Sunrise
28-09-2012, 12:53
Jest restauracja u Jakuba obok kościoła i pizzeria (całkiem w porządku) przy głównej ulicy. Na faktorii dawno nie byłam, więc nie wiem jak tamtejszy bar wygląda.

lice
28-09-2012, 14:38
Jeżeli chodzi o faktorię to były rozstawione parasole na zewnątrz, nie wiem czy w środku też można było usiąść. Ja nie obiecuję, że przyjdziemy, jak coś to będę do was dzwonić:)

Tamarin
28-09-2012, 19:42
Jest restauracja u Jakuba obok kościoła i pizzeria (całkiem w porządku) przy głównej ulicy. Na faktorii dawno nie byłam, więc nie wiem jak tamtejszy bar wygląda.

No właśnie o tą restaurację mi chodziło, bo widziałam ją jak szłam w stronę placu.

asiajka
28-09-2012, 19:50
a spotykamy się w jakimś konkretnym miejscu? :ninja:

Ania którędy będziesz szła? może się spotkamy jakoś w okolicach Sportowej?

Sunrise
28-09-2012, 20:36
Będę iść tą dziurawą piaskową drogą - przedłużeniem Sportowej. Może na rogu Spokojnej i Sportowej? Którędy Ty będziesz szła? :)

asiajka
28-09-2012, 20:42
Będę iść tą dziurawą piaskową drogą - przedłużeniem Sportowej. Może na rogu Spokojnej i Sportowej? Którędy Ty będziesz szła? :)

Zamierzałam właśnie Sportową iść, także pasuje :) to 9:45?

Sunrise
28-09-2012, 20:46
9:50 wystarczy, żeby zejść na dół do 10:00 :) Napisz mi nr tel na priv w razie czego :)

Tamarin
28-09-2012, 21:40
Ja mogę czekać na tym placu zabaw, albo wy zależy kto szybciej przyjdzie lub w jakimś konkretnym miejscu i wtedy tam dojdziemy. Wymyślcie jak lepiej pasuje. Idę spać, jutro z rana wstanę to was doczytam :D

Sunrise
28-09-2012, 21:48
Spotkajmy się na placu zabaw. Kto pierwszy ten poczeka :)

Tamarin
29-09-2012, 14:02
Ania to łóżeczko z linka nie ma szuflady, ale jak wejdziesz w ofertę sprzedawcy (wszystkie przedmioty sprzedającego) to tam ma różne łóżeczka z szufladami także :)
http://allegro.pl/lozko-kasia-160x70-trzy-kolory-materac-i2639265887.html

Asia a na tych chinkach co pokazywałaś jest napisana nazwa jakaś? i do ilu kg są?

Sunrise
29-09-2012, 17:22
Bomba,dziękuję :-)

asiajka
29-09-2012, 17:51
Asia a na tych chinkach co pokazywałaś jest napisana nazwa jakaś? i do ilu kg są?

one nie mają żadnej metki z nazwą (jedynie z informacją o sposobie prania i materiale) - to są te z tego linku http://www.ebay.pl/itm/YOU-PICK-16-Baby-Stoffwindel-Windelhose-Windeln-4-15-kg-/270618328498?pt=DE_Baby_Kind_Unterwegs_Wickelzubeh %C3%B6r&hash=item3f021bfdb2#ht_7331wt_1064

Sunrise
02-10-2012, 21:19
Wyżalić się muszę. Zołza dzisiaj była ze mnie straszna, wkurzałam się na dzieciaki (na Olę szczególnie) i sama siebie słuchać nie mogłam. Młoda robi się coraz bardziej uparta a moja cierpliwość nie jest jak się okazuje nieskończona... Wczoraj dosłownie przez 10 min tłumaczyłam jej spokojnie, że nie wejdziemy do samochodu bo nie mam kluczyków i że po obiedzie pojedziemy po tatę do pracy to wejdzie do auta. Po tym czasie musiałam wyjąć Wojtka z nosidła żeby go nie pokopała i zaniosłam wyjącą do domu. Dziś już taka spokojna nie byłam i nasłuchała się ode mnie :oops:

lice
02-10-2012, 21:31
Wyżalić się muszę. Zołza dzisiaj była ze mnie straszna, wkurzałam się na dzieciaki (na Olę szczególnie) i sama siebie słuchać nie mogłam. Młoda robi się coraz bardziej uparta a moja cierpliwość nie jest jak się okazuje nieskończona... Wczoraj dosłownie przez 10 min tłumaczyłam jej spokojnie, że nie wejdziemy do samochodu bo nie mam kluczyków i że po obiedzie pojedziemy po tatę do pracy to wejdzie do auta. Po tym czasie musiałam wyjąć Wojtka z nosidła żeby go nie pokopała i zaniosłam wyjącą do domu. Dziś już taka spokojna nie byłam i nasłuchała się ode mnie :oops:
:kiss: wiem co czujesz, u mnie też występuje czasami brak cierpliwości do poczynań mojej córki :hide:

Tamarin
03-10-2012, 07:20
Dziewczyny ja mam podobnie jak wy, to normalne, no ile można w kółko coś mówić albo robić, musimy to przeżyć, bo nasze dzieciaki będą jeszcze nie raz próbować naginać granice. Moja jak na nią mocno nakrzyczę to się obraża, idzie do kąta i stoi albo odwraca się ode mnie to wtedy mi się przykro robi i głupia lecę ją przeprosić.. ehh!

AS
10-10-2012, 19:57
Mam nosidło testowe Boba, Lice na pewno chciała obejrzeć, ktoś jeszcze? Jutro nie mam żadnych planów :)

Sunrise
10-10-2012, 20:37
A ja właśnie maszerowałam w stronę komputera żeby Cię do siebie zaprosić :) Nie będę miała jutro auta żeby się do Was przetransportować, ale za to chętnie przyjmiemy u siebie i Was, i wszystkich chcących oglądać nosidło :)

lice
10-10-2012, 20:40
Ja z chęcią, tyle że między 9 a 11 mają przyjść kominiarze sprawdzać wentylacje. Jak wam pasuje to możecie podejść do mnie :)

AS
11-10-2012, 10:02
Jak mnie zaprosicie, to mogę się do którejś z Was wybrać po śniadaniu :mrgreen:

lice
11-10-2012, 10:23
Ja do 11 uziemiona w domu :) potem możemy się na placu zabaw spotkać i wrócić do mnie na herbatę?
albo spotkamy się po drodze i pójdziemy razem do Sunrise? to już jak wam pasuje

Sunrise
11-10-2012, 11:00
To ja zapraszam do mnie jak macie ochotę, na plac się raczej nie wybiorę teraz bo Ola wstała dziś po 6 i może się drzemki domagać.

lice
11-10-2012, 11:05
Dziewczyny to ja się zbieram na dwór i idę do Sunrise :) pewnie tak za pół godziny dojdziemy :)

AS
11-10-2012, 11:06
To my też podjedziemy do Ani :)

Tamarin
11-10-2012, 11:07
Ja odpadam wybaczcie, mam mega mdłości/wymioty od kilku dni i czekam już drugi dzień na kuriera :hide::|

Sunrise
11-10-2012, 11:09
No to ja ogarnę trochę :) Daria, współczuję :( Zdrowiej szybko. Hmm, chyba że to oznaka czego innego? :ninja:

Edit

AAA gratulacje :D Zobaczyłam suwaczek :):applause:

Tamarin
11-10-2012, 11:13
No to ja ogarnę trochę :) Daria, współczuję :( Zdrowiej szybko. Hmm, chyba że to oznaka czego innego? :ninja:

No oznaka "obcego" :mrgreen: byle z nim wszystko dobrze było. Do gina idę za tydzień - jak jakiegoś w ogóle tutaj znajdę, bo opinie mają miażdżące; no chyba, że wy znacie jakiegoś co pracuje w Pruszczu może być prywatnie byle płeć żeńska, bo mężczyzn nie lubię.

Sunrise
11-10-2012, 14:31
Byłam kilka razy u dr Flis na Raciborskiego i niestety nie polecam.

lice
11-10-2012, 14:56
No oznaka "obcego" :mrgreen: byle z nim wszystko dobrze było. Do gina idę za tydzień - jak jakiegoś w ogóle tutaj znajdę, bo opinie mają miażdżące; no chyba, że wy znacie jakiegoś co pracuje w Pruszczu może być prywatnie byle płeć żeńska, bo mężczyzn nie lubię.
W Pruszczu nie ma dobrego ginekologa, gdzieś w necie czytałam że Baj prywatnie jeszcze jest do zniesienia ale z doświadczenia wiem, że Flisowa również jak się pójdzie do niej prywatnie to jest do przejścia:/ na forum trójmiasto.pl dziewczyny jednak sugerują, żeby się do invicty zapisać

asiajka
11-10-2012, 18:13
Daria gratulacje :applause:
jeśli chodzi o gin to ja też uważam że w Pruszczu nie ma dobrego lekarza, a szczególnie nie polecam dr Krystosiak... za to chodzę od długiego już czasu prywatnie do dr Frankowskiej-Konopy, przyjmuje na Kartuskiej w Gdańsku, miła kobieta a przy tym konkretna i nie owija w bawełnę ;)

Tamarin
11-10-2012, 18:27
Daria gratulacje :applause:
jeśli chodzi o gin to ja też uważam że w Pruszczu nie ma dobrego lekarza, a szczególnie nie polecam dr Krystosiak... za to chodzę od długiego już czasu prywatnie do dr Frankowskiej-Konopy, przyjmuje na Kartuskiej w Gdańsku, miła kobieta a przy tym konkretna i nie owija w bawełnę ;)

Na razie "nie-dziękuje" :mrgreen: A ile bierze za wizytę ?

asiajka
11-10-2012, 18:33
Na razie "nie-dziękuje" :mrgreen: A ile bierze za wizytę ?

normalnie płacę 100 zł ale jak chodziłam do niej w ciąży to płaciłam 120 zł

Tamarin
11-10-2012, 18:41
normalnie płacę 100 zł ale jak chodziłam do niej w ciąży to płaciłam 120 zł

A ona robiła Ci usg genetyczne, połówkowe itd. ? bo ja robiłam oddzielnie, za wizytę w swojej miejscowości płaciłam 70zł już z usg i chodziłam prywatnie do innego lekarza tylko na samo usg w dodatkowej funkcji 3d/4d za 100-120zł ale oczywiście w tym już były badania wszystkich narządów i całej reszty. Patrzyłam, że w Invictcie za usg gen. i połówkowe płaci się aż 200zl, a za zwykłą wizytę 100-120.

asiajka
11-10-2012, 19:33
A ona robiła Ci usg genetyczne, połówkowe itd. ? bo ja robiłam oddzielnie, za wizytę w swojej miejscowości płaciłam 70zł już z usg i chodziłam prywatnie do innego lekarza tylko na samo usg w dodatkowej funkcji 3d/4d za 100-120zł ale oczywiście w tym już były badania wszystkich narządów i całej reszty. Patrzyłam, że w Invictcie za usg gen. i połówkowe płaci się aż 200zl, a za zwykłą wizytę 100-120.

usg miałam robione na każdej wizycie łącznie z genetycznym, tylko nie wiem czy robi 3d/4d bo ja nie robiłam więc nie pytałam ale sprzęt ma b.dobry więc wydaje mi się że tak

Sunrise
15-10-2012, 23:05
Macie może jakieś książki o BLW? Pożyczyłabym :)

lice
16-10-2012, 15:39
Książki nie mam, ale ja korzystałam z tej strony http://babyledweaning.pl/ no i z forum.

Sunrise
16-10-2012, 15:52
Podglądałam tą stronę i forum pobieżnie, bo dopiero zaczynam się wdrażać, ale informacji nigdy za mało ;)
Lenka tak jadła/je?

lice
16-10-2012, 16:05
Generalnie je sama, ale pokarmy stałe. Duży problem występuje, gdy któraś babcia chce uszczęśliwić dziecko zupą i nie może zrozumieć, że mała woli sama jeść. Nie mówię, że radzi sobie super ze sztućcami, ale jak nie widelcem to zawsze są rączki w pogotowiu :mrgreen:

Sunrise
18-10-2012, 08:49
Lejdis, zapraszam do siebie dziś o 10 :)

lice
18-10-2012, 09:06
Lena z gilami nadal biega, nie chcę żeby was pozarażała :/ale jak wyzdrowieje to z chęcią :D

Sunrise
18-10-2012, 09:22
Daj znać jak tylko się odgiluje :-)

AS
18-10-2012, 09:32
My się wybieramy :)

Lice, jak się umawiamy na oglądanie czapki? Nie mam modela w tym rozmiarze, chciałabym się umówić na przymiarkę jednak. Może wpadnę do Ciebie po południu, jeśli nie nastąpi domowy kataklizm?

lice
18-10-2012, 09:41
Lice, jak się umawiamy na oglądanie czapki? Nie mam modela w tym rozmiarze, chciałabym się umówić na przymiarkę jednak. Może wpadnę do Ciebie po południu, jeśli nie nastąpi domowy kataklizm?

My się zaraz zbieramy na spacer, gdzieś koło 12- 13 będziemy pewnie wracać do domu. Ło której byście do nas wpadli?

AS
18-10-2012, 09:45
My się zaraz zbieramy na spacer, gdzieś koło 12- 13 będziemy pewnie wracać do domu. Ło której byście do nas wpadli?
17-18?
edit: sama przyjadę, dzieci porzucę z tatusiem :D

lice
18-10-2012, 10:14
oki, to będziemy czekać :D

Tamarin
18-10-2012, 17:18
U mnie epidemia panuje, mąż chory, mała ma katar na całego i ze mną nie najlepiej.. mam nakaz leżenia, oszczędzania się, bo lekko się łożysko(kosmówka) odkleja :roll: z maluchem jest dobrze tętno było, wymiary zgadzają się z om. Ta ciąża mnie dobiła, ciągle wymiotowałam na szczęście teraz mi to przeszło, mdłości cały dzień, zgaga i wszystko co tylko najgorsze. Schudłam już 1kg nie chce mi się jeść. A 1 ciąża była książkowa i żarłam za 2. :neutral: Jak pech to na całego. Idę do kontroli za 2tyg. to może będzie jakaś poprawa :roll:

lice
18-10-2012, 19:13
U mnie epidemia panuje, mąż chory, mała ma katar na całego i ze mną nie najlepiej.. mam nakaz leżenia, oszczędzania się, bo lekko się łożysko(kosmówka) odkleja :roll: z maluchem jest dobrze tętno było, wymiary zgadzają się z om. Ta ciąża mnie dobiła, ciągle wymiotowałam na szczęście teraz mi to przeszło, mdłości cały dzień, zgaga i wszystko co tylko najgorsze. Schudłam już 1kg nie chce mi się jeść. A 1 ciąża była książkowa i żarłam za 2. :neutral: Jak pech to na całego. Idę do kontroli za 2tyg. to może będzie jakaś poprawa :roll:

Tamarin nie wiem czy to cię pocieszy, ale ja nadal wymiotuje. Na początku schudłam 5kg, teraz już tyje:hide:mimo wymiotów. Trzymam kciuki, za szybki powrót rodziny do zdrowia :fire: no i za malucha w brzuchu :beat: a powiedz, gdzie byłaś u lekarza?

AS
18-10-2012, 19:31
Tamarin, trzymam kciuki, żeby się wszystko ułożyło jak należy, czyli w 35 tyg. głową w dół :kiss:
W pierwszej ciąży nie haftałam, w drugiej od 12 do 23-25 tygodnia, nie ma reguły.

Sunrise
18-10-2012, 22:37
Ja też trzymam kciuki za szybką poprawę. Nie miałam mdłości w żadnej ciąży, za to przymus leżenia i oszczędzania się do końca 3 miesiąca. Ciężko się oszczędzać mając małe dziecko do ogarnięcia. Zwłaszcza chore :roll:

Tamarin
19-10-2012, 08:23
Tamarin nie wiem czy to cię pocieszy, ale ja nadal wymiotuje. Na początku schudłam 5kg, teraz już tyje:hide:mimo wymiotów. Trzymam kciuki, za szybki powrót rodziny do zdrowia :fire: no i za malucha w brzuchu :beat: a powiedz, gdzie byłaś u lekarza?

Weź mnie nie strasz :shock: bo ja sobie uroiłam, że to od tego ta kosmówka się lekko odkleiła wymiotowałam codziennie po kilka razy nawet nie jestem tego w stanie zliczyć. W dodatku głupia brałam małą na ręce, albo ją z wózkiem :duh: no i teraz mam za swoje :? miałam lekkie plamienia, ale po lekach ustały całkowicie. Ja nie wiem Sunrise jak dotrzymam do 3mieś. :omg: bo z natury nie lubię leżeć w łóżku i patrzeć na syf w domu. Dzięki dziewczyny za pocieszenie :)

Sunrise
22-10-2012, 06:44
:hey:Jak się trzymasz Daria? Mam nadzieję, że trochę lepiej i że z dzidzią wszystko dobrze. Na którego ginekologa się zdecydowałaś?

Tamarin
22-10-2012, 14:43
:hey:Jak się trzymasz Daria? Mam nadzieję, że trochę lepiej i że z dzidzią wszystko dobrze. Na którego ginekologa się zdecydowałaś?

Na razie sobie leżakuję myślę by iść do Swissmedu u nas na usg tam na pewno mają lepszy sprzęt. Na razie jeszcze na nikogo się nie zdecydowałam. Jestem w trakcie poszukiwań jakiegoś sensownego lekarza z Gdańska może się uda na nfz. I w razie czego można do 2 chodzić :)

lice
25-10-2012, 09:34
Hop, hop zapraszam na herbatkę:) jak dzisiaj wam nie pasuje to jutro:)

AS
25-10-2012, 10:12
Możemy się zjawić z Sunrise za około półtorej godziny :)

asiajka
25-10-2012, 21:12
ale Wam zazdroszczę :frown też bym się chętnie z Wami spotkała w tygodniu ale niestety praca...ehhh a teraz jeszcze sobie dołożyłam obowiązku (bo mało ich mam... :duh:) i zapisałam się na studia zaocznie...więc teraz każdy wolny czas albo spędzam z młodym albo na nauce...

Sunrise
25-10-2012, 21:59
Utwierdzam się w przekonaniu, że Mamy to jakiś inny gatunek. Nie dość, że mają mało czasu i nawał obowiązków to zawsze znajdą jeszcze trochę siły na więcej ;) :thumbs up:

Tamarin
26-10-2012, 07:55
Jak dojdę do siebie i odżyję to zacznę znowu się spotykać choć na razie długa droga. Lice Ty niedługo rodzisz :twisted: ale masz fajnie! Po weekendzie idę na wizytę to się dowiem co i jak. Chociaż i tak uprawiam czarnowidztwo. Jak początki są złe to co będzie później :roll: szkoda, że w tak wczesnej ciąży nie można czuć ruchów chociaż bym wiedziała, że żyje, a tak to mogę sobie gdybać :-? Asia gratuluję decyzji !! dobry wybór ;)

adasza
07-11-2012, 20:37
Cześć dziewczyny!
Pilnie poszukuję opiekunki do 7-miesięcznego chłopca, na 7-8godz/dzien. Mieszkam na osiedlu Zakątek Juszkowo.

Może znacie kogoś, kogo możecie mi z czystym sumieniem polecić???
Zależy mi na długiej współpracy i nie chciałabym zmieniać opiekunki co 2-3 tygodnie.

asiajka
07-11-2012, 21:08
Cześć dziewczyny!
Pilnie poszukuję opiekunki do 7-miesięcznego chłopca, na 7-8godz/dzien. Mieszkam na osiedlu Zakątek Juszkowo.

Może znacie kogoś, kogo możecie mi z czystym sumieniem polecić???
Zależy mi na długiej współpracy i nie chciałabym zmieniać opiekunki co 2-3 tygodnie.

Hej! w temacie opiekunki to niestety nie pomogę, gdyż niestety sama jestem zmuszona zrezygnować z mojej (nie dogadałyśmy się w końcu :/) i prawdopodobnie młody wyląduje w żłobku. A tak poza tym to pewnie się nie raz mijałyśmy bo też na Zakątku mieszkam ;)

Tamarin jak się czujesz? jak u lekarza? :ninja:

Tamarin
07-11-2012, 21:36
Ja niestety nikogo nie znam, ale może jakieś ogłoszenie warto zamieścić np. na portalu niania.pl ?

Dzisiaj byłam u innej lekarki w Pruszczu i jestem pod wrażeniem, wszystko miałam tłumaczone jak dziecku i oglądałam całe usg od początku do końca. Kryzys zażegnany, nie ma widać żadnego odwarstwienia, jest czysto. Maluch super rośnie ma 35mm i wg usg to 10t6d, ale z om to dopiero dzisiaj jestem równo w 10tyg. Termin się przesunął na koniec maja. Strasznie się cieszę, że jest lepiej. No i luteinę mam odstawić za kilka dni. Dziewczyny macie może jakieś resztki luteiny dopochwowej? bo szkoda mi kupować nowe opakowanie 100% płatne jak mam zużyć tylko kilka tabletek.

Sunrise
07-11-2012, 21:44
adasza niestety nie pomogę

Tamarin mam 6 tabletek. U jakiej byłaś lekarki? Cieszę się, że już lepiej :) :thumbs up:

lice
07-11-2012, 23:19
Hej! w temacie opiekunki to niestety nie pomogę, gdyż niestety sama jestem zmuszona zrezygnować z mojej (nie dogadałyśmy się w końcu :/) i prawdopodobnie młody wyląduje w żłobku. A tak poza tym to pewnie się nie raz mijałyśmy bo też na Zakątku mieszkam ;)

Tamarin jak się czujesz? jak u lekarza? :ninja:

asiajka a nad jakim żłobkiem myślisz???

Ja niestety nikogo nie znam, ale może jakieś ogłoszenie warto zamieścić np. na portalu niania.pl ?

Dzisiaj byłam u innej lekarki w Pruszczu i jestem pod wrażeniem, wszystko miałam tłumaczone jak dziecku i oglądałam całe usg od początku do końca. Kryzys zażegnany, nie ma widać żadnego odwarstwienia, jest czysto. Maluch super rośnie ma 35mm i wg usg to 10t6d, ale z om to dopiero dzisiaj jestem równo w 10tyg. Termin się przesunął na koniec maja. Strasznie się cieszę, że jest lepiej. No i luteinę mam odstawić za kilka dni. Dziewczyny macie może jakieś resztki luteiny dopochwowej? bo szkoda mi kupować nowe opakowanie 100% płatne jak mam zużyć tylko kilka tabletek.

Super, że z maluszkiem wszystko w porządku :) napisz koniecznie u kogo byłaś? co do luteiny nie pomogę bo ja w pierwszej ciąży duphaston brałam

A tak w ogóle to jakieś spotkano by się przydało, co nie?? :jump:

asiajka
07-11-2012, 23:32
asiajka a nad jakim żłobkiem myślisz???

A tak w ogóle to jakieś spotkano by się przydało, co nie?? :jump:

na podkomorzego "nad rzeczką"

a na spotkanie jestem chętna ale niestety czasu brak, w tym miesiącu mam szkołę co weekend :omg:

a Ty Aga jak się czujesz? w jakim szpitalu w ogóle planujesz poród? :ninja:


Ja niestety nikogo nie znam, ale może jakieś ogłoszenie warto zamieścić np. na portalu niania.pl ?

Dzisiaj byłam u innej lekarki w Pruszczu i jestem pod wrażeniem, wszystko miałam tłumaczone jak dziecku i oglądałam całe usg od początku do końca. Kryzys zażegnany, nie ma widać żadnego odwarstwienia, jest czysto. Maluch super rośnie ma 35mm i wg usg to 10t6d, ale z om to dopiero dzisiaj jestem równo w 10tyg. Termin się przesunął na koniec maja. Strasznie się cieszę, że jest lepiej. No i luteinę mam odstawić za kilka dni. Dziewczyny macie może jakieś resztki luteiny dopochwowej? bo szkoda mi kupować nowe opakowanie 100% płatne jak mam zużyć tylko kilka tabletek.

super że wszystko ok, cieszę się bardzo :high:

lice
07-11-2012, 23:42
na podkomorzego "nad rzeczką"

a na spotkanie jestem chętna ale niestety czasu brak, w tym miesiącu mam szkołę co weekend :omg:

a Ty Aga jak się czujesz? w jakim szpitalu w ogóle planujesz poród? :ninja:


Rozmawiałam na początku września z mamą, której córcia chodzi tam do żłobka to miała mieszane uczucia, no ale to początek był. Wiem, że grupy dość nieliczne no i panie dość sympatyczne:p

W sumie czuje się jak słonik :rolleyes: raz lepiej raz gorzej. Gdyby nie wymioty i to że ani siedzieć, ani leżeć ani stać nie mogę to nie czułabym, że w ciąży jestem:duh: Już się nie mogę doczekać i tak sobie wmawiam, że za dwa tygodnie urodzę :twisted: Lenę rodziłam na Zaspie i chyba tym razem też się udam ;-)

Tamarin
08-11-2012, 08:28
Sunrise kurcze chyba jednak będę musiała kupić tą luteinę, bo 6 sztuk to jednak trochę mało, nie chciałabym tak agresywnie odstawiać. Byłam u Nowosielskiej, też są o niej różne opinie, ale nie chciałam jechać do Gda z tą moją wielką niewiadomą.

Lice czyżby organizm się oczyszczał? :mrgreen: ja też tak miałam pod koniec, że wymiotowałam kilka razy dziennie chyba 2tyg. przed.

Spotkanie by się przydało owszem tylko gdzie? byście inwalidce musiały pomagać wkładać wściekłe dziecko do wózka :lool:

lice
12-11-2012, 21:07
As, sto lat dla Mariuszka:hbd:

:dancing:

AS
12-11-2012, 21:15
Dziękuję w imieniu syna i lecę suwak wymieniać :lol:

lice
12-11-2012, 21:35
Dziękuję w imieniu syna i lecę suwak wymieniać :lol:
A widzisz ja pamiętałam, że w listopadzie ale kiedy to już słabo i myślałam, że udało się trafić dzisiaj :D
Dostaliście jakiegoś misia pluszowego? bo jak nie, to nasze nadal czekają na nowy dom :)

AS
12-11-2012, 21:40
W pazdzierzu :) nie dostalismy, pomyslimy
BTW czy możesz zrobic fotkę czapy na modelce i podesłać mi mailem?

lice
12-11-2012, 21:46
W pazdzierzu :) nie dostalismy, pomyslimy
BTW czy możesz zrobic fotkę czapy na modelce i podesłać mi mailem?

ło matko no dobra:hide: i tak Wszystkiego Najlepszego:jump:( a to Ola ma w listopadzie:rolleyes:)
Zdjęcia nawet mam, zaraz szukam i wyśle:)

lice
13-11-2012, 09:49
Halo halo może nas dzisiaj odwiedźcie dziewczyny? Daria z wózkiem pomożemy :-)

Sunrise
13-11-2012, 09:53
My chorujemy z Młodym :(

AS
13-11-2012, 10:11
Ja choruję, Mań choruje :(

lice
13-11-2012, 10:42
My chorujemy z Młodym :(


Ja choruję, Mań choruje :(

:cryy: szkoda, zdrowia więc życzymy :kiss::kiss:

MalgosiaN
16-11-2012, 15:17
Cześć dziewczyny - mam do Was gorącą prośbę.
Wiele wskazuje na to, że od stycznia dołączę do mieszkańców Pruszcza i tu zaczynają się schody - muszę wyszukać jakiegoś mieszkania do wynajęcia. Czy możecie mi polecić jakiś lokalny serwis z ofertami? Póki co to znalazłam trojmiasto.pl., ale może istnieje coś jeszcze (prócz ogólnopolskich)? Jakbyście mogły pomóc, byłabym wdzięczna. :)

lice
16-11-2012, 15:25
Cześć dziewczyny - mam do Was gorącą prośbę.
Wiele wskazuje na to, że od stycznia dołączę do mieszkańców Pruszcza i tu zaczynają się schody - muszę wyszukać jakiegoś mieszkania do wynajęcia. Czy możecie mi polecić jakiś lokalny serwis z ofertami? Póki co to znalazłam trojmiasto.pl., ale może istnieje coś jeszcze (prócz ogólnopolskich)? Jakbyście mogły pomóc, byłabym wdzięczna. :)

Z tego co wiem to chyba trojmiasto.pl ma najwięcej ofert, możesz sprawdzić i tu http://pruszcz.com/ogloszenia?sid=137:Mam-do-wynajecia
A interesuje Cię jakaś konkretna okolica? Bo u mnie na osiedlu, widziałam ostatnio jakieś ogłoszenia o wynajmie:)

MalgosiaN
16-11-2012, 15:29
Kompletnie nie wiem co mnie interere :hide:
Dowiedziałam się w tym tyg., że może być taka akcja i muszę się zapoznać z terytorium ;-)

lice
16-11-2012, 15:32
to jak się natknę na jakieś ogłoszenie, to spiszę nr telefonu. Jeżeli taka forma Cię interesuje, oczywiście:)

AS
16-11-2012, 15:38
To ma być tylko Pruszcz czy mogą być sąsiednie wsie?

lice
16-11-2012, 15:42
Ania dobrze, że jesteś mam pytanie. Pamiętasz jak rodziłaś Mariusza to w co go ubierałaś w szpitalu? bo pakuje torbę i tak się zastanawiam, czy brać bodziaki czy raczej pajace. Na oddziale poporodowym pewnie i tak ciepło ale sama nie wiem, Lene ubierałam w krótkie body ale to czerwiec był a teraz to nie wiem, zgłupiałam normalnie :bduh:

AS
16-11-2012, 15:54
Licuszku, miałam pajace, bo mnie irytuje, łagodnie mówiąc, przepychanie dziecka przez bodziaka ;-) Miałam też jakieś takieś zapinane koszulki z długim rękawkiem, ale bez zapięcia w kroku, żeby był łatwy dostęp do pieluchy. Jak nam było za ciepło, to rozpinałam przód i po krzyku. Z tym, że myśmy razem spali, cycali i w ogóle nam rajsko było. Prawie żadnych kłopotów zdrowotnych, poza nieopanowanym głodem i brakiem mleka.
Trafiłam na salę z kobietkami, które normalnie wietrzyły, więc nie było kłopotu.

lice
16-11-2012, 16:00
O to wypakuje te bodziaki i wezmę po jednej sztuce, bo pół torby zapakowałam:hide: no, ale tak szansy na to, że zmarznie na oddziale to raczej nie ma:confused:

Sunrise
16-11-2012, 19:03
MałgosiaN zerknij też tu http://dom.gratka.pl/mieszkania-do-wynajecia/lista/pomorskie,pruszcz_gdanski.html

Aga, spakuj mężowi siatki z ubrankami, w razie czego Ci dowiezie co trzeba ;) Ja Olę ubierałam tylko w pajace z tych samych powodów co Ania, ale Wojtka już wciskałam w bodziaki :)

AS
16-11-2012, 20:54
MałgosiaN zerknij też tu http://dom.gratka.pl/mieszkania-do-wynajecia/lista/pomorskie,pruszcz_gdanski.html

Aga, spakuj mężowi siatki z ubrankami, w razie czego Ci dowiezie co trzeba ;) Ja P;ę ubierałam tylko w pajace z tych samych powodów co Ania, ale Wojtka już wciskałam w bodziaki :)
Ale Wojtek wiosennym dzieckiem jest :D

MalgosiaN
16-11-2012, 21:00
Ja pierdziekam - dziewczyny, jestem naprawdę pod wrażeniem odzewu! :mighty:
Lice: oczywiście że wszelakiej maści telefony mnie interesują, jednak na początek dogadam się z El Prezesso od kiedy będę startowała. Jak już będę znała konkrety na pewno się odezwę.
Jaaa, ale fajnie, e takie babeczki będę miała obok siebie! :-)

Tamarin
18-11-2012, 15:06
To ja miałam jeszcze inną metodę :mrgreen: pajacy nie lubię, stosowałam bodziaki po całości rozpinane/kaftaniki i na to śpioszki :mrgreen: obojętnie jaką metodę wybierzesz, każda będzie dobra. W szpitalu zimą okropnie grzeją, na korytarzu była tablica z temp. i było 26/27 stopni :shock: to wyobraź sobie co było w małych salkach.. my tam umierałyśmy z ciepłoty, a jak poprosiłyśmy położną o zakręcenie grzejnika to powiedziała, że mamy sobie okna otwierać i dzieci przykryć.. Naczytałam się wiele co trzeba wziąć ze sobą do szpitala i największą głupotą był szlafrok, było tak gorąco, że najchętniej bym chodziła nago :)

lice
18-11-2012, 15:17
Spakowałam pajacyki bo faktycznie, chyba będzie najwygodniej, body też ale po jednej sztuce z długim i krótkim rękawem. Najwyżej mi dowiozą resztę, tak jak dziewczyny mówią:D
jak ja w czerwcu rodziłam, to też była maskara i nawet wietrzenie nic nie dawało :rolleyes: a co do szlafroka to ja miałam, taki mega cieniutki i zakładałam go, tylko jak wychodziłam z sali na odwiedziny ;-)
Tamarin a gdzie Ty rodziłaś?? pewnie pytałam, ale skleroza ciążowa jeszcze trwa:p

Tamarin
18-11-2012, 18:22
Wojewódzki wita.. no i oczywiście nie polecam ;) orientujecie się może, gdzie starają się chronić krocze i poród jest aktywny? :)

AS
18-11-2012, 20:02
Osz Ty... Współczuję i trzymam kciuki za szybki powrót do domu &
W gdańskich szpitalach raczej było jest ciężko z porodami aktywnymi i naturalnymi. Za moich czasów :wink: Wejherowo i Puck dawały szansę, nie wiem, jak na klinicznej, a w praktyce pewno dużo zależy od położnej.
Tu masz trochę opinii http://chusty.info/forum/showthread.php/53869-Dziewczyny-z-Gdanska-Gdyni-Pucka-Wejherowa-%29-prosba-o-rade?highlight=szpital Może jak podbijesz, to dostaniesz świeższe opinie?

Guest
18-11-2012, 20:28
wlazłam tu przez przypadek ale się wypowiem :lol:Wejherowo dalej polecam :)

AS
18-11-2012, 21:03
wlazłam tu przez przypadek ale się wypowiem :lol:Wejherowo dalej polecam :)
A co tam przypadek, zapraszamy na kawkę, daleko nie masz :kiss:

lice
18-11-2012, 21:27
Wojewódzki wita.. no i oczywiście nie polecam ;) orientujecie się może, gdzie starają się chronić krocze i poród jest aktywny? :)
o wojewódzkim to nie słyszałam nigdy nic dobrego... niestety. Podbiłam wątek podlinkowany przez As, zobaczymy Tamarin czy coś się zmieniło :]

Tamarin
22-11-2012, 18:17
Lice jak tam przygotowania do porodu ? :rolleyes: ja w 38t6d miałam Laurę już przy sobie :) aż sentymenty mnie biorą jak patrzę na Twój suwaczek.

lice
22-11-2012, 22:49
Lice jak tam przygotowania do porodu ? :rolleyes: ja w 38t6d miałam Laurę już przy sobie :) aż sentymenty mnie biorą jak patrzę na Twój suwaczek.

Torba spakowana :lol: wydaje mi się że skurcze też są:p nastawienie, że urodzę każdej chwili też u mnie występuje ;-) Za to moja teściowa, miała sen proroczy iż urodzę w jej imieniny 4 grudnia :cryy:

Sunrise Sto Lat dla Oli :cakegirl:

AS
22-11-2012, 22:54
O ho ho, ale imprezka, to co, Lice, kiedy rodzisz Barrabarrę? :lol: :kiss:

Ola, całusy od ciotki AS, słodzizno :kiss::heart: Niech Ci brat nie dokucza, zabawy cieszą i w ogóle niech Ci kolorowo w życiu będzie!

lice
22-11-2012, 23:01
O ho ho, ale imprezka, to co, Lice, kiedy rodzisz Barrabarrę? :lol: :kiss:

Ola, całusy od ciotki AS, słodzizno :kiss::heart: Niech Ci brat nie dokucza, zabawy cieszą i w ogóle niech Ci kolorowo w życiu będzie!

Never!!! zacisnę nogi, byle by to nie był 4 grudnia :p

Jak zdrówko As?
moje dziecie, teraz jak na złości się rozchorowało a na dodatek idą jej trójki i jest mega marudna a ja padam przy niej. Czy jak waszym dzieciom szły zęby, to też w nocy przez sen krzyczały:confused: Dobrze, że mój M ma wolne bo inaczej to bym oszalała.:oops:

Sunrise
22-11-2012, 23:55
Senkju senkju dziewczyny w imieniu Oli :)

Aga, Ola krzyczy przez sen do tej pory :ninja:

AS
23-11-2012, 00:03
Nie wiem, jak zdrowie, jeszcze żyję, mimo kaszlu. A dziś jestem złachana - goście i do tego jeszcze Maniek poszedł spać 10:30 :evil:

Te nocne wrzaski nie muszą być od zębów, jest jeszcze 100 innych powodów :ninja: Pocieszyłyśmy Cię?

Sunrise
23-11-2012, 07:31
:duh: A mnie to chyba zaćmienie jakieś ogarnęło. Aniu, najserdeczniejsze życzenia dla Michała :cakegirl: od ciotki Ani i dzieciaków :-) :heart: