mmadzik
26-07-2012, 09:07
Może kogoś z Was spotkaliśmy? Jechaliśmy windą z mamą z młodszym dzieckiem w nosidle (Beco?) na plecach i starszą córeczką na nóżkach. My z dwójką łobuzów w wózkach żakupowych.
Jakoś nigdy nie mam odwagi zaczepić... :oops: Pozdrawiam! :hello:
Jakoś nigdy nie mam odwagi zaczepić... :oops: Pozdrawiam! :hello: