PDA

Zobacz pełną wersję : Moje wiązania czyli ratuj się kto może :)



Lotna
24-01-2009, 22:29
Z racji focha chusta została schowana w najdalszy kąt szafy :roll:
Dzisiaj jakoś mi się zachciało próbować. Pierwszy raz zawiązaliśmy się na biodrze, pewnie masa błędów ale poproszę Was o ocenę :) Z tego co ja widzę to ciut mało dociągnięta na pleckach. Do tego wydaje mi się że plecki są za mało okrągłe :roll: ale próbowałam,poprawiałam i nie mogłam więcej :roll:
Trochę kiepskie fotki ale mam nadzieję że coś widać.

Agnen
24-01-2009, 22:45
:) Lubię to wiązanie.
IMO to nie jest źle jak na pierwszy raz. Bardziej na biodrze dziecia posadź. Jak Ci zjeżdżał na brzuch przy dociąganiu to znaczy że zostawiłaś dużo miejsca przed dociągnięciem. Ja zawsze robię taką kieszonkę i na oko sobie dopasowuję, żeby po wsadzeniu młodej już tylko podociągać plecy :)
I jeszcze tą pętelkę przed dociąganiem połóż sobie na ramieniu, wtedy nie zjedzie Ci aż tak bardzo.
Nie wiem czy tak zrobiłaś czy nie ale generalnie łatwiej się dociąga jak sobie mniej więcej już przed wsadzeniem dziecia ułożysz chustę w pętelce.

ithilhin
25-01-2009, 00:30
no pewnie, ze fajnie :thumbs up:

musisz takjak pisze Agnen poeksperymentowac z umiejscowieniem - czy bardziej na biodrze czy bardziej i na brzuchu i z tym, gdzie ma byc petelka bo to jak kolka w kolkowej - niektorzy wola wyzej inni nizej, a optymalnie w teorii jest gdzies tak w okolicach obojczyka.
generalnie na poczatek lepiej bardziej na biodrze.

zeby petelka nie suwala sie przy dociaganiu to trzymaj mocno ten ogon chusty co jest z tylu (czyli ten ktory "robi" petle) a pracuj ta czescia, ktora przez petle przechodzi.

ps. pasuje Wam Lima :-), bo to Lima, tak?

ps II w tym wiazaniu takze zdaje egzamin dociaganie pasmo po pasmie i wpakowanie chusty pod pupe dziecia tak jak w inych wiazaniach

Lotna
25-01-2009, 01:02
Dzięki :) Dobrze że nie jest najgorzej :) Będę dalej próbować i eksperymentować z tym ułożeniem co mówicie.
Lima nam pasuje bardzo :thumbs up: Muszę ją jednak złamać i właśnie służy jako kapa na sofie :lol:

A jak plecki Antosia? Nie powinny być bardziej zaokrąglone?

ithilhin
25-01-2009, 03:13
powinny :-) ale jak dociagniesz lepiej na calych plecach i mu podniesiesz nozki pakujac material pod pupe az po dolki podkolanowe to bedzie lepiej przylegal do Ciebie i w zwiazku z tym plecki sie ladnie zaokragla

Lotna
25-01-2009, 22:04
Dzisiaj byliśmy na urodzinach synka znajomej, roczek kończył. Było tam 4 dzieciaczków, w tym 5 miesięczny Antek. Mamy nosiły na rękach swoje pociechy a ja w chuście, mogłam się relaksować do woli 8)) W kieszonkę się szybko opatuliliśmy 8)) Wszyscy się zachwycali jakie spokojne dziecko mam a Antek zadowolony przy mamusi :lol:

qqrq5
26-01-2009, 09:24
:D

Olik
26-01-2009, 10:02
Ja mam takiego pecha że jak chcę zaprezentować jak moje dziecko lubi chustę, to dziecko ma akurat focha i wychodzi na to, że je dręczę. Tylko raz mi się udało zachustować publicznie ;)

qqrq5
26-01-2009, 11:52
na mnie dziwnie sie patrza w parku kiedy wyciagam kawałek szmaty spod wózka i zaczynam sie motac :D

Lotna
28-01-2009, 18:37
Tak się zastanawiam, czemu mnie boli kręgosłup w chuście? :roll:

ithilhin
28-01-2009, 20:17
trudno powiedziec
moze to byc wina jakis dotychczasowych problemow
niewlasiwej postawy
niewlasciwego wiazania
zbytniego napiecia....

milorzab
29-01-2009, 00:37
Bólowi kręgosłupa sprzyjają niesymetryczne wiązania. Jeśli porządnie wiąże się z przodu, z tyłu - boli mniej :lol: Mnie generalnie cały czas coś boli, ale ja już stara jestem.

Agnen
29-01-2009, 00:50
Tak się zastanawiam, czemu mnie boli kręgosłup w chuście? :roll:

A spróbuj chodzić PROSTO! Ja wiem że to banał, ale często w chuście człowiek ma tendencje do przechylania się w do tyłu (jak masz z przodu dziecia), więc pomyśl o tym. I rozluźnij ramiona (najlepiej nie tylko w chuście ale tak po prostu ;) ). No i jak dziewczyny pisały, bardzo ważne jest wiązanie, jak jest niesymetrycznie naciągnięte, poły są słabo rozłożone na ramionach i plecach to może boleć....

formichiere
29-01-2009, 16:14
Znalazłam dosyć fajną instrukcję wiązania na biodrze z pętelką. Mało kumata jestem i musiałam przeczesać sieć żeby znaleść instrukcje bo z jednej to nie daje rady.
wiązanie (http://pl.youtube.com/watch?v=QnXkN3Hqkq0&feature=related/url)

calineczka
01-02-2009, 02:38
Bólowi kręgosłupa sprzyjają niesymetryczne wiązania. Jeśli porządnie wiąże się z przodu, z tyłu - boli mniej :lol: Mnie generalnie cały czas coś boli, ale ja już stara jestem.

Zgadzam się. To samo powiedział rehabilitant, do którego chodziłam 2 tygodnie na masaże. Pokazałam mu instrukcję od chusty i od razu "wykreślił" niesymetryczne wiązania. Mówił, że generalnie nawet zdrowy kręgosłup nie lubi byc niesymetrycznie obciążany.
Ewlna! Ale ten Twój Antek duuuży chłop jest!!!

picikola
01-02-2009, 17:23
Faktycznie duży, ile on waży? A może to nie pięciomiesięczniak z suwaczka jest w chuście?

Lotna
02-02-2009, 01:42
On on :lol: Teraz to ok 8 będzie :shock: :lol: Antek jak się urodził to wyglądał jak 2 miesięczne dziecko :lol:

Lotna
11-02-2009, 16:43
Bolą mnie plecy w wiązaniach z przodu :| Na boku boli mnie ramię, chyba czas na plecy :shock: :omg: :help:

Kanga
12-02-2009, 08:40
jak cię bolą plecy to być moze..za luźno dociągasz... albo faktycznie czas na plecy :) do dzieła zatem :) to naprawdę łatwe wystarczy raz sie odważyć i już...

Lotna
16-02-2009, 01:43
Byliśmy dziś na długim spacerze z pawiami :jump: Najpierw mąż nosił w kieszonce, potem ja na biodrze.
I mam pytanie, w jakim miejscu powinien opierać się ciężar przy wiązaniu biodrowym? Na tej części obojczykowej czyli mięśniach czy na kości ramienia?

ithilhin
16-02-2009, 09:59
no chusta powinna byc rozlozna jak najszerzej na plecach i na ramieniu na tyle, zeby nie krepowac ruchow ramienia (choc niektorzy wola jak chusta jest opuszczona)


chyba troszke nie zrozumialam pytania :hide:

Lotna
14-04-2009, 17:39
Mam problem :) Pięknie mogę dociągnąć chustę i kręgosłup mnie nie boli ale po kilku minutach chusta osiada. Nie jest to wina chusty ( pawiszony) ale ewidentnie... węzła. Jak zawiążę to krawędzie zawsze się poluzują :hmm:
Macie jakiś specjalny sposób na to?

ithilhin
14-04-2009, 17:51
bo to nigdy nie jest wina chusty (mspanc :wink: )

trzeba mocno docianac wezel - jak juz masz zawazany i sciagniety mocno to jeszcze docianiij same krawedzie wezla - najlepiej jednak wiaze sie plaski.
acha - jeszcze mozna chwycic dlonmi za konce i ustawic lokcie tak, zeby pomoc sobie nimi dociagac wezel.

Lotna
14-04-2009, 17:52
A jak to zrobić z tyłu? :lol:

14-04-2009, 17:54
Trochę kiepskie fotki ale mam nadzieję że coś widać.
nie ma fotek :roll:

Lotna
14-04-2009, 17:59
To stare wiązanie pasjo, chyba usunęłam fotki z racji pewnej przykrej sytuacji wykorzystania :roll:

ithilhin
14-04-2009, 18:55
A jak to zrobić z tyłu? :lol:

no podobnie - lapiesz w dlownie koncowki a lokciami rozpychasz
a potem jeszcze krawedzie same rozciagasz.
jesli mowa oczywiscie o dociaganiu samego wezla

Lotna
14-04-2009, 23:04
Próbowałam 10 razy, chyba umiem 8)) Jutro wypróbuję z modelem.

W ogóle to mam nawrót chustowy, taki że mogłabym wózek wywalić 8))

Jasnie Pani :)
14-04-2009, 23:27
bo to nigdy nie jest wina chusty (mspanc :wink: )


takie proste, a takie prawdziwe!!! :thumbs up:

JJ
19-04-2009, 10:50
Znalazłam dosyć fajną instrukcję wiązania na biodrze z pętelką. Mało kumata jestem i musiałam przeczesać sieć żeby znaleść instrukcje bo z jednej to nie daje rady.
wiązanie (http://pl.youtube.com/watch?v=QnXkN3Hqkq0&feature=related/url)

niezle ... wlasnie szukalam instrukcji jak wiazac na biodrze ...