kolor chusty

[Mon]

czy dobieracie do siebie (kolor włosów, oczu itp.) przy jednoczesnym uwzględnieniu płci dziecka???

Bo mi się podobają odcienie różu a chłopczyka się spodziewam :) i nie chcę tu wtłaczać w schematy, że róż to dla dziewczynki a niebieski dla chłopca, bo nie mam takiego zdania na ten temat, ale M się dziwi że taką chcę kupić i że jak to???? :) więc z ciekawości pytam czym się kierujecie przy wyborze, czy myślicie o bardziej chłopięcych/dziewczyńskich kolorach/motywach ??? czy to w czym Mamie najlepiej do twarzy

[Pekatrine]

Ja mam w tym momencie fioletowo-niebieską, kupiłam, bo kocham takie zestawienia barw i dobrze w nich wyglądam. Gdybym lubiła różowy to bym kupiła różową. Mam synka oczywiście :)

[buka]

Pierwsze chusty były raczej neutralne, teraz do wyboru do koloru, raczej patrzę, czy do ubrania mi pasuje, gdyż traktuję chusty jako element garderoby :)

[annya]

Zdanie mam takie jak buka. To część ubioru. Jeśli ma to być jedna chusta, to wybrałabym jednak neutralną (aby pasowała do większości rzeczy).
O ile na początku zwracałam uwagę, aby kolor chusty był chłopięcy, to szybko mi to przeszło.

[Guest]

ubieram się neutralnie by podkreślać chusty no ale ja teraz:bduh::bduh::bduh:

[Nalia]

Chusty dobierałam tak by mi pasowały i bym sie dobrze w nich czuła. Nosiłam chłopaczka i nie wyobrażałam sobie chusty w różach czy pastelach słodziutkich, ale to tylko dlatego że ja ogólnie mam alergię na róże i słodkie kolorki, po prostu ich nie lubie.

[matysia]

Dobieram chusty pod ciuchy, porę dnia, temperaturę otoczenia, porę roku.

[ostroszyc]

Chusta jest elementem mojego ubioru :)

(Hm... czy wynika z tego że wkład do chusty również? :ninja:)

[Bonita]

Kupuję te chusty, które wizualnie mi się podobają. Potem ubieram się tak, aby choć trochę pasowało ;) Mam swoje ulubione kolory, więc niezależnie od płci dziecka są kolory, których nie kupię, nie włożę, bo po prostu ich nie lubię. Ostatnio mam fazę na tęczowe i wielokolorowe, a one pasują prawie do wszystkiego ;) Dla córy miałam kilka chust dość różowych, ale nie stroniłam od żadnych kolorów, które lubię. Syna w różowości nie wrzucę, choć przy tęczowych pasiakach zdarzają się babskie kolory. Cóż ;)

[Wiewiórka]

pod kolor garderoby raczej wybieram, w kolorach które do mnie pasują i chusty które mi się wizualnie podobają

[demona]

ja tam lubie zasikane prześcieradła, to nie mam problemu

[Agulinka]

ja tam lubie zasikane prześcieradła, to nie mam problemu

a powiedz mi, jak często (po ilu użyciach na spacer powiedzmy) musisz natura lub jemu podobne do prania odsyłać? bo zesikane prześcieradła są właśnie super pod względem pasowania do wszystkiego, ale się zastanawiam na ile praktyczne...

[cynthia]

ja się nad tym w ogóle nie zastanawiałam :D
mam kolorowe szmaty...

jak bym mogła to bym dobierała kolor chusty do spódnicy ---> anifloda mnie kiedyś zabiła takim pięknym zestawieniem :)

[Cobra]

dobieram wyłącznie pod kolor moich :ninja:

[reginleif]

Uieram sie◙ głownie na czarno, więc każda chusta w zasadzie pasuje :lool:

Mam dwóch chłópców i nosze ich i w różach i w fioletach. Nawet mój chłop nosi w tych kolorach ;)

[demona]

a powiedz mi, jak często (po ilu użyciach na spacer powiedzmy) musisz natura lub jemu podobne do prania odsyłać? bo zesikane prześcieradła są właśnie super pod względem pasowania do wszystkiego, ale się zastanawiam na ile praktyczne...

ja robiłam pranie tak czy inaczej po kilku noszeniach. Wbrew pozorom białe brudzi sie tak samo :twisted:

[Maminek]

wybraliśmy bardzo uniwersalny wbrew pozorom kolor który nam do wielu rzeczy pasuje, ale jest przede wszystkim twarzowy dla naszej trójki :)

dodam tylko że to M. wybierał

[natala]

kupuje to co mi sie podoba, nosze ostatnio w tym, co dziec ze stosu przywlecze :D mamy m.in rozowawe kwiatki i te same kwiatki w innych zestawach kolorystycznych - a na stanie, jak w stopce :D