Zobacz pełną wersję : Duszność noszącej przy kieszonce
Mam pewien problem noszę od niedawna umiem na razie wiązać tylko kieszonkę.I już któryś raz zauważyłam iż po dociągnięciu robi mi się duszno. Staram się to przezwyciężyć, ale różnie bywa. Nie wiem, czy chodzi tu o zmniejszenie pojemności klatki piersiowej, czy to coś w mojej psychice( że czuję się związana) :omg:
miałam bardzo podobnie :(
bardzo Ci współczuję, bo rozumiem. i polecam albo kangurka albo plecak prosty.
miałam bardzo podobnie :(
bardzo Ci współczuję, bo rozumiem. i polecam albo kangurka albo plecak prosty.
Tylko ja z tych bojących nie mieć dziecka na oku tzn przed sobą. No chyba, że sobie jakieś lusterko wsteczne zamontuję:hmm:
w kangurku masz malucha z przodu.
jeśli mogę Ci kogoś polecić, to polecę Ci forumową Pasiatą, czyli Wandę. Wspaniała dziewczyna, która Cię doskonale nauczy :) (myślę, że obydwu tych wiązań)
Ok dzięki rzeczywiście kangur z przodu:oops:. Jutro szukam Pasiatej:)
luzik ;) nie wszystkie tu jesteśmy wariatkami znającymi (prawie :whistle:) wszystkie wiązania :lol:
Pasiata (http://www.chusty.info/forum/member.php?u=2616)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.