Zobacz pełną wersję : moje plecaczkowanie;)
niestety fot brak ale nic mi nie wychodzi - dziecko na plecy zakladam ale... mam chyba za krotkie rece zeby sie ladnie omotac chusta:( moze ktos jest niski i ma jakis patent?
ithilhin
12-01-2009, 19:21
a w ktorym momencie nie starcza Ci rak?
jak mam zarzucic konce chusty ktore mam z przodu na Nellke i przy skrzyzowaniu pod dupskiem tak ladnie rozlozyc...
ithilhin
17-01-2009, 21:24
czyli plecak z krzyzem?
a z prostym plecaczkiem nie bedzie latwiej :twisted: ?
jak przekladasz te poly? tutajjest pokazany fajny sposob podawania poly na reku - praktycznie sama sie rozklada
http://uk.youtube.com/watch?v=aEAOkIOEU ... re=related (http://uk.youtube.com/watch?v=aEAOkIOEUuc&feature=related)
tylko blagam nie patrzcie jak dziewczyna zaklada dziecko na plecy - dosc ryzykowne przy dzieciach, ktore zaczynaja plecaczkownie :-)
zreszta ja w ogole nie polecam wkladania dziecka na plecy bez chusty.
no wlasnie musze sie prostemu przyjzec hmm...
Takie rozłożenie chusty na plecach naprawdę nie jest trudne, a chusta faktycznie sama się układa na dzieciu i ładnie otula, próbowałam parę sposobów i ten może wygląda skomplikowanie ale jest łatwiejszy niż rzucanie chustą do tyłu :D i rąk nie braknie.
jej, to dziecię w ogóle się nie ruszało, takiego to mozna motać...
a moje nie dośc, że się wierci, chce zarz na podłogę, to jeszcze sobie siada na plecach :evil:
ithilhin
19-01-2009, 01:07
jana - bo sie musi przyzwyczaic. i nie pochylaj sie tak, ze masz kat prosty niemalze, tylko na tyle, zeby dziecko bylo bezpieczne. w mniejszym pochyleniu dzieci akos nie maja ochoty siadac :-)
Ja wczoraj pierwszy raz zrobiłam taki plecaczek. Dziś po raz drugi. Masakra w moim wykonaniu :( Dzieć mi odstawał na kilometr od pleców. Nie potrafiłam po zamotaniu dociągnąć :(
I węzeł na klatce wpijał się w ciało na dodatek. pani na filmiku ma fajnie bo córeczka się nie rusza, a mój maluch niby spokojnie siedzi, ale siedzi właśnie, a to przeszkadza w wiązaniu. Postaram się nie pochylać za bardzo jutro to może będzie lepiej. Nie zniechęcam się bo pamiętam jakie trudne było kiedyś dla mnie zawiązanie plecaka prostego. teraz to myk, myk i już jest :) Nie twierdzę, że zawsze jest idealny ten mój plecaczek prosty, ale jest wygodny :) Może tak będzie z plecakiem z krzyżem :) Ćwiczyć muszę :)
juhu udalo sie:D to najlatwiejszy plecaczek pod sloncem:D prosty nam w ogole nie wychodzi:(
http://www.girasol.pl/instrukcje/chusty_plecak2.php wg tej instrukcji sie zamotalysmy tylko musze sie nauczyc dociagac bo jeszcze zbyt wisimy w tym plecaczku:D ale tak latwo nam sie nie wiazalo zadnego plecaczka:D dziekuje za instrukcje:D
notabene zakochalam sie w tej chuscie choc kolorki w ogole nie moje:P
czyli plecak z krzyzem?
a z prostym plecaczkiem nie bedzie latwiej :twisted: ?
jak przekladasz te poly? tutajjest pokazany fajny sposob podawania poly na reku - praktycznie sama sie rozklada
http://uk.youtube.com/watch?v=aEAOkIOEU ... re=related (http://uk.youtube.com/watch?v=aEAOkIOEUuc&feature=related)
tylko blagam nie patrzcie jak dziewczyna zaklada dziecko na plecy - dosc ryzykowne przy dzieciach, ktore zaczynaja plecaczkownie :-)
zreszta ja w ogole nie polecam wkladania dziecka na plecy bez chusty.
Po obejrzeniu tego filmiku, chyba sobie fale sprawię - motają się same :twisted:
Rozkładam tą metodą i jeszcze NIGDY mi tak nie wyszło.
Pewnie wina chusty... :wink:
tylko blagam nie patrzcie jak dziewczyna zaklada dziecko na plecy - dosc ryzykowne przy dzieciach, ktore zaczynaja plecaczkownie :-)
zreszta ja w ogole nie polecam wkladania dziecka na plecy bez chusty.
Ja na początku też tak wkładałam, teraz już sobie go normalnie wrzucam ale nadal bez chusty bo tak mi wygodniej 8))
tylko blagam nie patrzcie jak dziewczyna zaklada dziecko na plecy - dosc ryzykowne przy dzieciach, ktore zaczynaja plecaczkownie :-)
zreszta ja w ogole nie polecam wkladania dziecka na plecy bez chusty.
Ja na początku też tak wkładałam, teraz już sobie go normalnie wrzucam ale nadal bez chusty bo tak mi wygodniej 8))
ja też zakładam bez chusty, ale zawsze jedną ręką kontroluję dziecia (oprócz Karolki, ale 5 latka żadnego numeru już mi nie wywinie, w przeciwieństwie do swoich młodszych sióstr :wink: )
juhu udalo sie:D to najlatwiejszy plecaczek pod sloncem:D prosty nam w ogole nie wychodzi:(
http://www.girasol.pl/instrukcje/chusty_plecak2.php wg tej instrukcji sie zamotalysmy tylko musze sie nauczyc dociagac bo jeszcze zbyt wisimy w tym plecaczku:D ale tak latwo nam sie nie wiazalo zadnego plecaczka:D dziekuje za instrukcje:D
notabene zakochalam sie w tej chuscie choc kolorki w ogole nie moje:P
To opuncja meksykańska :) Mam z niej kółkową uszytą przez Myrrę :) Teraz już są dwustronne, czyli jeszcze piękniejsze niz ta z instrukcji plecaczka :)
milorzab
24-01-2009, 23:39
Ja zawsze z chustą przerzucam. Z biodra.
Mój Dominik nie lubi tego wiązania z krzyżem. Mam wrażenie, że jest za nisko. A w prostym plecaczku można dziecko wysoko podciągnąć.
W końcu muszę spytać, bo mnie to nurtuje od dłuższego czasu... A jakiś czas już plecaczek wiążę, w hanti mi najwygodniej, ale nie o tym.
Środek poły powinien iść przez środek pleców, rozumiem, że taki środek na środku :mrgreen: ... i co z resztą? Pomarszczyć chustę na całości, czy naciągnąć na gładko i tylko pod kolankami nadmiar?
ithilhin
29-01-2009, 00:03
na plecach i pupie gladko, marszczenie pod kolankami, obie poly symetrycznie maja siegac od podkolanka do podkolanka
A w wiązaniach z przekładaniem poł na skosy, to od wewnętrznej strony poły, czyli na plecach zostawić takie zmarszczenie? Bo jeśli na gładko, to nijak mi wtedy nie wyjdzie środek na środku.
ithilhin
29-01-2009, 00:27
no taka jak w podwojnym iksie ma to wygladac, tylko, ze z tylu a nie z przodu oczywiscie :-)
no dobra prosty umiemy ju ale... ciezko mi w nim:P a z krzyzem fajnie ale za nisko mi dziecko jest:( jaki plecaczek najlepszy na moje male 11kg?
ithilhin
26-02-2009, 18:16
z krzyzem - ale pasy poprowadzone bez czestbelta po ramionach - pozwala nieco wyzej umiescic dziecko.
Hanti pokazywala ten wariant - moze sprobujesz? dziewczyny na pewno podrzuca linka do video, ja nie mam zapisanego.
forgetit
26-02-2009, 20:27
Ja czasem pod węzeł sobie coś podkładam, np. gąbkę :roll: , coby mnie nie gniótł. A co do plecaka hanti, to jest rzeczywiście bardzo wygodny, ale ja mam z nim taki problem, że ciężko mi zachować odpowiedni naciąg przy tym przerzucaniu pół przez ramiona.
A link do plecaka Hanti tutaj
http://www.youtube.com/watch?v=Pq3sg2ujoZ0
w sobote na naszym minizlocie grillowym budzik uczyla mnie wiazac plecak prosty;) a wyszlo tak:
http://nelly.odiland.com/galleries/Mala_galeria_Nelly/02_05_2009/15.jpg
http://nelly.odiland.com/galleries/Mala_galeria_Nelly/02_05_2009/16.jpg
a wczoraj zawiazalam pierwszy raz w zycu plecaczek hanti - suuuper jest to wiazanie:D latwe i przedewszystkim dziecie mi nie wypada tak jak przy prostym;)
http://nelly.odiland.com/galleries/Mala_galeria_Nelly/03_05_2009/101.jpg
http://nelly.odiland.com/galleries/Mala_galeria_Nelly/03_05_2009/119.jpg
i jak?
beda jeszcze zdjecia za dnia w plecaczku hanti jak moj brat zrzuci;)
a i tak najlatwiej zarzucic na plecy w mt:P
nio niech mnie kto pochwali :twisted:
moze jak serwer wstanie :evil:
ithilhin
06-05-2009, 17:51
chwale! chociaz nie widze obrazkow ;-)
chwale! chociaz nie widze obrazkow ;-)
ju widac:D
ithilhin
06-05-2009, 19:31
:applause:
:applause: pieknie,
:op: cudna chusta :roll: mam ostatnio fioła na punkcie zielonych chust :roll:
dzieki:D ale plecak hanti naprawde rewelacyjnie sie wiaze i jak super podtrzymuje dziecko:D
A ja nie umiem wiązać plecaczka hanti :( Najgorszy problem mam przy rozłożeniu pół na dzieciu, w wersji z chestbeletm jest ok, a tu jakby mi rąk brakował :(
rebelko cwicz ja mam krotkie rece i krotka jestem a ten plecaczek mi sie najlatwiej mota:D a wszystkich probowalam :twisted:
piękniutko! :love:
cud miód :kiss:
:applause: :applause: :applause:
yoarashi
08-05-2009, 23:38
Jak dosiegnac do plecow dziecka, zeby zrobic ten twist z tego filmiku: http://www.youtube.com/watch?v=dtOUR6EJ ... re=related (http://www.youtube.com/watch?v=dtOUR6EJuNA&feature=related) ?
ithilhin
08-05-2009, 23:56
ten twist jest niekonieczny - niepotrzebnie dociska plecy.
chyba, ze chcesz go na pupie zrobic - wtedy moze byc ale w sumie po co? gorzej wtedy nozki chusta podtrzymuje moim zdaniem.
yoarashi
09-05-2009, 20:32
Myslalam, ze moze uratuje on to, ze nie potrafie tak dociagnac, zeby sie dziecko nie majtalo kilometr od plecow ;)
ithilhin
09-05-2009, 21:17
nie, raczej nie.
za to jesli przy dociaganiu bedziesz dociagac tylko gorna polowe chusty, dolna krawedz zostawiajac spokojnie pod pupa malucha - to pewnie pomoze ;-)
yoarashi
11-05-2009, 00:05
W ogole to w ktorym momencie powinno sie dociagac plecaczek? Juz jak poloze dziecko na plecach i na nim chuste a jeszcze nic nie zamotam? W moim wykonaniu poki co bez chestbeltu ani rusz, inaczej wychodzi jeszcze bardziej krzywo i raczki na wierzchu (jak to inni robia, ze potrafia tak zarzucic pole, ze rece sa schowane? Moje dziecko mi za kolczyki ciagnie). A jak zrobie chestbelt to cale dociaganie diabli wzieli.
ithilhin
11-05-2009, 07:50
przy plecaczku z chestbeltem - przede wszystkim musisz naprawde scisle dociagnac ten pojedynczy wezel czyli chetsbelta wlasnie, a potem jak przekladasz z poly na plecy (najlatwiej robi sie to po ramieniu, naciagajac troche jak ramiaczko) to jak masz juz pierwsza pole przelozona to ja dociagnij pasma po pasmie, nawet ruszajc ramieniem, zebys czula, ze naprawde dobrze przylega, potem przeloz druga poole i tez podociagaj. na koniec poruszja biodrami ciagnac za oba konce chusty i dipiero zawiaz mocny wezel.
i pamietaj o prostych plecach!
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.