PDA

Zobacz pełną wersję : Otulacze (np. PUL) z zatrzaskami w środku



Pat
14-05-2012, 15:27
Szukam właśnie jakiejś fajnej opcji wielorazówek dla nas i zastanowiła mnie pewna sprawa. Pieluszki Snap-In-One (itti bitti) mają dopisane wkłady i są bez kieszonki, prawda? Skoro więc część zewnętrzna służy w zasadzie jako otulacz, to czy istnieją też otulacze cieńsze, np. z PULa (typu Flip itp.) z zatrzaskami w środku, żeby też można było w ten sposób przymocować wkład???

Jestem nowa w temacie - wybaczcie ;)

sharkah
14-05-2012, 17:23
Dziewczyny szyjące robią takie SIO, ze jest otulacz od środku z welurkiem synt i do tego dopina się wkłady (ja mam taką od sylviontka)

Pat
14-05-2012, 17:24
Ok, zajrzę do Jej wątku - mam od sylviontka sporo innych rzeczy, więc może pieluszek też warto spróbować :)

sharkah
14-05-2012, 17:27
Ja bardzo polecam jej pieluszki :D i cenię za niesamowite zamiłowanie do innowacji :cool:

Pat
14-05-2012, 17:45
Te tutaj w sprzedaży: http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=46894 to są chyba otulacze bez zatrzasków w środku, prawda?

livada
14-05-2012, 18:03
Takie SIO robi też Close Parents, z zewnątrz PUL normalny, od środka welurek syntetyczny, i dopinane wkłady bambusowe albo mikrofibrowe. Ale ja np. tych konkretnych pieluszek nie noszę, trzy razy próbowałam się przekonać i za każdym razem rezygnowałam. W ogóle nie polubiłam się z idęą wpinanych wkładów, choć miałam trochę IB - ale dla mnie to za dużo kombinowania jednak, wolę albo kieszonki albo AIO.

sharkah
14-05-2012, 18:35
bo w ib trzeba sie troche pomeczyc z tymi wkladami, bo sa 2 i jeden trza pod drugim i jeszcze w upchnac :twisted:

a u sylviontkowych tylko jeden wkład :D

Pat
14-05-2012, 18:39
Przyznam, że mnie w SIO przekonuje to, że "grubsza" część może zostać na wkładzie, z którym łatwiej się potem obejść niż z całą pieluszką typu kieszonka czy AIO, ale dla mnie to na razie teoria. Dzisiaj zapieluchowałam Małego w tetrę włożoną do Flipa. Ech, szkoda, że jemu trzeba zmieniać pieluchę w ruchu, bo byłoby łatwiej ;) Po 2 h WSZYSTKO było mokre - łącznie ze skarpetkami ;) Ale to pewnie po zjedzeniu 3 talerzy zupy ;)

Pat
14-05-2012, 18:39
bo w ib trzeba sie troche pomeczyc z tymi wkladami, bo sa 2 i jeden trza pod drugim i jeszcze w upchnac :twisted:

a u sylviontkowych tylko jeden wkład :D

Ale tam masz chyba dowolność - możesz użyć albo jednego, albo dwóch, prawda?

livada
14-05-2012, 19:29
Ale tam masz chyba dowolność - możesz użyć albo jednego, albo dwóch, prawda?

Tak, ale dwa to jednak większa chłonność, no i warstwa dająca uczucie suchości jest tylko na jednym, mniejszym.

Co do spierania - tu znów bywa różnie, ja wolę spierać z kieszonki, gdzie od pupy miałam jednolitą warstwę weluru bambusowego/mikropolaru/coolmaxu, niż z choćby przywołanych IB, w których często miałam do zaprania jeden wkład, drugi, i jeszcze otulacz...

Pat
14-05-2012, 19:38
Tak, ale dwa to jednak większa chłonność, no i warstwa dająca uczucie suchości jest tylko na jednym, mniejszym.

Co do spierania - tu znów bywa różnie, ja wolę spierać z kieszonki, gdzie od pupy miałam jednolitą warstwę weluru bambusowego/mikropolaru/coolmaxu, niż z choćby przywołanych IB, w których często miałam do zaprania jeden wkład, drugi, i jeszcze otulacz...

Fakt :)

libra
14-05-2012, 20:44
czy istnieją też otulacze cieńsze, np. z PULa (typu Flip itp.) z zatrzaskami w środku, żeby też można było w ten sposób przymocować wkład???

Ale IB to właśnie tylko pul i welur syntetyczny. Czy chodzi Ci o pul gładki? Nie minky, tak? To te, które zostały wymienione - czyli hendmejdy forumek i CP (które podobnie jak livadzie nie przypadły mi do gustu - ciasne gumki, rzepy...:roll:)
My stosujemy IB, mam 17 otulaczy i ze 40 kompletów wkładów (spokojnie wystarczyłoby mniej, ale wiesz...nałóg:oops:) IMO nie są grube, nie grzeją na pewno, a jeśli chodzi o zastosowanie dla maleńkiego dziecka to wdaje mi się, że nie ma różnicy między minky i gładkim pulem, znaczy w powiększaniu pupy itp.
Co do kupy, to niestety rzadka będzie wszędzie, więc tu się lepiej sprawdzą kieszonki, i to z welurkiem syntetycznym. Na bambusie, bawełnie ślady utrzymują się dośc długo, trochę pomaga zapieranie mydłem galasowym, ale nie zlikwiduje plam, na polarze łatwiej sprac ale też trochę widac, natomiast z welurku kupa schodzi bez problemów:thumbs up: Poza tym jest trwalszy niż polarek/mikropolarek, bo ten, chocby był w najwyższej jakości kieszonkach za stówę i tak się zmechaci.

Zatem jeśli byś rozważała IB, to otulacz spierzesz bez problemu, to samo wkładkę mniejszą z welurkiem, natomiast jeśli kupa przejdzie do bambusa (czyli prawie zawsze) no to będą plamy. Kupki mleczne wyblakną na słońcu, potem już będzie gorzej. Z drugiej strony jak będzie jedzonko urozmaicone, to i kupki będą inne, twardsze, więc i łatwiej spieralne;) Ale to wszystko teoria, hehe, sama wiesz. No musisz wypróbowac, bo może Cię wełniaki porwą;)

A jeszcze - a propos tej tetry we flipie - nasze dzieciaki w tym samym wieku, więc pewnie sik podobny, w związku z tym 2 godziny to za długo jak na możliwości chłonne tetry, zwłaszcza u 18-miesięczniaka;) My na 2h spacery bierzemy kieszonkę z grubaśnym prefoldem bambusowym:)

jul
14-05-2012, 21:15
Co do spierania - tu znów bywa różnie, ja wolę spierać z kieszonki, gdzie od pupy miałam jednolitą warstwę weluru bambusowego/mikropolaru/coolmaxu, niż z choćby przywołanych IB, w których często miałam do zaprania jeden wkład, drugi, i jeszcze otulacz...

zdecydowanie się zgadzam - jak przewiduję kupę, to staram się zakładać kieszonkę - mimo, że IB to moje ulubione pieluszki (jedno, to wolałabym, żeby były z gładkiego pulu, a nie minky)

firmowe wpinane są jeszcze pieluszki grovia, ale ich nie miałam
close parents nie nadają się dla noworodka, bo mają grubo z tyłu (CP nowszego typu mają trochę cieniej, ale nadal), bo i pieluszka i wkład mają gumki z tyłu, przez co pieluszki są trochę grubsze od np IB, za to są bardzo skuteczne (te starszego typu zakładam na dłuższe spacery, jak przewiduję, że mogę się zagapić i nie przewinąć dłużej, te nowszego typu są cieńsze i nie mam do nich aż takiego zaufania, choć jeszcze nigdy mi nie puściły)

co do tetry+flip dla Miłosza - przy moim ciut starszym taki zestaw raczej by był za słaby - chyba, że masz jakąś solidną tetrę (ja miałam tylko taką najzwyklejszą ze smyka), albo wkładałaś dwie

Pat
14-05-2012, 21:45
Założyłam zwykłą tetrę, pojedynczą. Nic lepszego nie miałam,a chciałam wreszcie spróbować ;) Napiszę więcej jak uśpię Małego.

IwonaKM
14-05-2012, 21:54
pieluszką typu SiO jest jeszcze Made in La p'tite Prairie Sweet Classic

z zewnątrz bawełna podszyta pul i polarem, w środek wpinane bardzo chłonne wkładki z froty bambusowej składane na 3

jul
14-05-2012, 22:48
Założyłam zwykłą tetrę, pojedynczą. Nic lepszego nie miałam,a chciałam wreszcie spróbować ;) Napiszę więcej jak uśpię Małego.

ja na początku kupiłam na bazarku na próbę 2 kieszonki, założyłam starszej (też miałam wątpliwości, czy ją wielopieluchować, czy ograniczyć się do młodszego) - no i załamka - mimo świetnych wkładek mega przeciek po pierwszym siku półtoraroczniaczki, wielo poszły w odstawkę na kilka miesięcy... Dopiero potem, jak trafiłam na flipy i zaczęłam ich używać okazało się, że kieszonki były zatłuszczone... Grunt to się nie poddawać po pierwszych próbach!

Pat
14-05-2012, 22:57
Po dzisiejszych próbach widzę, że to może być ciężki orzech do zgryzienia ;) Też mi się zachciało zabawy w zagrożonej ciąży... :(

Wracając do pieluch - po tej całkiem zasikanej tetrze pojawiło się trochę czerwonych krostek na pupci Miłosza - załamka... Kolejną zmieniłam po godzinie - była sporo mniej zsikana. Trzecia po ok. 1,5h też jeszcze dawała radę, ale tak sobie myślę, że trzymanie między nogami mokrej pieluchy to nic fajnego. Czy tetra (obojętnie czy pojedyncza, czy podwójna) to pielucha "jednego siknięcia"? ;) Poważnie się zastanawiam nad zainwestowaniem we wkłady sucha pupa, bo mi normalnie szkoda Miłosza...

Zdaję sobie sprawę, że w przypadku noworodka i 1,5-roczniaka mogą się sprawdzać inne rodzaje pieluch, ale chciałam sprawdzić najpierw na Miłoszu, czy to w ogóle dla mnie, czy dam radę... Myślę sobie, że przy dwójce może być mi trudniej zacząć... Więc na razie szukam pieluch dla toddlerów, a potem się zobaczy ;)

Pat
14-05-2012, 23:15
Po dzisiejszej przygodzie podsumowałam sobie, na czym mi zależy w pieluszce wielo:
1. chłonność - Przy każdej zmianie pieluchy muszę gonić za Miłoszem, bo dla niego uciekanie przed ubieraniem to świetna zabawa... Zakładanie pieluchy odbywa się na stojąco, kiedy mogę go czymś zająć, ale czasami trudno osiągnąć "stateczny" efekt. W związku z tym przeraża mnie 2x częstsza zmiana pieluch...
2. sucha pupa - Z powodu wymienionego w poprzednim poście (obawa przed krostami, zaczerwienioną pupą).
3. w miarę nieruchomy wkład - Z powodu przewijania na stojąco i braku wprawy. Trudno mi było ogarnąć trzymanie otulacza + tetry między nogami kręcącego się dziecka, nie mówiąc o zapięciu ;)

Pomyślałam więc sobie dziś o otulaczu z samego PULa, do którego można by było dopiąć wkład na zatrzaski. Wkład musiałby być odpowiednio chłonny i od strony pupy posiadać doszytą wkładkę sucha pupa.
Czy to brzmi sensownie według Was?

Dodatkowo zastanawiam się nad kieszonkami...

Pat
14-05-2012, 23:39
Do dziewczyn, które mają IB: czy tam suchą pupę daje tylko ta mniejsza dopinana wkładka czy sama pieluszka też ma od pupy sucho? Już głupieję powoli...

A skoro polecacie kieszonki, to może małe me? Podobno też zgrabne są, dość cienkie w kroku i mają mikropolar od pupy. Tylko tam się już chyba nie dopnie wkładki od strony pupy.

jul
15-05-2012, 00:18
Synkowi w tym wieku zmieniałam po każdym siknięciu, ale on siusiał rzadko, potrafił kilka godzin nic nie zrobić, i zazwyczaj było to do ogarnięcia, teraz to już w ogóle siusia ze 4 razy w ciągu dnia (no, w upały tak było). Tetra to IMHO pielucha jednego sika - zwłaszcza, przy starszym dziecku. Z powodów przez Ciebie wymienionych polubiłam IB (sucha pielucha tylko w małej wkładce), szczęśliwie synek zwolnił tempo uciekania, często idzie się z nim dogadać, jak nie to zazwyczaj przewijam jak stoi i akurat się czymś zajmuje (klocki, książeczka etc).

Kieszonek zasadniczo nie lubię (muszę kończyć więc nie będę się rozpisywać czemu), ale w przypadku uciekinierów są najwygodniejsze (no chyba że sama formowanka bez otulacza/z węłnianymi portkami/gatkami na wierzchu, albo AIO, ale tych w ogóle nie używam).

libra
15-05-2012, 00:36
MOże włąśnie formowanki - latem bez otulacza może latac;) A od pupy wkładka sucha. Możesz najtańszym (a wcale nie gorszym) sposobem zrobic je sama z ikeowego koca za 6 zł;)
Rozumiem ból z uciekaniem przy przewijaniu, u nas norma:roll: I kolejny raz sprawdzają się IB:D A z tego samego powodu nie sprawdziły się inne otulacze z wkładką /formowanką - podwójna robota.

agucha
15-05-2012, 06:54
Pat007 - ja jestem (a zwłaszcza pupa Lili) zachwycona wielo, chociaż doświadczenie mam niewielkie, zaledwie miesięczne.
Z tego, co piszesz, mogłaby Ci się spodobać hybryda Grovia - otulacz z wpinanymi wkładami. Drogie toto jak diabli, ale naprawdę fajne. A jeśli chcesz wkłady sucha pupa, nie inwestuj, tylko podaj adres, to Ci kilka wyślę na próbę, pocięłam kawałek kocyka i mam ich trochę;) Jest to co prawda jeden ruch więcej przy zakładaniu, ale uczucie suchości - bezcenne.

livada
15-05-2012, 09:27
Jak dla uciekiniera, z suchym od pupy i chłonne, to może jednak rozważ kieszonki z mikropolarem/welurem syntetycznym/ewentualnie coolmaxem od pupy, i bambusowymi/konopnymi wkładami? Albo jakieś chłonne AIO?

Tak właściwie, czemu nie pasują Ci kieszonki? Bo to mi chyba umknęło...

Pat
15-05-2012, 12:08
Wygląda na to, że spróbuję i SIO (lub AIO), i kieszonek ;)
Zamówiłam na próbę jedną kieszonkę Małe Me (matko, co za ceny......... ;)) z mikropolarem.
Rzeczywiście najpierw myślałam o samych SIO (ze względu na te dopinane wkłady - że może lepiej mi będzie utrzymać je w czystości), ale po tym, co napisałyście, kieszonki nie wydają się takie straszne ;) Szkoda, że na bazarku coś Małych Me nie widzę. Jak mi się spodobają, założę wątek w dziale "Kupię" - a nuż się coś trafi.

libra
15-05-2012, 12:40
Jeszcze mi się przypomniało - schiselle szyje pielucho-majtki, znaczy pieluchy wkładane jak majty, własnie dla ułatwienia obsługi uciekiniera;) Może zerknij jakie to są, zresztą na pewno możesz się dogadac co do szczegółów techicznych, bo zrobienie majtko-kieszonki czy majtko-SIO nie powinno stanowic problemu.
A na odpieluchowanie majty jak znalazł:thumbs up:

A co do SIO dla maleństwa - może lepsze od IB byłyby SIO sylviontka - ona ma przemilusi polarek bambusowy na wkłady:love:. Nie sztywnieje jak w IB (co nie każdemu pasuje).

Pat
15-05-2012, 13:44
Z Sylwią jestem w kontakcie, ale na razie szukam pieluch dla mojego dużego chłopca ;) Jak pisałam wyżej, chcę spróbować na Miłoszu, czy to w ogóle dla nas...

Co do majtek - Sylwia też o nich pisała, tylko że ja majtek osobiście nie lubię, bo gdy jest kupa, ciężko to ściągnąć sprawnie. Chociaż Sylwia pisała, że planuje pewną innowację, która sprawę ułatwi :)

Czekam na kieszonkę Małe Me. Dzisiaj jesteśmy w pampersach, bo tetra to chyba nie dla mojego sikacza... Szukam na bazarku innych opcji.

livada
15-05-2012, 14:17
Widziałam na bazarku SIO Eko_mamy, możesz wypróbować (akurat SIO z tego źródła nie miałam, ale z kieszonek jestem bardzo zadowolona :D)

Pastela
15-05-2012, 15:53
wiesz co ja bym poleciła close parent na rzepy, szybciej sie je zapina na stojącym dziecku i wkład mają chłonny wpinany :) i co ważne dla nas - wewn. otulacza nie ma gołego pula tj. we Flipie /zosia ma wrażliwą pupę i po flipie ma zaczerwienione i swędzące plamy w miejscach gdzie skóra dotyka pula, po bokach gdzie juz tetry nie ma/ dlatego FLipy odstawiłam... ostatnio leczymy się właśnie po flipie w gaciach wełnianych z tetrą lub formowankami, ale my kupy nie robimy w majty, więc niespodzianek nie ma. A na spacery CP właśnie lub formowane i zmiana pieluchy co max godz. i wysadzanie co godz...

edit: i w otulaczu CP są wewn. falbanki które trzymają zawartosc wewn więc kupa nie wylezie ;)

Z kieszonkami juz od roku sie nie dogaduję, miałam wiele, odtłuszczone dobrze prane i zapinane i jak Zosia siedzi w wózku to zawsze przeciekną nawet po małym siku, na stojąco działają ok, ale pupa odparzona. A po welnie, formowance i wkładce sucha pupa odparzen brak...

Pat
15-05-2012, 16:03
Pastela, zazdroszczę braku kup w pieluszce ;) Ja dopiero zaczynam wysadzać Małego, choć potrzebne akcesoria mam już od grudnia. Zaszłam w ciążę i plany szlag trafił, bo przez dłuższy czas reagowałam dość ostro na zapachy kupkowe :( W każdym razie zaczęłam wysadzanie, aczkolwiek nie wiem, ile potrwa zanim Mały załapie. Na razie fajnie mu się siedzi na toalecie i wrzuca papier toaletowy do niej ;) Muszę więc mieć na uwadze te kupy, bo Miłosz robi je często i nie nastawiam się na czyste pieluchy... Czasami jak walnie, to i ubranie leci do prania ;)

Dziewczyny, nie mogę się doczekać dostawy pieluch :) Mała Me będzie niebawem, bo wiem, że już ją wysłano, ale to tylko jedna pieluszka. Sylwia uszyje mi swoje dopiero za jakiś czas, w międzyczasie coś może zanabędę na allegro i naszym bazarku. Sprawdzę jeszcze te Close Parent.

Edit: Coś narzekają na chłonność w CP...

livada
15-05-2012, 16:24
Ja tylko dopiszę że przy większym dziecku, w lecie, pieluchy na rzepy mogą się nie sprawdzić - Młoda niedawno nauczyła się rozpinać rzepy i jak lata w samej pieluszce, to tylko napy wchodzą w grę - inaczej jest goła po 30 sekundach ;-) Tak że w tej chwili u nas wielo na rzepy tylko pod ubranie...

Pat
15-05-2012, 16:38
Ja się bardziej boję tego, że te rzepy się szybko zużyją. Dodatkowo wyczytałam gdzieś, że warto je jednak prać zapięte, żeby nie zahaczały o pozostałe rzeczy w pralce i tak się zastanawiam, czy zapięta pieluszka dobrze się upierze.

pijana_wiatrem
15-05-2012, 17:15
ale większość pieluszek mają rzep odwrotny, czyli na plecach jest kawałek cześć pętelkowej, żeby zapiąć

Pat
15-05-2012, 18:06
ale większość pieluszek mają rzep odwrotny, czyli na plecach jest kawałek cześć pętelkowej, żeby zapiąć

Przyznam, że nie widziałam...

Pastela
15-05-2012, 20:17
no a w firmowych pieluchach rzepy sa bardzo mocne i trwałe :)
dziewczynki chętniej robia do nocnika odpieluchowac szybko chłopca jest trudniej ;)

Pat
15-05-2012, 21:03
Pozostaje mi próbować ;) A nuż przed 18-tką się uda ;)

bansza
15-05-2012, 21:37
ja testowałam nowe bambusowe CP na moim półtoraroczniaku i spokojnie dawały radę ;) Dla mnie niestety zbyt drogie, ale mając kasę od razu bym kupiła. Bo chłonne, możesz po siku tylko wkład wymienić, a otulacz zostaje. Pul mięciutki i całą noc spokojnie dawało radę.

jul
15-05-2012, 23:47
IMHO CP są super chłonne i pancerne, obawiałam się nowych, bo mają cieńsze wkładki, ale na razie też jeszcze nigdy nie puściły. Rzepy w CP używanych od roku i 3 bodaj miesięcy trzymają cały czas b. dobrze, tylko ślepe rzepy od niedawna odmówiły posłuszeństwa, więc spinam rzepy ze sobą (nie zapinam pieluszki, same skrzydełka z rzepami spinam) i wkładam do siateczki, żeby o inne rzeczy się nie zahaczyły. Wadą starych CP jest wielkość, przy grubaskach wymiękają, choć moje miałam odłożyć do lamusa już kilka miesięcy temu, synek był super puszysty, ale dzieciak zaczął smukleć tak, że cały czas jeszcze dają radę (nowy typ jest podobnej wielkości, ale bardziej elastyczny, więc łatwiej zapiąć na nieco szerszym dzieciu :)). Synek raczej już nie rozpina sobie rzapów (dziś rozpiął - bo wcześniej do pieluszki siknął), jak rozpinał zakładałam coś na wierzch - większą wadą rzepów dla mnie jest to, że czasem góra pieluszki się zawija do środka, a brzeg rzepu szura po brzuchu. Generalnie CP lubię - i stare, choć trochę sztywne/grube, i nowe (główny zarzut - drogie).

Pat
15-05-2012, 23:56
Fakt, cena jak Małych Me... :( Przegięcie... jul, Ty też masz te bambusowe?

jul
16-05-2012, 09:52
no dobra, ja stanęłam na poziomie cenowym pieluszek rzędu 65-70 zł, sprzed podwyżek VATu, a w ogóle głównie kompletowałam stosik wyprzedażowo-promocyjno-bazarkowo - obecne ceny są dla mnie kosmosem... W każdym razie w sumie w porównaniu z innymi pieluchami w tej chwili, te nowe CP nie są takie drogie, zwłaszcza, że jak zużyjesz przypinany wkład, możesz położyc na wierzch coś innego i użyć jeszcze raz czy dwa.

Mam bambusowe, zasadniczo nie używam mikrofibry.

Pat
16-05-2012, 12:18
Przyszła do mnie dzisiaj kieszonka Małe Me. Jest obłędnie śliczna :) Ale fakt, że to wszystko poliester. Mi zależy na suchej pupie. Muszę zobaczyć, jak te nowe CP są zbudowane.

Pat
16-05-2012, 12:49
no dobra, ja stanęłam na poziomie cenowym pieluszek rzędu 65-70 zł, sprzed podwyżek VATu, a w ogóle głównie kompletowałam stosik wyprzedażowo-promocyjno-bazarkowo - obecne ceny są dla mnie kosmosem... W każdym razie w sumie w porównaniu z innymi pieluchami w tej chwili, te nowe CP nie są takie drogie, zwłaszcza, że jak zużyjesz przypinany wkład, możesz położyc na wierzch coś innego i użyć jeszcze raz czy dwa.

Mam bambusowe, zasadniczo nie używam mikrofibry.

Czy wkład bambusowy w nowych CP ma z drugiej strony minky?

Na stronie jednego sklepu piszą tylko tyle:
Dostępne pieluszki z wkładem:
- szybkoschnącym z mikrofibrowym (Coolmax (nowoczesny material z mikrofibry). Po drugiej stronie materiał minky (chłonnący i b. miękki)) - CLOSE PARENT - Pieluszka szybkoschnąca -Nowa Generacja (http://www.krainapieluszek.pl/index.php?route=product/product&product_id=766)
- bambusowym: CLOSE PARENT - Pieluszka bambusowa -NOWA GENERACJA - SIO (http://www.krainapieluszek.pl/index.php?route=product/product&product_id=763)

a w dziale z recenzjami jest mowa o minky w obu rodzajach wkładów

jul
16-05-2012, 15:19
wkład bambusowy jest cały frotkowo-bambusowy, tylko otualcz jest wyłożony welurkiem/polarkiem, w pieluszce nie ma ani trochę minky

Pat
16-05-2012, 15:41
Ok, spróbuję :)

libra
16-05-2012, 15:51
Pat - jeśli możesz (może taki własnie masz plan;-)) to wypróbuj na razie 1 sztukę CP. Ja uwielbiam bambus i po zdjęciach i recenzjach byłam przekonana, ze są super. Zakupiłam na próbę 2 szt. No i niestety się bardzo rozczarowałam. Były małe, otulacze mechaciły się , nie dało się ich dobrze dopasowac - przednia częśc byłą jakas sztywna i odstawała, a jak młody siedział to wbijała mu się w brzuszek. Gumki też mu się wbijały, a jak zakładałam luźniej - były przecieki. Rzepy doprowadzały mnie do szału, bo mimo wszystko się w praniu odpinały, zaczepiając o wszystko i prując getry, do tego młody wtedy miał 8-miesięcy - i już je odpinał. Oczywiście to moje zdanie i doświadczenie, każdy ma inne. Jedyne co mnie zachwyciło to wkłady. Mam kilka nocnych i jestem z nich bardzo zadowolona. Zresztą w ogóle uwielbiam bambus - nie dośc że super chłonie, nie niszczy się tak i nie szmaci(szarzeje) jak mikrofibra, nie jest tak sztywny jak konopie, to jeszcze nie śmierdzi jak inne zasikane materiały:thumbs up:
Moje ulubione wkłady to ręczniczki little lamb (100% bambusa), prefoldy little gumnut, i wkłady zrobione z natkowego no cottona :thumbs up:, najgorzej w tym rankingu wypadają IB - za sztywnośc.

Podkreślam, że powyższa opinia o CP jest subiektywna i dotyczy tych starych mechacących się. MIałam te nowsze V3 przez chwilę, ale też sprzedałam bo rzepy mnie wkurzały. Ty najnowszych w nasyconych kolorach nie testowałam.

Pat
16-05-2012, 16:02
libra, zrobiłam dokładnie tak jak piszesz, czyli zamówiłam 1 szt. bambusa. Zobaczymy :) Czytając opinie o starych CP, pewnie bym się nie zdecydowała, ale te nowe są zachęcające. Zobaczymy, jak się sprawdzą :) Na pewno fajne są te wkłady zapinane na napy. Co do prania, to może serio spróbuję uprać w jakimś woreczku - chyba jul tak radziła. Muszę tylko poszukać, czy mam jakiś odpowiednio duży.

Co do bambusa - robiłaś wkłady z no cottona??? :) A z jakiego, hihi? Sugerujesz, że powinnam pociąć swoją Riveę? ;) A tak serio - idea wkładów bambusowych bardzo do mnie przemawia, tylko boję się dwóch rzeczy: mokrej pupy i tego, że się nie spierają (podobno...).

Na chwilę obecną planuję wytestować: kieszonkę mikropolarową Małe Me, IB Tutto i CP, z czego Tutto będę miała używane. A potem dostanę dostawę od sylviontka ;) No, chyba że po drodze coś mi się jeszcze trafi ;) A! Bo jeszcze coolmax za mną chodzi...

Edit: Aaa, i jeszcze zamówiłam papierki... Zobaczymy, czy pomogą nam utrzymać czystość ;)

jul
16-05-2012, 16:23
to ja jeszcze do tutto - o ile IB rozmiarowe bardzo lubię (nie przeszkadza mi sztywność wkładów, a synek się nie skarży ;), u nas nie ma przecieków, kóre niektórym się zdarzają, do tego jak do nich doszłam, to synek był na tyle wyrośnięty, że wskoczył już w eLkę, więc nie miałam wizji przechodzenia przez kilka rozmiarów), to tutto dla mnie są przekombinowane, strasznie dużo kombinowania ze spinaniem wkładów.

Pomysł z wypróbowaywanim różnych opcji :thumbs up: - jak w okolicy mam kilka zaprzyjaźnionych mam wielupieluchujących, tak każda ma swój inny system i inne preferencje.

Pat
16-05-2012, 17:08
Mam pożyczoną IB L-kę SIO i ta pieluszka wydaje mi się tak mała (Miłosz jest spory), że zwątpiłam, a podobno tutto są większe - i tylko dlatego się na nie zdecydowałam, bo generalnie SIO wydają mi się fajniejsze :)

libra
16-05-2012, 18:58
to ja jeszcze do tutto - o ile IB rozmiarowe bardzo lubię (nie przeszkadza mi sztywność wkładów, a synek się nie skarży ;), u nas nie ma przecieków, kóre niektórym się zdarzają, do tego jak do nich doszłam, to synek był na tyle wyrośnięty, że wskoczył już w eLkę, więc nie miałam wizji przechodzenia przez kilka rozmiarów), to tutto dla mnie są przekombinowane, strasznie dużo kombinowania ze spinaniem wkładów.

Podpisuję się pod tym:thumbs up:
Dokładnie takie same mam przemyślenia. Tutto jeszcze mają te dziwne falbanki, które niby mają zatrzymywac wszystko, ale spranie rzadkiej kupy to niezłe wyzwanie:shock:

Pat - racja co do plam na bambusie i odczucia mokrej pupy. Ale co dla jednych jest wadą dyskwalifikującą, dla innych może w ogóle nie byc wadą. Np mnie te kwestie w ogóle nie ruszają - kupy najczęściej lądują w kibelku, a jak zdarzy się wpadka - zapieram mydłem, daję więcej nappyfresh który też trochę wybiela, suszę na słońcu (jak jest:p) i po paru praniach nie ma już śladu.

Wkładów trochę uszyłam z dmuchawców nc, sfilcowanych i niby nie nadających się do noszenia. No fakt, kocyk się zrobił, ale dało się ponosic, tylko węzeł gigantyczny. Teraz zyskały drugie życie jako wkłady:mrgreen:

I co do IB - te dopasowane imho są lepsze a różnica wielkości L-ki vs. tutto znikoma, za to dużo zbędnego materiału. L-ki wyglądają na małe, bo zapinane są pod brzuszkiem. Ale są proste i łatwe w obsłudze. Mój synek teraz waży 12,5kg ma 87cm, jest szczupły, ale wciąż zapinam je tak, że zostają tylko 2 napki wolne pośrodku, czyli jeszcze spory zapas

jul
16-05-2012, 19:38
mój jeszcze może trochę utyć i będzie się mieścił, za to słodko wystaje przedziałek z tyłu ;) - funkcję spełniają bez zarzutu (czasem coś grubszego też nich ląduje), zobaczymy, czy dadzą radę do końca pieluchowania - mam taką nadzieję. A swoją tutto kupiłam z tego samego powodu co Ty, Pat.

Pat
17-05-2012, 18:25
Pat007 - ja jestem (a zwłaszcza pupa Lili) zachwycona wielo, chociaż doświadczenie mam niewielkie, zaledwie miesięczne.
Z tego, co piszesz, mogłaby Ci się spodobać hybryda Grovia - otulacz z wpinanymi wkładami. Drogie toto jak diabli, ale naprawdę fajne. A jeśli chcesz wkłady sucha pupa, nie inwestuj, tylko podaj adres, to Ci kilka wyślę na próbę, pocięłam kawałek kocyka i mam ich trochę;) Jest to co prawda jeden ruch więcej przy zakładaniu, ale uczucie suchości - bezcenne.

No i stało się - byliśmy dziś w szpitalu na Madalińskiego, gdzie Pieluszkarnia ma swój punkt i zanabyłam przy okazji Grovię ;) Mam nadzieję, że się sprawdzi. Dam znać ;) A co do wkładów - będę pamiętać, dzięki wielkie :)

Pat
20-05-2012, 16:47
Chyba wpadłam... ;) Po nieudanej przygodzie z tetrą zrobiłam nam kilka dni wolnego od wielo, w czasie których spływały do mnie pierwsze sztuki własnych pieluszek. Dzisiaj drugi dzień nowego wielopieluchowania, podczas którego przypadkiem złapaliśmy nawet siku do toalety ;) Nie pytajcie, gdzie wylądowała kupa w liczbie sztuk 2 ;)

Na dzień dzisiejszy mamy 2x Bitti Tutto, 1x kieszonkę Małe Me, 1x nowe CP (wkład bambusowy i minky) oraz 1x otulacz Grovia z wkładem bawełnianym. Mam też papierki CP. Ogólne wrażenia - REWELACJA! Pieluszki z dopinanymi wkładami są bardzo praktyczne, bo po zasikaniu wkładu wymieniam go na nowy i mały leci dalej. Z kieszonką ciut gorzej, bo jednak na tej warstwie wewnętrznej zostaje przecież mocz, więc pieluszka ląduje do prania (chociaż zastanawiałam się dzisiaj, czy mogę ją po prostu wypłukać w umywalce i wysuszyć, bo ona bardzo szybko schnie. Jak myślicie?

Czekam jeszcze na dostawę od sylviontka, ale to dopiero gdzieś za tydzień...

Aha, na początku BARDZO zależało mi na suchej pupie. Teraz już mniej. Myślę, że zdecyduję się ostatecznie na część pieluszek szybkoschnących z suchą pupą (np. mikropolarem lub coolmaxem w środku) oraz wkładami z mikrofibry (jak w Małe Me) oraz znaczną część bardziej naturalną - z bambusem. W końcu papierki też trochę odciągają wilgoć. Zresztą, dla procesu odpieluchowania trochę mokrej pupy nie zaszkodzi.

Podobają mi się jeszcze bardzo kieszonki Babyetta! Mam jedną pożyczoną od Olban i jest bardzo miękka. W CP na przykład trochę przeszkadza mi sztywność PULa... Ta pieluszka wydaje się bardziej toporna. Małe Me i Babyetta są super mięciutkie i za to je lubię.

Nie wiem, jak ja wytrzymam do nowej dostawy, bo z tymi pięcioma, które mam, to na razie ciężko ;) Dzisiaj mały lata dużo na golasa, bo ciepło ;)

P.s. Aha, z pieluszek, które posiadam, jakoś najmniej mi podchodzą Tutto... Chodzi o ich zakładanie - jakoś trudno mi dopasować ich obwód do brzucha Miłosza ;) Nie wiem też, czy wkłady są maksymalnie chłonne (akurat te pieluszki mam odkupione). Może powinnam im zafundować gotowanie lub pranie bez proszku... Bambusowe wkładki w CP wydają mi się lepsze.

Wiewiórka
21-05-2012, 04:19
Chyba wpadłam... ;) Po nieudanej przygodzie z tetrą zrobiłam nam kilka dni wolnego od wielo, w czasie których spływały do mnie pierwsze sztuki własnych pieluszek. Dzisiaj drugi dzień nowego wielopieluchowania, podczas którego przypadkiem złapaliśmy nawet siku do toalety ;) Nie pytajcie, gdzie wylądowała kupa w liczbie sztuk 2 ;)

Na dzień dzisiejszy mamy 2x Bitti Tutto, 1x kieszonkę Małe Me, 1x nowe CP (wkład bambusowy i minky) oraz 1x otulacz Grovia z wkładem bawełnianym. Mam też papierki CP. Ogólne wrażenia - REWELACJA! Pieluszki z dopinanymi wkładami są bardzo praktyczne, bo po zasikaniu wkładu wymieniam go na nowy i mały leci dalej. Z kieszonką ciut gorzej, bo jednak na tej warstwie wewnętrznej zostaje przecież mocz, więc pieluszka ląduje do prania (chociaż zastanawiałam się dzisiaj, czy mogę ją po prostu wypłukać w umywalce i wysuszyć, bo ona bardzo szybko schnie. Jak myślicie?

Czekam jeszcze na dostawę od sylviontka, ale to dopiero gdzieś za tydzień...

Aha, na początku BARDZO zależało mi na suchej pupie. Teraz już mniej. Myślę, że zdecyduję się ostatecznie na część pieluszek szybkoschnących z suchą pupą (np. mikropolarem lub coolmaxem w środku) oraz wkładami z mikrofibry (jak w Małe Me) oraz znaczną część bardziej naturalną - z bambusem. W końcu papierki też trochę odciągają wilgoć. Zresztą, dla procesu odpieluchowania trochę mokrej pupy nie zaszkodzi.

Podobają mi się jeszcze bardzo kieszonki Babyetta! Mam jedną pożyczoną od Olban i jest bardzo miękka. W CP na przykład trochę przeszkadza mi sztywność PULa... Ta pieluszka wydaje się bardziej toporna. Małe Me i Babyetta są super mięciutkie i za to je lubię.

Nie wiem, jak ja wytrzymam do nowej dostawy, bo z tymi pięcioma, które mam, to na razie ciężko ;) Dzisiaj mały lata dużo na golasa, bo ciepło ;)

P.s. Aha, z pieluszek, które posiadam, jakoś najmniej mi podchodzą Tutto... Chodzi o ich zakładanie - jakoś trudno mi dopasować ich obwód do brzucha Miłosza ;) Nie wiem też, czy wkłady są maksymalnie chłonne (akurat te pieluszki mam odkupione). Może powinnam im zafundować gotowanie lub pranie bez proszku... Bambusowe wkładki w CP wydają mi się lepsze.
Gratuluję wpadki :lol: Co do kieszonki to można na zasikanym mikropolarze czy welurku synt. położyć tetrę, wkład, czy nałożyć formowankę, wtedy kieszonka bedzie pełnić rolę otulacza. 1,5 roczniakowi suchą pupę ogranicz do nocy czy drzemki, niech dziecko pokapuje się, że mu mokro, wtedy już o krok od odpieluchowania
Papierki zasikane można prać i używać ponowie (nie wiem czy wiesz...). Pieluszi Babyyetta sąfajne, spróbuj też zgrabniutkie Nappime. Z czasem ustalisz co lubicie a co nie. Zawsze możesz sprzedać na bazarku i kupić coś nowego

Pat
21-05-2012, 16:54
Gratuluję wpadki :lol: Co do kieszonki to można na zasikanym mikropolarze czy welurku synt. położyć tetrę, wkład, czy nałożyć formowankę, wtedy kieszonka bedzie pełnić rolę otulacza. 1,5 roczniakowi suchą pupę ogranicz do nocy czy drzemki, niech dziecko pokapuje się, że mu mokro, wtedy już o krok od odpieluchowania
Papierki zasikane można prać i używać ponowie (nie wiem czy wiesz...). Pieluszi Babyyetta sąfajne, spróbuj też zgrabniutkie Nappime. Z czasem ustalisz co lubicie a co nie. Zawsze możesz sprzedać na bazarku i kupić coś nowego

Nappime też są piękne i kuszą :) I cenowo podobne do Yetty. Jeśli są tak samo miękkie, to rewelacja. Zakładanie Małych Me i Yetty to przyjemność, bo z CP to się trochę mocuję - sztywniejsza jest. Podobnie z Tutto.

Yetta i Nappime mogą być fajną tańszą alternatywą dla Małych Me. Czy rozmiarowo Nappime są zbliżone do Yetty/Małych Me?

Posiadanie pieluszek jednej firmy ma tę zaletę, że wszystkie zakłada się tak samo (zapina na te same napy), co może być dużym ułatwieniem szczególnie dla tatusiów :D. Posiadanie różnych z kolei daje frajdę ;) No i różne opcje pieluchowania. Będę się zastanawiać nad sprzedażą, kiedy już dojdę, ile czego mi potrzeba i które pasują nam NAJbardziej. Jak tak dalej pójdzie, niedługo będę miała za dużo pieluch! :help:

Wiewiórka
21-05-2012, 21:49
Nappime też są piękne i kuszą :) I cenowo podobne do Yetty. Jeśli są tak samo miękkie, to rewelacja. Zakładanie Małych Me i Yetty to przyjemność, bo z CP to się trochę mocuję - sztywniejsza jest. Podobnie z Tutto.

Yetta i Nappime mogą być fajną tańszą alternatywą dla Małych Me. Czy rozmiarowo Nappime są zbliżone do Yetty/Małych Me?

Posiadanie pieluszek jednej firmy ma tę zaletę, że wszystkie zakłada się tak samo (zapina na te same napy), co może być dużym ułatwieniem szczególnie dla tatusiów :D. Posiadanie różnych z kolei daje frajdę ;) No i różne opcje pieluchowania. Będę się zastanawiać nad sprzedażą, kiedy już dojdę, ile czego mi potrzeba i które pasują nam NAJbardziej. Jak tak dalej pójdzie, niedługo będę miała za dużo pieluch! :help:
Nappime są mniejsze i zgrabniejsze od Babyetty, na pewno będzie mozna używać od razu po urodzeniu u noworodka bo to mniejsze one size (a wiekszość one size się nie nadaje). Miękkie. Porównania z Małe me nie dokonuję, bo nie miałam ich w ręku. Ja osobiście Close Parents nie lubię, dużo osób również.

Pat
21-05-2012, 22:23
Hm, skoro mniejsze, to nie wiem, czy wejdą na Miłosza ;) Ale w sumie, skoro w perspektywie jest Maleństwo, niewiele ryzykuję ;)

Pomyślę nad nimi, bo kieszonek akurat nie mam za dużo. Z SIO/otulaczami jest łatwiej, bo wystarczy więcej wkładów i pieluchowanie załatwione (jeśli otulacz pozostaje czysty oczywiście). Ale przyznam, że kieszonki bardziej mi do serca przypadły - przynajmniej te, które mam.