Zobacz pełną wersję : problem: krzywa kieszonka
dziewczyny, pomóżcie proszę.
od jakichś 3 tygodni wiążę kieszonkę.
i co zawiąże, to wydaje mi się, że Huberta ściąga w moje lewo, a jego prawo.
jest taki jakby w prawo trochę przechylony.
(znacznie chętniej przekręca też głowę w swoją prawą stronę)
próbuję przy dociaganiu prostować go, naciągać z drugiej strony, poprawiam, poprawiam i poprawiam
w efekcie mam wrażenie, że wszystko jest tak dociagniete że sie zaraz oboje udusimy, a Hubert nadal lekko krzywy :(
jak temu zaradzić??
dodam, że nigdy nie udało mi się ułozyć mu rączek symetrycznie. zawsze prawą ma niżej, a lewą wyżej.
moze to jest powodem tej krzywizny??
dokumentacja:
ithilhin
09-01-2009, 08:32
a poza chusta tez sie przekrzywia? bo to moze byc ogolny problem, zupelnie nie zwiazany z jakoscia Twojego wiazania (ktore wyglada bardzo ladnie - jedyne co to mocniej bym dociagnela te czesc chusty nad pupka i dala wiecej materialu na karczku - dociagaj fragment po fragmencie, nie ciagnij za krawedzie, zawsze lap wiecej chusty w dlon ---> http://klubkangura.com.pl/kieszonka-bez-tajemnic).
ja z malutkim Michalkiem kieszonki uzywalam bardzo rzadko - wlasnie z tego powodu, ze sie przekrzywial, ale Mis sie urodzil z asymetria. nosilam glownie w podwojnym iks - bo tam go moglam lepiej kontrolowac, co nawet rehabilitanktka przyznala.
tal czy tak - jesli problem wystepuje nie tylko w chuscie - to moze odwiedz jakiegos specjaliste. i zobacz jak Hubert zachowuje sie w innych wiazaniach.
a poza chusta tez sie przekrzywia? bo to moze byc ogolny problem, zupelnie nie zwiazany z jakoscia Twojego wiazania (ktore wyglada bardzo ladnie - jedyne co to mocniej bym dociagnela te czesc chusty nad pupka i dala wiecej materialu na karczku - dociagaj fragment po fragmencie, nie ciagnij za krawedzie, zawsze lap wiecej chusty w dlon ---> http://klubkangura.com.pl/kieszonka-bez-tajemnic).
ja z malutkim Michalkiem kieszonki uzywalam bardzo rzadko - wlasnie z tego powodu, ze sie przekrzywial, ale Mis sie urodzil z asymetria. nosilam glownie w podwojnym iks - bo tam go moglam lepiej kontrolowac, co nawet rehabilitanktka przyznala.
tal czy tak - jesli problem wystepuje nie tylko w chuscie - to moze odwiedz jakiegos specjaliste. i zobacz jak Hubert zachowuje sie w innych wiazaniach.
dziękuję :)
Hubert miał małą asymetrię, ale od 2 miesięcu już jest ok. poza chustą się nie przekrzywia.
z wiązaniem w 2X mam ten kłopot że:
- nie umiem mimo wielu prób porządnie dociagnąć, i okrutnie mnie bolą plecy już po kwadransie
- Hubert nie znosi tego wiązania i krzyczy, pewnie dlatego że nie potrafie dociagnąć :evil:
poza tym przekrzywianiem się w kieszonce, to obojgu jest nam wygodnie - Mały jest spokojny a mnie nic nie boli.
na czym polega to że w 2x można lepiej kontrolowac dziecko niz w kieszonce?
Możesz w kieszonce spróbować naciągać lewą połę, wtedy nie będzie miał jak się przekrzywiać na tą stronę.
andziulindzia
09-01-2009, 12:54
Spróbuj kieszonkę zawiązać rozciągając poły chusty. Tak jak się to robi przy plecaczku z krzyżem. Dzięki temu dziecko powinno być bardziej stabilne (w końcu podtrzymywane przez 3 warstwy materiału a nie 1) i może przestanie się przekrzywiać
Andzia
ithilhin
09-01-2009, 13:17
o dociaganiu 2x jest tutaj
http://klubkangura.com.pl/dociaganie-2x
byc moze to mnie udawalo sie lepiej kontrolowac dziecko w 2x na takim etapie umiejetnosci na jakim bylam wtedy - nie umiem jednoznacznie powiedziec na czym to polegac by mialo. byc moze w kieszonce "msci sie" w takich przypadkach nawet jakies nieuwazne niedociagniecie chusty na srodku panela (bo zwykle z dociagnieciem gory i dolu na krawedziach motacze nie maja problemow).
skor oto tylko w chuscie - to porprobuj inne wiaznia, powiaz jeszcze kieszonke i poobserwuj.
dziś zawiązałam 2 razy.
spróbowałam Małego wpuszczać po prawym ramieniu, a nie jak zwykle po lewym.
w efekcie na początku był lekko przechylony w drugą stronę, ale dociaganiem go wyprostowałam :)
i faktycznie, jeszcze mocniejsze dociagnięcie środka chusty, a nie tylko krańców, szczególnie w stronę przeciwną do "krzywej" pomaga :)
przy następnych wiązaniach spróbuję ponaciagać poły. mam tylko obawy czy mi się synek nie rozpuści z gorąca :)
dziękuję.
Anna Nogajska
09-01-2009, 22:25
cieszę się, że wam lepiej idzie :)
kieszonkę pięknie wiążesz. jedyne co mi się spontanicznie rzuciło w oko: połóż całe poły chusty na ramionach, na zdjęciach poły ci lekko opadają co może powodować problem z dociąganiem.
jeśli lubisz opuszczać poły na ramiona to polecam kangurka.
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.