PDA

Zobacz pełną wersję : Little Frog



marza
24-04-2012, 08:53
Czekamy na Wasze opinie na temat chusty tkanej Little Frog :D

MonikaK
26-04-2012, 12:52
To będę pierwsza.
Testowałam Rubina. Kolor jest przepiękny, mimo, że za czerwienią nie przepadam. Taki malinowy, bardzo intensywny.
Jako iż byłam pierwszą testującą to przezornie wyprałam chustę samą bo czerwony lubi puszczać- piana w pralce widziałam że była lekko różowa, myślę, że co się miało wypłukać to się już wypłukało i więcej nic nie puści.
Chusta jest moim zdaniem średniej grubości, myślałam że będzie mi ciężko zawiązać, bo był to rozm 4,6, a ja standardowo wiążę kieszonkę z 3,6. Ale okazało się, że chusta dociąga się po prostu idealnie. Jest taka jakby lekko elastyczna :hmm: i bardzo miękka, super otula.
Węzeł po zawiązaniu wychodzi niewielki.
Nosiłam w sumie 4 razy- w tym 2 * po 2 h- nie musiałam nic poprawiać, nie luzowała się. Ale zaznaczam, że mój Antek to w ubraniach około5,5 kg ;)
Wiązałam także na plecach- super!
chusty sa cięte z lekkim zapasem. Szerokości nie mierzyłam ale raczej taka standardowa.

Woreczek do chusty- myślę, że to taki gadżet, fajny może być też dla przedszkolaka na buty lub strój gimnastyczny.

Generalnie dla mnie chusta na 5. Na prawdę solidna szmata w bardzo przyjaznej cenie.
Marzenko :applause::applause::applause:

Swoją małą żabkę już też zakupiłam :mrgreen:

brikola
27-04-2012, 09:40
zdjęcia! zdjęcia!! :D

MonikaK
27-04-2012, 10:23
brikuś w testowej nie mam a własnościowa jeszcze do mnie nie dotarła- może w weekend coś się uda poczynić w tej kwestii :)

Zelda
29-04-2012, 16:18
moje zdjecia z Rubinkiem
na razie na lali tylko
postraram sie w przyszlym tyg cos uzupelnic jak sie Ninka da zamotac ;)

pierwsze wrazenie:
*chusta cienka, ale nie luzna
*po zawiazaniu malutki wezelek
*latwo sie dociaga
*piekny kolor :heart:

wiecej, jak kogoś ponosze ;)

http://i628.photobucket.com/albums/uu4/nubik_pl/warsztaty%20chustowe/lf1.jpg

http://i628.photobucket.com/albums/uu4/nubik_pl/warsztaty%20chustowe/lf2.jpg

annya
29-04-2012, 19:15
Rubin własny i u mnie.
Chusta zaskoczyła mnie niestykaną do tej pory kolorystyką. Zestawienie ciepłe, wyraźne, a jednocześnie nie krzykliwe.
Na początku wydawało mi się, że splot jest średnio ścisły. Zdanie zmieniłam po praniu-zdecydowanie (na plus) zmieniła fakturę.
Niestety póki co nie jestem w stanie nosić i w tek kwestii nie mogę się wypowiedzieć.
To, na co zwróciłam uwagę, to bardzo estetyczna wszywka (graficznie), jak i zaznaczony środek.
I kartonik-od razu eko-skojarzenie (zbędnej farby drukarskiej, prostota i minimalizm-mega plus.
Marzenko, mega gratulcje!

matysia
29-04-2012, 19:27
Ja się dopisuję , zaskoczyła mnie ta chusta niesamowicie. Jest nośna , świetnie dźwiga moje kochane 12 kilo.

czuszka
30-04-2012, 18:24
mam testowego rubina
moje wrażenia:
+
cienka ale nie cienizna
lekko jakby elastyczna, pewnie fajnie się dociąga (mój spyla na widok chusty)
niezbyt szeroka-fajna dla mniejszych dzieci
poręczny plecaczek
zestawienie kolorów energetyczne ale gustowne
kompkatowa, super się skłąda do pudełka (kto musiał nieraz upychac chuste kolanem, to wie jakie to ważne :-)

-
pozostałe dwa kolory bardzo do siebie podobne, sugerowałbym jeszcze jakąś inna kolorystykę
metka przy plecaku mega wielka, średnio to wygląda.

matysia
01-05-2012, 10:21
A ja jeszcze dodam, najfajniejsza cienka bawełna jaką ostatnio motałam.

rzufik
05-05-2012, 00:10
miałam amazonita, jak to marzena określiła - jest cieńszy niż nati a grubszy niż vatanai - zgadzam się z tym :)
fajna, miękka acz chropowata (trzyma fajnie) dociaga się łatwo, węzeł mały.
jeśli dla kogos natiowe pasiaki za grube - spokojnie polecam little frog :)

scarlet
09-05-2012, 15:18
Miałam w ręku nową już praną. Jest faktycznie z tych cieńszych, mniej zbita niż storcze, nie tak delikatna jak natki, chodzi mi o to, że na pierwszy rzut oka szorstka, ale nie mocno, od razu widać, że się wyrobi.
Kolory fajne, miałam tę z turkusem. Leciutkie skosy.
Nosiłam prawie 12 kilo przez 30 minut w kieszonce, trochę dłużej na plecach i chwile w kangurku - dziecko chodzące to nie chciała więcej
Ciężaru nie czuć bardzo.

Można polecać początkującym rodzicom, choć jestem ciekawa jak będzie się zachowywać po paru motaniach, jeśli się podda to będzie dobra dla dzieci właśnie do ok 10-12 kg.

Dobrze się dociąga, fajnie pracuje w rękach, trzyma.

Mania
10-05-2012, 10:41
Kupiłam swoją:) Kolor Rubin. Pierwsze wrażenie - kolor przepiekny. Ani to nie jest czerwony, ani różowy, trudno opisać - może malinowy to najlepsze określenie. W dotyku chusta jest trochę szorstka (może dzięki temu dobrze się dociąga). Jest miękka, ale np. grecja jest bardziej miękka. Chusta pewnie i tak jeszcze zmięknie:) Po opisach, że jest cienka spodziewałam się że będzie bardzo cieniutka, ale jest fajna, cienka, ale nie za cienka. Byłam wczoraj na dwóch spacerach - jeden bardzo długi, drugi krótszy i nosiłam 8 kg Helenkę. Nosiło się rewelacyjnie, nic się nie wrzynało. Polubiłam bardzo tę chustę:) i do tego strasznie mi się wizualnie podoba. Oceniam na 5 z plusem:) Plusem jest woreczek, bo zwykle mam problem do czego chustę zapakować i noszę siateczkę ze sobą, a teraz będę brać oryginalny plecaczek, świetny pomysł.

PS i tak jak ktos już pisał, metki ciut mniejsze bym dała:) a te malutkie na środku z żabkami są rewelacyjne:)

A tu fotki z wczoraj z placu zabaw. Wiązanie nie jest idealne, bo lustra jeszcze w nowym mieszkaniu nie mam:hide: a bez ciężko mi się wiąże na plecach..

https://lh5.googleusercontent.com/-TNbgS7YLbH8/T6pvBFrV8qI/AAAAAAAAF0U/bnMb7clYV0s/s575/DSC_0911.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/--L6D2Wcjrks/T6pvDsMn3VI/AAAAAAAAF0s/8r-x4eSNFqU/s865/DSC_0913.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-hety3g8-_1I/T6pvGJmFVhI/AAAAAAAAF08/vp84AIZMTNc/s865/DSC_0934.JPG

Według mnie poniższe zdjęcie oddaje w miarę kolor, te zdjęcia wcześniejsze są robione w pełnym słońcu i kolor tez wyszedł inny niż jest faktycznie.
https://lh3.googleusercontent.com/-oAueBKcnpbs/T6pvHOpvs0I/AAAAAAAAF1E/ZwSbW2MR1MA/s865/DSC_0951.JPG

edit: zapomniałam o cenie napisać, gdyby nie przystępna cena, to o chuście mogłabym tylko pomarzyć

ktosikowa
10-05-2012, 10:51
Ja mam turkusik(kolor mi się zapomniał...).
Cena ;) sprawiła, ze mąz nie oponował, jak powiedziałam, ze chciałaaaabyyyym :D
Prana raz. Miękka, dobrze się wiąże, mały węzeł. Nosze moje cudne 10 kilo. Bez problemu.
W porównaniu do mojej starej rapalki- firanka;) Ale nosi cudnie:)

Guest
10-05-2012, 18:26
muszę się wyłamać
nosiłam chyba grupę docelową 6,5 kg człowieka 4 miesiące świat ciekawy

pobiegłam po chustę co sił w nogach na pocztę i do razu zamotałam i udałam się do urzędu 2h mi w niej zeszło wróciłam obolała
no nic mówię spróbuje jeszcze i kolejne 3 h w parku
z kieszonki zamotałam w kangurka i ciężar się rozłożył było zdecydowanie lepiej
Hania lekko się ruszyła i wystarczyło bym musiała poprawiać wiązanie jak spała to oki ale dziec nieśpiący wiercący się niewesoło jak dociągnęłam tak by przytrzymać małego wiercipiętę to wrzynała się mimo starannego wiązania
mąż szybko zmienił na inną chustę choć jak zobaczył kolory stwierdził : w końcu kolory dla mnie, kupiłaś?
następny dzień dałam szansę i niestety to samo nawet nie pomogło przełożenie na kangurka
Ja tu nie mówię o pół godziny- mówię o noszeniu po 2-3 h czyli tyle ile u nas trwa średnio spacer

Niemiej jednak zalety jakie dziewczyny wymieniły czyli fajna grubość jak dla noworodka, mały węzeł to zalety spore
do tego dodam iż są inne kolory pasów na krawędziach i to b ułatwia wiązanie - mój mąż docenił
zwróciłabym uwagę na szczególiki czyli wystające nitki bałam się je wyciągać a wystają spod podłożenia

podsumowanie : dla naprawdę małej żabki

ale marzena te czerwienie:heart: na próbce gdyby trochę nośniejsza była by w moim stosie

dziękuję za możliwość testowania, dopinguję rozwojowi i czekam na nośniejsze

mi.
22-05-2012, 13:43
przepraszam za fatalne opóźnienie :hide:
maj - jak dotąd, ale mam nadzieję, że tylko dotąd - był u nas co najmniej apokaliptyczny :(

wiecie co.. no ja jestem dość... heh... no oczarowana tą chustą! :D

zacznę od tego, że teraz zdecydowanie rozumiem jakie znaczenie ma to w jaką chustę się wsadza noworodka. po pierwsze dlatego, że tak naprawdę przed kursem doradczym nie bardzo umiałam wiązać, a po drugie - nie miałam noworodka, kiedy już się wiązać nauczyłam 8)) a lala, to nie to :ninja:
zatem: wcześniej "wiązałam, żeby zawiązać" - nie przykładałam się do tematu aż tak bardzo, naprawdę słabo to robić umiałam, no i z przodu nosiłam w kieszonce.

teraz, w Żabie nosiłam Małego - jeszcze noworodka - w kangurku.

Chusta jest naprawdę fajna dla maluszka i do kangurka (dlatego wypatruję tej zieleni tak bardzo :ninja:)
1) łatwo się dociąga, a to IMO bardzo ważne przy maleństwie, które jest trudnawe "do ogarnięcia".
2) jest cienka - a to pomaga ogarnąć całą chustę niewyćwiczonym w dociąganiu, dokładaniu, przekładaniu dłoniom
3) ma malutki węzeł, co bardzo dobrze współgra z pociążowym brzuchem :whistle: no i małym kurczakiem ;)
4) w porównaniu z innymi...
- jest inna niż nowe pasiaki nati, ale nie umiem dokładnie opisać na czym ta inność polega. bo ona jest tkana gęściej, ale z mniej szorstkiego włókna :hmm: w efekcie - nie ma efektu "wypchanego kolana" i jest przyjaźniejsza - bo jakby nie ma w niej tyle powietrza ile w natkach i jest milsza.
- jest też inna niż hoppkowy lajt - jest łatwiejsza w obsłudze, a podobnej grubości. jest od cienkiego hoppka luźniejsza.
- no i mam porównanie z super-hiper-miękkim-i-milusim didkowym lodenem, który w zasadzie sam się wiąże ;) - na podstawie tego porównania wnioskuję, że Żabę trzeba jednak nieco skatować, żeby się sama zawiązała. choć nówka też jest naprawę w porządku, ale nie jest to kocyczek!
- zdecydowanie przewyższa LL - bawełny LL są znacznie grubsze i mniej przyjazne, a bambusy trudniejsze w obsłudze, bo bardzo trudno je dociągnąć .
5) bardzo mnie cieszy to, że Żaby są w tak różnych długościach - bo dla początkujących Storcze jednak za twarde, Didki dla większości za drogie, a wszystkie inne chusty występują w zasadzie tylko w opcji 4,6-5,2.
6) być może niesłusznie, ale bardzo mnie chwyciło za serce opakowanie, metka - cały aspekt estetyczny. no jak dla mnie - :love: to naprawdę jest chusta, którą można bez cienia wstydu dawać w prezencie świeżoupieczonym Rodzicom!

no, ale dobra... żeby nie było tiutiutiu słodziutko :twisted: , to napiszę, że jak dla mnie chusta ma 3 wady:
1) jest jednak trochę za szeroka dla maleńkiego maleństwa.
2) troszkę za bardzo sprężynuje, jest ciut za bardzo elastyczna
3) farbuje. nie wiem co się dzieje w kolejnych praniach, ale po moim - pierwszym od nowości - cała chusteczka colour catcher była rubinowa

nie mam zdjęć, ale to, które najbardziej bym chciała zamieścić, to mina Mojego Męża, kiedy próbował sformułować odpowiedź na pytanie "jaki to kolor?" :lol:
IMO - najbliżej Rubinowi do czerwonych didkowych fal. ale jak się nazywa ten kolor - ja też nie wiem :rolleyes: fajny jest. nie mój, co prawda, ale jest udany :thumbs up:

plecak do chusty :thumbs up::thumbs up::thumbs up: ja uwielbiam woreczki na chusty! dla mnie to strzał w 10tkę. Myślę, że kupię do użytku na inne :)

podsumowując - chętnie sobie poużywam póki mam malca i chętnie wzbogacę o nią swój doradczy stos - muszę tylko obczaić, czy "parametry ćwiczebne" są pomocne :mrgreen:
jeśli są - naprawdę będę ją polecać na początek!

dziękuję za możliwość testowania, przepraszam za obsuwkę :oops:

Cobra
22-05-2012, 14:14
a można się jeszcze na jakieś testy załapać? :hide: najwyraźniej przez forumowy odwyk sporo mnie ominęło :cryy:

goshya
23-05-2012, 22:02
chusta już u mnie:) będę pisać na raty ;)

jak tylko ją wyciągnełam to wow:love:, super kolor, fajny woreczek, dość cienka:)

od razu zamotałam moją 6,5 kg ( 2miesięczną;)) Oliwkę i... świetnie się dociąga, naprawdę! extra, natomiast tak mi się wrzynała , że szok :( spróbowałam ponownie i to samo, niestety zaczeły mnie boleć ramiona po 10 minutach, zmieniłam na swoją chustę i ok. ale, dziś ją wyprałam i poczekam do jutra na nową próbę wiązania! :)

na malutkiego chuściocha wydaje mi się super właśnie:) kolorystka wspaniała, no i ta malutka metka zaznaczająca środek:love:

jutro dopiszę nowe spostrzeżenia :)

Ilka
24-05-2012, 21:43
Zaległa recenzja ;)
Myślę i myślę i nie wiem co myśleć dalej.. Z reszą mi. Napisała chyba już wszystko ;)

Rubin- kolor super coś a'la malina- róż- czerwień, miękka, fajna na lato.Maly węzęł. Metka z Żabką na środku pomysłowa i milutka, super się dociągała!!! ( teraz czuje jaki ten mój petrol konopny deskowaty dalej)
Zero problemów z motaniem, nosiłam w kieszonce i plecaczku.
super dla początkujących.

Ale..

Po dłuższym noszeniu czułam trochę ramiona, tak jakby się nieco wrzynała.
Czekam na te grubsze:)

Dziękuję za możliwość testowania.

nel
26-05-2012, 23:36
Nosiłam w 2x i na plecach. Chusta fajnie się dociąga (przy pierwszym motaniu taka elastyczna mi się wydała) i otula dziecko, węzełek niewielki, miła w dotyku. Jak ponosiłam dłużej przy wiercącym się dzieciu to zaczęła mi się wrzynać, ale to też może być kwestia wagi - około 9kg. Jak nie przepadam za paskami, to te mi się podobały :) Zachwyciły mnie małe żabki oznaczające środek i estetyczne pudełko. Woreczek na chustę też fajny, choć ja akurat do tych niecierpliwych należę i nie koniecznie chciałoby mi się chustę do woreczka pakować - myślę, że to dobry pomysł, żeby były oddzielnie.

Żałuję, że nie miałam takiej chusty, jak córcia była Mniejsza, myślę że by się super wiązało. A teraz z chęcią wypróbowałabym te bardziej nośne i krótsze.

dziękuję za możliwość testowania :)))

marza
01-06-2012, 11:48
Dziękujemy za wszystkie opinie i czekamy na więcej :)

malabru
04-06-2012, 21:24
Dobra, to napiszę dwa słowa i ja, choć za dużo do powiedzenia nie mam, bo dzieci mi z chust powyrastały. Testowałam Rubina dla doradców.

W moim przekonaniu Little Frog to dobra chusta w dobrej cenie. Właściwie bez szału, jeśli chodzi o materiał, ale ja właściwie nie szaleję za żadną chustą, którą posiadam, więc raczej nie jestem dobrym punktem odniesienia.
Rzekłabym, że materiał jest lekko szorstki, ale nie za gruby. Dobrze się dociąga. Lekko sprężynuje, ale dopasowuje się do dziecka (lalki) bez problemu.
O tym, czy się wżyna, czy nie, nie napiszę. Za krótko ją nosiłam. Ale za to mogę napisać coś o praniu.
Za zgodą producentki :) przetestowałam chustę w suszarce bębnowej.
Przed praniem chusta mierzyła 5,02 m. Po praniu w 40 C i suszeniu na wiór mierzyła tyle ile przed praniem. Wszystkie zabiegi przeżyła bez najmniejszego szwanku, co dla mnie akurat ma bardzo duże znaczenie. Cenię sobie chusty, które nie wymagają specjalnego traktowania. Nie mam czasu ani chęci pochylać się nad każdą chustą i dbać o to, by była prana zgodnie z zaleceniami producenta. Chusta ma na siebie pracować a nie błyszczeć w stosiku. W tym zakresie Little Frog spełniła moje oczekiwania w 100%.
Dziękuję za możliwość testowania. W stosownym czasie nabędę z pewnością Żabę do swojego stosiku warsztatowego.

mamaLiKa
05-06-2012, 21:37
Przejrzałam dotychczasowe opinie i chyba niestety nic już bardzo mądrego nie dodam, bo generalnie zgadzam się z przedmówczyniami.

Chusta cieńsza, niż np. grube pasiaki Storcza czy Hopka, natomiast na pewno nie cienizna. Kompaktowa. Dzięki tej średniej grubości i sprężystości fajnie się dociąga i wiąże.
Testowałam kolor rubin - piękny malinowy odcień. Ciekawa jestem jak ta barwa zniesie dalsze częste pranie, ale to pytanie do tych testujących później.
Duży plus za różne odcienie brzegów chusty (dosyć subtelna różnica, ale będzie na pewno pomocna dla początkujących).
Z minusów, po pół godzinie noszenia mojej 12 kg panienki, dosyć intensywnie zaczęłam odczuwać jej ciężar. Moim zdaniem to raczej chusta dla dzieciaczków poniżej 10 kg.
No i ja osobiście mam takie spaczenie, że lubię wyraźnie zaznaczony środek, tutaj żabka na środku jest naprawdę malutka, łatwo ją w pierwszej chwili przegapić.

Podsumowując: moim zdaniem Żabka jest idealna na pierwszą chustę dla noworodka/niemowlaka. Tym samym jest też fajną chustą na warsztaty. Łatwa w obsłudze, nie wymaga łamania, duży plus za przystępną cenę.

Pekatrine
10-06-2012, 13:28
Dziękuję serdecznie za możliwość testowania :)

Najpierw plusy:
-kolor, malinowy, cudny
-szerokość, ponad 70 cm, co bardzo ułatwia wiązanie na plecach
- łatwość motania, chusta praktycznie sama się wiąże. Plecak prosty zawiązałam chyba w 30 sekund
- nośność, bardzo dobra, mój 10 kilowy pączuś nosił się bardzo dobrze
-zaznaczone krawędzie
- bardzo ładnie zaznaczony środek, żabka jest urocza, odpowiednich rozmiarów
-torebeczka, miły dodatek :)
- Instrukcja, dokładnie pokazane wiązania, kolorowe zdjęcia, uśmiechnięta modelka :)

Minusy
- szkoda, że w instrukcji pokazane są tylko dwa wiązania. Chusta jest na tyle nośna, że spokojnie poniesie 10 kilowe dziecko, przydałoby się więcej wiązań.

Podsumowując, jest to dobra chusta, za dobrą cenę. Czy sobie kupię? Poczekamy na fiolety i kto wie... :)

hoyabella
11-06-2012, 14:00
Testowałam żabkę z 7,5kg Żabą.
Piękny kolor, prezentuje się naprawdę ładnie i elegancko. W praniu nie farbuje;)
Ale mnie wiązało się ciężko. Zaznaczę od razu, że nie mam jeszcze zbyt dużego doświadczenia z chustami. Wiązałam kieszonkę i podwójny X.
Przyzwyczaiłam się do bardziej "śliskich" i ta wydawała mi się zbyt szorstka przy dociąganiu, tzn mam takie odczucie, że warstwa po warstwie nie przesuwała się lekko.
Dziwne, bo sam materiał jest przyjemny w dotyku, bynajmniej nie szorstki.
Ale jak już się udało, to trzymała dobrze. Pewnie kwestia wprawy i zaprzyjaźnienia z chustą :)
Nie zauważyłam też, żeby jakoś się wrzynała czy powodowała inny dyskomfort.

Bardzo fajny woreczek, kupiłam na inną chustę;)
Pozostałe kolory też super i cena:thumbs up:

Dziękuję za możliwość testowania!

satey
11-06-2012, 22:30
Testowaliśmy Amazonit i nasze testy przy 9 kilogramach wypadły bardzo pomyślnie.
Chusta bardzo ładnie się dociąga jest nośna i sprężysta. Materiał miły w dotyku. Interesujące zestawienie kolorów.
Byłam zaskoczona na wielki plus, że za nieduże pieniądze można mieć chustę bardzo dobrej jakości.
Mam już swoją Żabkę:)

holica_1630
15-06-2012, 11:09
Testowałam Amazonita na 9kg dziecku, które nosiłam w plecaku prostym. Generalnie nie lubię bawełny, a tu proszę jestem miło zaskoczona tą chustą!:) , Jak na bawełnę jest naprawdę nośna, łatwo się dociąga generalnie same plusy ma jak dla mnie. Cena również jest jej dużym atutem:)
Nie wiem tylko jak to się stało ale nie dostałam instrukcji.

Asikka
25-06-2012, 21:46
Nasze spostrzeżenia po testach chusty Amazonit :):
plusy:
- różnokolorowe krawędzie, które ułatwiały mi zawiązanie kangurka,
- zaznaczony środek podwójnie małymi wszywkami z żabką,
- dobrze się dociąga, jest raczej miękka (nie sztywna tak jak np. nasz storchenwiege leo),
- po zawiązaniu ma mały węzeł,
- po złożeniu zajmuje mało miejsca,
- dodatkowo plusem dla mnie są małe skosy i plecak do przechowywania chusty,
- no i oczywiście przystępna cena :mrgreen:

minusy:
- trochę szeroka jak dla noworodka czy niemowlaczka,
- mi nie przypadło do gustu połączenie kolorów (ale to moje subiektywne odczucie, chociaż turkus bardzo lubię)

Co do nośności przez dłuższy czas się nie wypowiem, bo moje starsze trzyletnie 13 kg dziecko dało się zawiązać w plecak prosty na dosłownie 5 minut a to młodsze miesięczne 5,5 kg na 30 min, bo coś ma obecnie bunt na chusty :evil:

jadziolek
30-06-2012, 15:12
I ja się wreszcie dopiszę ..
Pierwsze wrażenie ,bardzo na plus : materiał fajny ,nie jest szorstki ani też za śliski ,grubość porównałabym do posiadanych przeze mnie pasków Nati . Dociąga się dobrze ,w noszeniu nic mi się nie wyciągało . Jedyny chuścioch na stanie ma 11kg i po pewnym czasie czuć to było na ramionach.
Podsumowując : bardzo się cieszę ,że mogłam potestować Małą Żabę , na pewno ze dwie trafią do mojego stosu (wiązanka i kółkowa) i myślę,że również do mam,które trafią do mnie na konsultacje ;)

sakahet
08-07-2012, 22:45
i ja wreszcie dopiszę zaległą recenzję:roll:

generalnie nie liczyłam na to, że uda mi się ponosić, bo córa już praktycznie tylko na nóżkach podróżuje, ale tego dnia, gdy chusta do mnie dotarła, miałyśmy intensywny dzień i wracając ze spaceru wieczornego, zaproponowałam córze powrót w chuście, która akurat była jeszcze w kopercie zapakowana, córa się zgodziła- co prawda wiązałam ją na szybko więc wiązanie nie było idealne, szczególnie, że ciężko mi się wiązało plecak prosty z 5m chusty; ale generalnie było mi wygodnie i gdybym przyłożyła się do wiązania, to chusta spokojnie poniosła by moje ok 9,5kg szczęścia :) a córze tak się spodobało, że na drugi dzień na spacerze wyciągnęła do mnie ręce i woła- "Chusta" :D czego już bardzo dawno nie robiła

a teraz moje wrażenia z krótkiego noszenia i odbioru chusty:
chusta łatwo się dociąga, jest miękka więc jak najbardziej się nada dla noworodka i małych dzieci;
ma przystępną cenę i wybór kolorów jest co raz większy więc planuje nabyć taką do swojego stosiku i polecać rodzicom na warsztatach i konsultacjach


i mam przy okazji pytanie- czy ktoś ma LF kółkową? ciekawa jestem jak z ich nośnością

machma
26-07-2012, 18:10
Testowałam Nefryt:
- zestaw kolorów zupełnie nie mój :)
- IMHO trochę za szeroka;
- dociąga się dosyć ciężko ale potem dobrze nosi (9 kg);
- dla "nowej" mamy trochę za szorstka;
- myślę,że gdyby potraktować ją suszarką to byłaby przyjemniejsza w dotyku;
- Zaskoczona jestem,że to do 10kg bo wydaje mi się,że ponosi dużo cięższe skarby, mocno zbita.
- Super,że ma różne brzegi;

Generalnie chusta dla trochę wtajemniczonych
Cena sprawia,że jest dobrą alternatywą do innych chust, ja będę polecać :)

Może skusze się na AMETYST i swoją potraktuje suszarką :)

horpyna
28-07-2012, 14:20
Testowałam Amazonit na mojej prawie 2,5latce. Niestety krótko, bo dzieć już kompletnie niechustowy, ale i tak jestem przyjemnie zaskoczona, że chusta dała radę :)
Właściwie trudno mi dorzucić coś nowego, więc powtórzę za dziewczynami:
chusta nie za cienka i nie za gruba:)
przyjemnie się wiąże i łatwo się dociąga
Myślę, że to świetna chusta dla maluszków i przypuszczam, że przy następnym chuściochu skuszę się na własną Małą Żabę :)
Dziękuję za możliwość pomacania :)

P.S. jedynie kolor Amazonitu mi się nie podobał.

Ulula
28-07-2012, 22:16
Amazonit jeszcze u mnie, ale mam chwilkę, to się podzielę wrażeniami.

Chusta jest śliczna. Kolory są bardzo soczyste i żywe (testuję jako piętnasta). Zestawienie barw to kwestia gustu, ale nie można nie zachwycić się ich jakością. Metki słodziutkie :heart:. Wizualnie naprawdę robią wrażenie.

W dotyku, tak jak dziewczyny wcześniej pisały, nieco szorstka, wynika to chyba ze specyfiki splotu. Jest cieńsza niż moja Amazonia od Nati i jakby mniej zwarta w tkaniu. Dzięki temu - świetna nawet na upały.

Wiąże się łatwo i bezproblemowo, porównywalnie do Natki, nawet lżej. Nosi nieźle, nic mi się nie wrzynało, nie uwierało. Może przy długaśnym spacerze nie byłoby już tak wesoło, ale na średnich dystansach niosła ładnie moje niecałe 9 kg. Motałam kieszonkę i troszkę na plecach.

Podsumowując, gdyby nie fakt, że mi dzieć rośnie i niedługo Żabka może okazać się nieco za mało nośna - kupiłabym sobie jedną bez wahania. Przede wszystkim ze względu na stronę wizualną i przystępną cenę. Próbki koloru Rubin - :love:.

Dziękuję za możliwość pożabkowania ;).

http://www.akordus.user.icpnet.pl/frog/frog4.jpg

paulina
01-08-2012, 16:49
testowałam rubin, z młodą która miała wówczas intensywną fazę na podróżowanie wszędzie z misiami, lalami i co tylko matka dała radę udźwignąć - w związku z powyższym dociąganie leżało. mimo to nosiło się dobrze, zaliczyłam też pranie chusty, bo dotarła do mnie po spotkaniu z jogurtem - pomimo intensywnej czerwieni, nie puszczała za bardzo koloru
jak na nówkę sztukę była baaardzo miękka, praktyczny woreczek w super cenie przekonał mnie do przygarnięcia i kupiłam sobie taki. pasiaków niestety mi już nie trzeba,ale z czystym sumieniem mogę polecać fankom tychże
:thumbs up::thumbs up::thumbs up::thumbs up:

sheana
24-08-2012, 21:26
Ja mam własnego Nefryta do którego podchodziłam jak do jeża (nie żaby) przez ten opis, że to raczje dla mniejszych, cienka. I jestem zaskoczona - odkupiłam na bazarku, więc już ponoszoną, a tymczasem moje pierwsze wrażenie po wyjęciu z pudła - storch! Chusta wcale nie jakoś mega mięciutka i milutka, zdecydowanie wymaga złamania.

Trzeba popracować przy dociąganiu, za z pierszym założeniem (plecak prosty) pojechałam z Młodym na zakupy. I było świetnie, nic nie opadło, Bruno jak przyklejony, spał sobie fajnie. Pod koniec nieco mnie rozbolało ramię, nie wiem, czy jednak nie aż tak świetnie zawiązałam, czy młody wbił mi się pięścią w łopatkę ;)

Ogólnie, polecam. Na pewno spokojnie cięższe dziecko też poniesie. Bruno nie wiem dokładnie ile, ale na pewno powyżej 8kg(jak nie 9 już)

no i na plus, to co mi. napisała - różne rozmiary! W końcu można tanio kupić 3,6 a nie ciachać z tych tańszych 4,6 :)

Na zdjęciu Ululi ten amazonit wydaje mi się cieńszy niż nefryt, ale może złudzenie

I jeszcze dopiszę, bo...metka zaznaczająca środek to mistrzostwo. No po prostu malutka śliczność. Uwielbiam. Zdecydowanie ulubiona!

Cobra
24-08-2012, 21:41
chusta jest ... zaskakująca.
Piękne kolory (moje zupełnie), średnio cienka, wygląda na nie drapaną w procesie produkcji. Jest zarówno zaleta (dobrze dociągnięta trzyma jak rzep) ale i wada (może być mało przyjemna dla noworodków i niemowląt poniżej 5 miesiąca).
Nie chcę oceniać wygody czy prostoty dociągnięcia, bo ja już jestem rutyniarz i dociągnę dobrze nawet szalik czy prześcieradło, więc moja ocena nie byłaby w tej materii miariodajna. Ale nie miałam z dociąganiem trudności.
Prawie 12 kg Pyzy znosiła dzielnie (plecak prosty, plecak z krzyżem, kieszonka, 2x i siodełko na biodrze).

Ogólnie, polecałabym ją innym, szczególnie na plecaczki. Moja ocena to solidna czwórka. :applause:

Gabriela1999
24-08-2012, 22:32
To ja dopiszę nasze wrażenia.
Model testujący 14 miesięczna Maja wagi około 11 kg.
Chusta bardzo kompaktowa, zaskoczyła mnie swoimi małymi rozmiarami po złożeniu, żadnej z moich szmat tak nie mogłam złożyć, cienka, oddychająca, fajnie się motała a dociągała. Jak dla mnie za delikatna, ja lubię takie bardziej szorstkie szmatki i myślę że idealna dla młodszych dzieciaczków, bo moje ramiona dość szybko Maję poczuły.
Bardzo dziękujemy za możliwość przetestowania chusty.

tysiula
25-08-2012, 06:12
Chusta zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Jest taka inna niż wszystkie. Cienka, ale nie cienizna, chropowata, ale nie szorstka - dzięki tej chropowatości bardzo dobrze trzymała mojego prawie 6kg-owego malucha. Super mi się też ją dociągało. Przy maluszku o tej wadze idealna. Kolory też mnie zachwyciły, bardzo dobre połączenie i trwałość. I ten plecak na chustę jest bardzo przydatny. Chusta ogólnie baaaaaardzo mi się podoba.
Dziękuję za możliwość testowania.

madzi
28-08-2012, 09:48
A teraz moje spostrzeżenia jeśli chodzi o Amazonit. Nosiłam w plecaczku prostym.
Owszem kompaktowa, fajna na lato, lekko chropowata.
Ale sprężynująca wg mnie - czego nie lubię.
Dziecko mi lekko osiadło po 30 min. (dziecko waży 10 kg) i zdecydowanie czułam jego ciężar.
Fajnie, że polski rynek chustowy zyskał kolejną firmę, a dzięki temu rodzice mają wybór. :)
Dziękuję za testowanie
edit:
znalazłam fotę:
https://lh6.googleusercontent.com/-H8lZh8SiYKY/UDZ-XZbyNYI/AAAAAAAAHGI/_Kxitt1Qi4I/s640/DSC_0470.JPG

covu
28-08-2012, 12:04
Ja nie nosidłam jeszcze w żabolu długo, ale już miałam konsultacje z jego użyciem i oto moje wrażenia:

kocham malutką metkę oznaczającą środek (gigantyczne mnie wnerwiają)

podoba mi się kompaktowość chusty

cena jest faaaajna :)

cięte ze zdecydowanie mniejszym zapasem niż Nati (u nati 4,2 starczało mi na kieszonkę na luzie... tu, na styk)

dość cienka, ale miękka. W sumie raczej in plus. Napiszę więcej jak trochę ponoszę, ale na razie mi licho śpi, więc nie budzę :)

a8ii
30-08-2012, 14:24
Ja wczoraj odebrałam swoją nowiutką Oliwin. Rzeczywiście chusta jest cieńsza od mojej nati, co mnie bardzo uradowało (bo się w niej Mała grzała trochę) :) Na razie "Żabka" jest jeszcze trochę sztywnawa i trudno mi ją dobrze dociągnąć, ale mam nadzieję, że się wyrobi po kilku razach:) Udało mi się zamotać kieszonkę z 3,6 :D (co jest nie lada wyczynem dla takiego chustowego laika jak ja). Teraz walczymy z wiązaniami na biodrze i kangurkiem.

olmis
30-08-2012, 15:44
Odpakowałam:)
na początek sterta pochwał za kontakt - odpowiedzi na maile nawet późno w nocy! wczoraj zamówienie, dzisiaj dostawa - to luuuuubię;) Opakowanie super, małe edytorskie niedociągnięcia w instrukcji, ale klarowna i czytelna. A wszsywki żabkowe - rewelacja!
Nówka ma trochę octowy (?) zapach, zaraz do prania, zobaczymy co dalej:)

gagatka
12-09-2012, 20:18
I ja już po testach! Nie jestem wykwalifikowaną testerką, bo do tej pory nosiłam głównie w Zarze i to mojego synka prawie dwa lata temu, a potem w Indio moją córeczkę, ale...
Gdy otworzyłam pudełko, to jakoś mi lekko mina zrzedła, bo kolory wydały mi się średnie. Z fotki poglądowej zapamiętałam turkus jako mocny turkus:) Ale gdy potem motałam się przed samochodem, w pełnym słońcu, moja mama patrzyła na mnie zachwycona! I ja też spojrzałam na nią inaczej i bardzo, bardzo polubiłam ten kolor! Może to zasługa światła była, niemniej jednak jestem już przekonana, że Amazonit kolory ma pikne:D
Moja panienka waży niecałe 7 kg i nosiło nam się świetnie. Chusta - jak dla mnie, czyli raczej małodoświadczonej noszącej - dobrze współpracowała, trochę jednak musiałam ją po jakimś czasie poprawiać, tak jakby mi się lekko luzowała, ale nie wiem, czy to nie wina niedoskonałego wiązania. Ogromnym plusem jest miły w dotyku materiał. Dla malucha jak znalazł! Ach, no i te meteczki z żabką po obu stronach:thumbs up:
Ogólnie jestem naprawdę zadowolona i będę polecać :applause: Dziękuję za możliwość testowania!
PS. W pudełku nie było jednak instrukcji:frown

kachasek
13-09-2012, 01:01
po pierwszym dniu testowania już mogę kilka słów napisać ;)
pudełko - fajne, bardzo eko :) eko-logiczne i eko-nomiczne,
woreczek na chustę - bardzo fajna sprawa:applause:
niestety brak instrukcji wiązania

chusta- fajne kolorki, ale wiadomo, kolor - rzecz gustu ;) metki zaznaczające środek pierwsza klasa. Malutkie, a widoczne, śliczne żabcie little frogowe :)
Nastawiłam się, że little frog to chusty dla maluszków. Mój maluszek waży ok 10 kg, nie ważyłam jej ostatnio, ale 11 raczej nie przeskoczyła, i w plecaku prostym było nam wygodnie. Przy wygibasach podczas montażu fotelika w samochodzie trochę wyjechał materiał spod pupy, ale nie uważam tego, za coś złego, przecież to tylko materiał, poprawiona żabka trzymała nadal dobrze:thumbs up: ramion nie urwała, więc pozytywnie mnie zaskoczyła. W plecaku z koszulką super.
Jutro potestujemy jeszcze trochę i na zakończenie edytuję post :) teraz tak prawie na gorąco ;)

Mayka1981
21-09-2012, 09:07
Moje uwagi są następujące (testowałam Nefryta):

- fajna grubość, coś jak starsze Natki - IMO w sam raz i dla malucha i dla starszego/cięższego dziecka
- jednego babolka znalazłam (grubsza nitka), poza tym bez zarzutu
- oznaczenie środka - no w końcu! Piękne - małe, delikatne wszywki po dwóch stronach chusty do tego żabka urocza - MEGA plus za to :D
- kolorki absolutnie nie moje, ale połączenie udane, układ pasów też mi się podobał

Zdjęć nie posiadam, w gorączce remontu nie mam pojęcia gdzie schowałam aparat a komórką mi straszna lipa wyszła więc skasowałam.

Acha - nosiłam trzynastokilową dwulatkę w 2x (no co zrobić, jak chciała z przodu) przez godzinę z hakiem - bardzo ok.

Dziękuję za możliwość testowania, będę polecać :)

agucha
23-10-2012, 05:58
Dziękuję za możliwość testowania.

Nosiłam w żabce 7,5-kilową Lilę. Chusta jest świetna, miękka, cienka, fajnie się dociąga. Materiał przyjemnie pracuje. Śliczne żabko-metki oznaczające środek. Cena przyjazna.
O czymś takim marzyłam, kiedy 6 lat temu zaczynałam przygodę z chustami z nowiutkim Hopkiem ;)
Ja sama już niestety nie kupię, ale na pewno będę polecać zaczepiającym mnie na ulicy.

Alassea
01-11-2012, 20:04
Chusta: Little Frog Amazonit, 4,6m
Tester: Cypisek
Parametry;): 5 mies., 4,5 kg

Chusta mięciutka i cienka, dobrze mi się wiązało, fajnie dociąga. Nic się nie wpijało, nie gniotło - ale tester to chudzinka ;) Nawet po dłuższym noszeniu, czy to z przodu, czy z tyłu - nic nie czułam - leciutka! Myślę że jest idealna właśnie dla maluchów, i godna polecenia dla zaczynających chustowanie.
Testowany kolor też mi się podobał, taki dla chłopaka :)
No i bardzo fajne, dyskretne oznaczenie środka - duży plus!
Zdjęcia nie są idealne, bo robione trochę w biegu (a raczej przy skrobaniu marchewki :P)
http://imageshack.us/a/img850/3788/img1619kopia.jpg

http://imageshack.us/a/img202/8186/img1622kopiah.jpg

Bardzo dziękuję za możliwść testowania!

Ridibunda
06-02-2013, 19:58
To ja jeszcze zaległą recenzję wklejam bo miałam napisaną i czekała na zmiłowanie.

Little frog są cienkie porównywalne z pasiakami vatanai czyli zaliczam je do dobrego towarzystwa.
Podoba mi się w nich to, że mimo szorstkości są przyjemne w dotyku. To jest taka szorstkość porządnej czystej bawełny dające nadzieję, że po dłuższy użytkowaniu staną się cudownie miękkie.
Kolory super. Instrukcja ładna graficznie choć króciutka (może to i dobrze, bo pewnie zachęci do kontaktu z doradcą :)).

suskha
13-11-2014, 19:37
http://littlefrog.pl/product-pol-2964-Chusta-tkana-Little-Frog-Apatyt-M-4-2-m-.html czy taka chusta bedzie odpowiednia dla noworodka?

Mikalina
13-11-2014, 19:40
Tak, najlepiej jak ją wcześniej kupisz i jeszcze połamiesz zanim zamotasz malca ;). Może starszak się zgodzi ;)

suskha
13-11-2014, 19:57
Tak, najlepiej jak ją wcześniej kupisz i jeszcze połamiesz zanim zamotasz malca ;). Może starszak się zgodzi ;)

Pewnie by sie zgodził ale chyba nie bardzo dzwigac teraz 14kg na plecach. Hmm moze poszukam używki ajesli nie to ktos moze dla mnie polamie :)

aptonia
13-11-2014, 20:13
http://littlefrog.pl/product-pol-2964-Chusta-tkana-Little-Frog-Apatyt-M-4-2-m-.html czy taka chusta bedzie odpowiednia dla noworodka?

Moim zdaniem będzie odpowiednia. Littlefrog maja teraz miękkie już chusty. A nawet jeśli będzie Ci się wydawało że jest sztywna, to wystarczy że ją wypierzesz, zapleciesz warkocz i na pewno zmięknie.

emelbe
19-01-2015, 01:45
Od sierpnia jestem posiadaczką nowej "żabki" Azuryt (kolor w rzeczywistości taki jak na zdjęciach:love:). Zdecydowałam się na LF po opiniach, że nowe już od początku ładnie pracują. Oczywiście najpierw ją wyprałam. Nawet nie zwijałam w warkocz.
Faktycznie miękka, "elastyczna", fajnie się dociąga. No i ma zaznaczony środek malusimi metkami z żabką na obu brzegach. Ponieważ to pasiak, więc różne kolory brzegów na pewno ułatwią początkującym przygodę z chustowaniem.
Do chusty kupiłam plecaczek. Łatwo jest zabrać chustę ze sobą, gdy wiadomo, że przyda się nieco później niż od progu domu ;)

compek
29-01-2015, 14:13
Cześć :)
Właśnie kurier przywiózł moja pierwsza chustę dla maleństwa które niedługo powinno opuścić mój brzuch ;) Kupiłam chustę bawełniana little frog w cudnym kolorze słoneczny agat, dl 4,6 m. Po porodzie planuję się umówić z doradcą chustowym, ale już bym chciała ja wyprać, na metce jest napisane żeby prac w 40 st i nie suszyć w suszarce. Czy któraś z Was jednak próbowała ja suszyć i czy coś się stało?
p.s. Chciałam założyć nowy temat ale nie umiałam znaleźć takiej opcji na forum, wstyd :/

Liliowa
21-05-2015, 20:57
Ja zawsze piorę moją wieczorem i rozwieszam między krzesłami. Do rana już jest sucha. Więc może odpuść suszarkę, bo lepiej dmuchać na zimne.

ecencia
27-05-2015, 08:48
Czesc, za kilka dni i ja dołączę do szczęśliwych posiadaczek chusty LF, skusiłam się na lazurowe echo. Mam nadzieję, że poniesie mojego 10kg klocuszka. Wachałam sie pomiedzy lnianym agatem a echem ale pasiaka już miałam a żakardu jeszcze nie mam nadzieję, że dobrze wybrałam i damy radę, się jeszcze troszkę ponosić bo córa ma 11msc i lubi być noszona.