Zobacz pełną wersję : nati vs. girasol
kachasek
20-04-2012, 20:05
Czy któraś z was podjęłaby się porównania, w sensie, w którą lepiej by było zainwestować? Trzymać rodosa natkowego, czy szarpnąć się na girasolka? Bo czytam i czytam i nadal nic nie wiem:hmm: poza tym, że coraz bardziej zaczynam chorować na te ręcznie tkane pasiaki :rolleye:
Mimo sympatii dla natkowych pasiaków, to serducho zdecydowanie szybciej mi pika dla girasoli. Miałam ich w sumie kilkanaście już chyba i każdy z nich był super nośny.
jeśli Ci się podobają bardziej girasolki, to kup girasola a natkę sprzedaj :)
girasole są dosyć nierówne - niektóre miększe (głaskałam bukiet tulipanów - flanelka normalnie to była) inne mniej, natki są bardziej przewidywalne.
girasole są też trochę grubsze niż nowe pasiaki nati, na lato lepsza będzie natka. Ale fakt, że girasolki mają przepiękne kolory i noszą lepiej niż nowe pasiaki nati
decyzja zawsze jest trudna ;) powodzenia!
a, jeszcze - przy zakupie dirasolka nastaw się na babole, niektóre egzemplarze mają ich sporo (przynajmniej pamiętam swój bukiet tulipanów z bardzo wyraźnymi babolami)
Mayka1981
20-04-2012, 20:39
Girasol byłby moim wyborem.
Miałam kilka, babole widziałam w jednym egzemplarzu który zresztą zwróciłam.
Bardziej przy tkaniu ręcznym wychodzą nierówności odcieniowe zwłaszcza w bardziej kontrastowych chustach (jak mój Zachód Słońca), co mnie osobiście nie przeszkadza ale niektórym może.
Aha i "limity" są szersze. A niektórzy cenią cobie frędzle ;)
Natek jest pełno wszędzie, girasoli mniej a co za tym idzie - mniej stracisz na kupnie/sprzedaży. Chociaż różnie bywa ;)
kachasek
20-04-2012, 20:40
Mam ręcznie tkane chusty (ellaroo, maya wrap i gwatemalski pasiak no name) i w tym cały sęk, że właśnie to mi się w nich podoba :rolleyes: że mają w sobie to coś i nierówności
Natki mam różne, ale bawełnianego pasiaka natkowego jednego, stąd rozterki ;)
ostroszyc
20-04-2012, 20:50
Girasole różne są - ja i kumpela mamy opuncje, różnią się grubością, miękkością, po prostu inne są. Obie cudne i nośne.
Szarpnij się na Izabelę, jeśli już chcesz coś niepowtarzalnego. Fajna chusta, mięciutka, przytulaśna. No i limit, jeśli ma to dla Ciebie znaczenie. Mam girasola opuncję i nie oddam, tak ją lubię :)
Miałam styczność z Nati Perłą, SP, Grecją i pasiakiem i to właśnie pasiak podszedł mi najmniej.
Gabriela1999
20-04-2012, 22:35
Przerobiłam kilka natek i jednego girasolka i jak natek pozbyłam się bez bólu serducha, tak girasolek zostanie:-)
kachasek
20-04-2012, 23:19
Szarpnij się na Izabelę, jeśli już chcesz coś niepowtarzalnego. Fajna chusta, mięciutka, przytulaśna. No i limit, jeśli ma to dla Ciebie znaczenie. Mam girasola opuncję i nie oddam, tak ją lubię :)
Miałam styczność z Nati Perłą, SP, Grecją i pasiakiem i to właśnie pasiak podszedł mi najmniej.
Izabelę wrzuciłam w wątek o najbrzydszych chustach :mrgreen: ale im dłużej oglądam foty w akcji tym bardziej mi się podoba:ninja:
Izabelę wrzuciłam w wątek o najbrzydszych chustach :mrgreen: ale im dłużej oglądam foty w akcji tym bardziej mi się podoba:ninja:
Mówiłaś o inwestycji, nie o pięknie :mrgreen:
Uwielbiam taką zieleń, więc już nic nie mówię, bo może mi to zaburzyło ocenę noszenia :D
kachasek
21-04-2012, 11:12
Mówiłaś o inwestycji, nie o pięknie :mrgreen:
Uwielbiam taką zieleń, więc już nic nie mówię, bo może mi to zaburzyło ocenę noszenia :D
No tak, źle napisałam, a może niezbyt poprawnie... Ta inwestycja to bardziej praktyczna niż finansowa bo nie spodziewam się kokosów ze sprzedaży. Mnie się póki co o noszenie rozchodzi :D
zieleń w niej jest ok, i to coraz bardziej ok ;-) bo ja i zieleń to dłuuuugo było nieporozumienie ;)
Miałam starą i nową Nati i Girasolka.
Stara Natka grubsza, ściślej tkana, nosi super, nowa Natka - cieńsza, w dotyku bardziej śliska, Girasol grubszy, mięciutki, bajeczne kolory. Z tych trzech kupiłabym starą Nati albo Girasola. Najlepiej kup obie szmaty, pozbędziesz się dylematów ;)
kachasek
21-04-2012, 11:45
Taaa... A potem na obiad szmaty ;)
wasze opinie pomagają spojrzeć na szmatki bardziej krytycznym okiem, choć decyzje o rozstaniu ewentualnym do najłatwiejszych nie należą ;-)
[QUOTE=cube;1740600]Miałam starą i nową Nati i Girasolka.
(...) Z tych trzech kupiłabym starą Nati albo Girasola. /QUOTE]
podpisuję się pod tym:)
kashinka
21-04-2012, 22:19
nie mialam nati od 5 lat. 5 lat etmu moja pierwsz chusta byla nati i byla swietna, potem mialam nadmorski tatarak, i byl swietny - obydwie byly nosne, girasol bym bardziej miekki i moj nie mial baboli, byl cudowny :)
ps mialam nati safari, pamieta ja ktos? :ninja: a moze ma?
kachasek
22-04-2012, 13:20
dzięki dziewczyny :D
jutro będę miała odpowiedź, czy girasolek będzie moją własnością, do jutra się skicham:rolleye: nr 02 (polne maki? jak dobrze pamiętam ;)), więc trzymajcie kciuki, żeby trafiła do mnie :D
I co? Jesteś w posiadaniu? :)
kachasek
25-04-2012, 00:48
:high:
ale będę miała w łapkach za jakieś 3 tyg dopiero, bo leci jutro do mojej mamy, a u niej będę w maju dopiero. Póki co oglądam zaocznie na fotkach http://bild3.qimage.de/grosses-babytragetuch-aus-foto-bild-59130823.jpg http://bild4.qimage.de/grosses-babytragetuch-aus-foto-bild-59130824.jpg
No i za... hmmm... nie wiem, czy się chwalić:hide: ale co mi tam:ninja: tadam... 9 euro (16 z przesyłką) za długiego girasolka (5m), więc narzekać na czas oczekiwania dorwania jej mi nie wolno:ninja: będę happy jak już będzie u mamy, pieniążek pan już dostal:applause:
Och, kup i mi za taką cenę :beat: Zazdroszcze, chusta sliczna :)
kachasek
25-04-2012, 01:42
Jak będzie jeszcze kiedyś :mrgreen:
Ile ja się do gościa napisałam i mama nadzwoniła (taniej na miejscu :D), żeby sprzedał właśnie mi, a nie "temu drugiemu", że chcę kupić na 100% ;) bo ogłoszenie w czwartek w sieć wrzucił i ponoć jeszcze kogoś chętnego miał:ninja: no i kazał czekać do poniedziałku, a jak maila dostałam, że jest moja i że na kasę czeka to euforia :jump:
Piękna chusta i świetna cena! :applause::applause::applause::applause:
Gratulacje! :)
Mayka1981
25-04-2012, 09:38
Świetnie, gratuluję zdobyczy :D
Tak właśnie, chusta piękna i cena też! My też mamy girasolka i bardzo kochamy!
kachasek
26-04-2012, 01:32
:) a dziękuję za gratulacje ;) tylko jak ja te 3 czy ileś tam tygodni wytrzymam, żeby ją pomacać ;) "wytrzymam, wytrzymam" będę jak mantrę powtarzać ;-) tylko nie mówcie mi, że potem się będę innych chust chciała pozbyć na rzecz girasoli :rolleye:
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.