PDA

Zobacz pełną wersję : 12.04 - Ursynów, SP 322



metis1
13-04-2012, 10:11
Miałam ochotę już od progu krzyknąć "Jaka piękna ZARA LEAF!!!:love:", ale mama z malusieńkim maleństwem akurat z kimś rozmawiała...

Poza tym, ja nigdy nie mam odwagi zagadnąć...:hide:

Jeśli ta mama tu jest i spotkam ją następnym razem, to się odezwę! :hey:

agucha
13-04-2012, 10:20
Ha! Mam Cię! Ja widziałam Cię na początku roku w majtaju chyba i też tu Cię szukałam ;-)
Tak, to byłyśmy my z Lilą w pięknej zarze leaf. Następnym razem koniecznie zagadaj, chętnie Cię poznam.

metis1
13-04-2012, 10:42
:duh::duh::duh::duh::duh::duh::duh::duh::duh::duh: :duh:

Nie mogłaś mnie nigdy widzieć w mietku, bo takowoż nie noszę od ubiegłej zimy... :ninja::mrgreen: Wiernam szmatom! :znaika:

Do szkoły nie przychodzę z małą w chuście, bo odbieram synka (1a) prosto z pracy ok. 15,30 - moja królowa czeka z nianią w domu... Chodziłam z nią codziennie w szmacie do przedszkola w ub. roku. Trafiałam na inną chustową mamę (nieforumową), która też ma dziecko w tej szkole, ale ostatnio wozi wózkiem...

Wczoraj byłam w czarnej kurtce...:roll: Krążyłam wokół Ciebie, wstydząc się zagadać...:oops: (stara, a głupia, nie? :ninja: :roll: :duh: :hide: :mad:)

:znaika: Jak Cię wypatrzę następnym razem, to - jak budu dudu! - odezwę się! Przecież właśnie się zapoznałyśmy!... :roll:

:kiss:

agucha
13-04-2012, 10:47
No to czatujmy na siebie! KONIECZNIE się odezwij, a ja teraz będę wypatrywać czarnych kurtek :)
Jest szansa, że kiedyś się spotkamy, bo mój zerówkowicz chyba zostanie przyjęty i od września ruszy jako pierwszak Waszym tropem ;-)

I tak, masz rację, wtedy z tym majtajkiem to okazało się, że to mama "zerówkowa" nieforumowa, ale Ty chyba się odezwałaś na mój poszukujący zew, bo przecież skądś wiedziałam, że Ty masz dziecko w tym samym korytarzyku :D

metis1
13-04-2012, 10:53
No to fajnie! :)

Może być zmyłka z tą kurtką, bo dziś jest np. skórzana jasnobrązowa... :lool:

No, ale jak będziesz z Lilą, to mi nie umkniesz! :mrgreen:

Odbierasz Adasia +/- o tej samej porze?

agucha
13-04-2012, 11:08
No to czekam, aż Ty nas zahaczysz. Z Lilą jestem zawsze, bo nigdzie się bez niej nie ruszam, ale najczęściej mam ją jednak w foteliku (ale chusta zawsze jest, jako kocyk ;-)
No właśnie w czwartek jesteśmy najpóźniej, bo Młody wychodzi po "judzie".

metis1
13-04-2012, 11:10
... najczęściej mam ją jednak w foteliku (ale chusta zawsze jest, jako kocyk ;-)
No właśnie w czwartek jesteśmy najpóźniej, bo Młody wychodzi po "judzie".

A, no to już Cię z Lilą widziałam! Taki okruszek zwraca uwagę...:love: Ale chusty nie wypatrzyłam.

No to do zobaczenia! :hey:

agucha
13-04-2012, 11:15
To do zobaczenia!