Zobacz pełną wersję : Bambus Nati
Jest absolutnie zachwycający. Materiał lekko sprężynuje, lśni jak na niego popatrzeć pod kątem, jest cieniutka ale jednoczesnie świetnie otula a ciepły czerwony kolor jest po prostu idealny! Marzą mi sie cudne zdjęcia w zimowej scenerii z tą chustą ale to jak chyba kupię własną bo póki co antybolujemy sie z Manią :twisted:
Ma brzegi obszyte róznymi kolorami nitek, jeden czerwoną, drugi białą. Powiem szczerze, że to pierwsza testowa chusta, której bym chętnie nie posłała dalej :D
Przy prasowaniu zauważyłam, że wyłażą kłaczki z rombów, nie wiem jak z nia będzie dalej po kilkunastu praniach, ja ja wypłukałam ręcznie, nie wiem jak pranie w pralce.
Focisze
http://img71.imageshack.us/img71/9748/img2429gr5.jpg (http://imageshack.us)
http://img71.imageshack.us/img71/img2429gr5.jpg/1/w480.png (http://g.imageshack.us/img71/img2429gr5.jpg/1/)
http://img126.imageshack.us/img126/6851/img2435cu4.jpg (http://imageshack.us)
http://img126.imageshack.us/img126/img2435cu4.jpg/1/w480.png (http://g.imageshack.us/img126/img2435cu4.jpg/1/)
i na finisz mi na prezeski: ale mam chustę, co 8))
http://img243.imageshack.us/img243/4369/img2431uf8.jpg (http://imageshack.us)
http://img243.imageshack.us/img243/img2431uf8.jpg/1/w480.png (http://g.imageshack.us/img243/img2431uf8.jpg/1/)
jejku, jaka piękna :love: :love: :love:
April, albo inne osoby testujące, pytanie: jak jest z nośnością tej chusty względem ilości słodkich kilogramów dziecka? Natalia pisała, że ta chusta przewiewna, chodzi po mnie na razie jako ewentualny pomysł na lato (na plecaczki, jeśli się odważę do tego czasu ;) ), tylko nie wiem, czy mój słodki klocek nie będzie już wtedy na nią za ciężki... Słodki klocek ma teraz 4 miesiące i waży pewnie coś między 7 a 8 kilo. Do lata zapewne będzie ważył więcej ;) Na razie mam pasiak Nati i jest git - czy bambus jest od niego cieńszy?
Bambus jest cieńszy niż pasiaki, jest też lekko rozciągliwy. Moja Mania wazy ponad 10 i bambusiątko sobie radzi. IMO nie ważne w czym ważne jak zamotasz 8)) (nie poddam się, musze mieć na własnosć taką chustę)
jezu jaka piękna czerwień :love: a ja ją macnę gdzieś za 30 tygodni dopiero :(
Kurcze a ja liczyłam że do testów pójdzie zieleń lub błękit :(
visenna2
02-01-2009, 13:44
Bambus jest śliczny, przewiewny, miękki, połyskliwy. Przemiły w dotyku. 10 kg nosił bardzo dobrze.
Jest na mojej liście zakupów dla następnego dziecka :D
Ania z Tulikowa
05-01-2009, 21:53
Mam ją mam :fire:
Jeszcze nie nosiłam, ale nie mogę przestać jej dotykać :lool:
Mówię Wam jeszcze nigdy nie miałam w rękach równie miękkiej i przyjemnej w dotyku chusty. Normalnie jestem w chustowym szoku :omg: niech się chowa jedwabne indio za siedmioma górami :mrgreen: Do tego przecudowny intensywny kolor i połyskliwość.
Wiem jedno jak doczekam się kiedyś córeczki to zdradzę Vatanai właśnie z Nati bambus :love:
Ania z Tulikowa
09-01-2009, 00:48
Niestety nie mam dobrych wieści dla tych którzy czekają na moją opinię. Nie miałam czasu nosić :hide: Raz udało mi się zarzucić młodego na plecy i za niedługą chwilę zasnął więc chyba dobrze mu było :D
Tak jak pisałam chusta niezwykle miękka, lejąca, lekko sprężynująca, w zasadzie trudno ją dotykowo do czegokolwiek porównać. Splot typowo leośkowy ale piękny, głęboki czerwony kolor z lekką połyskliwością. Węzeł średni - nie za duży nie za mały ;)
Jeden brzeg obszyty białą, drugi granatową nitką, według mnie akurat trochę się z czerwienią gryzło. Fajne pudełko, świetna instrukcja wiązania w formie książeczki.
Jednym słowem Natalia tak trzymać :thumbs up:
A tu śpioch Igi w bambusie :D
http://images24.fotosik.pl/312/96f0f8c10d911704.jpg (http://www.fotosik.pl)
Ta chusta wraca do Natalii i z tego co mi wiadomo w dalszą podróż wyruszy inny kolorek bambusa ;)
Właśnie doszedł do mnie. I się pierze. Cudnie beżowy....jak sie wypierze i ponosże to napiszę...
Powiem jedno :DZiewczyny,jeśli lubicie mięciutkie chusty,to bierzcie bambus nati!!!!!!!!
Chusta jest niesamowicie milutka i przytulna. PO praniu zrobiła sie trochę kłaczata,czyli jeszcze milsza. A jednocześnie nalezy do tych chust bardziej "sliskich", przez co,wg mnie świetnie sie dociąga. Kolorek ciepły beż, brzegi obszyte róznymi kolorami nitki, zaznaczony środek z obu stron(dla mnie ważne bardzo).
Oczywiście, dla mnie chusta do cienkich i letnich nie należy,ale u mnie w tej kryterii jest tylko maruyama :wink:
Dla mnie bambmus jest chusta uniwersalną.
Przezyłam szok jaka to miła chusta....
Wg mnie świetnie współpracuje,otula pięknie,nie "puszy" sie-co wg mnie oznacza,ze nie jest jej na człowieku za duzo,tylko piekmie,gładko sie układa. Acha, brzegi pracują z materiałem,co wazne, bo w wiekszości chust, mam wrażenie,że brzegi zostaja sztywne.
NA razie nosiłam moja dwumiesięczną. Wczoraj zamotałam plecaczek na dwulatku,ale może 20 min. go nosiłam,bo chrapnął :)
Oboje dzieci nosiło sie bardzo fajnie.
POlecam dla niemowlaczków, no po prostu milusia,milusia...
Choc wg mnie,sprawdza sie dla starszaków też.
Czy moge zlożyć wątek natibambusofilek??????
Zdjecia wkleje,jak dzieci będą spały.
Czy moge zlożyć wątek natibambusofilek??????
.
Możesz, mnie też zachwyciła ta chusta. I tęsknię za nią. I jak wyjdę z finansowego doła to sobie ją kupię. Czerwoną :love:
niech ktoś szybko wrzuci zdjęcia z tą beżową, bo mam czas do 20 :wink: a bardzo bym ją chciała zobaczyć w świetle dziennym
picikola
13-01-2009, 23:17
właśnie
niech ktoś szybko wrzuci zdjęcia z tą beżową, bo mam czas do 20 :wink: a bardzo bym ją chciała zobaczyć w świetle dziennym
Wklejam,co prawda nie w świetle dziennym..ale w domu kultury u nas podczas WOŚP. Wydaje mi sie,ze chusta jest bardziej intensywna niz na zdjęciu.
A tak a propos.Pewna pani mnie zobaczyła z małą w chuscie,podeszła i mi powiedziała: A ja myślałam,że ma tam pani...PSA :roll:
JAK mam zmniejszyć zdjęcie,help!
picikola
14-01-2009, 12:57
Pozwoliłam sobie.
Jeśli masz coś przeciwko to usunę.
http://farm4.static.flickr.com/3443/3195793947_5c1f699389_b.jpg
hmm, zdaje się, że ja byłam trzecia w kolejce :?
O co chodzi?
Jak ta kolejka wygląda?
bo wiecie, ja niecierpliwa jestem :P
ta czerwień jest zachwycająca...
bo wiecie, ja niecierpliwa jestem :P
ta czerwień jest zachwycająca...
Ale czerwona wróćiła do Natalii. Beżowa teraz krąży.
no to skoro bezowa krazy i ma ja nata, to kilka osob zostalo pominietych z koljki?
albo mnie cos ominelo, ale zadnej informacji nie dostalam :(
picikola dziekuje Ci serdecznie kochana :kiss:
Beżowa jest moja własna, kupiłam ja nie czekajac na moja kolej!!!!!!!!!!!!!
Beżowa jest moja własna, kupiłam ja nie czekajac na moja kolej!!!!!!!!!!!!!
hehe, widzę, że nie tylko ja jestem niecierpliwa ;P
Od trzech dni i u nas zamieszkała Nati bambusowa w kolorze zielonym
Chusta zapakowana w fajne kartonowe pudełko, instrukcja świetna, jasna i przejrzysta, naprawdę bardzo fajnie zrobiona, ale już wcześniej taka była :D .
Chusta już po wyjęciu z pudełka jest milutka i mięciutka, materiał cienki i przewiewny, trochę śliski i błyszczący. Po praniu zdecydowanie mniej się błyszczy, nie jest już tak śliski, wylazło trochę kłaczków, ale po uprasowaniu się przyprasowały, w każdym razie nie sypią się.
Bardzo dobrze się ją wiąże i dociąga, supeł jest niewielki.
Środki zaznaczone po obu stronach
Jedyna rzecz, która mi się nie podoba to obszycie brzegów, jedna nitka czerwona, druga granatowa
Byłyśmy dzisiaj na prawie dwugodzinnym spacerze i nic a nic mi mała nie osiadła i nic mi się nie wrzynało w ramiona, bardzo dobrze niosło mi się moje ponad 10 kg.
Wydaje mi się, że chusta będzie się dobrze spisywała w lecie i dla niemowlaków, bo naprawdę jest mięciutka i świetnie otula dzieciaka.
Byłam bardzo ciekawa tej chusty, spodziewałam się po niej dużo i się nie zawiodłam.
Jak dla mnie 5
picikola
17-01-2009, 13:55
Fotki zielonej!!!!!!
va chylę czoła. Zrobiłaś cudowne zdjęcia! Zachęcające do bliższego poznania z chustą. Tapetę bym sobie z którego zrobiła na kompa. :applause:
Ja wlasnie przegladalam forum szukajac wskazowek bo szukam nowej chusty i chyba sie zdecydowalam
Da sie kupic ta gdzies??
Tu masz wszystko
http://chusty.info/forum/viewtopic.php? ... &sk=t&sd=a (http://chusty.info/forum/viewtopic.php?f=21&t=12254&st=0&sk=t&sd=a)
to teraz moja kolej :)
dotarla do mnie wczoraj...i od razu przypomnialy mi sie wakacje, morze, szum fal i palmy :mrgreen:
http://img217.imageshack.us/img217/4044/dscn7315640x480aa5.jpg (http://imageshack.us)
od razu po wyjeciu z pudelka strzelilam kilka fotek...ale to nie oddawalo jej koloru...
http://img217.imageshack.us/img217/5154/dscn9545640x480na9.jpg (http://imageshack.us)
http://img217.imageshack.us/img217/4711/dscn9549640x480yf8.jpg (http://imageshack.us)
w koncu doczekalam sie ranka, dziec sie obudzil i dal sie zamotac na chwilke :)
chusta ożyla :mrgreen:
http://img132.imageshack.us/img132/9757/dscn9553640x480dd2.jpg (http://imageshack.us)
http://img217.imageshack.us/img217/831/dscn9554640x480yl8.jpg (http://imageshack.us)
a recenzja...
jest sliczna, delikatna jeszcze przed praniem, blyszczaca, supelek jest maly i zgrabny,
niestety dalej siedzimy w domu i Ksaqwery nie daje sie dlugo nosic, wiec nie wiem jak nosi... ale sie dowiem ;)
i na pewno jedzie z nami nad morze, nawet jesli mialaby tylko za paero robic ;)
Ależ cudny turkus :shock:
Chyba trochę podobny do Jana Didymosa i Dublina Hoppediz. Mam rację? Takiej szukałam, tylko że dziecko już ucieka przed chustą :(
picikola
24-01-2009, 11:38
A po praniu znika połysk?
nie mam porownania ani do didka ani do hopka ale turkus piekny, gleboki :)
polysk? nie wiem, wlasnie sie pierze, dam znac jak wyschnie :)
A po praniu znika połysk?
znika(dla mnie:niestety) i chusta dostaje takiego meszku.
Meszku czy włoska? Bo dla mnie to różnica :D
Bambus jest boski :love: choć testowy zielony nie urzekł mnie kolorem to taki turkusik bym przytuliła :D Zielony IMO wcale nie trawiasty jest :wink: Nośność dla mnie super, chociaż ja w tej kwestii nie powinnam się wypowiadać :wink: Chusta miękka, śliska, lekko błyszcząca, łatwo się dociąga, nic nie osiada, przewiewna. Nie podoba mi się obszycie brzegów.
Zdjęcia z dzisiejszego spacerku. Kacperek szybko usnął zatem wygodnie mu było raczej :mrgreen:
http://images47.fotosik.pl/54/8cdb681d0e7498d1med.jpg
http://images32.fotosik.pl/446/ddbc000216e7d0e1med.jpg
:omg: Dagmara, powiedz proszę co to jest za kombinezon?
kajkasz1
29-01-2009, 09:47
Dagmara, auuuu, dla mnie to morski zielony. ZAKOCHAŁAM SIĘ!
Natalia, będziesz mnie miała na sumieniu, jak kolejnego chuściocha "popełnię".
To i ja się dopiszę po kilku dniach testów :)
Mam ślicznego czerwonego bambuska (dzięki Natalio:bliss: :mighty: :mighty: )
Kolor - głęboki, krwisty, zabójczy!!
Połysk jest, ale jeszcze nie prałam (nie mogłąm się doczekać kiedy założę, jakbym miała jeszcze prać... :hide: :hide: )
Miękkość - no po prostu :szok: Nie trzeba łamać w ogóle jak dla mnie!
Chusta śliska w dotyku, bardzo lekka i cienka - będzie świetna na lato.
Nie osiada, ale trzeba porządnie dociągnąć.
Bardzo ważne dla mnie jest porządne oznaczenie środka! (bo na przykład w papryczce jest taki mały pipsztok na środku, że zawsze mam problem, żeby go zlokalizować :? )
Przekazuję również wyrazy zachwytu od mojego współmałżonka, który całym sercem Wam kibicuje Natalio! I Pokochał chustę od razu, jak tylko dowiedział się, że jest polska :D
Generalnie - czapki z glów, mili Państwo :thumbs up: :thumbs up: :thumbs up:
ja niestety nie mialam jak ponosic. tzn nosic w zalozeniu mial maz i W ale rozne okolicznosci temu przeszkodzily
niesamowicie miekka jest ta chusta.
wzor troche jak w Leo, a kolor przypominal mi taki obrus na stole maturalnym.
fajnie ze sa dolaczone probniki innych kolorow
gdyby kolor byl innyto bym sie zlakomila dla mlodego czerwcowego Robala
Bambus jest najmilsiejszy :) Jest miękki i przytulny. Aż chce się nim owinąć.
Nosiłyśmy go wczoraj i dziś i nie mam mu nic do zarzucenia. Jedynie testowy kolor nie mój, z bambusowych tylko natur mi się podoba, ale kolor rzecz gustu.
Bambus wymaga dokładnego zamotania, wczoraj na drugim spacerze nie podociągałam wystarczająco porządnie i po pół godzinie poczułam każdy gram z ukochanych 8kg. Dziś za to, po dwóch godzinach spaceru, Lena nie osiadła mi nic, nie zaczęła ciążyć, było po prostu idealnie. Krawędzie pięknie pracują, chusta delikatnie sprężynuje, raz porządnie dociągnięta nie wymaga poprawek.
Instrukcja bardzo mi się podoba, jest bardzo czytelna. Pudełko też mi się spodobało :thumbs up:
Dla mojego drugiego dziecka kupię tę chustę z pewnością. I jeszcze elastyka Nati. I żakard :hide:
Dzisiejsze fotki:
http://i291.photobucket.com/albums/ll314/Mecik/Chusty/th_100_0712.jpg (http://s291.photobucket.com/albums/ll314/Mecik/Chusty/?action=view¤t=100_0712.jpg) http://i291.photobucket.com/albums/ll314/Mecik/Chusty/th_100_0721.jpg (http://s291.photobucket.com/albums/ll314/Mecik/Chusty/?action=view¤t=100_0721.jpg)
Witam, jestem tu zupełnie nowa :)
W czerwcu urodzi się moja pierwsze dziecko i wyszukuję chusty dla Niego...
Wydaje mi się, że Bambus Nati może być dobrym pomysłem dla letniego Maleństwa...
Co Wy na to?
stasiu-lova
05-03-2009, 16:24
przekleje recenzyjke:
bambus to najmieksza chusta jaka miałam w rękach. jest jeszcze bardziej flanelkowa niz vatanai, mieciutka i milutka, bedzie super na lato. Wzór podobny jak w leosiu, co srednio mi sie podobało na fotach, ale na zywo jest malutki wygląda po prostu jak sposób tkania a nie tłoczony wzór :thumbs up: chusta jest lekko sprezynujaca, nosi super. ja jestem zakochana :love: a po tym co miałam/ testowałam juz mało co w chustach potrafi mnie zaskoczyc, hehe :lol:
świetna instrukcja!
stokrotka.a
20-03-2009, 22:27
dzisiaj dotarł do nas czekoladowy bambus a raczej cafe late :D
cieniutka i milutka i się błyszczy to pierwsze wrażenia...
fajnie że są próbki innych kolorów.
zamotaliśmy się na szybko ale w niedzielę mamy wyjazd w góry więc ją dokładnie zmęczymy.
na pewno bardzo fajna na lato dla maluszka
minusy: to szew czerwony i granatowy... ja wolę kiedy szwy są nie widoczne...
http://x.garnek.pl/ga7889/eb666d2fb05755a4783708a3/123.jpg
bubusita
20-03-2009, 22:39
Czy na którychś zamieszczonych zdjęciach jest bambus zielony?Bo na stronie nati zielony, wygląda jak turkusowy, a turkusowy jak niebieski, a ja NIEBIESKIEGO nie lubię, a zielony i owszem :D . Wasze zdjęcia, wydaje mi się lepiej odzwierciedlają kolor, dlatego pytam :wink: .
moj jest turkusowy - czyli niebieski :)
zielony jest u Dagmary na zdjeciach, ale jeszcze nie widzialam zadnego zdjecia oddajacego prawdziwy kolor tej chusty.
to taka gleboka soczysta ciemna zielen
mi sie bardzo podoba :)
bubusita
20-03-2009, 23:11
Dzięki hexi, na zdjęciach wyglądają bardzo podobnie, ale rzeczywiście ta Dagmary jakby bardziej zielona, na tych zdjęciach to wygląda jakby bardziej na "morski" ten kolor(w sumie nie wiem jak go nazwać).
A czy ktoś mógłby porównać kolory żakardu ciemnego/jasnego i zielonego bambusa? Czy te zielenie sa podobne?
brassika
21-03-2009, 02:31
ja od tygodnia jestem posiadaczką bambusika beżowego (ale pójdzie pod farbę, z założenia...)
Chusta jest bardzo, bardzo miła, przyjemna w dotyku i miękka, cienka. Ja mam brzegi obszyte białą i brązową nitką - nic się kolorystycznie nie gryzie. Po praniu zrobiła się taka hmm, jak to nazwać??... bardziej puchata. Nie ma też takiego połysku jak na początku, ale mnie to akurat odpowiada.
Bardzo ładnie otula i pracuje na dziecku.
Wydaje mi się, ze przy cięższym dziecku (moje ma 9,5kg) ważne jest przyłożenie do wiązania - wtedy chusta odwdzięcza się pięknie. Przy gorszym - po jakimś czasie musiałam poprawiać.
Nie podoba mi się wszywka zaznaczająca środek, strasznie jest duża, wystarczyłyby same miśki bez napisu.
Dzięki hexi, na zdjęciach wyglądają bardzo podobnie, ale rzeczywiście ta Dagmary jakby bardziej zielona, na tych zdjęciach to wygląda jakby bardziej na "morski" ten kolor(w sumie nie wiem jak go nazwać).
A dla mnie ta zieleń nie jest wcale trawiasta :hide:
picikola
21-03-2009, 09:25
Bambus zielony jest ciemniejszy niż ciemna zieleń żakard i ciut inny odcień.
no a ja myślałam, myślałam czy Leo czy bambus ale po przeczytaniu tej ankiety lecę zamówić zielonego bambusa :) mam nadzieję, że na mojego 9kg Staśka będzie w porzo :)
mari_ole
15-04-2009, 21:47
witam,
jestem posiadaczka bezowego bambusa od lutego...
chusta jest jak juz moje poprzedniczki pisaly, baaardzo milutka i mieciutka, po praniu jeszcze milsza... jest tez cienka i przewiewna, a material dodatkowo daje przyjemne uczucie chlodu, czego wczesniej nie zauwazylam, a teraz po pierwszych cieplych dniach zuwazylam ze jest chlodny w dotyku jak jedwab czy satyna, choc nie tak sliski...
faktycznie wymaga solidnego wiazania, mam jeszcze nati marsylie, ktorej nie docenialam, bo w porownaniu z bambusem ta wszystko wybaczy ;) bambus nie taki poblazliwy i sie przylozyc trzeba, a jak nie to potem poprawiac...
ogolnie piatka z plusem nawet :) (marsylia od przyjazdu bambusa robi glownie za hamak...)
polecam na lato i nie tylko
dobrze sie nosi nawet moje 9-kilowe dziecie
m.
A tutaj kolorki bambusików :wink:
Wydaje mi sie ze uchwyciłam odcienie :D
http://images48.fotosik.pl/119/5cdca091abe70b32.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images47.fotosik.pl/119/77e42ccd1428f9f4.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images45.fotosik.pl/119/87ddd2e442ec2c33.jpg (http://www.fotosik.pl)
Recenzja za tydzień 8))
skafandrami
07-05-2009, 14:50
Jako posiadaczka wersji czerwonej potwierdzam, ze kolor mniej wiecej taki jak na zdjeciu - radosny, widoczny z drugiego konca miasta ;)
Miałam testowego zielonego bambusika. Chusta jest niesamowicie miękka, taka sam raz do pomiziania ;) Jednocześnie materiał jest dosyć mięsisty, ja musiałam zwracać uwagę na dociąganie, bo miała tendencję do osiadania (no ale ja ponad 10 kg noszę) ale dla noworodka będzie idealna! Plusem na pewno jest filtr UV, minusem dla mnie ten lekki połysk chusty ale to sprawa drugorzędna i kwestia gustu oczywiście.
hanieczka
14-05-2009, 18:49
bardzo mi się podoba Nati z bambusem i już się nie doczekam, kiedy urodzi się moje maleństwo.
Mam baaaaardzo smutne wieści. :( Chusty bambusowe zaczynają się nam kończyć, a nie mamy pieniędzy, żeby je domówić. Myślałam, ze mamy jeszcze jeden wałek turkusu, ale przeryliśmy dzisiaj cały dom i nie ma go już niestety. Jutro będziemy liczyć, co nam zostało i co zostało zamówione i chyba będziemy musieli zdjąć niektóre kolory ze strony. :cryy:
hanieczka
14-05-2009, 19:32
Natalio, czy chusty o szerokości 70 cm też się kończą?
Kończą się wałki, czyli nie będzie można uszyć chust z brakujących kolorów.
hanieczka
14-05-2009, 19:44
zrozumiałam
to naprawdę są smutne wieści :(
to dobrze że ja zdążyłam moją beżową nabyć, bo po dzisiejszym spacerze jestem w zachwycie :)
chusta jest jakby jej nie było, taka leciutka i cienka, prawie 8 kg młodego niosło się super. Zobaczymy jak spisze się w upały, ale dzisiaj było rewelacyjnie. Zawiązało mi się łatwo, nic małego nie uciskało, węzeł dość mały, długość ogona w sam raz (mam 4,6). Bardzo polecam!!!
Bambus NATI to moja pierwsza chusta. Ja zdecydowałam się na turkusowego bambusa zaraz jak tylko pojawił się w ofercie na początku roku. Kolor jest tak intensywny, ze dopiero teraz się do niego przyzwyczaiłam i jestem nim wręcz zachwycona. Nie prałam chusty jeszcze. Ale po takim okresie użytkowania stała się miękka, milsza w dotyku i straciła połysk - czyli efekt jak po pierwszym praniu. Jeśli chodzi o komfort noszenia, to tylko dobrze się nosi jak się bardzo dobrze zawiąże, a niestety nie jestem ekspertem w wiązaniu.
A oto turkusowy hamaczek a w nim mój maluszek.
http://img43.imageshack.us/img43/1281/hamaczek.jpg
Nam też się bambus podobał, miła to i przyjazna chusta, zresztą jak to chusta z założenia :) Skośne brzegi fajne są, ale nitka mogłaby być jednolita - kwestia gustu. My nosiliśmy się w turkusowym, niestety zdjęcia nie oddają faktycznego koloru, turkus ten IMO jest bardziej zielony niż niebieski. Głównie z tego powodu ją sprzedałam, bo wolę niebieskie kolory i szkoda, że nie wypuszczono bambusa w takich barwach, no ale zawsze można farbnąć ;)
Na lato extra, ładnie dociągnięta wygodna jest. Tylko gniecie się, oj gniecie, ale na zamotanych ludziach tego nie widać :D
yoarashi
22-05-2009, 21:36
Otworzylam paczke i mysle: co jest? Pomylili sie! Przyslali mi zielona chuste zamiast niebieskiej! Ale przeciez slingjaxx nie ma zielonych w ofercie. Wlasnie taki kolor mi sie marzyl! Jest bardziej podobny do zielonego ze zdjec firmowych nati niz do tych wszystkich jarzeniowych niebieskosci pokazywanych na prywatnych zdjeciach. Ludzie sie za mna ogladaja jak ide ulica ( w czerwonej lanie tak nie bylo). Pani w recepcji sie zachwycila kolorem. Ja tez sie zachwycam. Latwiej mi ta chuste zamotac tak, zeby sie dziecko nie wykrzywialo, bo jest po prostu ciensza od mojej poprzednej, chociaz w lanie mnie tak nie upija jak w bambusie, no ale goraco mi bylo.
już co prawda jakiś czas temu :oops:
ale testowaliśmy bambuska zielonego i już sam kolor mnie zachwycił :love:
cieniusieńka, najmilsza chusta w dotyku jaką macałam,
mota się cudnie, łatwo, jest taka troszkę "elastyczna" jak leo,
mimo swojej cienkości bardzo fajnie poradziła sobie z 11 kg zywej wagi
jak to się ostatnio mawia :wink: jestem na tak :mrgreen:
bambus mnie zachwycił
Otworzylam paczke i mysle: co jest? Pomylili sie! Przyslali mi zielona chuste zamiast niebieskiej! \
U nas identyczna sytuacja!
:hide:
wczoraj przyszedl turkus :) piekny kolor nosilam w sumie ok 2,5 h na plecach nic sie nie wrzynalo dla mnie 5tka 6tka a nawet 10tka :applause: :applause: :applause: :applause:
cudo! fantastycznie się układa, łatwo dociąga, wezeł malutki.
ja się zakochałam, młody chyba też ;)
nosiłam na razie tylko po domu, ale mam nadzieję, że będzie wygodna na upały - po to ją kupiłam :mrgreen:
Kończą się wałki, czyli nie będzie można uszyć chust z brakujących kolorów.
To wychodzi na to ze nam bambusej soon bedzie chusta limitowana :) i trudno dostepna i za jakies pare latek to to fortune bedzie kosztwoac :twisted:
Bambusik do mnie dotarł kilka dni temu:) Marzyła mi się chusta w jakimś ślicznym kolorze niebieskiego, myślałam o indio szmaragdowym didka, ale z nim jest kilka ale i padło na bambusa nati. Udało mi się zamówić chyba w ostatniej chwili i bambus jest piękny!!!!! Kolor boski (turkus), chusta mięciutka w dotyku, narazie noszona tylko po domu, pogoda niestety nie zachęca nas do wyjścia z domu. Bambusik jest świetnym sposobem na uśpienie moich dziewczyn jak nie chcą spać, co jest chyba najlepszą recenzją tej chusty. Dużo miększa niż Didymos indio, ale wymaga za to dużo staranniejszego zamotania i jest generalnie trudniejsza do zamotania niż np indio czy BB. Ale to może takie wrażenie na początku - tym bardziej, że zbyt wielkiego doświadczenia w motaniu nie posiadam.
mam wrażenie, że bambus jest cienką chustą, czyli ważne jest staranne jej zawiązanie, a ściślej mówiąc równomierne rozłożenie ciężaru na całej chuście.
chusta cieniutka, bardzo przyjemna w dotyku, dobra nośność (nosiłam 4-latkę, bo Igi niezbyt chętny na motanie :(
niewiele chust testowałam, niewiele posiadałam, ale bambus w moim rankingu plasuje się wśród najlepszych ;)
Oj zakochałam się chyba w bambusiku, eh... :hide:
Miałam okazję nosić w testowym bambusie i muszę przyznać, że to chyba najlepsza chusta, jaką miałam w rękach. Mięciutka, przyjemna w dotyku, cieniutka (choć ellarro, którą kiedyś miałam, i tak nie przebije pod względem grubości of course ;) ). Jak wyjęłam ją z opakowania w upalny dzień to aż przyjemny chłodek poczułam :) Nosiłam w niej Frania w bardzo ciepłą i słoneczną pogodę i nawet się za bardzo nie spociliśmy oboje, czyli sprawdza się na lato lepiej niż inne chusty i nosidła jakie miałam. Testowy bambus był w kolorze zielonym, który średnio mi się podobał, choć lubię zielony, ale próbka materiału w kolorze czerwonym baaaardzo mnie urzekła! Jak się trafi mi kiedyś jeszcze jeden dzieć to zakup nati z bambusem obowiązkowy!
kiedy nosiłam w bambusie, byłam nim absolutnie zachwycona - miękka, lekka, niezwykle przewiewna chusta, zgrabny supeł, dobra nośność przy niecałych 7 kg.
sprzedałam go ze względu na kolor (turkus bambusa jest morski, nieco zielony, a ja wolę bardziej niebieskie) i przydługie ogony, ale w porównaniu z moją obecną chustą okazał się bardziej wymagający w dociąganiu, poza tym materiał sprężynuje, co mi trochę przeszkadzało (wtedy myślałam, że w chuście tak ma być :duh:). stąd ocena dobra.
Gdzie można zamówić chustę bambus nati? Mój dzidziuś urodzi się w sierpniu i też chciałbym z niej korzystać :D. Od kiedy można zacząć nosić dzidziusia w chuście?
karolinka251
08-07-2009, 10:10
chuste możeszesz zamówić w Natibaby.pl a nosić zaraz po urodzeniu:-)
Jestem zakochana w bambusiku od pierwszego macnięcia:) Jest bardzo milusi:) łatwo się go wiąże. Przyznam, że nosiłam tylko niemowlaczka, więc nie mam pojęcia jak zachowuje się ta chusta przy większym obciążeniu.
Mam nadzieję, że zamówiona przeze mnie perełka będzie równie mięciusia:)
Szkoda, że nie można dać piątki z plusem :)
anialodz
09-08-2009, 10:47
testowy bambusik wlasnie u mnie i choc zielony nie moj kolor to bardzo mi sie podoba. nie bede oryginalna, mieciutki, cieniutki, super sie wiaze. balam sie ze dziecko mam juz za ciezkie bo ok 9 kg ale nie czulam ciezaru.
http://farm3.static.flickr.com/2520/3801210013_4d03dcb250.jpg
Genowefa
10-08-2009, 18:32
odleciał dziś ode mnie beżowy
dałam ocenę dobrą, ponieważ:
chusta niesamowicie, nieprawdopodobnie miękka.....
łatwo się mota, nic nie osiada
lecz..
ja mam 12 kg dziecko.. :lol: i tu się nic nie ukryje :P bo jednak po 2h czułam ciężar małego.. (w indio nie czuję)
dwa.. czemu rozróżnione brzegi, to taki ścieg po prostu.. to mi nie pasuje do takiego bambusa :P
szkoda, że nie ma dwukolorowych nitek albo innych kolorów niż te, co są (ale to rzecz gustu, więc nie wiem nawet czy o tym pisać..)
cztery: wydaje mi się, że połysk ginie z czasem :( - porównywałam próbki z testową i jest duża różnica, szkoda, bo mogła by tak zawsze połyskiwać :)
no i fajne pudełko, bo chusta po praniu i noszeniu bez problemu mieści się z powrotem w pudle :) i Instrukcja Nati- wow!, dobra robota :)
i fajnie, że był próbnik kolorów
później może dopiszę coś jeszcze...
dzięki za możliwość testowania :)
Cienka, a jednocześnie miękka, lejąca i mięsista chusta, nie wrzyna się w ramiona. Optycznie jednak traci połysk i lekko się mechaci.
meryl 72
01-09-2009, 14:51
Chusta zachwyciła mnie swym kolorem bardzo fajny odcień zielonego i taki nasycony dobrym pomyslem są tez próbki pozostałych kolorów spodobała mi sie też czerwień. Chusta mięciutka chociaż ja osobiście wolę sztywniejsze, bardziej mięsiste za duzo nie ponosiłam bo musiałam przekupić dzecko:ninja: zeby chociaz dała sie zamotać ale wiazało sie łatwo węzel zgrabny dobrze się w niej czułam myslę, ze to dobra chusta na lato. Dziekuje za możliwość testowania przy nastepnym dziecku napewno bede chciała zakupić cos z produktów Nati.
Miałam przyjemnosc testowac Zielonego Bambusa
Po wyjeciu z koperty oniemiałam cudowna miekkoscia chusty. Poprostu az chciało sie do niej przytulic.
Testowałam na 16kg klocku, wiec było co nosic, jednak chusta wg mnie nie nadaje sie dla takich ciezkich dzieci. Po poł godziny mlody osiadl mi w plecaczku i musiałam poprawiac, a ze bylismy na zakupach prawie 4h to mialam co poprawiac ;)
Jednym słowem chciałabym miec taka chuste przy mniejszym dziecku :rolleyes:
mialam przyjemnosc testowac szmaragdowa chuste z zasobow bibliotecznych Jasnie Pani.
pierwsze wrazenie po zerknieciu do pudelka - hmm, chyba nie moj kolor. za to jak wyjelam - cud miod malina :) mieciutka (najmieksza chusta jaka do tej pory mialam w rece), leciutka, taka do przytulania. zamotalam plecak - i zamarlam - jedna z chust, ktore mi sie same motaja. pojechalam do miasta, wrocilam za trzy godziny, nic mi nie osiadlo, nic sie nie wrzynalo (mialam plecak z chestbeltem). nastepnego dnia zawiazalam prosty plecak z wykonczeniem tybetanskim - nosil tak samo dobrze... moze dziec nie bardzo ciezki jest, ale lekki calkiem to tez juz nie - kolo 11 kilo wazy. a potem przeczytalam recenzje - ze sie trzeba przylozyc do wiazania, bo cienka chusta i tak sie zasugerowalam, ze nastepne wiazanie mi wyszlo gniotowate ;) jedno jedyne zreszta ze wszystkich, wiec zrzucilabym to jednak na moje umiejetnosci :lol:
no i po zamotaniu okazalo sie jednak, ze i owszem kolor niczego sobie :)
na rozne kolory brzegow nie zwrocilam, szczerze mowiac, uwagi dopoki o nich nie przeczytalam w recenzji. dla mnie w sumie niepotrzebne w chuscie ktora i tak ma rozne strony, ale jak ktos krocej wiaze, to pewnie przydatne. w sumie wolalabym jak juz, zeby jedna nitka byla w kolorze chusty, a druga inna (bo jakos mi ten czerwony kolor nie pasowal). ale to taki prawie niewidoczny szczegol...
jedyny minus moim zdaniem - za duza wszywka oznaczajaca srodek. ale dla ogolnego komfortu noszenia to rzecz zupelnie nieistotna.
no i teraz dylemat mam - chce turkusowa czy zielona :D
Bambusik zachwycił mnie swoją miękkością :love::love::love:. Testowaliśmy kilka dni już jakiś czas temu kolor beżowy. Bardzo podobała mi się faktura materiału i wolałabym taki połyskujący cały czas.
Odniosłam wrażenie jednak wrażenie, że splot jest bardziej odpowiedni dla mniejszych dzieci. Zaznaczenie brzegów nitkami jak dla mnie ok. Tylko metka na środku za duża.
Chusta faworyt :D
kaka-llina
06-11-2009, 20:02
Próbowałam bambuska dzięki bibliotece Jaśnie Pani. Była to pierwsza i na razie jedyna tkana chusta jaką nosiłam, więc porównania brak! Powiem tylko,że postanowiłam zdecydowanie zakupic kilka chust tkanych i zrezygnować z wózka!
Chusta bardzo miękka, idealna dla mojej wówczas 6 tyg córeczki!!! Nie mogę więcej napisać bo jak powiedziałam porównanie brak! Jak na razie daję 5.
franciszka
08-12-2009, 23:23
Mam do nadrobienia recenzję :P
Rozumiem już zachwyt dziewczyn nad bambusikiem :P Jest super, przewiewny, łatwo się dociąga i wiąże, moje lekkie maleństwo nosiło się super - przyjemnie :mrgreen: Jedynym minusem testowanej przez mnie chusty był ..... jej kolor - beż w tym wydaniu w ogóle do mnie nie przemawia - ale...
Dziękuje serdecznie za możliwość testowania:thumbs up:
madzia.witkowska
12-12-2009, 00:41
i my też po testowaniu bambusika beżowego...
mam tkaną Nati i pierwsze wrażenie jak wyjełam chuste z pudełka - rany, ale ona miękka!!!!! zamotałam młodą (13 kg) na plecy i super nam było... ale po jakims czasie musiałam zdjac, bo zaczęła opadać mi...
generalnie - przy nastepnym dzieciaczku na początek bedzie superowa... miekka i milusia... dla mojego klocka już raczej nie....
ale bardzo pozytywnie odebrałam tą chustę :-)
no i próbki kolorów - no no no... ten szmaragdowy jest niezły :-)
Ja też miałam tę niesamowitą PRZYJEMNOŚĆ testowania zielonego bambusa- jest naprawdę NIESAMOWICIE MIĘKKA i piękna:love: Kolor w pierwszej chwili mnie poraził (dawał po oczach czyli) ale w taką szaro-burą pogodę baaardzo fajnie się nosi takie żywe 'coś' :applause:
Chusta łatwo się dociąga, i generalnie nie mam żadnych zastrzeżeń, chociaż nie miałam okazji nosić mojego klocka dłużej (rozchorował się i poza 1 spacerem, tylko po domu się nosiliśmy) więc nie wiem jak się sprawuje po 2 godzinach.
Jedyne zdjęcie nadające się do publikacji (sorki za jakość- telefonowa:oops:)
Zdjęcie nie oddaje niestety intensywnej zieleni tej pięknej chusty...
http://images44.fotosik.pl/237/6b7148479fe9a30emed.jpg (http://www.fotosik.pl)
odleciał dziś ode mnie beżowy
no i fajne pudełko, bo chusta po praniu i noszeniu bez problemu mieści się z powrotem w pudle :) i Instrukcja Nati- wow!, dobra robota :)
i fajnie, że był próbnik kolorów
Hmmm, zielony bambus nie miał ani pudełka ani instrukcji:mad
Tylko próbnik kolorów (swoją drogą ŚWIETNY pomysł.:thumbs up:)
jamamajka
20-12-2009, 10:52
Do mnie testowy bambusik nie doleciał, bo nie zdążył - kupiłam własnego (turkus) :mrgreen:
Po pierwsze: kolor. Jest po prostu urzekający! Właściwie to trudno go określić, gdyż lekko opalizuje - w jednym świetle jest czysto turkusowy, w innym wręcz wpada w szmaragd! Po prostu zakochałam się w kolorze tej chusty!
Po drugie: materiał, mięciutki, cienki i lejący. Super.
I to są IMHO dwie największe zalety bambusa i gdyby chusta służyła do podziwiania, a nie do noszenia - bambusik miałby u mnie 5+++.
Chusta wiąże się bardzo wdzięcznie, trzeba jednak do wiązania baaaardzo się przyłożyć i niezwykle starannie rozłożyć i dociągnąć materiał. Ta chusta nie wybacza. Każdy najmniejszy luz przy dociąganiu sprawia, że na ramionach tworzą się takie jakby "strefy zwiększonego nacisku" (określenie zapożyczone z innego wątku i IMO bardzo adekwatne) i materiał przy noszeniu cięższego dziecka zaczyna się wrzynać, szczególnie na krawędziach!
Moje dziecię noszenie w bambusie skutecznie mi utrudnia, gdyż przy motaniu wierci się na wszystkie strony, skręca się i prostuje nogi, przez co poprawne dociągnięcie chusty jest praktycznie niemożliwe (no chyba, że na śpiocha) :frown
Zauważyłam też, że trochę sprężynuje.
Wnioski:
- bambus nie dla mnie* (ale ten kolor... :love:) :wink:
- doskonały dla noworodka /dziecka spokojnego /takiego, które da sobie wytłumaczyć żeby nie wierciło się przez 10 sekund, bo mamusia dociąga :D
Daję 4.
_________
* ...no, chyba że na krótkie wypady albo do noszenia po domu :)
Pierwsza myśl (zielony)-mięciutki jak kaczuszka. Chusta mięciusieńka, idealnie się dociąga, nie wpija w ramiona.Dobrze nosi (10 kg).Super.
Jako,że noszę w natkach, więc zaznaczony środek mi nie przeszkadzał. Może obszycie mogłoby być nie w czerwieni.
Świetna i chyba taką chcę mieć na własność.Zieloną bo to mój kolor:)
Ja także daję ocene 5.
Chusta niesmowicie miękka, elegancka, nieco zwiewna ale nie za bardzo. Byłam ciekawa jak będzie wyglądac po wielu praniach i jestem pozytywnie zaskoczona, może i traci połysk ale tylko minimalnie. Śliska, ale ociąga się wspaniale. I doskonale nosi 9kg...
Nie przekonuje mnie jednak to obszycie dwukolorowe-jakos ta nitka zbyt kolorystycznie odstaje od zieleni- przydałoby sie coś bardziej stonowanego...
Ale to drobnostka...
I marzą mi się jeszcze inne kolory bambusa...;-)
anmuszka
19-02-2010, 22:44
My testowalismy zielonego bambusika. Chusta mieciutka jak kaczuszka, wcale mi sie cienka nie wydała. Bardzo dobrze sie dociąga bo jest śliska co ja bardzo cenię. No i całkiem spokojnie nosiła moje 10 kg. Kolory nitek brzegowych wcale mi nie przeszkadzają no i metka wcale nie taka wielka. ja zaczynalam od elastyka. Tam to dopiero była metka! Takze ja jestem bardzo zadowolona z bambusika i marze o własnym.
mamka_klamka
20-02-2010, 00:03
Testowałam zielonego bambusika i szczerze mówiąc jak wyjęłam go z paczki to się lekko zawiodłam, bo wydał mi się taki szmaciany. Nie zachwycił mnie ani kolorem ani fakturą (pewnie już dawno stracił swój pierwotny połysk i się zmechacił). No i te metki sterczące na środku!!! Jednak kiedy sie zamotałam i trochę w nim pochodziłam całkowicie zmieniłam zdanie. Mięciutki jak kocyk, nosił cudownie, fantastycznie się dociągał. Z dnia na dzieć moja miłość do niego rosła. Niechętnie się z nim rozstawałam. To pierwsza chusta testowa, którą chętnie widziałabym w swoim stosiku.
Po testach zielonego bambusa jestem zachwycona! Pisałyście, że nadaje się dla mniejszych i lżejszych dzieci, więc trochę się obawiałam. Niepotrzebnie! Bartek ma 6 miesięcy, waży więcej niż 8 kilo, a nosiło mi się przewygodnie! Chusta cienka, mięciutka, byłaby w sam raz na lato. Dla następnego chuściocha (jeżeli taki będzie), na pewno Diamenta sobię sprawię!
Testowałam beżowego bambusa i wiem, że to kolor nie dla mnie, chociaż sam w sobie jest bardzo ładny. Chusta bardzo mięciutka, dobrze się dociągała i moja 8 kilogramowa córcia w niej nie osiadała. Chust troszkę jakby się mechaciła (ale przez to chyba jest jeszcze miękksza ;) ). Wyraźnie zaznaczony środek "od góry" i "od dołu" ułatwiało mi wiązanie. Na brzegi obszyte dwukolorową nitką nie zwróciłam uwagi od początku, ale mogą być pomocne przy wiązaniu. Ogólnie chusta bardzo dobra.
Diament podobałby mi się w niebieskościach ;)
Turkusik mialam pozyczony
zakochalam :heart:
chusta mieciutka jak kaczuszka
super sie wiaze
bedzie to moj kolejny zakup dla nastepnego dzieciatka
polecam !!!!!!!!!!
dla mnie 6 +
neverendingstory
05-04-2010, 20:12
dziękuję za możliwość przetestowania tej chusty (beżowa) - chodziła za mną już jakiś czas:)
motałam ją 3 razy: w kieszonkę i 2 x na dłuższe wyjścia (takie godzinne) i raz na szybko w plecak prosty, a oto moje spostrzeżenia:
1. wrażenia wizualne: chusta bardzo ładna - ten diamentowy wzorek bardzo mnie się podoba:)
2. wrażenia dotykowe: chusta mięciusieńka jak pupcia kaczuszki, cieniutka - bomba
3. wiązanie: łatwo się mota i dociąga, nie miałam z tym problemu. Plecaczek zamotal się sam praktycznie
4. noszenie: dała radę, aczkolwiek mistrzem nośności nie jest - pod koniec tych dłuższych spacerków czułam nieco ciężar maleństwa, mimo, że to tylko 6,5 kg. Ale źle nie jest (gorzej nosiło mi się np. z zarze)
ogólne moja ocena: chusta super, ale zakupię ją dopiero dla następnego chuścioszka (jak Bóg da:D) na etapie noworodkowym:)
Tydzień temu gościł u mnie zielony bambus. Pierwsze wrażenie-oj.....nie wiem czemu, ale spodziewałam się czegoś na kształt jedwabiu, chyba sugerując się błyskiem na zdjęciach :) ale pierwsze macanie-powalił mnie totalnie! nie mam zbyt wiele doświadczeń z chustami, ale tak puszystego i mięciutko-lejącego materiału nigdy nie miałam w rękach. Przełamując pierwszy zawód związany z brakiem połysku i nieco zbyt jaskrawym jak dla mnie kolorem (skojarzył mi się z zielenią obrusów egzaminacyjnych :) ), wzięłam się za motanie. Na pierwszy ogień poszedł 2x, bo to dla mnie teraz wyrocznia-dzieć dobija do 12 kg i tylko w kieszonce jest mi z nim wygodnie, 2X obnaża zdolności nośne chusty. No i szok...spodziewałam się totalnego zwisu, kierując się wcześniejszymi opiniami jakoby bambus dawał radę mniejszym dzieciowym gabarytom, a tu zaskoczenie! Nic nie czuję, nic się nie wrzyna, świetnie się dociąga! Prezes siedzi jak Pan Bóg przykazał, nie dość tego-układa sie do snu, czego nota bene nie czyni już w chuście od 8-miu miesięcy!!!! :) Poczyniłam pamiątkowe foty i rozsupłałam śpiącego Ala z zamiarem poddania bambusa bardziej rygorystycznym testom na świątecznych zakupach :))
Tym razem ruszyłam w kieszonce, wróciliśmy po trzech godzinach-żadnych poprawek i nic mi nie odpadło, mimo iż przytargałam dwie wielkie siaty pożywienia. Dziecia nie czułam wcale, nie czułam też, charakterystycznego dla dobrze ściągniętej kieszonki, piłowania pod pachami :) a więc same sukcesy, achy i ochy! :) jestem naprawdę pod wrażeniem, mimo że kolor nie mój, a chusta błyszczy wyłącznie na zdjęciach z flashem :)
Bardzo dziękuję za możliwość testowania, mimo rozmiaru chuściocha, poważnie rozważam zanabycie turkusowego bambusa :)
Testowałam zielonego bambusa.
Mięciutka chusta. Bardzo łatwo się dociągała i super trzymała. Nosiłam oboje i na cięższe, starsze dziecko idealna. Plecaczek w końcu mi się udał. Chusta przypadła mi do gustu. Marzy mi się w kolorze beżowym:)
Miałam przyjemność testować zielonego bambusika. Jak dla mnie - chusta rewelacyjna. Mięciusieńki, co uwielbiam w chustach, zero zmęczenia przy dociąganiu. Świetnie nosi, mój synek to nie piórko - 11kg - nosiliśmy w 2X i w prostym plecaczku, i było ok :) Ponadto wizualnie też mi się bambus spodobał - połyskujący, zieleń to może nie "mój" kolor, ale takiego bambusa to bym chciała - po zawiązaniu plecaczka został piękny ogon i ani myslałam go gdzieś chować :)
Dziękuję za możliwość testu! :)
Do mnie zawitał beżowy bambusik. Kolor absolutnie nie mój. Na szczęście były dołączone próbki i bardzo spodobał mi się materiał zielony. Rzeczywiście chusta z czasem traci połysk (szkoda).
A poza tym jestem oczarowana miękkością, przytulnością, przewiewnością... Nosiło mi się świetnie - akurat były straszne upały i była to jedyna chusta, w której tylko pociliśmy się z Małym, a nie pływaliśmy...
Dla mnie - przy zmianie koloru - mocna 5.
sylabelle
16-06-2010, 22:06
Testowałam beżowego bambusika. Kolor - trochę bury jak na beż, ale reszta (na próbkach) śliczna :) Chusta w dotyku mięciutka, mięsista, przytulaśna. Bardzo dobrze się wiąże i dociąga. Co prawda przeszła już przez kilkadzisiąt rąk, ale zdziwiło mnie to że jest tak zmechacona i się "kulkuje". Mimo to bardzo fajna chusta. :) Dziękujemy za możliwość testowania.
świetna chusta!! beżowa u mnie była, eksploatowałam ją mocno. Na tyle mocno, że bez niej żyć nie mogę już i na poczcie czeka już na mnie moja własna ;-)
nosi wspaniale. Bardzo łatwo się dociąga i bardzo mi odpowiada sposób, w jaki jest lekko śliska. Kolory bardzo przyjemne. Fajnie, że do chusty dołączone są próbki i można te kolory "poczuć".
dziękuję!! stawiam 5!
Edit - a właściwie stawam 1
A ja potestowałam beżowego diamenta. Pierwsze wrażenie: co to za paskudny kolor, po zamotaniu niestety odbiór koloru się nie zmienił i wciąż uważam, że gorszego koloru to jeszcze nie widziałam. Poza kolorem, to chusta super. Mięciutka, fajnie mi się dociągała, nie wrzynała się w ramiona i o dziwo nawet nienajgorzej uniosła moje 10,5 kg szczęścia :) tzn. nie to, że bym planowała takiego klocuszka nosić na codzień w diamencie, ale jak dla mnie ten bambus trochę lepiej nosi niż zwykły pasiak bawełniany didka, czy czimparu (które mam). Także w temacie nośności byłam mile zaskoczona no i mięciutka jak kaczuszka. Co do kolorów, to próbki które były dorzucone do chusty testowej też mi się nie podobały, ale kolor to wiadomo, kwestia gustu :)
Dziękuję za możliwość testowania :)
jestem po testach beżowego bambusa
hmm, to chyba pierwsza chusta która mnie rozczarowała na całej linii
kolory takie sobie, chusta ciężka, nie zauważyłam żeby się jakoś rewelacyjnie dociągała
owszem, trzeba przyznać że jest mięciutka :)
ale spodziewałam się że będzie cieńsza, a przynajmniej lżejsza
zwróciłam uwagę, że wykończenie brzegów w niektórych miejscach puszcza nitki, widać że chusta od dawna w testach ;)
brzegi są obszyte nitką w różnych kolorach, domyślam się że to w celu rozróżnienia krawędzi, jeśli tak, to mogłoby być wyraźniejsze
klusiecka
11-08-2010, 19:46
Testowałam beżowego bambusa, całkiem przyjemna chusta. Ale dobra jako kolejna chusta lub dla noworodka.
Przyjemna w dotyku, niesamowicie miekka i puchata, bardzo mięsista. W pudełku poza chustą były też próbniki kolorów - zachwycił mnie morski kolor.
Niestety, ale na tym kończą się zalety chusty ciężko się ją dociąga, chusta nie współpracuje- brzeg robi się sztywny i mocno trzyma a środek sprężynuje, po dłuższym spacerze z cięższym dzieckiem czuje się ciężar.
Miałam też problem nie tyle z dociągnięciem co zawiązaniem supła. No i brzegi są słabo zaznaczone.
Ogólnie chusta rozczarowuje, po pasiakach które są naprawdę dobrymi chustami, od bambusa spodziewałam się znacznie więcej.
Raczej u mnie nie zagości, chyba że jako jedna z kilku chust dla noworodka.
oladronia
16-08-2010, 15:32
Mam w posiadaniu beżowego bambusa. Kolor taki średnio beżowy, bardziej jak jasny brąz lub kawa z mlekiem, ale poza tym jest świetna - miła w dotyku, gładka, mięsista, dociąga się tak sobie - nie najgorzej jak dla początkującej (była to moja pierwsza tkana chusta), dobra nawet na ciepłe dni ale po dłuższym spacerze trzeba się poprawiać, bo środek się luzuje (a może ja źle dociągałam?), nawet węzeł płaski jest dość duży, ale ogólnie uważam, że to bardzo dobra chusta i też taką wystawiłam ocenę.
Oj zakochałam się chyba w bambusiku, eh... :hide:
Miałam okazję nosić w testowym bambusie i muszę przyznać, że to chyba najlepsza chusta, jaką miałam w rękach. Mięciutka, przyjemna w dotyku, cieniutka (choć ellarro, którą kiedyś miałam, i tak nie przebije pod względem grubości of course ;) ). Jak wyjęłam ją z opakowania w upalny dzień to aż przyjemny chłodek poczułam :) Nosiłam w niej Frania w bardzo ciepłą i słoneczną pogodę i nawet się za bardzo nie spociliśmy oboje, czyli sprawdza się na lato lepiej niż inne chusty i nosidła jakie miałam. Testowy bambus był w kolorze zielonym, który średnio mi się podobał, choć lubię zielony, ale próbka materiału w kolorze czerwonym baaaardzo mnie urzekła! Jak się trafi mi kiedyś jeszcze jeden dzieć to zakup nati z bambusem obowiązkowy!
W/w post pisałam ponad rok temu, a dziś mam w domu i nowego potomka i czerwony bambusik ;)
Dalej jestem nim zachwycona :)
Od pewnego czasu mam swoją chustę, kupioną nie wiem z której ręki. Swoje zapewne przeszła, ale... odnośnie kolorów nie wypowiem się. Z pewnością teraz wygląda zdecydowanie atrakcyjniej dzięki gradacji Lindy. Splot dość luźny (Leoś IMO ściślej tkany), co sprawia że dość łatwo się zaciąga, ma tendencje do mechacenia się. Połysk może był kiedyś. Czytając tak wiele pozytywnych opinii nastawiałam się na chustę lekką, kompaktową. Babmusik zajmuje jednak dość dużo miejsca (niewiele mniej niż Grecja), jego waga także nie jest piórkowa. Nie nosimy się-jakoś nam po drodze. Gdyby to była moja własna chusta, z pewnością poszłaby dalej w świat. Kupiłam ją jednak z nastawieniem, że ma być chustą warsztatową, więc włosów z głowy nie rwę. Niewątpliwym plusem jego jest jego miękkość.
Testowałam beżowego bambusa i bardzo mi się ta chusta spodobała (no, może poza kolorem, dla siebie pewnie wybrałabym czerwony). Nosiło mi się świetnie, a córcia waży 10 kilo. Nic się nie luzowało w trakcie noszenia, nie uciskało, ciężar fajnie się rozkładał. Z motaniem też nie było żadnych problemów, zarówno z plecakami jak i 2x.
Dziękuję za możliwość testowania.
Mam turkusowego bambuska i muszę stwierdzić, że jest super, trzeba się co prawda bardziej do motania przyłożyć niż w przypadku pasiaków, ale za to nośność wg mnie lepsza. PS: Kluska tez zachwycona :D aha nadmienie,że kluska rzeczywiście jest kluską i waży ponad 8 kg. ;)
Przyjemna w dotyku, mięciutka, dość szybko się mechaci, cienka - fajna szczególnie na lato i dla noworodka jak znalazł..... Co do koloru to się nie wypowiem - osobiście mogłabym wybrać co najwyżej turkus....Dociąga się przyzwoicie, nosi nieźle ,ale bez szału - może zbyt wybredna się przez mojego Japana z lnem zrobiłam.....Bardzo dziękuje za możliwość testowania
Teraz kolej na mnie:
Kolor do bani. Bez-na-dziej-nie nijaki, mdły i bez wyrazu. Chusta to nie bielizna, powinno ją być choć trochę widać, a ta jest jakby jej nie było... Rzeczywiście, próbki o niebo lepsze - każdy z kolorów! Wszystkie mają power i energię. Tylko ten beż...:hide:
Noszenie. Nie mam jakiegoś wielkiego porównania, mam rudego nati japana z kaszmirem, vatanaia maruyame i fale aqua didka i w porównaniu z nimi bambus mnie nie zachwycil (spośród tych czterech chust zdecydowanie wygrywa JAPAN!). Na początku myślałam, że źle wiązałam, bo miałam wrażenie, ze dziecinka mi osiada, ale motałam naprawdę dokładnie i mocno, a po przeczytaniu paru opinii wyzej już nie mam wątpliwości. Wymaga poprawki w trakcie noszenia.
Kolejna sprawa to to obszycie! :hide: Tragedia! Byłam pewna, ze ktoś sobie odciął pasek i po domowemu, pierwszą z brzegu nitką obszył... Ale nie, ten typ tak ma, takie odróżnienie brzegów... Czerwona nitka miejscami się strzępi, miejscami ginie w bambusowym puszku... Wygląda okropnie. Juz lepiej, zeby brzegi były jednakowo beżowe.
Zmechacenie chusty nie rzuciło mi się w oczy i nie traktuję tego jako wadę. To pikuś.
Poza tym, rzeczywiście kaczuszka, milutka i przyjemna w dotyku. Ale to troche mało. NATI ma dużo lepsze chusty. Po tym teście jeszcze bardziej cieszę się moim japanem, bo jest nieporónywalny z bambusem! :D
szeklanka
11-10-2010, 17:33
ja nie jestem co prawda jeszcze chustoekspertem i zaczynałam od najprostszej tkanej 5 miesięcy temu ale na bambusika Nati się skusiłam tez. bardzo przyjemna w dotyku, dobrze mi sie dociaga - kolor mam czerwony i po kilku praniach dalej taki jest. rzeczywiscie oznaczenie brzegów słabe ale rudno sie mówi, po za tym dobrze sie nosi i to chyba najwazniejsze.
Aniamama
16-10-2010, 20:10
Witam, ja miałam na testach bęzowego ale niestety nie ponosiłam bo dziecie chore i nie chce współpracować, kolor taki blady ale mnie nie przeszkadzał milutkai mięciutka fajna , fakt dość ciężka .i to tyle jeśli o mnie chodzi.
Nastka55
01-11-2010, 12:17
mialam bambusika bezowego. nie narzekalam na niego, dosyc fajny, super miekki latwo mi sie wiazalo i dociagalo. jednak to chyba na lzejsze dzieci, bo przy ciezszych chyba osiada. ale ogolnie ok :)
A czy ktoś testował Avocado z bambusem? Jeśli tak poproszę o opinie, czy będzie dobra na lato na plecaczek dla 8-10 miesięczniaka?
edit: znalazłam bambusowy wątek, nie zawracam już głowy:)
misunderstanding
21-03-2011, 22:42
noszę w pożyczonych dmuchawcach no cotton bambus i len.. magia! taka cieniutka a tak wspaniale nosi :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.