PDA

Zobacz pełną wersję : Jak mnie psiapsióła dzis zabila ..... :)



Jasnie Pani :)
15-01-2008, 21:57
....pozytywnie oczywiscie :lol:
Musialam dzis zawitac do pieknego Kraka i tak przy okazji myslae sobie, ze sie spotkam z moja psiapsiola ze studiow. Ostatnio widzialysmy sie zaraz po narodzeniu Luski jak o chuscie jeszcze nie myslalam.
Ona z mezem staraja sie o dzidzie i juz mialo byc tak pieknie, a niestety na poczatku stycznia pozegnala swojego aniolka w 3 miesiacy ciazy :cry: ale zamierzaja probowac dalej....
.... i ona mi mowi tak, ze byla na naszym blogu i widziala, ze ja tam Luske na sobie nosze i czy to to samo co indianskie chusty na dzieci. No to ja cala w skowronkach, ze moge przed kims pozytywnie nastawionym swoje chustowe odklejenie wylac, no i ze czekam na dwie nowe, ale pewnie sie nie skonczy na tym, bo to juz taka choroba :lol: a ona mi mowi, ze jak ja naucze chustowania to mi kupi chuste za to :shock: :shock: :shock: Oczywiscie do pokazania komus chustowych trikow nikt mnie nie musi namawiac, ale ta oferta :shock: :shock: Zaswiecily mi sie oczy, ale oczywiscie odmowilam, bo nie umiem tak kosztownych prezenow przyjmowac, ale kto ją tam wie... :lol: :lol: ona tez umie na swoim postawic :lol: :lol:
TAK WIEC TRZYMAJCIE KCIUKI Z MOJA PSIAPSOŁE ANIE I ZA PRZYSZLEGO CHUSCIOSZKA!!!!!!!

Ajka
15-01-2008, 22:03
kurcze ty to masz psiapsiółkę :szok: :szok: :omg: :omg: też bym tak chciała :roll: mnie to nikt nie chce chusty kupować jak wspomniałam M że może sobie jeszcze jedną kupie to stwierdził że na co mi :mad:
no ale kciuki trzymamy :thumbs up: :thumbs up: :thumbs up:

serafinka
15-01-2008, 22:10
Jaśnie Panciu!!!! to ja trzymam kciuki - może już jest do nich w drodze ich maleństwo?????

tulipowna
15-01-2008, 22:12
wow to sie nazywa przyjazn i dobre serce :)
zawsze wierzylam, ze dobro wraca do nas (jakkolwiek patetycznie to nie brzmi)

Jasnie Pani :)
15-01-2008, 22:13
aj-a tez bylam w ciezkim szoku :shock: :shock: ja wywalam na nia galy, a ona mi na to, ze przeciez mi nic na ostatnie urodziny nie kupila :shock: :shock: (a ja jej jakis drobiazg na jej dalam :oops: :oops: )

serafinka jeszcze na pewno nie moga sie starac, bo ona niecale 2 tyg temu poronila), dzis miala isc do ginka po wyrok - od kiedy mozna zaczac.

Jasnie Pani :)
15-01-2008, 22:14
wow to sie nazywa przyjazn i dobre serce :)
zawsze wierzylam, ze dobro wraca do nas (jakkolwiek patetycznie to nie brzmi)
moze patetyczne, ale jakie to prawdziwe :wink:

serafinka
15-01-2008, 22:19
bo ona napewno bardzo cie lubi i chciałaby zrobić ci prawdziwą niespodziankę ( czyli to co tobie sie podoba a nie to co sie uważa że "może być")

nelles
15-01-2008, 22:19
O jaaaa, propozycje powalająca.

tonieja
15-01-2008, 22:57
A moze ona po prostu nie zdaje sobie sprawy ile taka szmata kosztuje :) No ale trzymam kciuki za wszystko, żeby jej się udało zostać mamą i żeby postawiła na swoim:)

Jasnie Pani :)
15-01-2008, 23:00
A moze ona po prostu nie zdaje sobie sprawy ile taka szmata kosztuje :)
O dziwo zdaje sobie sprawe, bo powiedziala to zaraz po tym jak jej wyznalam za ile sprzedalam Adzie mojego Simona :lol: :lol:

hanti
15-01-2008, 23:16
to ja trzymam kciuki żeby się kolejny chuścioszek pojawił :)

niezapominajka
15-01-2008, 23:21
lub chuścinka :)

Ruda
16-01-2008, 14:11
suuper kumpela:)) tez nie wiem czy bym przyjela, ale chec baaardzo sie liczy :)

dominik_a
16-01-2008, 17:59
Super, ja mam takiego przyjaciela od lat.
A od niego w prezencie az 3 chusty :oops: florke, jima i simona. Szaleje bo wolny i bezdzietny,
ale wiecej wam nie powiem bo mi go zabierzecie :wink:

a za przyjaciolke i nowego chuscioszka kciuki trzymamy!

zaisa
17-01-2008, 15:39
JP - trzymam mocno kciuki za psiapsiółę - fajna z niej kobitka. Mam wielką nadzieję, że następny maluszek z nią już zostanie.
A przy okazji zaproponuj jej, żeby zrobiła przeciwciała antyfosfolipidowe - ich poziom po ciąży może wrócić do zera a mogą być przyczyną straty. I jakieś podstawowe - choćby toksoplazmozę a przed zajściem w ciążę sprawdzić poziom hormonów - jak są niedobory to raczej solidne dawki są potrzebne a jeśli jest ok - nie ma sensu na zapas konsumować sztucznego progesteronu.
Więcej informacji jest na stronie www.poronienie.pl (http://www.poronienie.pl) , po lewej od góry jest link do zakładki o badaniach.
Przepraszam, że tak się rozpisuję. Mam nadzieję, że koleżanka jest statystycznym przypadkiem i w następnych ciążach będzie wszystko ok.