reanimacja jedwabu?!

[marlei]

Mam pytanie, moze ktos probowal i wie jak to dokladnie zrobic:ninja:

Kupilam kiedys jewdwabik, kuz nie jest niestety z nami:roll:, i powiem szczerze, ze w dotyku to on jedwabiu nie przypominal:rolleye: Bardzo suchy, ale nie byl nigdy farbowany. Podobno tak sie dzieje jak niewlasciwie sie z tym jedwabiem obchodzi - czytaj suszy w suszarce bebnowej:mad:

Wracajac do tematu;)
Dostalam wiadomosc od kobitki z TBW, ktora napisala, ze da sie taki jedwab zregenerowac:hmm: Nie jest to metoda skuteczna w 100% ale sa duze szanse;)

No wiec trzeba ten jedwab moczyc w odzywce do wlosow:shock:(musi miec same naturalne skladniki) 3 do 5 razy, pomiedzy moczeniem wyplukiwac... Nie wiem nic wiecej... Ale moze ktos z Was wie???


Tak z ciekawosci:lol:

Jesli wpisalam w zle miejsce, bardzo prosze o przeniesienie:)

[wildhoney]

A czy ta odżywka nie ma byc czasem właśnie z jedwabiem? tak sobie głosno myślę :hmm:

[marlei]

A czy ta odżywka nie ma byc czasem właśnie z jedwabiem? tak sobie głosno myślę :hmm:

Moze i tak;) nie wiem sama, a kobitka ktora to do mnie napisala zamilkla:( Dlatego szukam tu w skarbnicy wiedzy:D

[Liv]

brzmi rozsądnie z tą odżywką.
jedwab to włókno zwierzęce, pewnie można je nawilżyć tak samo jak włosy. ale nie próbowałam.
ale żeby suszyć jedwab w suszarce bębnowej????

[marlei]

brzmi rozsądnie z tą odżywką.
jedwab to włókno zwierzęce, pewnie można je nawilżyć tak samo jak włosy. ale nie próbowałam.
ale żeby suszyć jedwab w suszarce bębnowej????

Dzieki Liv:)
No wlasnie suszyc jedwab w suszarce bebnowej!!! Trzeba miec nie tak pod sufitem;)