Zobacz pełną wersję : Jak to jest?
Od kilku dni namiętnie się zastanawiam jak to jest z chustami. W elastyku trzy warstwy materiału skutecznie podtrzymują dziecko by było bezpiecznie dla kręgosłupa. A w tkanej? Jedna wystarczy jak np. w kangurze czy dwie jak w koali? Chodzi o motanie dziecia, które ma 4 miesiące.
Taki temat do przemyśleń na wieczór :duh:
IMO w elastyku nawet 8 warstw niczego - poza wysokim poziomem spocenia - nie podtrzyma ;)
Jestem na początku przygody z chustą i po domu noszę elastyka i fakt zawsze jak się pochylam to ręką podtrzymuję Lenkę - jakiś taki odruch - chyba sama sobie nie ufam :(
Więc powinnam dopisać magiczne słówko "podobno" :D
w tkanej wystarczy jedna warstwa, bo jest to zupełnie inny materiał; w elastyku nie osiągniesz takiej stabilizacji jak w tkanej chuście
Czyli wpływ na to ma "sztywność" chusty tkanej, tak? Dobrze rozumuję? Szukam argumentów do rozmów z rodziną, która twierdzi: "No ale przecież masz już chustę"
No mam - elastyka, lumpowego didka za krótkiego, lumpową kangę w której mąż nie pozwolił mi nosić jak zobaczył na miśku jak to się "instaluje" i długą pościelówę która jest do d... Kupiłam w promocji z polarem dla dwojga, więc nie wybrzydzałam :duh:
jakiej długości jest ten "za krótki didek"?
edit:
chusta elastyczna jest elastyczna. sprężynuje. nie podtrzymuje.
chusta tkana tworzy gorset wspierający kręgosłup - a w zasadzie dwa kręgosłupy. dzięki niej masz szansę utrzymać zdrową pozycję małego kręgosłupa i stawów biodrowych oraz właściwie odciążyć duży kręgosłup.
Czyli wpływ na to ma "sztywność" chusty tkanej, tak? Dobrze rozumuję? Szukam argumentów do rozmów z rodziną, która twierdzi: "No ale przecież masz już chustę"
No mam - elastyka, lumpowego didka za krótkiego, lumpową kangę w której mąż nie pozwolił mi nosić jak zobaczył na miśku jak to się "instaluje" i długą pościelówę która jest do d... Kupiłam w promocji z polarem dla dwojga, więc nie wybrzydzałam :duh:
można tę różnicę określić "sztywnością" lub może lepiej brakiem elastyczności; tkana daje więcej możliwości wiązań i lepiej odciąża kręgosłup rodzica- w niej ponosisz na plecach, w elastyku już nie; a noszenie na plecach jest najmniejszym obciążeniem dla kręgosłupa noszącego
i podepnę się pod pytanie mi. o długość krótkiego didka
Didek ma 3,20, ale nie pamiętam czy ze skosami czy nie. Indio wyciągnięte w lumpeksie, więc jak same wiecie nie miałam z czego wybierać :)
a jaki Ty nosisz rozmiar?
Didek ma 3,20, ale nie pamiętam czy ze skosami czy nie. Indio wyciągnięte w lumpeksie, więc jak same wiecie nie miałam z czego wybierać :)
to może się nadać na kangura, plecak prosty i kangura na biodrze :D wszystko zależy od Twojego rozmiaru
no chyba, że chcesz się go pozbyć lub wymienić na inną chustę, to jestem chętna :ninja:
Noszę coś pomiędzy 36 a 38 - 37 tak jak buty :D
Płaska nie jestem :)
Noszę coś pomiędzy 36 a 38 - 37 tak jak buty :D
Płaska nie jestem :)
a próbowałaś się może wiązać w to indio? może spróbuj kangurka i wtedy zobaczysz czy jest na Ciebie dobry czy za krótki
Próbowałam się zamotać na biodrze i ledwo ledwo mogłam się zasupłać :( Kangurka nie próbowałam.
Próbowałam się zamotać na biodrze i ledwo ledwo mogłam się zasupłać :( Kangurka nie próbowałam.
a w co na biodrze? bo niektóre wiązania więcej potrzebują chusty :)
a kangurek fajny jest :) lub może na plecy od razu
próbowałam tak (http://www.youtube.com/watch?v=WpcwGdsqMJM&feature=g-hist&context=G2589227AHT1KgmwARAA)
A na plecy po pierwsze się boję a po drugie jak położyłam na próbę Leni sobie na plecach to był taki wrzask, że łoj :(
próbowałam tak (http://www.youtube.com/watch?v=WpcwGdsqMJM&feature=g-hist&context=G2589227AHT1KgmwARAA)
są dwa zabawne niezłe momenty w tym filmiku - pierwsze dociąganie :) oraz ta masakra czyniona z nóżkami po zawiązaniu węzła :duh:
nawet nie pamiętam gdzie znalazłam ten film. Tak to jest jak zielona euglena bierze się za motanie :duh:
Powiem tak - nie było mi za wygodnie z węzłem, więc po 3 minutach się rozwiązałam
jeśli chusty masz za mało na kangura (albo kangur Cię przerasta - mój synek nie cierpiał momentu motania, więc po kilku nerwowych próbach kangura, z których oboje wychodziliśmy zdenerwowani i umęczeni, darowałam sobie i wróciłam do wyćwiczonej kieszonki), to możesz spróbować obfotografować, obmierzyć, opisać i wrzucić indio na stragan - wymienię, myślę że ktoś chętny się znajdzie i wymieni się na coś dłuższego :)
jeśli chusty masz za mało na kangura (albo kangur Cię przerasta - mój synek nie cierpiał momentu motania, więc po kilku nerwowych próbach kangura, z których oboje wychodziliśmy zdenerwowani i umęczeni, darowałam sobie i wróciłam do wyćwiczonej kieszonki), to możesz spróbować obfotografować, obmierzyć, opisać i wrzucić indio na stragan - wymienię, myślę że ktoś chętny się znajdzie i wymieni się na coś dłuższego :)
ja już pisałam wyżej, że jestem chętna na wymianę ;)
Gosiu jak dorosnę do pozbycia się Indio to będę o Tobie pamiętała :) A co masz do zaoferowania?
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.